Globalne Ocieplenie

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: LOD »

mone0 pisze:Wiesz chodzi mi o to czy zostaną przez ocieplenie zalane tereny przybrzeżne, ponieważ 60% ludności świata mieszka właśnie na tych terenach.
Wiesz spoko, ale lodowce wszystkie nawet jak się roztopią, a tereny przybrzeżne zostaną zalane, to proces ten nie jest nagły i śmiem twierdzić, że większość z tych 60% zdąży wynieść się wgłąb kontynentu. 8) A lodowców o ile mi wiadomo nie ma tyle, by zalać całą planetę...

Bardziej by mnie martwiła teoria, że jak się już ociepli (z jakichkolwiek przyczyn), to powiększą się tereny pustynne, nieurodzajne i ciężkie do zamieszkania, a i słyszałem kiedyś teorię, że ponoć ziemia cyklicznie (raz na kilka miliardów/milionów lat) zmienia bieguny. Nie wiem na ile jest ona prawdziwa, ale skutki mogą być cięższe od zalania terenów przybrzeżnych...

A ilość opadów że się zwiększy to chyba nawet lepiej, bo łatwiej będzie uprawiać tam gdzie dotąd nie można było?
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
mone0
Mat
Mat
Posty: 473
Rejestracja: wtorek, 10 czerwca 2008, 14:05
Numer GG: 12563782

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: mone0 »

Ciebie też to obowiązuje, ja nie mam lodowca za oknem i nie widzę jak się zmniejsza, mam za to Bałtyk 2km od domu i nie widzę jakoś, że plaża mi znika.
Wyżej masz dowody, że temperatura wzrasta :D wystarczy przeczytać ;p
cytując dalej:
LOD pisze:Wiesz spoko, ale lodowce wszystkie nawet jak się roztopią, a tereny przybrzeżne zostaną zalane, to proces ten nie jest nagły
dlatego nie widzisz jak plaża znika ;p
LOD pisze:z tych 60% zdąży wynieść się wgłąb kontynentu.
Brnąc w to dalej, pomyśl kto tych ludzi przyjmie na swoją ziemię? Są przecież granice [krajów]. Nie chciałbym, żeby ludzie pod domem mi namioty rozbijali [mieszkam jakieś 300 km od morza więc woda raczej nie powinna mi pod dom podejść]. Kontynuując:
LOD pisze:Bardziej by mnie martwiła teoria, że jak się już ociepli (z jakichkolwiek przyczyn), to powiększą się tereny pustynne, nieurodzajne i ciężkie do zamieszkania
Powiększą się i te 60% [czyli jakieś 3 mld ludzi] przeniesie się w głąb lądu, który będzie pustynią. Ci ludzie będą żyli w oazach zakąszając figi i inne smakołyki ;p jaasnee
Nie ma terenu = nie ma miejsca zamieszkania
Więcej pustyń = głód

To dopiero katastrofa.
LOD pisze:słyszałem kiedyś teorię, że ponoć ziemia cyklicznie (raz na kilka miliardów/milionów lat) zmienia bieguny.
Nie uważałem dokładnie na lekcji geografii odnośnie tego, ale skoro na Saharze było kiedyś morze, a na Antarktydzie była dżungla to jest to możliwe.
"drobnostki tworzą doskonałość, a doskonałość nie jest drobnostką" Michał Anioł
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: Tevery Best »

mone0 pisze:Dostał nawet Oskara, ale mniejsza o to. Zarobił, zarobił, pracował na to - pracował. Widziałeś film? Używał rzeczowych argumentów, faktów, analiz naukowców? No używał. Czy ekolodzy prowadzili badania, czy nie, nie istotne, ale użył.
Widziałem film. Argumenty faktycznie rzeczowe, analizy też, ale analizy wybrane. To nie jest pełen obraz. To jest taki wycinek obrazu, który najbardziej pasuje Alowi Gore. Nie wspominając już, że cały film to polityczny pamflet na ustępującego prezydenta USA.
mone0 pisze:Brnąc w to dalej, pomyśl kto tych ludzi przyjmie na swoją ziemię? Są przecież granice [krajów]. Nie chciałbym, żeby ludzie pod domem mi namioty rozbijali [mieszkam jakieś 300 km od morza więc woda raczej nie powinna mi pod dom podejść].
Nikt ci nie przyjdzie rozbijać namiotów pod domem, bo to nie byłaby (gdyby miała miejsce) wędrówka ludów. Ludzie, uświadomcie sobie, że "Pojutrze" to science-fiction. Nie zaleje nas ni z tego, ni z owego wielka fala. Populacje nadmorskie - jeżeli będą się przesiedlać - to powoli, bo procesy też są powolne. Gdyby to się dokonało jednym zrywem, zapewne gospodarka miałaby problem. Ale stopniowo, w tempie przemian klimatycznych - bez większego problemu się przystosuje.
mone0
Mat
Mat
Posty: 473
Rejestracja: wtorek, 10 czerwca 2008, 14:05
Numer GG: 12563782

