Najbardziej kozacki przedmiot
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Hmmmm oto drobna... modyfikacja? Przeróbka? To prostu kusza mojego gracza...
Celownik optyczny - 1000 sz, bełty impulsowe (zasobnik) - 500 sz, umagicznienie +4 - 32370 sz, różczka wyzwalajaca zamiast cieciwy - 10000 sz, automatyczny system ładowania i szpanerski wyglad - 2000 sz, to że ją najpierw ukradli a potem przybili nią strażnika do bramy tak ze stopy zwisały mu kilka centymetrów nad ziemią - bezcenne.
Jak ktoś powie ze to dowód na dedekowość Eberronu to w pysk dostanie. Jestem świadom jaki to wyjątek, wyjątków od wyjątków...
Celownik optyczny - 1000 sz, bełty impulsowe (zasobnik) - 500 sz, umagicznienie +4 - 32370 sz, różczka wyzwalajaca zamiast cieciwy - 10000 sz, automatyczny system ładowania i szpanerski wyglad - 2000 sz, to że ją najpierw ukradli a potem przybili nią strażnika do bramy tak ze stopy zwisały mu kilka centymetrów nad ziemią - bezcenne.
Jak ktoś powie ze to dowód na dedekowość Eberronu to w pysk dostanie. Jestem świadom jaki to wyjątek, wyjątków od wyjątków...
-
- Pomywacz
- Posty: 46
- Rejestracja: piątek, 27 lutego 2009, 11:07
- Numer GG: 13133386
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Mój MG lubił nam robić turnieje,_drużynka była całkiem spora i graliśmy długo, więc była szansa że każdy z nas może wygrać. Nagrądą był dobry item. Moi kompani byli zwykle niepocieszeni bo chcąc nie chcąc wygrywałem każdy turniej i zgarniałem itemy. Jeden [turniej? - dop. BZL] był mega kozacki rękawica ze skóry demona_(wyjaśnię że grałem w systemie Wiedźmin): rękawica dawała na rękę, na którą była nałożona, siłę 5 i calkowitą odporność na ciosy_(no chyba że trafi w nią potrójny krytyk). Później zamaist uników zawsze przyjmowałem hity na rękawice;D
,,Podrzuć własne marzenia swoim wrogom, może zginą przy ich realizacji.''
-
- Marynarz
- Posty: 196
- Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Nam kiedyś MG zrobił okrutny dowcip:
Jakaś szlachcianka wywaliła przez okno biżuterię, był tam amulet, oczywiście, mój kolega i ja, chciwi gracze od razu się pobili by go zabrać dla siebie. Kolega wygrał, jak go założył to wyszło na to, że jest przeklęty i, że go zabije w kilka dni. Cała sytuacja była powiązana z przygodą, ale nawet jak udało nam się zdjąć klątwę, kolega nadal musiał to nosić... zaklęcia które działało na zasadzie: jak to zdejmiesz to umrzesz, nie dało się już usunąć .
Jakaś szlachcianka wywaliła przez okno biżuterię, był tam amulet, oczywiście, mój kolega i ja, chciwi gracze od razu się pobili by go zabrać dla siebie. Kolega wygrał, jak go założył to wyszło na to, że jest przeklęty i, że go zabije w kilka dni. Cała sytuacja była powiązana z przygodą, ale nawet jak udało nam się zdjąć klątwę, kolega nadal musiał to nosić... zaklęcia które działało na zasadzie: jak to zdejmiesz to umrzesz, nie dało się już usunąć .
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Ostatnio demonicy dla której prowadzę dałem demoniczny raper (WoD, obrażenia 8 kostek + Siła, negowanie obrażeń z pancerza tylko na 8+). Jej podekscytowanie już przekracza dopuszczalne granice.
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
najbardziej kozacki przedmiot? było ich kilka
1. Linia życia- ktoś kto oglądał bajkę herkules wie na czym wzorował się mg. Przez cały świat nalatałem się żeby dowiedzieć się czyja jest ta linia życia...
2. Święty grall- kostur który miałem przez parę minut. Znalazłem go na obrzeżach miasta, a potem jebł^m nim alchemika który nie miał mikstur leczniczych( mg był wredny i kostur się złamał)
3. palec burmistrza miasta...
Więcej nie pamiętam...
1. Linia życia- ktoś kto oglądał bajkę herkules wie na czym wzorował się mg. Przez cały świat nalatałem się żeby dowiedzieć się czyja jest ta linia życia...
