Świat Pasem:Zarkanah

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Pavelius:
Na słowo zielarnia uśmiechnął się iście demonicznie, po czym powiedział:
Udajmy się więc najpierw do zielarni, może uda nam się tam znaleźć rośliny regenerujące manę czy energię. Mogą być zamrożone, ale najwyżej trochę połupiemy lodu. Poza tym moze coś jeszcze ciekawego się tam znajdzie.
Na słowo zielarnia uśmiechnął się iście demonicznie, po czym powiedział:
Udajmy się więc najpierw do zielarni, może uda nam się tam znaleźć rośliny regenerujące manę czy energię. Mogą być zamrożone, ale najwyżej trochę połupiemy lodu. Poza tym moze coś jeszcze ciekawego się tam znajdzie.
I tak nikt tego nie czyta...

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Knossos:
OSTRZE
Cały kompleks pomieszczeń wydawał się być pusty. Wszelkie przejawy życia (o ile takie w ogóle były) oraz nie-życia zniknęły z tych terenów.
W drodze do miasta jednak elf natknął się na niesprzyjające warunki demograficzne. Patrol Klepsydrynów zmierza w jego kierunku drogą...
I w tym momencie usłyszał ghłos nefalema, z którym długi czas temu był w grupie... łącze telepatyczne najwyraźniej nadal działało.
-Knossos słyszysz mnie? Gdzie jesteś?- dało siesłyszeć wewnątrz czaszki leśnego elfa.
Pavelius:
Zielarnia wyglądała niewiele inaczej niż lodowa pustynia na zewnątrz. Z jednym wyjątkiem - po pustyni nie unoszą się zielone upiory... Elfka weszła do sal i przeszła pomiędzy widziadłami, które zdawały się nie zwracać na nią uwagi. Ta przykucnęła przy kilku krzaczkach zamarzniętych na kość, wciąż jednak niepewnie spoglądając na upiory. -Mogę z tego zrobić napar, ale słabszy.. pozatym potrzebaby sprzętu alchemicznego...- powiedziała wreszcie, odrywajac się od obiektu "badań".
Sebastianus:
Czekamy na elfa...
OSTRZE

Cały kompleks pomieszczeń wydawał się być pusty. Wszelkie przejawy życia (o ile takie w ogóle były) oraz nie-życia zniknęły z tych terenów.
W drodze do miasta jednak elf natknął się na niesprzyjające warunki demograficzne. Patrol Klepsydrynów zmierza w jego kierunku drogą...
I w tym momencie usłyszał ghłos nefalema, z którym długi czas temu był w grupie... łącze telepatyczne najwyraźniej nadal działało.
-Knossos słyszysz mnie? Gdzie jesteś?- dało siesłyszeć wewnątrz czaszki leśnego elfa.
Pavelius:
Zielarnia wyglądała niewiele inaczej niż lodowa pustynia na zewnątrz. Z jednym wyjątkiem - po pustyni nie unoszą się zielone upiory... Elfka weszła do sal i przeszła pomiędzy widziadłami, które zdawały się nie zwracać na nią uwagi. Ta przykucnęła przy kilku krzaczkach zamarzniętych na kość, wciąż jednak niepewnie spoglądając na upiory. -Mogę z tego zrobić napar, ale słabszy.. pozatym potrzebaby sprzętu alchemicznego...- powiedziała wreszcie, odrywajac się od obiektu "badań".
Sebastianus:
Czekamy na elfa...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Knossos
Elf odpowiedział-Właśnie wracam do miasta, gdzie się roztaliśmy, coś się stało przyjacielu?- a kiedy skończył, zaczął przyglądać się patrolowi, mając broń w pogotowiu (oczywiście mam włączonczam umiejętność kamuflarzu)
Elf odpowiedział-Właśnie wracam do miasta, gdzie się roztaliśmy, coś się stało przyjacielu?- a kiedy skończył, zaczął przyglądać się patrolowi, mając broń w pogotowiu (oczywiście mam włączonczam umiejętność kamuflarzu)
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 września 2006, 06:55 przez Kloner, łącznie zmieniany 1 raz.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Pavelius:
Gdy wychodzili usłyszeli chichoty widm. Były to wyraźnie szydercze chichoty - jednak ich widzą...