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: mone0 »

Tevery Best pisze:Nikt ci nie przyjdzie rozbijać namiotów pod domem, bo to nie byłaby (gdyby miała miejsce) wędrówka ludów.
Ludzie błagam czytajcie ze zrozumieniem [wszakże umiejętność czytania ze zrozumieniem powoli zanika]. To była przenośnia, metafora.
Dobra dam przykład takiego natychmiastowego zalania. Holandia - mianowicie ten kraj znajduje się na nizinie, znaczna jego część oddzielona jest wałem od Morza Północnego [tuż za nim (wałem) znajdują się tereny położone poniżej poziomu morza (poldery)] tama pęka [przecieka itd.] i chlup Holandię zalewa. Podam też ciekawostkę dotyczącą tej tamy [tam], mianowicie na jej ścianach osiadają różne żyjątka morskie [z rodziny małżowatych, czy jakichś podobnych], które powodują, iż tama opada pod ich ciężarem.
Tevery Best pisze:To jest taki wycinek obrazu, który najbardziej pasuje Alowi Gore.
Tak, nie przedstawił on wszystkich danych na ten temat. Kopiąc w internecie znalazłem dużo ciekawych tez na temat "ocieplania się klimatu" i "emisji CO2 i innych gazów do atmosfery, oraz ich wpływ na środowisko". Tam właśnie doszukałem się tych badań, które nie były "wygodne" by je przedstawić w filmie.
Tevery Best pisze:Nie wspominając już, że cały film to polityczny pamflet na ustępującego prezydenta USA.
Nie tylko na niego, ale jemu oberwało się najwięcej [jako głowie państwa]. Nigdy Bush'a nie lubiłem za jego politykę.
"drobnostki tworzą doskonałość, a doskonałość nie jest drobnostką" Michał Anioł
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: Brzoza »

Ciebie też to obowiązuje, ja nie mam lodowca za oknem i nie widzę jak się zmniejsza,
mam za to Bałtyk 2km od domu i nie widzę jakoś, że plaża mi znika.
Chyba znika z oczu. kiedyś brzeg w okolicach Gdańska był w Oliwie( gdzies musiała być Bitwa pod Oliwą) a aktualnie Oliwę od morza odziela dwu, max trzykilometrowy pas lądu(przymorze/żabianka/jelitkowo).
ObrazekObrazekObrazekObrazek
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: LOD »

mone0, ty chyba nie rozumiesz, że ów przemiany będą trwać setki lat! Moje wnuki nawet nie będą mogły mówić, że coś się zmieniło, bo to będzie tak powoli. Ludzie stopniowo się wyprowadzą od brzegów, żyjemy w Unii Europejskiej, gdzie przeprowadzać się do innych krajów nie problem, otwartych przestrzeni na budowę domu/bloku/mieszkania jest od groma, a i jeszcze zostanie miejsce na Parki Narodowe. Podejrzewam, że jeśli zależałby od tego los ludzkości to i 6mld ludzi na terenie Europy by zdołało zamieszkać. Jeżeli będzie więcej opadów od większej ilości wody to i pustynie kiedyś zarosną, jak ileś gatunków wyginie, to trudno - słabsze gatunki i tak wyginą (z resztą jakby wyginęły meszki, co mnie tak latem drażnią, to bym się nie zmartwił). To jest tak powolny, naturalny proces, że naprawdę nie ma się czym martwić. Jeśli zaś chodzi o Holandię, to szczerze powiem, że mam w dupie Holandię - zaleje te tereny, trudno - i tak ludność tam się starzeje, a to da trochę świeżości, a i ludzie na tym zarobią, bo tęgie mózgi będą kombinowały jakie tu by tamy nie budować itd. Żeby jednak wszczynać taką panikę? Równie dobrze można przeczytać propagandowe książeczki Zielonego Pokoju, które są ekologiczne (co z tego że z recyclingu, jak tusz którym drukują i tak jest szkodliwy dla środowiska), gdzie głoszą, że tak szkodzimy środowisku, że powinniśmy żyć jak ludzie pradawni, a i tak by wtedy było źle, bo by przeżyć byśmy musieli jeść owoce roślin i zabijać zwierzęta! To jest jedna wielka paranoja, pretekst, by zjechały się państwa, a wpływowi ludzie na tym zarobili. Ci co się zjechali, to dostają grube pieniądze, że mówią o farmazonach (tak, tak! Ponoć doszli do tego, że najwięcej spalin wydobywa się z Japonii i Kanady, a nie Chin czy USA), a za np. pobyt tutaj, to Poznań zapłacił, by się im podlizać, by może coś dostać.

