[Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

To miejsce gdzie będzie następowała rekrutacja do gry RPG na forum Tawerny RPG.
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

Odsiecz w drodze, a wraz z nimi wspomniani przez instruktorów spóźnialscy. Będziecie mieli dwóch nowych graczy w grupie, od następnego odpisu.

Just sayin'!
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

Krótkie odpisy są w normie, ale na litość... Sciass... Seach! MadWolf!

W ogóle nie miałem słowa od MadWolfa od jakiegoś czasu, wątpię, by ktokolwiek posiadał z nim indywidualny kontakt, ale jeżeli ktoś mógłby potwierdzić, że nic mu się nie stało... Po prostu zniknął zupełnie a raz w podobnej sytuacji dowiedziałem się o bardzo nieciekawej przyczynie zniknięcia innej osoby bez słowa, z byle PBFa...

Posty nie muszą być długie, byle były. Na przyszłość więcej dłuższych, bardziej złożonych walk będziemy odgrywać w doc'u, ale nie może być tak, że czekam aż inni odpiszą i nie odpisuję pierwszym, po czym nie ma na to czasu. Napisanie linijki tekstu nie trwa długo. I mówię o linijce "Nie mam w tym tygodniu czasu odpisywać".

Mam nadzieję, że to ostatnie z tego typu opóźnień... Bo wiecie, biotyk (żywa tarcza) i dwóch snajperów przy odrobinie kombinowania wystarczy do każdej misji. ;) A dojdzie dwóch graczy. A WinterWolf czeka na lepsze czasy.

Dynamika gry najważniejsza. Dziś o północy lub jutro rano (jeśliby ktoś do tego czasu odpisał i miał być uwzględniony) wrzucam odpis.
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

TERMIN ODPISU: 29 IV 2012

1. Jak mówiłem, będziemy teraz nie w doc'u tworzyć krótkie posty, tylko doc'ować - nie będę czekać na spóźnialskich, bo inni na tym tracą.
2. Mamy zapasowego salarianina, mamy też kroganina...
3. Grupka odsieczy ma chwilę na wymianę uprzejmości, wypytanie porucznika o co tu k*rwa chodzi, obejrzenie rannego, swobodną rozmówkę z pilotem i generlanie łubanie w nosie.
4. Reszta walczy o życie jeszcze przez jeden post.
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

TEMRIN ODPISU: 5 V 2012

Jeśli za mało czasu, poinformujcie!

Oto najniebezpieczniejszy moment misji...
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

ANNOUNCEMENT

Kolosalne opóźnienie w odpisie. Posty mogą pojawić się wcześniej, ale spodziewałbym się ich w weekend, około sobotniego wieczora/niedzielnego poranka.

Za opóźnienia przepraszam.
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

TERMIN ODPISU: 27 V 2012

Kolosalne opóźnienie strikes back... przepraszam za czas, jaki upłynął, ale miałem prawdziwy shitstorm Naprawdę Dziwnych Rzeczy. No i, żeby nie było lepiej, przestawienie się na odmienny klimat.

Powtórne przeprosiny za to, że po takiej pauzie tak krótki odpis, jednak trzeba dać ekipie odpocząć... and then shit is going down, przyjaciele. Dane wywiadowcze dostaniecie najpewniej w załączeniu w oddzielnym dokumencie doc'owym... Bądźcie gotowi na wszystko. ;)

Odmaszerować
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: Mr.Zeth »

For the Council!
Odpiszę i znów zniam na jakiś czas zapewne. Jakby ktoś miał jakiś "biznes" do mojej postaci to powiadomienie przez gg mile widziane :D
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

TERMIN ODPISU: 3 VI 2012
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

1. Nie wiem, którzy ranni są aktywni/dostępni życiowo/co i jak, dlatego nie doprecyzowałem tej kwestii. Który ranny jest gotów do akcji, niech się do mnie zgłosi by uzyskać informacje, z jakimi obrażeniami musi się borykać podczas misji.
2. Wiedziałem, że w poście nie wpisałem jakiejś kluczowej informacji, ale to... minęło 5 dni od wstępnej selekcji.
3. Thairn i Hollis robią przerwy na zmianę, poświęcają też trochę czasu (podczas przerw, jak to lekarze) by obejrzeć obrażenia lżej rannych, zmienić opatrunki, podać omni-żel i leki.
4. Salariańska załoga cały czas raczej trzyma się mostka/maszynowni/swoich kwater/mesy.
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

Chwila przerwy. Ustalę, czy Grim i WW są gotowi do reaktywacji.
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
the_weird_one
Mat
Mat
Posty: 407
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 21:34
Numer GG: 6271014

Re: [Mass Effect] Widmo światła niewidzialnego

Post autor: the_weird_one »

TERMIN ODPISU: 23 VI 2012

1. Dość indywidualna pozostaje kwestia zakwaterowania się, gdzie naprawdę chcecie.
2. Męczyć Zell w sprawie różnych miejscówek w mieście - ma ona na czas trwania akcji prawo współtworzenia i tworzenia wszystkich lokacji poza kluczowymi.
3. Proszę o dokładne rozpisanie, co kto zabrał jako ekwipunek w krótkich opisach postaci w doc'u. Może nie do ostatniego pochłaniacza ciepła... choć ich liczba też nie zaszkodzi. Wyróżnić w każdym razie co postać ma na sobie, a co do wora podróżnego zabrała.
4. Do waszych omni-narzędzi przypisano wspólne konto na sto tysięcy kredytów. Oczywiście, jeżeli nie chcecie, by ktoś je powiązał z Wami, musicie stworzyć nowe i dokonać jakiegoś transferu przy pomocy odpowiedniego banku/Lukasa (choć ten możem ieć ważniejsze zadania).
5. Jeżeli coś sobie przypomnę, dodam.

Powodzenia i sorry za zwłokę...
No Name pisze:Podchodzę do norda i mówię:
- Pierwsza zasada klubu walki – nie rozmawiajcie o klubie walki...
ODPOWIEDZ