Niemniej jednak kontynuowali podróż do kolejnej sali. Rozejście na dormitoria i Halę Modłów było sporym, okrągłym pomieszczeniem, w którym stały zamarznięte pomniki. Pośrodku sali był posąg... nie, był to zamarznięty na kość człowiek.
Knossos:
Napisz, ze tą zdolność WŁACZASZ, a nie że MIAŁEŚ JĄ WŁĄCZONĄ, ok? czekamy na odpowiedź Sebastianusa...
Sebastianus:
Elf odparł w dość dziwny sposób...
-Właśnie wracam do miasta, gdzie się rozstaliśmy, coś się stało przyjacielu?- rozległo się wewnątrz czaszki nefalema.
Gdy wychodzili usłyszeli chichoty widm. Były to wyraźnie szydercze chichoty - jednak ich widzą...
Niemniej jednak kontynuowali podróż do kolejnej sali. Rozejście na dormitoria i Halę Modłów było sporym, okrągłym pomieszczeniem, w którym stały zamarznięte pomniki. Pośrodku sali był posąg... nie, był to zamarznięty na kość człowiek.
Knossos:
Napisz, ze tą zdolność WŁACZASZ, a nie że MIAŁEŚ JĄ WŁĄCZONĄ, ok? czekamy na odpowiedź Sebastianusa...
Sebastianus:
Elf odparł w dość dziwny sposób...
-Właśnie wracam do miasta, gdzie się rozstaliśmy, coś się stało przyjacielu?- rozległo się wewnątrz czaszki nefalema.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów
Sebastianus
Czyli jesteście po naszej stronie? -Zapytał z lekkim uśmiechem nefalem. Zostań w mieście, przyjde do Ciebie z jakimś liszem, nie jestem pewien czy jest pokojowo nastawiony więc bądź gotowy na wszystko. Ale być może ten lisz nam pomoże. Z niewiadomych przyczyn pytał o Ciebie. -Nadał telepatycznie do Knossosa. Nasz elfik jest w mieście w którym się pierwszy raz spotkaliśmy, jak się ono nazywało... pamiętasz może Kotomi? -Powiedział do Lisza.
Czyli jesteście po naszej stronie? -Zapytał z lekkim uśmiechem nefalem. Zostań w mieście, przyjde do Ciebie z jakimś liszem, nie jestem pewien czy jest pokojowo nastawiony więc bądź gotowy na wszystko. Ale być może ten lisz nam pomoże. Z niewiadomych przyczyn pytał o Ciebie. -Nadał telepatycznie do Knossosa. Nasz elfik jest w mieście w którym się pierwszy raz spotkaliśmy, jak się ono nazywało... pamiętasz może Kotomi? -Powiedział do Lisza.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Pavelius:
-Nie wiem...- westchnęła elfka. -to Ty tu walczysz...- wzruszyła ramionami., -Ja tylko wspomagam. Jak się na nas rzuci to będziesz musiał dać mu radę...-
Knossos:
Strażnicy mówili cos o jakichś nieumarłych. Wyglądali na przejętych sprawą. Minęli elfa nie zwracając nań większej uwagi.
Sebastianus i Knossos:
Był wieczór, gdy wszyscy - Lisz, Elf, Anioł Zemsty i Nefalem zebrali się przed kapitolem w Thargardzie. Lisz zaśmiał się głośno. -Wiec to wy zawieracie "ziarna"...- powiedział. -Świetnie. Powiedzcie mi - ile już wykonaliście dla waszego "głosu wewnętrznego"?- zapytał. -Od tego zależy, gdzie się teraz udamy, a czasu mamy mało.-
-Nie wiem...- westchnęła elfka. -to Ty tu walczysz...- wzruszyła ramionami., -Ja tylko wspomagam. Jak się na nas rzuci to będziesz musiał dać mu radę...-
Knossos:
Strażnicy mówili cos o jakichś nieumarłych. Wyglądali na przejętych sprawą. Minęli elfa nie zwracając nań większej uwagi.
