Domowy arsenał

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Vircung
Marynarz
Marynarz
Posty: 214
Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
Lokalizacja: ...z nienacka...
Kontakt:

Post autor: Vircung »

LOD pisze:Tłumacząc na Polski to co Villemo powiedziała, to idź do kowala, bo samemu bez sprzętu tego nie zrobisz, a i jak znajdziesz wkońcu kowala, to będziesz musiał wybulić kupę kasy. :P
W Wojciechowie niedaleko Lublina są coroczne zloty kowali. Ta impreza jest organizowana na początku wkacji, bodajże 12 lipiec. Serdecznie zapraszam, jest browarek (jeśli nie ma sie pełnej 18-nachy to można kupić [ale jak wiadomo nieletnim nie sprzedają, o_O <- a mi tu czołg jedzie hehe]) jest koncert, wystawy różnego rodzaju żelastwa jakie kolwale wykuwają, jest też konkurs w którym wykuwają "na gorąco" (mozna siedzieć i sie patrzyć jak kowal cos kuje cału dżień), był też kiedyś konkurs na odpalenie papierosa przy pomocy rozgrzanego pręta żelaza (czy innego badziestwa) za pomoca mlotka :D HEHE :D
Czyń Zło

Na potęgę Moherowego Beretu !!

http://www.i-rpg.net
ĆVIRO
Pomywacz
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek, 20 lutego 2006, 20:07
Lokalizacja: OCHODNE

Post autor: ĆVIRO »

A ja mam

widły x7
siekiery x5
kosa taka prawdziwa a nie nóż
piła motorowa
drewnianą ciupage
piłe twoja-moja x3
noże kuchene i nie tylko
scyzoryki pare, niewiem dokładnie ile
dwuch psów
metalowe grabie
plus do tortur krajzega no i glebogryzarka
no i naiważnieisze pistolet na petardy.
Falandar
Marynarz
Marynarz
Posty: 166
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 01:23
Numer GG: 5951765
Lokalizacja: Drawsko Pom/Wrocław

Post autor: Falandar »

Ale sie niektorzy uzbrojili no patrz... ja mam tylko miecz jednoreczny, ale jaki ostry! zawsze go trzymam pod poduszka, dla bezpieczenstwa :D
Rodic
Mat
Mat
Posty: 452
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Post autor: Rodic »

Ja mam:

3x łuk,
1x miecz,
1x dzida,
1x drewniany puklesz,
1x sztylet,
1x pistolet (działający) :wink:

Narazie tylko tyle, ale mój arsenał z czasem się wzbogaci, napewno :wink: . Wszystko oczywiście robiłem sam (poza pistoletem) z moim młodszym kolegą i bratem...
Obrazek
Forum w pełni o komputerach...
Runiq
Bombardier
Bombardier
Posty: 765
Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
Lokalizacja: Piekło skute lodem

Post autor: Runiq »

Heh, to ja wymiękam. :p

-Scyzoryk
-Imitacja bicza
-Drewniana maczuga z drewnianymi kolcami (własność mojego brata)
-Nożyczki
-Komplet nozy kuchennych (ale to ma każdy)
-No i najgroźniejsza broń: Linijka ;p (wtajemniczeni wiedzą)
impostor
Marynarz
Marynarz
Posty: 392
Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
Kontakt:

Post autor: impostor »

Miecz masajski wiszący na ścianie, bagnet 1934 AD, mnóstwo sztuk ASG, noże do rzucania-samoróbki (o ich produkcji piszę w temacie "broń"), nóż sprężynowy, flashbang (nie u mnie w domu, ale osobisty, od kuzyna z wojska), i jeszcze kiedyś na wsi mi się nudziło, zrobiłem sobie kuszę. Zajęło mi to sporo czasu, ale efekty były znacznie wyższe od przewidywanych.
Obrazek

