Mapy...

[Rodic]

Witam.

Zgodnie z pomysłem Toriego zakładam ten temat. Piszcie tu w jaki sposób wy przygotowujecie mapy, jak je robicie, żeby było klimatycznie, w jaki sposób je ozdabiacie...? Możecie pisać także o jakichś listach, bo np. ja przygotowuje niekiedy listy graczom np. od króla, z robotą, ogłoszenia, itp.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.

[Solarius Scorch]

Jest to raczej średnio związane z tematem, ale wspomnę tu o darmowym programie Dungeon Crafter, służącym do budowania planów wnętrz z gotowych klocków. Może komuś się przyda?
Adresu nie podaję, ale jest wiele miejsc skąd można go pobrać.

[Kloner]

U mnie na sesji (jak ja grałem) nie było żadnych map (no może oprócz taktycznej), za to jak ja prowadziłem NS, to mapa stanów była obowiązkowa

[BAZYL]

Kiedyś popełniłem tekst na ten temat. Może nie ma tam wielkich przełomowych treści, ale jest ciut nowe podejście, no i zebranie wielu z tego co zostało już powiedziane w jednym miejscu.
http://trpg.pl/dane/trpg/tawerna72/data/dmg3.html

[Tori]

Dobra, BAZYLu, ale to jest temacik o mapach calej krainy, a mi chodzi o takie male, na jedna sesje. Otoz zaczynam: Jako miejsce polecam kuchnię, a co musimy przygotować:
Kilka/nascie kartek papieru,
herbatę/kawę
zapałki/świecę(świeca daje lepsze wyniki, o tym pozniej)
I zaczynamy
dobrze umyc miskę, zlewozmywak (druga opcje polecam.)
Nalac do ww naczynia/zbiornika wody.
Do kubka, miski, drugiej komory zlewu nalac mocnej hebaty/kawy
i tak:
Nalanej wody ma byc ok 0,5-1cm.
W wodzie moczymy mapę
Jak ktos woli miec ciemniejsza mapę to niech moczy w hebacie/kawie
Zostawiamy na jakies 20-30sek (żeby sie nie rozmokło)
wyciągamy
Kładziemy na suchej płaskiej powierzchni, aby mapa się pogięła. Jak ktoś chce uzyskać lepszy efekt, niech suszy na piecu, lub czymś w tym stylu. Mamy trochę czasu aż wyschnie, więc mozemy zrobić mapkę podglądową, UWAGA RYSUJEMY MAPĘ POD KONIEC. Gdy nam kartki wyschły, zapalamy świecę, i delikatnie, powoli zapalamy brzegi kartki. Czemu świeca?? Ponieważ nie poparzymy sie jak zapałkami, i jest stały płomień, gazowych zapalarek nie polecam, jakos nie umiem podjarać tym papieru ;/ . Najlepszy efekt wychodzi, jezeli tylko się będzie tliło, wtedy żarzący się papier bedzie się wżerał głębiej, tworząc nieregularne linie. Po zrobionej robocie, zaczynamy rysować mapę. jak ktoś moczył w wodzie, niech kilka razy przeciągnie mapą nad świecą, powstaną fajne smugi. Na razie tyle, jak mnie natchnie, to napiszę lepsze. A co do gotowców, to na allegro mozna kupić coś takiego:
Mapy 1
Mapy2

[Kloner]

Najprościej jest zrobić mapę taktyczną. Kupuje się jakąś dużą kartkę (najlepiej bristol), następnie rysujemy kratki o wymiarach 2,5cm*2,5cm. I już mapa gotowa jedna kratka na mapie took 2m w świecie gry (przynajmniej w mojej drużynie tak gramy) i to tyle czasami można poustawiać jakieś przszkody z ołówków itp to jest najłatwiejszy rodzaj mapy do zrobienia

[Sabrae Xoraim]

A'Propos mapy taktycznej, to w D&D Gra przygodowa była taka właśnie w kratki 2,5 na 2,5, z tym, że 1 kratka to 1,5 metra Tak jest realistyczniej, bo np. ja nie mam 2 metrów w barach Jeżeli zaś gram w WFRP to wystarczają nam figurki i kawałek podłogi

[Rodic]

To teraz ja podam przykład robienia map, starych, lub znalezionych (w grze) na ziemi, czyli wybrudzonych:

1. Rysujemy szkic.
2. Bierzemy kartkę do ręki, i obrywamy po mału boki kartki, lub wcinamy kawałki boków (nożyczkami),
3. Mniemy kartkę w rękach, tak aby była taka lekka, a nie jak blacha.
4. Po wymięciu kartki smarujemy ją lekko kostką czekolady, tak aby wyszedł efekt błota.
5. Pod koniec, jak szkic będzie nie widoczny, poprawiamy go.