Nie będę się podniecał i powiem krótko. Z globalnym ociepleniem jak z homoseksualistami - mocno rozdmuchany temat, by odpowiedni ludzie odpowiednio to wykorzystali i zarobili. Te zjawiska zawsze były, są i będą i nic na nie nie poradzimy, jedynie można zaakceptować, a nie bawić się w supermana co niby zbawia świat... Tylko się nasuwa aluzja z Rydzykiem i szukaniem wód termalnych....

P.S.
No i zwróćcie uwagę, że jedynie jest mowa o topieniu, pochłanianiu lądu itd. Ale zauważcie, ile lądu natura zbudowała (przykład z Oliwą, czy Termopilami, albo jeszcze z Troją), a i biorąc piasek z pustyni to i sami już potrafimy wyspy budować...
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: Eglarest »

To dotyczyło tezy Eglarest'a, wg., której klimat się ochładza. Skoro średnie temperatury obniżają się, to dlaczego topnieją lodowce na Grenlandii, Antarktydzie i w górach? Jestem ciekawy poparcia właśnie tej tezy jakimiś dowodami naukowymi oczywiście.
*ykhm wg ktorego...

Bo średnia globalna to średnia globalna, nie wiem czy wiesz ale w miejscach gdzie były zawsze olbrzymie upały zaczyna być niezwykle chłodno jak na tamte warunki wiec tu się ociepla tam ochładza tylko ze współczynnik ochłodzenia jest wyższy
to że topnieją lodowce to nie tylko wpływ temperatury atmosfery to tez wpływ prądow morskich temperatury wody i innych zwiazków chem. w atmosferze i w historii bylo tak ze sie roztapiały i lodowaciały tylko że trwało to latami.
co do naukowych dowodów to po pierwsze primo by machać wykresami trzeba najpierw znaleść obiektywny i rzetelny instytut naukowy nie podlegąjacy rzadnym wpływom a takiego niema ty mi pokażesz 100 wykresow jak sie ociepla klimat tylko ze niedoczytasz ze np. tylko w rejonie arktyki a ja ci pokaze 100 wykresow jak sie ochladza na rowniku owszem mozna znalesc 1000 opracowań o globalnej temperaturze tylko ilu badaczy tyle wyników pokaż mi 2 takie same wykresy z dwóch różnych prac. Co do dowodów ws. ochłodzenia to tak co kilka miesięcy Nature i Sience oraz szereg innych pism pzredstawia kilka opracowań.
Znasz przykałd badań z szwajcarji gdzie na pzrestrzeni 130 lat zanotowano 0,75 stopnia wzrostu temperatury ale na przestrzeni 40 lat odnotowano spadek o 0,5 stopień w stosunku do temperatur z XIX wieku . w ogole w cyklach 5 letnich wynika ze mamy obecnie nizsze temperatury niz w cyklach 5 letnich w XIX w
zacytuje jedne z art.

"Badanie próbek lodu pobieranych przy wierceniach na Antarktydzie i Grenlandii pozwoliło na ustalenie składu atmosfery w poszczególnych okresach historii Ziemi. Okazało się, że wzrost zawartości CO2 w atmosferze nie poprzedzał, lecz następował po okresach ocieplenia. Można to objaśnić tym, że ogrzanie wód morskich, w których znajduje się 90% zasobów dwutlenku węgla naszego globu, powoduje jego zwiększone wydzielanie, zaś ochładzanie oceanów zwiększa wchłanianie tego gazu. Natomiast emisja CO2 wywołana przez działalność gospodarczą ludzkości stanowi zaledwie kilka procent łącznej ilości tego gazu w przyrodzie. Jednak nawet gdyby wartość ta sięgała dziesiątek procentów, to jeszcze nie powodowałoby to tak groźnych skutków, jakie obecnie przypisuje się temu zjawisku. Co więcej, większa zawartość dwutlenku węgla w powietrzu sprzyja wzmożonej wegetacji roślin. "
mone0
Mat
Mat
Posty: 473
Rejestracja: wtorek, 10 czerwca 2008, 14:05
Numer GG: 12563782

