Strona 1 z 2

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 14:36
autor: Alien
WinterWolf pisze:Odwiedziłam niedawno Saturna celem zakupienia jakiejś gry. Akurat Mirror's Edge był za 25zł więc wzięłam. Przy kasie gość ogląda pudełko, patrzy na mnie.
- Proszę pokazać legitymację szkolną - rzucił. W pierwszej chwili zbaraniałam, a potem po prostu zaczęłam się śmiać. Pokazałam mu mój dowód. Gościa trochę ścięło :P

Na pudełku jest oznaczenie 16+, a ja w tym roku kończę 23. Uznam to za komplement :P
to ciebie przy grze 16+ proszą o dowód, a mnie (14 lat) przy 18+ nie? dziwne :shock:

PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 21:11
autor: jokemaster
Phoven pisze:
Alien pisze:
WinterWolf pisze:Odwiedziłam niedawno Saturna celem zakupienia jakiejś gry. Akurat Mirror's Edge był za 25zł więc wzięłam. Przy kasie gość ogląda pudełko, patrzy na mnie.
- Proszę pokazać legitymację szkolną - rzucił. W pierwszej chwili zbaraniałam, a potem po prostu zaczęłam się śmiać. Pokazałam mu mój dowód. Gościa trochę ścięło :P

Na pudełku jest oznaczenie 16+, a ja w tym roku kończę 23. Uznam to za komplement :P
to ciebie przy grze 16+ proszą o dowód, a mnie (14 lat) przy 18+ nie? dziwne :shock:
Zostań moim kolegą.
Może po prostu sprzedawcy gier i muzyki mają w dupie ile masz lat ? ( przez pare lat nigdy mnie o to nie zapytali )

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 21:16
autor: Marz
Chciałbym zauważyć, że o dowód w trakcie kupowania gry pytają tylko khem "mało doświadczeni" kasjerzy. Ci z dłuższym stażem, oczywiście po odpowiednim opierniczu od szefa, wiedzą, ze mają zlewać na oznaczenia wiekowe na grach... Kiedyś gdzieś był bodajże wywiad z jednym takim.

Nigdy nie miałem problemów z kupowaniem gier ;]

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 22:20
autor: Phoven
Cóż, PEGI niby u nas oficjalnie działa - tylko, że przecież z oczywistych powodów wszyscy mają to w dupie. Skoro bez problemu kupisz mając te ~15-16 lat wódkę/fajki to raczej trudno, żeby sprzedawcy przejmowali się oznaczeniami na grach. :P Po prostu WW trafiła na nadgorliwca, koniec kwestii. ;P

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:59
autor: Solarius Scorch
Phoven pisze:Skoro bez problemu kupisz mając te ~15-16 lat wódkę/fajki to raczej trudno, żeby sprzedawcy przejmowali się oznaczeniami na grach.
Po prostu bardzo trudno jest kogokolwiek oskarżyć o sprzedaż używek nieletnim. W tym celu należy urządzić udokumentowaną prowokację (podstawiony "nieletni"), ale jeden raz to o wiele za mało (mała szkodliwość społeczna), trzeba to zrobić co najmniej kilkukrotnie. A jak skontrolować w ten sposób każdy sklep, czy nawet większość?

Wiedza ta pochodzi z roku 2005, gdy pracowałem w biurze Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych - teraz przepisy mogą być inne. Ale jakoś w to nie wierzę.

BTW: może by tak wydzielić temat?

Re: Kfiatki z życia

: wtorek, 19 stycznia 2010, 13:20
autor: Alien
tak przy temacie sprzedaży to ostatnio chciałem kupić pistolet na kulki i... nie sprzedano mi go. :| :| :| :|

a temat rzeczywiście można by założyć

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: środa, 20 stycznia 2010, 00:25
autor: WinterWolf
PEGI były z tego co się orientuje raczej jako informacja dla rodziców. Żeby wiedzieli co i jak z tymi grami. Niektóre mające oznaczenia 18+ naprawdę nie nadają się dla dzieci. Taki Wiedźmin na przykład. Raz widziałam jak przyszła do Media Markt jakaś kobiecina z dzieciakiem (zapewne szczeniak miał ze 12 lat) i dawaj kupować Wiedźmina. Mały piszczy, że koniecznie chce, a kobieta bez zastanowienia ściąga z półki. Tylko fakt, że mnie wmurowało na taką bezmyślność sprawił, że nie uświadomiłam baby co oznacza to 18+ na pudełku. Dzieciaki zawsze kręciło to co jest zakazane i nie mam im tego za złe, że chcą grać. Jak ktoś poniżej 18 jest inteligentny i dojrzały to nie widzę problemu. Ale wkurza mnie niemiłosiernie to, że rodzice takich dzieciaków są zupełnie ślepi na to. Jakby nie patrzeć to w interesie graczy jest by zainteresować tym rodziców. Potem jeden z drugim będzie się darł "co to za gry produkują! Moje dziecko gra w jakieś potworności gdzie wulgaryzm wulgaryzmem pogania, znów dzieciak grający w brutalne gry zastrzelił kolegów w szkole" etc. Żaden się nie przyzna, że sam grę kupił, żaden nie przyzna się, że się nie zainteresował co to jest. W Niemczech już robili nagonkę na strzelanki etc. Jeśli już rodzice kupują dzieciakom gry dla dorosłych, niech robią to świadomie. W razie czego jedynymi osobami, które będą mogli winić za cokolwiek będą oni sami.

