W którym grasz główną rolęAlistar pisze:Nigdy mi sie nie zdarzyło, bym miał sny związane ze szkołą ;D Dziwne.
Za to często mam koszmary i szczerze to nie narzekam, bo to tak jakbym oglądał dobry horror w wersji pełnowymiarowej
Sny
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Majtek
- Posty: 96
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 19:50
- Numer GG: 7459427
Re: Sny
Nie szkodzi bo jak zginę to i tak się obudzę ;D ale jakoś staram sobie radzić podczas walki w śnie ;d chwyce za jakiś pałąg i macham na prawo i lewo
"Prawdziwych bohaterów poznajemy w najtrudnejszych chwilach"
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
To agresywny jesteś u mnie jest tylko animacja biegania i skakania, z zablokowanym cofaniem się Jeśli pamiętasz jak np: Uciekało się przed trollem w pierwszym Harrym Potterze..... albo grałeś w Raymana 2 i pamiętasz jak uciekało się po takiej lodowej trasie przed potworem.... sęk w tym, że kamera była w jego paszczy i widać było jego kły i to, jak się ślini na widok RaymanaAlistar pisze:Nie szkodzi bo jak zginę to i tak się obudzę ;D ale jakoś staram sobie radzić podczas walki w śnie ;d chwyce za jakiś pałąg i macham na prawo i lewo
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Majtek
- Posty: 96
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 19:50
- Numer GG: 7459427
Re: Sny
To masz dobrą wyobraźnie Ibli Ibli ;D
No ja lubie koszmary bo moge się wyżyć, ale nigdy nie mialem jeszcze takich blokad jak w mario bross że moge iść tylko w jedną strone ;D
No ja lubie koszmary bo moge się wyżyć, ale nigdy nie mialem jeszcze takich blokad jak w mario bross że moge iść tylko w jedną strone ;D
"Prawdziwych bohaterów poznajemy w najtrudnejszych chwilach"
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
Myślałam, że każdemu to się kiedyś udało O_Oardek123 pisze:Nie pamiętam niestety swoich snów, ale w najbliższym czasie planuję przeczytanie książki o świadomym śnie. Mam nadzieję, że uda mi się do takowego doprowadzić
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
Jeżeli śpisz bardzo głęboko i zawsze zmęczony kładziesz się spać, to raczej do tego nie doprowadzisz.... sen powinien być płytki, taki właściwie, że niby śpisz, ale słyszysz i czujesz co się dzieje wokół ciebie. Tak więc, jak się idzie spać z nudów to coś takiego czasem wychodzi
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
Cholera rozgryzłeś mnieAlistar pisze:Ibli ma to na codzień ;D śpi po każdym napisanym poście
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 14:09
- Numer GG: 21666460
- Skype: rata_el_deserto
- Lokalizacja: Mnichowice
Re: Sny
http://rataeldesierto.blog.onet.pl/
Tyle w temacie snów. Nie chwaląc się, to mój blog i wszystkie sny są moje.
Tyle w temacie snów. Nie chwaląc się, to mój blog i wszystkie sny są moje.
"Widzieliście go? Rycerz chędożony! Herbowy! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 1
- Rejestracja: niedziela, 4 września 2011, 15:21
Re: Sny
Mi się śniło, ze musiałem obliczyć średnią arytmetyczna z 2 ludzi... istny koszmar, co chwila się budziłem i wracałem do tego snu zasypiając...
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: Sny
Zainteresowały mnie ostatnio publikacje związane z rokiem 2012 i wszelkimi proroctwami otóż niezmiernie zastanowił mnie fakt, że na świecie odnotowano masowe zjawisko, które objawia się tym że od około 6 lat rośnie liczba ludzi, którym śni się wojna. Co ciekawe ktoś pokusił się o połączenie iluś tam ludzkich historii sennych i wiele ze sobą było zbieżnych. Na naszym Polskim podwórku na ten temat dużo mówi Krzysztof Jackowski który jest przekonany, że coś silnego wisi w powietrzu a ludzie już nawet bez zdolności paranormalnych mają tego sny. Osobiście ja sam od kilku lat mam takie sny i tak jak w publikacji są one niezmiernie realne i czasem budząc się czuje się np ogłuszenie od wybuchu. Ciekawi mnie czy to istotnie wynik snów proroczych czy może jednak masowa paranoja . Słyszałem ciekawą opinię że ludzie potrzebują wojny i domagają się jej tak samo jak domagali się jej w latach 30 XX wieku. Być może jest to jakieś globalne całkiem społeczne zjawisko a sy to tylko jakiś element naszej ludzkiej natury. A może masowa kultura karmi nas podprogowo jakimiś wizjami...
ps. To mój pierwszy post po długiej przerwie witam wszystkich starych znajomych i nowych Pozdrawiam i życzę miłej dyskusji oraz gry.
ps. To mój pierwszy post po długiej przerwie witam wszystkich starych znajomych i nowych Pozdrawiam i życzę miłej dyskusji oraz gry.
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
Myślę, że ludzie potrafią się bardzo mocno zasugerować czymś takim, że wszystkim śni się wojna i sami zaczynają śnić.
Że po prostu dużo się o tym mówi i ten temat prześladuje nas nawet we śnie...
Ja nic nie śnię ostatnio :/ mam genialnie ustawiony wewnętrzny zegar, budzę się idealnie, minutę przed budzikiem (w tygodniu prawie codziennie mam na inną godzinę), mam doskonałe wyczucie czasu, oprócz tego, że intuicyjnie wiem która jest godzina potrafię to określić po tym jak ciemno jest na dworze i po odgłosach z zewnątrz.
Nie cierpię tej umiejętności, nawet we śnie prześladuje mnie myśl, że zostały mi np 3 godziny snu, bo powiedzmy obudziłam się na chwilę o 3 a wstaję o 6 -_-. Nawet o tej 3 odnotowuję, która jest godzina nawet bez patrzenia na zegarek....
Że po prostu dużo się o tym mówi i ten temat prześladuje nas nawet we śnie...
Ja nic nie śnię ostatnio :/ mam genialnie ustawiony wewnętrzny zegar, budzę się idealnie, minutę przed budzikiem (w tygodniu prawie codziennie mam na inną godzinę), mam doskonałe wyczucie czasu, oprócz tego, że intuicyjnie wiem która jest godzina potrafię to określić po tym jak ciemno jest na dworze i po odgłosach z zewnątrz.
Nie cierpię tej umiejętności, nawet we śnie prześladuje mnie myśl, że zostały mi np 3 godziny snu, bo powiedzmy obudziłam się na chwilę o 3 a wstaję o 6 -_-. Nawet o tej 3 odnotowuję, która jest godzina nawet bez patrzenia na zegarek....
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Sny
Iblisiątko- coś kiepsko z twoim poczuciem czasu bo do 13 nie odbierasz komórki w weekend
Ja od naprawdę długiego czasu nie pamiętam już swoich snów. Będzie z rok może. Naprawdę rzadko się zdarza, żebym pamiętał cokolwiek. Może kwestia tego że wstaję teraz wcześnie (trzeba dojechać do ogólniaka ).
A z tym śnieniem o wojnie to dla mnie bzdura kompletna Jak będzie wojna to odszczekam
Ja od naprawdę długiego czasu nie pamiętam już swoich snów. Będzie z rok może. Naprawdę rzadko się zdarza, żebym pamiętał cokolwiek. Może kwestia tego że wstaję teraz wcześnie (trzeba dojechać do ogólniaka ).
A z tym śnieniem o wojnie to dla mnie bzdura kompletna Jak będzie wojna to odszczekam
00088888000