2. Święty grall- kostur który miałem przez parę minut. Znalazłem go na obrzeżach miasta, a potem jebł^m nim alchemika który nie miał mikstur leczniczych( mg był wredny i kostur się złamał)
3. palec burmistrza miasta...
Więcej nie pamiętam...
00088888000
-
- Majtek
- Posty: 92
- Rejestracja: środa, 18 marca 2009, 21:57
- Numer GG: 6166027
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Hmm, a ja kiedyś miałem zielony sztylecik. I przez przypadek zniszczyłem nim świat. Dopiero wtedy dowiedziałem czemu MG ciągle mi go odbierał na różne sposoby. I naprawdę nic poza tym nie pamiętam, ale wiem, że sztylecik był kozacki.
A w innej sesji D&D, podczas jakiejś grabierzy zdobyłem kaloryfer, przydał się do przyczepienia do niego krowy kumpla.
P.S. Tak, wiem, że w tamtym świecie nie było kaloryferów, MG miał, jakby to... wyobraźnię miał.
A w innej sesji D&D, podczas jakiejś grabierzy zdobyłem kaloryfer, przydał się do przyczepienia do niego krowy kumpla.
P.S. Tak, wiem, że w tamtym świecie nie było kaloryferów, MG miał, jakby to... wyobraźnię miał.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Przypomniały mi się jeszcze zatrute czekoladki
Normalne czekoladki to były tylko, ze na opakowaniu była mała trupia czaszka. Częstowaliśmy nimi niewygodnych NPC
Normalne czekoladki to były tylko, ze na opakowaniu była mała trupia czaszka. Częstowaliśmy nimi niewygodnych NPC
.
-
- Mat
- Posty: 453
- Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
- Numer GG: 0
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
ohahahahahahahahahah
zdecydowanie najbardziej kozackim przedmiotem, a wy się pochowajcie, jest:
tadatadamamamamamamam:
SZWETERLING
POJAZD wyposażony we WSZYSTKO za wyjątkiem wyrzutni miniatomówek oraz czołgowej lufy (na razie), jak mi się wydaje.
Stworzony i wymyślony przez graczy. Stworzono go ze zwykłego jeepa. Na dachu zamontowano CKMa poczem obudowano go blachami i zamontowano na ruchomej podstawie. W tym kokpicie na dachu był również szperacz. W przednich światłach zamontowano miotacze ognia. Z boku: harpun. Znad okien: wyrzutnie moździerzy. Wszystko opancerzone, szyby pancerne. Rozwalili dwa czołgi i parenaście motorów na arenie.
I kto podskoczy? XD
zdecydowanie najbardziej kozackim przedmiotem, a wy się pochowajcie, jest:
tadatadamamamamamamam:
SZWETERLING
POJAZD wyposażony we WSZYSTKO za wyjątkiem wyrzutni miniatomówek oraz czołgowej lufy (na razie), jak mi się wydaje.
Stworzony i wymyślony przez graczy. Stworzono go ze zwykłego jeepa. Na dachu zamontowano CKMa poczem obudowano go blachami i zamontowano na ruchomej podstawie. W tym kokpicie na dachu był również szperacz. W przednich światłach zamontowano miotacze ognia. Z boku: harpun. Znad okien: wyrzutnie moździerzy. Wszystko opancerzone, szyby pancerne. Rozwalili dwa czołgi i parenaście motorów na arenie.
I kto podskoczy? XD
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Ostatnio zacząłem prowadzić singlową kampanię dla pilotki mecha - a raczej battleoida, bo zmienia kształt na żądanie (samochód - humanoid - pantera) i w ogóle przeczy prawom fizyki. Łapie się?
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Wevewolf pisze:ohahahahahahahahahah
zdecydowanie najbardziej kozackim przedmiotem, a wy się pochowajcie, jest:
tadatadamamamamamamam:
SZWETERLING
POJAZD wyposażony we WSZYSTKO za wyjątkiem wyrzutni miniatomówek oraz czołgowej lufy (na razie), jak mi się wydaje.
Stworzony i wymyślony przez graczy. Stworzono go ze zwykłego jeepa. Na dachu zamontowano CKMa poczem obudowano go blachami i zamontowano na ruchomej podstawie. W tym kokpicie na dachu był również szperacz. W przednich światłach zamontowano miotacze ognia. Z boku: harpun. Znad okien: wyrzutnie moździerzy. Wszystko opancerzone, szyby pancerne. Rozwalili dwa czołgi i parenaście motorów na arenie.