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: środa, 20 stycznia 2010, 08:26
autor: Craw
A tam, mój kuzyn dostał od rodziców GTA3 :D Miał wtedy 8 czy 9 lat, wszyscy wiedzieli, że to gra +18, ale nikt się tym nie przejmował :] Przeca tak samo grałem jako mały bajtel w Carmageddon i teraz jakoś jestem normalnym człowiekiem.

Takie ograniczenia są niby dobre, ale prawda jest taka, że wszystko zależy od rodziców. Jak dobrze wychowają swoje dziecko, to nawet jak ma ono te 13 lat, gra od 16 czy 18 mu jakoś szczególnie nie zaszkodzi.

PEGI nie jest sankcjonowanie prawnie, więc tak, jak ktoś już wspomniał, jest to raczej informacja dla rodziców. To, czy dziecku sprzeda się grę, zależy w sumie tylko i wyłącznie od moralności sprzedawcy.

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: środa, 20 stycznia 2010, 09:09
autor: WinterWolf
No toż mówię przeca :) Jeśli rodzice są świadomi i na własną odpowiedzialność kupują dzieciakom grę, to niech nawet i sześciolatkowi kupią Wiedźmina. Te liczby na opakowaniach gier to info dla rodziców... Jasne i czytelne: "Stary, to dla szesnastki i wyżej. Możesz pożałować jeśli kupisz to sześcioletniemu szczeniakowi..." Ja też grałam w GTA2 i GTA3 w zdecydowanie nieodpowiednim do tego wieku i jakoś za zwyrodnialca czy mordercę się nie uważam.

Znalazłam polskojęzyczną stronę dotyczącą PEGI :P Sądzę, że może się przydać. Choćby po to by przeczytać i przemyśleć.
http://www.pegi.info/pl/

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: niedziela, 31 stycznia 2010, 13:49
autor: Nekonushi
Sorry, że odświeżam, ale czy PEGI jest sensowne czy nie - funkcjonuje. Mnie w Empiku zawsze pytają o wiek (gry 16+ nie chcieli sprzedać, a ja zamiast powiedzieć, że mam postanowiłem, że się powykłócam i powiem, że tylko rocznikowo ;)), a skoro mówisz, że w Saturnie też Cię spytali... no cóż, chyba pozostaje Internet (nie torrenty - sklepy Internetowe) :)

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: środa, 30 czerwca 2010, 04:52
autor: Alien
Może po prostu trafiłeś jak to ktoś już napisał na nadgorliwca. Mi właśnie w empiku nigdy nie robili problemów z kupnem gry. Tyle że PEGI są takie dziwne... SWAT 4 np ma 18+... tak jak Wiedźmin bądź Fallout 3 ( podałem ten przykład patrząc na półkę). I tu się pytam: Gdzie SWATowi 4 który ma oznaczenia " przemoc" i "przekleństwa" do wiedźmina który ma chyba wszystkie oznaczenia PEGI i kilka innych ;) ?

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: czwartek, 4 sierpnia 2011, 20:48
autor: kkopi
WinterWolf pisze:PEGI były z tego co się orientuje raczej jako informacja dla rodziców. Żeby wiedzieli co i jak z tymi grami. Niektóre mające oznaczenia 18+ naprawdę nie nadają się dla dzieci. Taki Wiedźmin na przykład. Raz widziałam jak przyszła do Media Markt jakaś kobiecina z dzieciakiem (zapewne szczeniak miał ze 12 lat) i dawaj kupować Wiedźmina. Mały piszczy, że koniecznie chce, a kobieta bez zastanowienia ściąga z półki. Tylko fakt, że mnie wmurowało na taką bezmyślność sprawił, że nie uświadomiłam baby co oznacza to 18+ na pudełku. Dzieciaki zawsze kręciło to co jest zakazane i nie mam im tego za złe, że chcą grać. Jak ktoś poniżej 18 jest inteligentny i dojrzały to nie widzę problemu. Ale wkurza mnie niemiłosiernie to, że rodzice takich dzieciaków są zupełnie ślepi na to. Jakby nie patrzeć to w interesie graczy jest by zainteresować tym rodziców. Potem jeden z drugim będzie się darł "co to za gry produkują! Moje dziecko gra w jakieś potworności gdzie wulgaryzm wulgaryzmem pogania, znów dzieciak grający w brutalne gry zastrzelił kolegów w szkole" etc. Żaden się nie przyzna, że sam grę kupił, żaden nie przyzna się, że się nie zainteresował co to jest. W Niemczech już robili nagonkę na strzelanki etc. Jeśli już rodzice kupują dzieciakom gry dla dorosłych, niech robią to świadomie. W razie czego jedynymi osobami, które będą mogli winić za cokolwiek będą oni sami.
Ja tak samo tylko szczeniak miał ze 6. Ojciec kupował mu Assasina