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: mone0 »

LOD pisze:mone0, ty chyba nie rozumiesz, że ów przemiany będą trwać setki lat!
Nie wiem ile razy mam to powtarzać, czytaj całość, najlepiej od początku, a nie wybiórczo. Wiem, że w przeciągu kilku lat nie będzie to widoczne, a na przestrzeni setek, tyle odnośnie tego wątku.
LOD pisze:jak ileś gatunków wyginie, to trudno - słabsze gatunki i tak wyginą (z resztą jakby wyginęły meszki, co mnie tak latem drażnią, to bym się nie zmartwił).
Dobre. Meszki nie wyginą jak zimy w Polsce będą krótkie i niezbyt mroźne, więc przygotuj się na to [z resztą też ich nie mogę ścierpieć].
LOD pisze:No i zwróćcie uwagę, że jedynie jest mowa o topieniu, pochłanianiu lądu itd. Ale zauważcie, ile lądu natura zbudowała (przykład z Oliwą, czy Termopilami, albo jeszcze z Troją), a i biorąc piasek z pustyni to i sami już potrafimy wyspy budować.
Gdybyś nie wiedział to skądś musi się brać ten piasek, a ja powiem Tobie skąd. Wiesz jak powstał półwysep helski? Właśnie przez akumulację piasku nanoszonego przez morze. A wiesz skąd ten piasek się wziął? Z miejsc gdzie zaczęła działać abrazja, w Polsce jest to widoczne na pomorzu zachodnim [klify, mówi Tobie to coś?], ale nie tylko.
A jaki jest koszt budowy palmowych wysp?

Poniższy cytat pochodzi z artykułu "Siedem cudów architektury i technologii" z Rzeczypospolitej.
Wyspy niesamowite

W Dubaju powstają trzy wyspy w kształcie palm – pierwsza jest już zasiedlana. Będą widoczne gołym okiem z kosmosu. Każda z nich kosztuje kilkanaście miliardów dolarów. Każdą z palmowych wysp, z pięknymi piaszczystymi plażami, zamieszka 120 tys. Jeszcze jeden wyspiarski cud powstanie koło Dubaju: Palm Jebel Ali, Archipelag – Wiersz. Sztuczne wysepki z 404 domami ułożą się w kształt 84 arabskich wyrazów czterowiersza Muhammada ibn Raszida al Maktuma, brzmi on następująco: „Mądrość czerp jedynie od mądrych; nie każdy jeździec jest dżokejem; tylko wizjoner pisze na wodzie; wielkie wyzwania tworzą wielkich ludzi”.

Atlas

Również u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich powstaje sztuczny archipelag 300 wysp: The World, Świat. Widziane z lotu ptaka – tworzą mapę naszego globu. Każda z wysp jest do kupienia, średni koszt wyspy wynosi 40 mln dolarów, w tej chwili sprzedane są prawie wszystkie. Realizacja tego projektu sprawi, że linia brzegowa Dubaju zwiększy się z kilkudziesięciu do ponad 2000 kilometrów.
LOD pisze:Żeby jednak wszczynać taką panikę?
Ja jednak jestem przy swoim, że temperatura się zwiększa. Nie chodzi o to, że za rok, dwa, [czy ile tam chcecie] będziemy mieć biblijny potop.
Eglarest pisze:pierwsze primo by machać wykresami trzeba najpierw znaleźć obiektywny i rzetelny instytut naukowy nie podlegający żadnym wpływom a takiego niema
IMGW jest obiektywny - nie wiem, nie interesuje mnie jego związek z polityką. Czy wyobrażasz sobie, że w naszych czasach obywatele mogą być oszukiwani przez takie [jakiekolwiek] instytuty ? Jeżeli tak to w jakim celu? Dla pieniędzy?
Oczywiście przemawia to za tym.
Eglarest pisze:Nature i Sience oraz szereg innych pism przedstawia kilka opracowań.
Skoro jednak podajesz jakieś dane to uwierzyłeś, że są one prawdziwe i obiektywne - to samo zrobiłem ja.