I kto podskoczy? XD
Szweterling rządzi
i dość ciekawym okazem broni jest mój młot( neuroshima) Very big hammer( orginalnie nazywa się ciężki młot chyba) jest to najlepsza broń w swoim rodzaju- walka wręcz jest diabelnie prosta. Wszystkie kfiatki moje, weve i ragnara w którcy występuje młotek opisują ten właśnie ciekawy egzemplarz
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 czerwca 2010, 17:31 przez Alien, łącznie zmieniany 1 raz.
00088888000
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Oż ty analfabeto!
Panzerkampfwagen Ausf. VII Schmetterling ! (pełna nazwa)
Panzerkampfwagen Ausf. VII Schmetterling ! (pełna nazwa)
-
- Marynarz
- Posty: 196
- Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Ostatnio mi się tego nawaliło...
Zamendana - ogromna strzelba laserowa z podłączanym granatnikiem, wyrzutnią harpunów, strzałek paraliżujących, bombek dymnych, promieniem jonowym... Matko Boska czego on tam jeszcze nie ma. Właścicielem jest rudy android - kobieta, o imieniu Nicole (jeden z graczy). Jest ona tajną bronią Separatystów która została wykradziona jeszcze przed premierą przez agenta "Organizacji" (coś na kształt Spy Netu ale bardziej bojowe) Treboniusza (też gracz). Wspominam właścicielkę ponieważ jej umiejętności strzeleckie w połączeniu z tą epicką bronią powodują, że walka inna niż wręcz, z tą postacią, to samobójstwo. (sesje Star Wars Saga Edition)
Zangetsu - tak, perfidnie zerżnięta nazwa i wygląd miecza (w formie bankai), zresztą, postać która nim walczy jest podejrzanie podobna do Ichigo. Ale nie o to chodzi. Gracz nieświadomie wybrał na początku gry zaletę Doskonałe Dziedzictwo +3. Spowodowało to, że jego broń, zamiast klasycznych 2 punktów obrażeń zadaje 5! Gdy walczy z jakimś słabszym potworkiem to jak już trafi to możemy sobie spokojnie odpuścić podliczanie dodatkowych obrażeń za dobry rzut bo większość z nich ma około 5 wytrzymałości. Jak widzę, że mu się dobrze rzuciło to po prostu zgarniam kostki i daję następnemu graczowi skreślając przeciwnika z listy żywych XD. Na szczęście postać to typowy wojownik, niezdolny do żadnej błyskotliwej akcji socjalnej więc zbiera same niepochlebne opinie na bankietach podczas gdy reszta drużyny ma okazję zabłysnąć. (sesje Crystalicum)
Jelena - włócznia jednego z BNów. Jak na oręż z nadmetalu przystało, zdecydowanie zwiększa możliwości swojego właściciela. Intrygujący jest fakt, że bohater do którego należy przez większość kampanii towarzyszył BG jako wsparcie umysłowe, magiczne ale nigdy bojowe. Jak tylko odprowadzili go do jego sojuszników i odzyskał broń okazało się, że znacznie przewyższa potęgą postacie z zespołu. Jelena ma jedną cechę która sprawia, że przewyższa inne narzędzia mordu pod wieloma względami. Podczas walki wystarczy, że trafi przeciwnika, a z czasem straci on przynajmniej połowę swoich punktów wytrzymałości na skutek zatrucia (by nie zaburzyć równowagi, można użyć tego tylko raz na walkę). Oprócz tego daje jeszcze cały wachlarz bonusów. (sesje Crystalicum)
Jest jeszcze sporo epickich itemów na naszych sesjach ale wiele z nich gracze dopiero rozgryzają więc przedstawię je później.
