Pierwszy cRPG
-
- Tawerniany Trickster
- Posty: 898
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 10:35
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 29
- Rejestracja: poniedziałek, 17 lipca 2006, 12:30
- Lokalizacja: Z Alathilu( Torunia )
Cóż ja równiez zaczynałem od fallouta, więc do tematu nic nie wrzucę, potem się posypało: F2, BG-cała saga, F: tactics, Planescape(ten ostatni jest najlepszym) lecz w prawdziwe, STOŁOWE Rpg zacząłem piłować od niedawna, i ciągle mam mało graczy, lub nie ma MG, chyba czas wrocić do cRpg...co my tu mamy? TES: Oblivion...Hmmm...
Walcze, póki nie padnę...
http://s12.bitefight.pl/c.php?uid=36271- ...witaj bracie/siostro...
http://s12.bitefight.pl/c.php?uid=36271- ...witaj bracie/siostro...
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Mój pierwszy rpeg to byli pierwsi, albo drudzy Hirołsi. Wiem że to nie jest cRPG, ale mój pierwszy kontakt z tą grą wyglądał tak, że gralem z moim MG, a on jak to on nie przestawal nadawać. No i tak to się porobiło, że z nasiedówki przy Hirołsach zrobiła sie kilkudniowa sesja papierowo-kościano-komputerowa. Berdzo polecam, przednia hybryda.
Potem bylo Diablo, potem BG, a potem to już wszystko... teraz cRPG to jedyne RPG jakie mi pozostało...chlip, chlip....
Potem bylo Diablo, potem BG, a potem to już wszystko... teraz cRPG to jedyne RPG jakie mi pozostało...chlip, chlip....
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Marynarz
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2005, 15:41
- Lokalizacja: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Ja (i jak widac 3/4 forum) uważam nadal oba Baldursy, oba Fallouty i Planscape są najlepszymi RPGami w historii. Cos w tym jest ze pobijają najnowsze (z super-duper-ultra grafiką ) erpegi. To pokazjue że w tym pięknym gatunku nie audio i video jest najwazniejsze ale fabuła:)PrQ pisze:Kurcze! Chyba jednak po tym temacie z ręką na sercu można powiedzieć, że Fallout i Baldur's Gate (no i Heroski jesli można nazwać je Rpg'ami) to prawdziwe legendy w historii Rpg...kto nie grał, a uważa się za fana cRPG niech się wstydzi...
-
- Majtek
- Posty: 110
- Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 14:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Thorris
Falout 1 i 2 potem BG, Diablo II, i wiele wiele innych. W cRPG gram do tej pory choć już nie tak jak kiedyś, szczerze to wole grać w STOŁOWE RPGi (jak nazwał je Maldaen)
"Niewiedza nie stanowi usprawiedliwienia dla nieprzemyślanych działań. Gdy się nie wie, gdy ma się wątpliwości, warto jest zasięgnąć porady..."
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
-
- Majtek
- Posty: 102
- Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:36
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Jesli Diablo to RPG, to zdecydowanie bylo moim pierwszym (pomijajac jakies eksperymenty na C64). Pozniej bylo rowniez Might & Magic, troche Morrowind, troche Fallouty, troche Planescape, lizniecie Daggerfalla... Ogladalem tez starsze produkcje, ale do nich nie mialem nigdy cierpliwosci. Nigdy zreszta nie skoczylem zadnego cRPG (pomijajac obie czesci Diablo), ani nawet nie doszedlem jakos daleko w zadnym.
PS Najwiecej jednak z cRPG gralem w ADOMa
PS Najwiecej jednak z cRPG gralem w ADOMa
-
- Marynarz
- Posty: 392
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
- Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
- Kontakt:
Ja zaczynałem od Wielkiej Trójcy, którym to grom jestem do dzisiaj wierny: Deus Ex, Septerra Core, Diablo 2 (wiem że ostatni jest H'n'S, ale to temat do innej dyskusji.) Potem doszedł ukochany Jagged Alliance 2 i Fallouty. A prawadziwa rewolucja zaczęła się, kiedy odkryłem emulator PSX. Pecetowcy (ci bardziej zatwardziali)- nawet nie wiecie ile świetnych erpegów przechodzi wam przed nosami!!!
-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
A ja zaczynałem od demka nieśmiertelnego Strife'a. Mimo grafiki nadal da się grać, chociaż to już nie te emocje co teraz...
Te kody na teleportery przez które rebelianci dostali się do miasta ;D. Albo Harris, który w demie potrafił być w dwóch miejscach naraz ;p. Albo komunikaty od Blackbird... "Hey you! Get out from here! Now! And drop the chalice!". Ech, dawne dzieje.
Te kody na teleportery przez które rebelianci dostali się do miasta ;D. Albo Harris, który w demie potrafił być w dwóch miejscach naraz ;p. Albo komunikaty od Blackbird... "Hey you! Get out from here! Now! And drop the chalice!". Ech, dawne dzieje.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: czwartek, 5 października 2006, 19:59
- Kontakt:
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
A mój pierwszy cRPG to Evil Islands. Swoją drogą całkiem niezła gierka, może niezbyt oryginalna fabuła, całkowicie liniowa, ale miała w sobie to coś, co pozwoliło mi ją przejść chyba pięciokrotnie (może to dlatego, że innych gierek nie miałem, a Heroes 3 już mi sie wtedy znudził (głupi jakiś musiałem wtedy być, jak H3 może się znudzić )). Dopiero potem przyszedł czas na Baldury, ID, PT, Morrowind i Gothic'i.