Na kilku stronach przeczytałem, że IPCC, którego wykres przedstawiłem jest słuszny, jednakże autorzy źle odnosili się co do prognoz tego instytutu. Nie mi to osądzać.


Znalazłem kilka ciekawych stronek:
Związek bitwy morskiej na Spitsbergenie, ze wzrostem temperatury w Arktyce
Hokej tak ! ekologizm nie! tu niestety nie ma autora, a szkoda.
fajna stronka o klimacie widziałem na tej stronce kilka zdjęć z "Niewygodnej prawdy" Al'a Gore'a

Eglarest pisze:Znasz przykałd badań z szwajcarji gdzie na pzrestrzeni 130 lat zanotowano 0,75 stopnia wzrostu temperatury ale na przestrzeni 40 lat odnotowano spadek o 0,5 stopień w stosunku do temperatur z XIX wieku .
Niestety nie, ale chętnie bym poznał. Lepiej pogłębiać wiedzę.

i coś dla scoreza, a także mieszkańców Gdańska.
Gdańsk po podwyższeniu poziomu morza o metr. Obrazek
"drobnostki tworzą doskonałość, a doskonałość nie jest drobnostką" Michał Anioł
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: Brzoza »

Mojej wiochy nawet na mapie nie ma. Z resztą, to co jest zalane pewnie zamieniłoby sie w jakies nadbrzeżne bagno. A teraz ciekawostka - Kiedyś kiedy nie było jeszcze Gdańska ani Helu, przy brzegu aktualnego jeziora Dróżno k. Elbląga stanęła osada Truso, która jeszcze w czasach wypraw wikingów na Grenlandię i do Ameryki, leżała nad morzem. Pewnie o tym nie opowiada żadna saga, ale zebrano ponad miliard ludzi który wybrali sie na daleka północ i dalekie południe żeby dmuchać przez całe życie na lodowce i wodę żeby poziom wód sie obniżył, żeby mógł powstać Gdańsk, bo wikingom bylo za daleko do Truso.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: LOD »

mone0 pisze:
LOD pisze:No i zwróćcie uwagę, że jedynie jest mowa o topieniu, pochłanianiu lądu itd. Ale zauważcie, ile lądu natura zbudowała (przykład z Oliwą, czy Termopilami, albo jeszcze z Troją), a i biorąc piasek z pustyni to i sami już potrafimy wyspy budować.
Gdybyś nie wiedział to skądś musi się brać ten piasek, a ja powiem Tobie skąd. Wiesz jak powstał półwysep helski? Właśnie przez akumulację piasku nanoszonego przez morze. A wiesz skąd ten piasek się wziął? Z miejsc gdzie zaczęła działać abrazja, w Polsce jest to widoczne na pomorzu zachodnim [klify, mówi Tobie to coś?], ale nie tylko.
A jaki jest koszt budowy palmowych wysp?
No ale mimo wszystko nadal to jest jakiś progres a nie regres. ;) Tak samo żuławy wiślane tak a propo Gdańska. Też masz budowę, co prawda dzięki erozji z głębi lądu, ale nadal ląd się rozszerza, więc nawet jeśli trochę się to zatopi, to i tak rzeki z biegiem czasu odbudują co stracone. ;)

No czyli po co panikujesz jak potwierdzasz, że to proces kilkusetletni? Zakładam, że tego nie dożyjesz :D
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: Phoven »

mone0 pisze: i coś dla scoreza, a także mieszkańców Gdańska.
Gdańsk po podwyższeniu poziomu morza o metr. Obrazek
lol
Nędzna ta mapa. Raz - część zaznaczonych terenów nie ma jak być zalana skoro nawet połączenia z morzem nie ma. Dwa - ponoć potrafimy budować skomplikowane tamy przeciwpowodziowe - a w tym wypadku wystarczy usypać wał na kilka metrów przy plażach - i to tylko przy Żuławach - bo te obrazki z zalanym Starym Miastem są zwyczajnie śmieszne dla każdego kto choć raz stał nad Motławą.
Zresztą - nawet, jeśli ludzie to rzeczywiście przygłupy i żadnych tam nie wymyślą - spora część Gdańska i tak jest 100 m. n.p.m. - w tym moja trve-dzielnia też. ;P
Jeśli nawet grozi nam powódź to tylko z powodu gwałtownych opadów deszczu - choć i to jest teraz mniej pewne, bo od czasów ostatniej powodzi wszystkie zbiorniki zostały poszerzone, wały wzmocnione a całość porządnie ubezpieczona profesjonalnymi środkami. Innymi słowy - nie wierz Panie w bajki. :P