Sebastianus i Knossos:
Był wieczór, gdy wszyscy - Lisz, Elf, Anioł Zemsty i Nefalem zebrali się przed kapitolem w Thargardzie. Lisz zaśmiał się głośno. -Wiec to wy zawieracie "ziarna"...- powiedział. -Świetnie. Powiedzcie mi - ile już wykonaliście dla waszego "głosu wewnętrznego"?- zapytał. -Od tego zależy, gdzie się teraz udamy, a czasu mamy mało.-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Knossos
Elf opowiedyia Liszowi, o wsyzstkim co uczyni dla swojego wewntrznego przzjaciela, pocyzm poprosił go o przysługe.
-Mam do ciebie proźbę-Zaczął mówić, jednocześnie wyjmując szkatułke, którą kiedyś znalazł, a która mogła zostać otworzona tylko przez nieumarłego-Czy mógłbyś mi pomuc ją otworzyć?
Elf opowiedyia Liszowi, o wsyzstkim co uczyni dla swojego wewntrznego przzjaciela, pocyzm poprosił go o przysługe.
-Mam do ciebie proźbę-Zaczął mówić, jednocześnie wyjmując szkatułke, którą kiedyś znalazł, a która mogła zostać otworzona tylko przez nieumarłego-Czy mógłbyś mi pomuc ją otworzyć?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Pavelius:
Mężczyzna zacharczał i zaczął kaszleć. Osłabły padł na posadzkę i zemdlał. -No toż mi wojownik...- powiedziała elfka z niesmakiem. -Co z nim robimy? czekamy aż się obudzi?- westchnęła i spojrzała w korytarz dalej. Widocznie chciała eksplorować dalej, a osoba, która leżała teraz na posadzce nie budziła jej zaufania.
Knossos i Sebastianus:
Lisz westchnął, chwycił szkatułkę i rzuciwszy nad nią jakieś zaklęcie podał ją elfowi. -Aliov- mruknął. "Znaczyło to chyba "proszę", albo "załatwione".
-Świetnie, Knossos- rzucił, wracając do motywu "wewnętrznego głosu. -Słuchajcie wiec - powiem wam więcej. istoty, które nosicie w sobie to Zarimowie, lub raczej sama ich świadomość. Musimy odnaleźć ich dusze i Ciała. Ponieważ wszystkie ciała są na Mrocznych marchiach... to udamy się tam, gdy już będziemy gotowi.- zakończył i zwrócił się do nefalema.
-Twa nieufność jest utrafiona, ale w obecnej sytuacji - nie na miejscu. Jeśli się nie mylę masz w sobie Zargatara - Mrocznego Rycerz Darkntropii. Wewnątrz Knossosa siedzi Nachtrinroth, zaś Kotomi jest nosicielką Dei. Zapytam więc jeszcze - czy każdy z was ma już oręż, pancerz i duszę swego "głosu wewnętrznego?-
Mężczyzna zacharczał i zaczął kaszleć. Osłabły padł na posadzkę i zemdlał. -No toż mi wojownik...- powiedziała elfka z niesmakiem. -Co z nim robimy? czekamy aż się obudzi?- westchnęła i spojrzała w korytarz dalej. Widocznie chciała eksplorować dalej, a osoba, która leżała teraz na posadzce nie budziła jej zaufania.
Knossos i Sebastianus:
Lisz westchnął, chwycił szkatułkę i rzuciwszy nad nią jakieś zaklęcie podał ją elfowi. -Aliov- mruknął. "Znaczyło to chyba "proszę", albo "załatwione".
-Świetnie, Knossos- rzucił, wracając do motywu "wewnętrznego głosu. -Słuchajcie wiec - powiem wam więcej. istoty, które nosicie w sobie to Zarimowie, lub raczej sama ich świadomość. Musimy odnaleźć ich dusze i Ciała. Ponieważ wszystkie ciała są na Mrocznych marchiach... to udamy się tam, gdy już będziemy gotowi.- zakończył i zwrócił się do nefalema.
-Twa nieufność jest utrafiona, ale w obecnej sytuacji - nie na miejscu. Jeśli się nie mylę masz w sobie Zargatara - Mrocznego Rycerz Darkntropii. Wewnątrz Knossosa siedzi Nachtrinroth, zaś Kotomi jest nosicielką Dei. Zapytam więc jeszcze - czy każdy z was ma już oręż, pancerz i duszę swego "głosu wewnętrznego?-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