Zamendana - ogromna strzelba laserowa z podłączanym granatnikiem, wyrzutnią harpunów, strzałek paraliżujących, bombek dymnych, promieniem jonowym... Matko Boska czego on tam jeszcze nie ma. Właścicielem jest rudy android - kobieta, o imieniu Nicole (jeden z graczy). Jest ona tajną bronią Separatystów która została wykradziona jeszcze przed premierą przez agenta "Organizacji" (coś na kształt Spy Netu ale bardziej bojowe) Treboniusza (też gracz). Wspominam właścicielkę ponieważ jej umiejętności strzeleckie w połączeniu z tą epicką bronią powodują, że walka inna niż wręcz, z tą postacią, to samobójstwo. (sesje Star Wars Saga Edition)
Zangetsu - tak, perfidnie zerżnięta nazwa i wygląd miecza (w formie bankai), zresztą, postać która nim walczy jest podejrzanie podobna do Ichigo. Ale nie o to chodzi. Gracz nieświadomie wybrał na początku gry zaletę Doskonałe Dziedzictwo +3. Spowodowało to, że jego broń, zamiast klasycznych 2 punktów obrażeń zadaje 5! Gdy walczy z jakimś słabszym potworkiem to jak już trafi to możemy sobie spokojnie odpuścić podliczanie dodatkowych obrażeń za dobry rzut bo większość z nich ma około 5 wytrzymałości. Jak widzę, że mu się dobrze rzuciło to po prostu zgarniam kostki i daję następnemu graczowi skreślając przeciwnika z listy żywych XD. Na szczęście postać to typowy wojownik, niezdolny do żadnej błyskotliwej akcji socjalnej więc zbiera same niepochlebne opinie na bankietach podczas gdy reszta drużyny ma okazję zabłysnąć. (sesje Crystalicum)
Jelena - włócznia jednego z BNów. Jak na oręż z nadmetalu przystało, zdecydowanie zwiększa możliwości swojego właściciela. Intrygujący jest fakt, że bohater do którego należy przez większość kampanii towarzyszył BG jako wsparcie umysłowe, magiczne ale nigdy bojowe. Jak tylko odprowadzili go do jego sojuszników i odzyskał broń okazało się, że znacznie przewyższa potęgą postacie z zespołu. Jelena ma jedną cechę która sprawia, że przewyższa inne narzędzia mordu pod wieloma względami. Podczas walki wystarczy, że trafi przeciwnika, a z czasem straci on przynajmniej połowę swoich punktów wytrzymałości na skutek zatrucia (by nie zaburzyć równowagi, można użyć tego tylko raz na walkę). Oprócz tego daje jeszcze cały wachlarz bonusów. (sesje Crystalicum)
Jest jeszcze sporo epickich itemów na naszych sesjach ale wiele z nich gracze dopiero rozgryzają więc przedstawię je później.
-
- Marynarz
- Posty: 285
- Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 13:11
- Numer GG: 8009826
- Lokalizacja: A wedle tych trzech buczków
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Niezależnie od systemu w jaki gramy kolega zawsze dąży do tego aby mieć w ekwipunku kanapkę (taką z wbitą w nią oliwką na wykałaczce) Zawsze uważa ją za swój talizman i najlepszego przyjaciela.
MG uznał, że po długim noszeniu kanapka gnije, ale nagrodził wytrwałość kolegi tym, że kanapka nadal wygląda dobrze ale ugryzienie jej najmniejszego kawałka natychmiast zabija smakosza który chce ją spałaszować. Oczywiście kumpel nigdy tego nie użył, nie dałby ugryźć swej kochanej kanapki.
MG uznał, że po długim noszeniu kanapka gnije, ale nagrodził wytrwałość kolegi tym, że kanapka nadal wygląda dobrze ale ugryzienie jej najmniejszego kawałka natychmiast zabija smakosza który chce ją spałaszować. Oczywiście kumpel nigdy tego nie użył, nie dałby ugryźć swej kochanej kanapki.
Opowiadania, wiersze itp. krótko mówiąc biblioteka zapraszamy - http://www.alibrary.webd.pl/index.php?id=glowna
http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink
http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Lol, brzmi jak ukradzione z Cartoon Network.
-
- Marynarz
- Posty: 285
- Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 13:11
- Numer GG: 8009826
- Lokalizacja: A wedle tych trzech buczków
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Nie z Cartoon Network a z Team Fortress, jak się niedawno dowiedziałem.
Opowiadania, wiersze itp. krótko mówiąc biblioteka zapraszamy - http://www.alibrary.webd.pl/index.php?id=glowna
http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink
http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Najbardziej kozacki przedmiot
Moja najnowsza postać to zakuta w półpłytówkę (z hełmem bez twarzy, magiczne widzenie) napakowana wojowniczka z mieczem łańcuchowym ważącym 40 kg i mocami teleportacyjnymi. Całkiem nieźle się to wszystko ze sobą komponuje jako kozacki sprzęt. ^_^