Strona 1 z 10
					
				Chomiki
				: niedziela, 29 sierpnia 2004, 23:52
				autor: Falka
				ma ktos moze linka do stronki z tanczacymi chomikami? tymi co skacza w gore i w dol i jest taka durna muzyczka ("di da di da di da du du...")
link jest mia na gwalt potrzebny, niech ktos pomoze Falce w potrzebie! ;)
jak cos, to to jest na serio, ja naprawde tego potrzebuje...
			 
			
					
				
				: poniedziałek, 30 sierpnia 2004, 00:01
				autor: MAd Phantom
				
http://www.joemonster.org/download.php? ... it&lid=829
a jeśli to nie wystarcza to wpisz w gogle.pl hasło "tańczące chomiki" i szukaj w polski net'cie  
  
 
			 
			
					
				
				: poniedziałek, 30 sierpnia 2004, 00:04
				autor: BAZYL
				Ale ktoś Ci awatarka podłożył 
btw. BAZYLe są złe!
 
			 
			
					
				
				: poniedziałek, 30 sierpnia 2004, 00:16
				autor: Falka
				BAAAAAZIU! Dziekuje! :D Skad wiedziales, ze ja go chce po to? 
Nie chce narzekac, ale jest troche za maly... ;P
			 
			
					
				
				: poniedziałek, 30 sierpnia 2004, 01:00
				autor: Asthner
				http://swistaki-forever.webpark.pl/
http://www.swistaki.reaktywacja.prv.pl/
http://www.mp3s.pl/swistaki/
Dalej mi się szukać nie chce... Nie szybciej by było w google wpisać co trzeba? ;P
A tak btw, to dzięki za przypomnienie mi, jak mogłem siedzieć pięć godzin słuchać tej muzyczki. 

 
			 
			
					
				
				: sobota, 16 października 2004, 20:30
				autor: Runiq
				Mam kolejne pytanko:
Czy Falka ogląda Hamtaro?  

 
			 
			
					
				
				: poniedziałek, 18 października 2004, 00:34
				autor: Falka
				nie :)
ale widzialam mange o chomiku Ebichu (czy jakos tak to sie pisze) - takie hentajowate to bylo, o szczegoly pytac RIPa ;)
			 
			
					
				
				: środa, 20 października 2004, 16:20
				autor: EmpE
				Nie, nie - Ibisz to prowadził Awanture o Kase i występował w mandze Bar.
			 
			
					
				
				: środa, 20 października 2004, 20:40
				autor: Pan_Feanor
				Chomiki lubiem ale tylko z musztradom i muszom byc koniecznie izolacyjnom oklejone ":D
			 
			
					
				
				: środa, 20 października 2004, 21:04
				autor: Haer'dalis
				Temu panu proszę dać nagrodę zielonego banana (nie mylić z zielonym banem czymkolwiek by nie był). Czyżby chomiki były kolejnym tematem w stylu 1 ?
A ode mnie (coby całkowity OT nie wyszedł) mała rada dla miłośników chomików - jeśli Wasz chomik ma poje(taralalala) w główce to nigdy, ale to nigdy nie wsadzajcie go do terrarium w którym górna szybka jest oparta na gumce przyklejonej do scian klejem - te zwierzątka to samobójcy (czyżby miały coś z Lemingów??) i na 90% zatrują się klejem spod gumki (mnie się tak jeden załatwił, stąd przestroga)
			 
			
					
				
				: środa, 20 października 2004, 21:24
				autor: Pan_Feanor
				Ba jeden z moich komandosów SZarik wylazl jakims cudem kiedys z akwawrium, zszedl do szafeczki gdzie byl pokarm dla rybek, narzarl sie ile mógl, i najwyrazniej papu mu zaszkodzilo... wszedl na pompke do rybek i wyzionol ducha ..... kiedy poszedlem rano karmic rybki znalalem "stenzalego" chomiczka przyklejonego do szybki akwarium dla rybek 

 Wyglondal jakby zmarl zafacsynowanem pienkem wodnej fauny ^^
 
			 
			
					
				
				: środa, 20 października 2004, 21:39
				autor: Haer'dalis
				Przestań! Sadysto! Nie znęcaj się więcej...nade mną 

 Takiego numeru to ja dawno nie słyszałem. Powiem za to, że mój pierwszy chomik (a właściwie chomiczka) zatruł się..czekoladą  

 
			 
			
					
				
				: środa, 20 października 2004, 22:23
				autor: Khazar
				A ja nigdy nie miałem chomika. Miałem kanarka. Był już baaardzo stary (aż 5 lat 

 (dla kanarka to praktycznie całe życie)). Miał chore ucho. Wokół tegoż ucha wypadły wszystkie pióra (i wyglądało, jakby miał dziurę w głowie 

 ).Ledwo żył. A kiedy rano tatuś mi powiedział, że kanarek is dead, to się... popłakałem 

. Miałem wtedy jakieś 8-9 latek.
 
			 
			
					
				
				: środa, 20 października 2004, 23:49
				autor: Ryża Wilczyca
				Ja teZ miałam chomika jak byłam mała.Miał na imię Kornelia 

 . Ale po tym jak uciekł i zeżarł kilka par butów, a tym z którymi nie mogła sobie dać rady poodgryzała jezyki i pogryzła sznurówki starzy oddali ja do zoologicznego 

 .A mi wmówili że się zatruła i umarła.Brutale![/b]
 
			 
			
					
				
				: czwartek, 11 listopada 2004, 16:42
				autor: Khazar
				Miałem jeszcze żółwika. Był mały: miał jakieś 7-9 cm długości. Miał 2 lata (żółwik, znaczy się). Zapadł w sen zimowy (wiedzieliście, że żółwie to robią?). No i minęło z kilka miesięcy. Od czasu, do czasu się budził, żeby coś podjeść. Ale minęło trochę czasu, a on się nie budził. Okazało się, że nie żyje 
 
 
. Oby był teraz w jakimś lepszym świecie.
 
			 
			
					
				
				: czwartek, 11 listopada 2004, 16:45
				autor: Haer'dalis
				Khaz to jest klopot z zolwiami - za zadne skarby swiata nie mozna im pozwolic na zapadniecie w sen zimowy, inaczej sie z niego nie obudza - by zapobiec usnieciu nalezy trzymac gada w wysokiej temp, ew co jakis czas przeciera gabka nasaczona ciepla woda (nalezy uwazac przy tym by zwierzaczka nie utopic).
			 
			
					
				
				: czwartek, 11 listopada 2004, 16:51
				autor: Khazar
				Być może, być może. Tylko jest jeden problem: one co roku zapadają w sen zimowy, bo taki mają cykl biologiczny (taki był akurat gatunek). Ale spoko - jak znów będę miał żółwia, to za nic draniowi nie pozwolę zasnąć (w ogóle, bo jeszcze się po jakiejś nocce nie obudzi).[/list]