Ta technika robienia map jest znacznie łatwiejsza, ale nie zawsze się nadaje.

[Jelcyn]

Najczęściej robię mapy w takiej kolejności:
1) rysunek
2) mnięcie kartki
3) smarowanie kartki kawą rozpuszczalną(1 łyżka)w ok 50 mil gorącej wody z solą( nie przesadzić), dwustronnie
4) suszenie
5) Jeśli chce mocniejszy kolor smaruję jeszcze raz
ewentualne suszenie
6) Poprawianie rysunku
7) nadpalanie brzegów
maczam palce w oleju i robię tłuste ślady palców
9) sokiem porzeczkowym robię plamy krwi

Ostatnio jednak postanowiłem poeksperymentować i zamiast kawy użyłem wywary z łupin cebuli, co dało śmieszny kolor.

[CoB]

Czytając tak waszą dyskusję, wpadłem ciekawy pomysł (moi gracze chyba nie przeglądają forum )
Od początku...
Ostatnio zajmuję się wyszywaniem, wszywaniem, szyciem, itp. i w związku z tym wymyśliłem, że powoli będę wyszywał mapę na starej tkaninie. Myślę, że zaskoczę tym graczy (Dodatkowo powszywam w to coś jeszcze...)

[Rodic]

Ciekawy pomysł, ale dla umiących dobrze szyć... Ja co do map także robię mapy używając herbaty, ale w inny sposób: wszystko tak jak wy, ale co do herbaty: to ja wrzucam 1 woreczek herbaty, do 50 mil. wody, odczekuję chwilkę, wyciągam i smaruję kartkę nim (worecykiem).

[Rodic]

Sorka że jedno pod drugim... Ale wczoraj wpadłem na fajny pomysł. Polega on na:

- narysować szkic mapy piórem (obowiązkowo czarnym),
- lekko zamalować całość ołówkiem,
- poczekać aż pióro dobrze wyschnie,
- woreczek do herbaty wrzucamy do kubka z 50 mil. wody,
- po krótkim czasie parzenia wyciągany i smarujemy kartkę (całą) woreczkiem,
- odczekujemy na wyschnięcie,
- poprawiamy długopisem szkic.

Efekt: będziemy mieć fajnie rozlany szkoc pióra, i kartkę jak by była lekko zbrudzona, dzięki zamalowaniu kartki ołówkiem.

Nie każdemu się to może podobać, ale według mnie to fajnie wygląda, a co wy myślicie o tym?

[Jelcyn]

Popierwsze wg mnie smarowanie woreczkiem ma tą wadę, że ściera wierzchnią warstwę papieru( tworzą się czasami takie małe wałeczki). Co jest niezbyt fajne jeśli dojdziemy do wniosku, że koloryt nie jest taki jaki chcieliśmy i smarujemy jeszcze raz. To powoduje, że tak spreparowany papier jest strasznie kruchy i łatwo się drze, co przy zdolnościach graczy do wyrywania sobię mapy nie jest niczym fajnym.

Wg mnie najlepiej jest robić rysunki ołówkiem B5 i potem nakładać różne "wywary" pędzelkiem.

[Rodic]

Jalcyn:
Dobry pomysł... Z tym woreczkiem może i ty masz rację, a co do ołówka to zawsze używam do rysowania (czegokolwiek) B4, B5, i nawet B6 ostatnio.

Mam pytanie do wszystkich robiących mapy:

Jakimi oprócz herbaty środkami smarujecie/moczycie mapy aby uzyskać fajny efekt?

[Kloner]

Możesz przypalić/osmolić mapę

[Jelcyn]

Ja najczęściej opalam mapy, gdzieniegdzie walnę kropkę z soku porzeczkowago( moczymy w nim palce i z wysokości 30-40 cm pozwalamy, ażeby skapał na mapę) co daje fajny efekt krwi

Powracając do mieszanek, to ja najczęściej używam kawy zmieszanej z herbatą i sodą oczyszczoną(wywabia zapach kawy).

[Gość]

Ja mam przepis na taki wywar: dwie pełne łyżeczki kawy wsypujemy do niedużej szklanki i zalewamy ok. 50 ml wrzącej wody. PRzez ok. pół minuty energicznie mieszamy. Gdy ostygnie maczamy w wywarze chusteczkę higieniczną i takim "pędzelkiem" smarujemy mapę. Potem suszymy.

PS. Jestem nowicjuszem i mam takie pytanie: czy mapę można pokolorować? Tzn. czy lasy mają być zielone, góry szare, rzeki niebieskie itd. czy wszystko ma być w odcieniach szarości?

Podrawiam, Rav