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: piątek, 19 sierpnia 2011, 11:30
autor: Alistar
Jestem Ciekaw dlaczego diablo 2 ma oznaczenie Pegi od lat 18+ a np. Hearoes of Might and Magic 5 od 12+ ;D
Chodzi o bajkową grafikę czy o treść zawarta w tytule ? ;D Diablo brzmi groźnie a szczególnie efekt rozwalenia Boss'a gdy temu wnętrzności wysypują się wokół własnej osi

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: piątek, 19 sierpnia 2011, 13:43
autor: WinterWolf
18+? Tak mnie zdziwiłeś, że zdjęłam pudełko z półki. Na pudełku mam, że 16+ i Przemoc. Fakt faktem Diablo II ma mroczniejszą i bardziej ponurą grafikę niż HoMaM5 i nieco cięższy klimat. To też może wpływać na oznaczenia PEGI (chyba).

Mnie dziwi, że Mass Effect dostał 18+ (dla dorosłych) mimo tego, że w USA ma M (17+). U nas jest tylko dla dorosłych, a w Ameryce dla dojrzałej młodzieży... Chociaż może amerykańska wersja znów była cenzurowana? (niestety nic o tym nie wiem, szczerze mówiąc nie sprawdzałam tego)

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: piątek, 19 sierpnia 2011, 14:53
autor: No Name
Diablo to jednak były inne czasy. Dziś na wiele rzeczy przymyka się oko, które kiedyś musiałby być ocenzurowane.
W tym przypadku jednak według mnie słusznie przymyka się oko. Akurat w Diablo, poza strasznymi sceneriami, nie było nic amoralnego. Jak dla mnie 12 w zupełności by wystarczyło.

Inna, smutna sprawa jest taka, że dziś znaczek +18 jest tylko reklamą, co udowodniła seria GTA. Nie zdziwiłbym się nawet, gdyby twórcy celowo podbijali kategorię swoich gier.

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: piątek, 19 sierpnia 2011, 15:30
autor: WinterWolf
Ale twórcy sami nie wystawiają tych znaczków, więc nie wiem jak mieliby ją podbijać.
gram.pl pisze:Ogólnoeuropejski system klasyfikacji gier jest systemem dobrowolnym. W praktyce oznacza to, że proces oceny zostaje dokonany na wniosek wydawcy, a jego pierwszym krokiem jest wypełnienie ankiety dostępnej na stronie systemu. Deweloperzy odpowiadają na zestaw 50 pytań dotyczących treści występujących w grze. Kombinacja udzielonych odpowiedzi skutkuje przyznaniem klasyfikacji, zarówno wieku, jak i treści. Po tej procedurze, trwającej zazwyczaj kilka dni, wydawca uzyskuje licencję na stosowanie określonych oznaczeń na produkcie oraz w materiałach promocyjnych. Aktualnie wszystkie gry podlegające ratingowi są sprawdzane przez administratora systemu - NICAM. Każdy wydawca ma obowiązek dostarczyć do tej instytucji próbkę gry zawierającą fragmenty potwierdzające poprawność udzielonych w kwestionariuszu odpowiedzi.
O czym więcej jest na stronie http://www.pegi.info/pl/index/id/1247/ W skrócie w dużym stopniu za znaczki na opakowaniach odpowiada ISFE, NICAM i VSC (ISFE to właściciel, NICAM i VSC administratorzy konkretnych kategorii wiekowych). Nie sądzę by im zależało na reklamowaniu GTA4. To, że w Polsce znaczek 18+ i oznaczenie o brutalności i wulgaryzmach działa jak dobra reklama to raczej świadectwo tego jakie mamy społeczeństwo...

Re: PEGI i inne ograniczenia wiekowe

: piątek, 19 sierpnia 2011, 15:43
autor: Solarius Scorch
No Name pisze:Diablo to jednak były inne czasy. Dziś na wiele rzeczy przymyka się oko, które kiedyś musiałby być ocenzurowane.
Widać, żeś młody. :) W latach 90. normą były treści, ktore dziś w ogóle by nie mogły sie ukazać, a wtedy nikt się tym nie interesował.

Piewrwszy z brzegu przykład: Daggerfall. Postać miała normalne ubranie, które można było normalnie zdjąć, włącznie z bielizną (która też była w grze). Postać pod spodem była narysowana nago - bez żadnego prowokowania seksem, po prostu była naga, ze wszystkimi szczegółami. Wyobrażasz sobie coś takiego dziś, z jakimkolwiek znaczkiem?