Obrazek
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Pewnie widziałeś, ale sie spytam. Oglądałeś pogromców jak sprawdzali mit o papierowej kuszy z więzienia??
Od dziś płacę Eurogąbkami.
impostor
Marynarz
Marynarz
Posty: 392
Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
Kontakt:

Post autor: impostor »

Raczej nie kojarzę. W każdym razie moja była robiona z niehelbowanego drewna, które od dawien dawna zalegiwało w babcinej szopie :D. Tarczę do niej powesiłem na małej brzózce, i miałem nadzieję , że bełt zrobiony z metalowego prętu chociaż wbuje się w drewno. Hm, jakby to powiedzieć... Przelazł na wylot. Samo drzewo może zbyt grube nie było, ale to jużdaje jakiś obraz siły takiego urządenia.
Obrazek

Obrazek
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Więc powiem, że robili to z papieru, bełty z tacek na jedzenie, i potem strzelali do żelu balistycznego. I strzał Jamiego trafił w czoło, i bełt "ześlizgnął" się, a Adam trafil w szyję na dobre 3 cm. Aha, cięciwa była z gumek od bielizny :)
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Też to oglądałem, kurde pocisnęli, choć podejrzewałem, że się im uda. Generalnie to mozna zrobić wiele zabójczych broni z rzeczy codziennego użytku.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Destynka
Pomywacz
Posty: 61
Rejestracja: niedziela, 14 maja 2006, 12:13
Numer GG: 1672556
Lokalizacja: Będzin
Kontakt:

Post autor: Destynka »

Ale te kusze i tak sie im połamały. A kusza Adama wyglądała bardzo fajnie tak ogólnie :D A teraz mój domowy arsenał:

- 2 x katana (1 do walki, jedna ozdobna)
- rękawice skórzane takie porządne :)
- kolczuga (w fazie robienia :D)
- nunchaku - moje tegoroczne odkrycie, strasznie fajne to jest :D
Misieq
Pomywacz
Posty: 51
Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 22:39
Lokalizacja: Hell, apartament no. 666

Post autor: Misieq »

A ja mam smycz obładowaną kluczami :P Wszystkie drewniane rzeczy do walki, które miałem szybko sie zuzywały :P A na katany i inne takie mnie nie stac bo nie mam "stałego źródła dochodów" ;]
Ave.
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

A ja mam jeszcze Hanbo- z japońska krótki kij :P
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Runiq
Bombardier
Bombardier
Posty: 765
Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
Lokalizacja: Piekło skute lodem

Post autor: Runiq »

Może jak się zapiszę do jakiejś pracy na wakacje, to zarobię na miecz jednoręczny. Jak narazie mam tylko 200 złotych oszczędności. Ech, ciężkie życie 16-latka. :/
Sir Wichus
Majtek
Majtek
Posty: 89
Rejestracja: wtorek, 2 maja 2006, 16:37
Lokalizacja: Pyrlandia
Kontakt:

Post autor: Sir Wichus »

rewolwer(niestety na ślepaki)
wiatrówka(na śrót)
łuk refleksyjny własnej roboty z dwiema cięciwami
i jak ma razie wystarcza mi to w zupełności
Czas to pieniądz,
a pieniądz to PIWO.
Gawd
Pomywacz
Posty: 30
Rejestracja: niedziela, 16 lipca 2006, 23:05
Lokalizacja: z przemytu

Post autor: Gawd »

bazooka na ziemniaki, check google potato gun :P hc
I want your soul ...
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

:arrow: Szabla lekkiej kawalerii brytyjskiej z okr Napoleońskiego.
:arrow: Szabla pruska (złamana)
:arrow: Kord
:arrow: Własnoręcznie wykuty i grawerowany sztylet.
:arrow: Własnoręcznie wykuty sztylecik.
:arrow: Nóż myśliwski Muela Mouflon
:arrow: Scyzoryk szwajcarski.
:arrow: Własnoręcznie wykonany korbacz.
:arrow: Śmigłowiec AH64a Apache :wink:
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
ODPOWIEDZ