Tawerna RPG

Sam przyznajesz mi rację ale posługujesz się innymi słowami.

Duch twojej wypowiedzi o kręgach, centrach itd. jest dla mnie czystą metafizyką wystylizowaną tak by brzmieć mądrzej niż jest w rzeczywistości.

Zgoda jest, ale jest częścią "krąg 1" (zbiór) tego świata który określiłem trzecim kręgiem, a w środku jest ten pierwszy krąg, więc czy zbiór "świadomość" należy do zbioru "świat"?

To tworzy sztuczne podziały i jest nie na miejscu. Twój opis jest zwyczajnie nie do zaakceptowania.

To tworzy sztuczne podziały i jest nie na miejscu. Twój opis jest zwyczajnie nie do zaakceptowania.

Gdyby nie było podziałów (w obrębie świadomości OCZYWIŚCIE) nie mógłbyś myśleć. Napisałeś "sztuczne podziały", matematyka jest ich pełna i fizyka i biologia i geologia, na każdym kroku są sztuczne, umowne podziały. Ten podział był na miejscu bo chciałem określić coś co jest znane pod pojęciem "bóg" i udowadniałem że maksyma którą wypowiedział wykładowca jest nie do końca prawidłowa. Musisz mieć te obiekty, żeby na nich pracować. Jeśli to dla ciebie nie do zaakceptowania to przestań używać słów, pojęć, liczb itp.

Obiekt – wyodrębniony element rzeczywistości, mający znaczenie w rozpatrywanym modelu. Obiekt - element - może być materialny lub abstrakcyjny.

Właśnie ciężka sprawa określić, czy te podziały są sztuczne, czy nie.

Hah określmy je jako podziały, odrzućmy słówko sztuczne bo jest nieco zwodnicze. Podziały to podziały. Istnieją i mają się doskonale. A klasyfikować możemy różnie. Np programista określa model, umieszczając obiekty w zbiorach do których potem te obiekty przynależą. Podział może być umowny dla programisty i definiować określony model. W określonym modelu rozpatrywanym umowny podział między programistą a maszyną (lub innym użytkownikiem) sprawdza się i ma sens, i o to mi chodziło. W sumie wszyscy jesteśmy takimi użytkownikami i programistami jednocześnie. Każdy może zaproponować nowy model zawierający pewne obiekty (teoria). Dlatego właśnie tak zróżnicowana i bogata jest kultura i nauka. Można łączyć obiekty, można je dzielić. Można przeprowadzać na nich operacje logiczne o ile jest to możliwe i wynika z natury obiektów. Język ludzki jest zorientowany obiektowo i szczególnie rozbudowany. Czasem przez to trzeba interpretować modele na inne obiekty żeby łatwiej je zrozumieć, czasem po prostu określa się za dużo obiektów i model jest zbyt rozbudowany. Komplikuje się kod (przekaz) i to niestety jest częste. BO CZŁOWIEK TO NIE JEST PROSTA MASZYNKA DO MIELENIA OZOREM.

Ouzaru pisze: Zwykle ludzie dziwnie reagują na widok mojego amuletu, dla większości to znak Szatana. Tak samo czytanie w parku książki o Magii i Zaklęciach spotyka się z lekkim zniesmaczeniem ze strony innych. Kiedy ktoś słyszy, że kupiłam czarne świece, od razu się pyta, czy mam zamiar odprawiać Czarną Mszę o_O A ten kolor bynajmniej nie jest 'zły'... Służy do wzmocnienia czaru i jest przydatny przy zaklęciach wypędzających (chorobę, duchy, depresję, nadwagę, wrogów). [/color]

Jeśli chodzi o pentagramy to zebrała się o nich taka mitologia rydzykowska że głowa boli. Wielu nie zdaje sobie sprawy że chrześcijanie z początku pieczętowali się tym właśnie symbolem. Nowe znaczenie nadano mu dopiero w XI-XII wieku.

A tak swoją drogą to jeśli chodzi o święta pogańskie to nadal je czcimy przeca.Jeno pod innymi nazwami np. dawny Wielkidzień został przeinaczony na chrześcijańską Wielkanoc. A malowanie jajek było zakazane do XII wieku gdyż były uważane za praktykę pogańską.

A tak swoją drogą to jeśli chodzi o święta pogańskie to nadal je czcimy przeca.Jeno pod innymi nazwami np. dawny Wielkidzień został przeinaczony na chrześcijańską Wielkanoc. A malowanie jajek było zakazane do XII wieku gdyż były uważane za praktykę pogańską.

Jeszcze lepszym przykładem jest marzanna, bogini symbolizująca śmierć. Na wsiach to normalka, że dzieci topią jej kukłę z nadejściem wiosny, kultywując starą tradycję. Pogański rytuał, zachowany do dziś.
Szkoda że Kupały się już powszechnie nie obchodzi (albo przynajmniej nie tak jak się powinno).

No Name, powinieneś dodać, że w niektórych rejonach Polski Noc Kupały jest świętem zupełnie nieznanym niestety

Fajnie o wicce pisze Eric Weiner w Poznam sympatycznego Boga. Mnie wicca jest bliska ze względu na kobiece bóstwa... A co do naszanych na szyi symboli. Nosze pentagram na przemian z heksagramem, czasem oba i wprawiam ludzi w konsternacje: satanistka Żydówka! obie do ukamienowania w naszym dobrym, tolerancyjnym, ultrakatolickim kraju.

Tawernakulum
na tym polega moc symbolu który wzbudza mniej lub bardziej gwałtowne emocje. ludzie którzy uważają ciebie za satanistkę albo żydówkę są tolerancyjni ponieważ tolerują twoje zachowanie, pomimo konsternacji jaką wywołujesz. Co do naszego ultrakatolickiego kraju - pierwszy przykład z brzegu, wskaż mi drugi parlament w Europie gdzie jest transseksualista i homoseksualista. Rozumiem że wolałabyś tolerancję np. islamską gdzie za heksagram zostałabyś w wersji light bez cukru obrzucona kamieniami.
A ten ultrakatolicyzm polski to jeszcze działa to pojęcie? Rozumiem, że prorządowe środowiska dalej solidarnie tłuką ludziom propagandę jacy to mentalnie jesteśmy w tyle za oświeconą Europą?

Nie umiesz pisać tak, żeby każdy Twój post nie nadawał się do edycji?

Ouza zrób eksperyment. Spróbuj się nawrócić na chrześcijaństwo i pogadaj z jakimś księdzem egzorcystą o swoich zainteresowaniach magią. Zobaczysz w praktyce jakie to "niewykorzystane ludzkie potencjały" w tobie siedzą i skąd masz moc jeśli faktycznie jakąś masz. Po prostu spróbuj tego w praktyce.