EDIT: Jeszcze coś - mało obiektywne jest pokazywanie mapy która nawet nie ogarnia najbardziej zatłoczonych (w tym również centrów rozrywkowo-sypialno-kulturalnych) rejonów miasta.
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: MAd Phantom »


Mam wyzwanie dla "Zwolenników GO":
Podwyższona temperatura globalna -> topniejące lodowce -> więcej wody w oceanie -> większa powierzchnia oceanu -> większa powierzchnia parowania (+ podwyższona temperatura) -> znacznie większe parowanie (obliczenia z cyklu "ZOMG, policzmy ile wody jest w lodowcach i dodajmy do oceanów!!!1111!!" robią papa) -> więcej opadów -> więcej opadów na biegunach -> nowe lodowce ORAZ więcej opadów (+ większa temperatura) -> weselsze roślinki (urodzaj) -> mniej CO2...

Bonus: Żadna mapa geograficzna nie jest aktualna. Wszystkie lądy nieustannie się przesuwają (a do tego ciągle powstają małe wysepki). Dziwniejszym byłoby gdyby kształty plaż się NIE zmieniały.

Bonus 2: Zawsze można skolonizować Marsa :P
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: Craw »

mone0 pisze:A w szczególności chodzi mi o ten konkretny wykres:
Obrazek
Fajny wykres. Wyglada strasznie, ale jak sie przyjzec, to w ciagu 140 lat srednia temperatura wachala sie w zakresie 1' C.

Kocham takie manipulatorskie wykresy.
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: scorez »

MAd Phantom pisze:
Mam wyzwanie dla "Zwolenników GO":
Podwyższona temperatura globalna -> topniejące lodowce -> więcej wody w oceanie -> większa powierzchnia oceanu -> większa powierzchnia parowania (+ podwyższona temperatura) -> znacznie większe parowanie (obliczenia z cyklu "ZOMG, policzmy ile wody jest w lodowcach i dodajmy do oceanów!!!1111!!" robią papa) -> więcej opadów -> więcej opadów na biegunach -> nowe lodowce ORAZ więcej opadów (+ większa temperatura) -> weselsze roślinki (urodzaj) -> mniej CO2...

Bonus: Żadna mapa geograficzna nie jest aktualna. Wszystkie lądy nieustannie się przesuwają (a do tego ciągle powstają małe wysepki). Dziwniejszym byłoby gdyby kształty plaż się NIE zmieniały.

Racja, tak to wygląda. Ale MAd.. napisałeś to i nie ma już żądnej polemiki.
Przedstawiłeś swoje argumenty w cykl, który co najmniej trudno podważyć.

MAd Phantom pisze:
Bonus 2: Zawsze można skolonizować Marsa :P
Wiecie ile na marsie jest CO2? ;> Pożywka dla ekologów, efekt cieplarniany.
Craw pisze: Fajny wykres. Wyglada strasznie, ale jak sie przyjzec, to w ciagu 140 lat srednia temperatura wachala sie w zakresie 1' C.

Kocham takie manipulatorskie wykresy.
Kurdee.. racja :D dopiero teraz to zauważyłem!
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: MAd Phantom »


To że "trudno podważyć" nic nie oznacza -> tezę albo da się teoretycznie obalić (jest wtedy domeną nauki), albo się nie da (wtedy jest domeną religii i tworów religio-podobnych). W ciągu, który zademonstrowałem, jest sporo punktów teoretycznie (chociaż niekoniecznie praktycznie) podatnych na rzeczowe ataki.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: Eglarest »

Bonus 2: Zawsze można skolonizować Marsa


No i to mi się podoba nie wiem czy wiesz ale już od dawna kolonizujemy inne planety ;) pogadaj z BAZYLem on coś o tym wie mamy ciekawą palcówkę w galaktyce Pegaz ;)

Mars ma chyba 95% atmosfery CO2 a wale nie jest tam upalnie :D


a na marginesie Szczecin opracował plan rozwoju miasta na 50 lat gdzie miasto ma byc przebudowane na pływające miasto wlasnie miedzyinnymi z obawy ze miasto do 2094r ma byc zalane.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Globalne Ocieplenie

Post autor: Brzoza »

pogadaj z BAZYLem on coś o tym wie mamy ciekawą palcówkę w galaktyce Pegaz
LOL. Sory, ale musiałem :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ODPOWIEDZ