Systemy operacyjne

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Systemy operacyjne

Post autor: Adamir »

Gnome jest wg mnie brzydki...
Jakby tak spojrzeć, to masz rację ;p Taka trochę ładniejsza wersja theme'a z Windy 9x. Smaku na KDE 4 mi narobiliście ;p
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
ulger
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2008, 21:39
Numer GG: 0
Lokalizacja: R'lyeh

Re: Systemy operacyjne

Post autor: ulger »

@Adamir

Ja osobiście wolę KDE 3. Fakt, pochłania nieco zasobów, zwłaszcza jak dodamy do tego compiz fusion ale cieszy oko i wygodnie mi się pod nim pracuje. Nie wydaje mi się, żeby było szczególnie "cukierkowe" (u mnie - openSUSE 11 dominuje kolor szary a nic nie było zmieniane) ale to samo środowisko może nieco inaczej wyglądać pod każdą dystrybucją. A co do Gnome to zgadzam się z WinterWolf - miałem do niego dwa podejścia i jakoś nie mogłem się przekonać.

@BAZYL
BAZYL pisze:Jakich instalek? Instalek czego? Odkąd pamiętam było coś takiego jak Windows Update, które samo wyszukuje aktualizacje systemowe - zarówno niezbędne i zalecane, jak i dobrowolne, niekonieczne. Nawet można to włączyć, aby system sam sprawdzał raz na jakiś czas.
Chodziło mi rzecz jasna o instalowanie programów nie będących częścią systemu np. winamp. O ile mi wiadomo za pomocą mechanizmu Windows Update nie da się tego zrobić.
BAZYL pisze:Albo uniemożliwiając zupełnie korzystanie z systemu. Kto nie używa, nie naraża się na niebezpieczeństwo.
U mnie, żeby wykonać jakąkolwiek czynność wykraczającą poza normalne korzystanie z kompa (przez co rozumiem przeglądanie netu, słuchanie muzy, praca z dokumentami itd.) trzeba odpalić YaST'a do czego wymagane jest podanie hasła administratora. Konieczność jednokrotnego podania hasła nie jest moim zdaniem jednoznaczna z "uniemożliwieniem korzystania z systemu".
BAZYL pisze:Naprawdę uważasz, że Microsoft nie zrobił tego z przekory? Żeby maksymalnie umożliwić włamy na kompa?
Nie uważam, że Microsoft zrobił to z przekory tylko z braku motywacji do doskonalenia swoich produktów (widać to wyraźnie na przykładzie ich przeglądarki).
BAZYL pisze:jak ktoś znajdzie dziurę w Windowsie, to dlaczego nie miałby znaleźć w Linuxie
A w którym miejscu napisałem, że Linuksy są w 100% bezpieczne?
BAZYL pisze:zasłanianie swojej niekompetencji pytaniami o jaką dystrybucję Linuxa chodzi mija się z celem
Pytanie o dystrybucję jest jak najbardziej uzasadnione. Linuksy różnią się między sobą znacznie bardziej niż poszczególne wersje windy. To co działa pod jedną dystrybucją niekoniecznie musi się sprawdzać pod inną.
BAZYL pisze:Ty też nie rób za autorytet, jeśli nie znasz Windowsów.
Nie uważam się za autorytet z jeśli chodzi o Windowsy ale tak się składa, że od paru lat korzystam z XP (z tym, że od kiedy mam SUSE XP służy mi wyłącznie do grania) więc zarzut nieznajomości jest nieco chybiony ;) . A co do ostatniej z poruszonych przez Ciebie kwestii to ludzie "kupują" Windowsa bo się do niego przyzwyczaili a jak wiadomo przyzwyczajenia (tak dobre jak i złe) zmieniają się bardzo powoli.
Obrazek
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Systemy operacyjne

Post autor: BAZYL »

ulger pisze:Pytanie o dystrybucję jest jak najbardziej uzasadnione. Linuksy różnią się między sobą znacznie bardziej niż poszczególne wersje windy. To co działa pod jedną dystrybucją niekoniecznie musi się sprawdzać pod inną.
Zauważ że Windowsy to są kolejne stadia rozwojowe jednego produktu. A różnym dystrybucjom linuxa nie można tego zarzucić. Na pewno są lepsze i gorsze, ale czy są jakieś lepsze od Windowsa, to się nie wypowiem, bo ich nie znam. Dla Ciebie, dla mnie może i są, ale rynek jest ciut większy i decyzję podejmuje swoim wyborem. Może wynikającym z przyzwyczajenia, ale do IE też się przyzwyczaił a Firefox i inne przeglądarki stopniowo wypierają IE... Ponoć lepsze jest wrogiem dobrego, a już na pewno słabego. A póki co system który wielu uważa za słaby nie jest wypierany przez ten lepszy ;)
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
WinterWolf
Tawerniana Wilczyca
Tawerniana Wilczyca
Posty: 2370
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
Kontakt:

Re: Systemy operacyjne

Post autor: WinterWolf »

BAZYL pisze:A póki co system który wielu uważa za słaby nie jest wypierany przez ten lepszy
Gry, gry, gry... O ile wiem to Windows jest systemem, na który jest najwięcej gier. Szczególnie jeśli chodzi o te najnowsze. Zapalony maniak-gracz raczej nie ma ochoty siłować się z jakimiś emulatorami etc. Bardzo dużo dobrych programów też jest pisane głównie pod Winde. Moim zdaniem to główna przyczyna popularności Windowsa. Gdyby gry i programy (np. Photoshop - coś słyszałam, że z nim na Linuksie problemy są... To Linuksa jak dla mnie póki co dyskwalifikuje) pisano też na równi pod inne systemy to zapewne Winda zostałaby wyparta. A może powinno być jeszcze inaczej... System pisany pod programy (?)
Obrazek
Proszę, wypełnij -> Ankieta
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Systemy operacyjne

Post autor: Adamir »

Gry, gry, gry... O ile wiem to Windows jest systemem, na który jest najwięcej gier
To jest najbardziej wkurzająca rzecz w Linuxie. Wine, mimo niedawnego wydania pierwszej stabilnej wersji, i tak wspaniały nie jest - część gier przycina, mimo, iż nie powinna, jak to wynika z wymagań sprzętowych.

Ale jeśli ktoś szuka systemu do pracy, komunikatora i internetu - prostsze Linuxy jak znalazł.
Zapalony maniak-gracz raczej nie ma ochoty siłować się z jakimiś emulatorami etc.
Na szczęście zapalonym maniakiem nie jestem i Wine, mimo swoich wad mi wystarcza do pogrania ;]

Windows jest tak popularny, bo od 10 z hakiem lat jest obecny na rynku, a wtedy Linux był zabawką dla maniaków. Poza tym część userów nawet nie wie, że istnieją inne systemy, a nawet jeśli, to 'wszyscy używają tego Łyndołsa, to ja też będę'.
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Systemy operacyjne

Post autor: BAZYL »

WinterWolf pisze:Gry, gry, gry... O ile wiem to Windows jest systemem, na który jest najwięcej gier.
Zapytaj Pity, to Ci w krótkich słowach powie, że na konsole jest więcej gier :) Ale spójrzcie na komputery w firmach i instytucjach - tam tez się drogiego windowsa instaluje i to raczej nie z przeznaczeniem do grania.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
WinterWolf
Tawerniana Wilczyca
Tawerniana Wilczyca
Posty: 2370
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
Kontakt:

Re: Systemy operacyjne

Post autor: WinterWolf »

I tutaj pasują najlepiej słowa matki jednego z moich znajomych: "W firmie lepiej mieć komputer z Windowsem, bo jak ktoś raz 10 lat temu do niego siadł, to każdy kolejny jest podobny... A nie chcesz się męczyć z poznawaniem nowego systemu, jeśli na poznanie Windowsa zeszło twoje zdrowie i wszystkie siły..."
W firmach jest przeważnie Winda, bo ludzie, którzy zwykle nie przepadają za komputerami do niej przywykli...
Obrazek
Proszę, wypełnij -> Ankieta
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Systemy operacyjne

Post autor: BAZYL »

Nie jestem pewien czy przesiadka z win98 na win 2k jest dużo łatwijsza niż np. z win98 na Ubuntu...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
WinterWolf
Tawerniana Wilczyca
Tawerniana Wilczyca
Posty: 2370
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
Kontakt:

Re: Systemy operacyjne

Post autor: WinterWolf »

BAZYL, widocznie nie widziałeś osób, które do korzystania z kompa zostały zmuszone wbrew ich woli... Bo są i takie. Dla nich korzystanie z jakiejkolwiek Windy to katorga, ale przywykli. Gdyby musieli teraz przywyknąć nagle do innego systemu operacyjnego... Uch... Widziałam ludzi, których poszukiwanie pracy skłoniło do próby skorzystania z Mac OS X. Coś co dla mnie było tam proste i intuicyjne dla nich było nie do zrobienia. Nie mierz innych użytkowników komputerów swoją miarą...
Obrazek
Proszę, wypełnij -> Ankieta
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Systemy operacyjne

Post autor: BAZYL »

W sumie masz rację; i znów wracamy do tematu 90% społeczeństwa ;-)
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Systemy operacyjne

Post autor: Adamir »

Właśnie zainstalowałem OpenSuse 11 ;]

Powiem jedno: KDE 4 jest piękne! W porównaniu z Gnome to wręcz dzieło sztuki ;p Niestety, na moim 512 RAM troszkę przymula.

EDIT: No niestety, ładnie, pięknie, ale przy kilku programach mam pokaz slajdów - instaluję Gnome'a. Przynajmniej do czasu kupna nowego komputera ;]
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
ulger
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2008, 21:39
Numer GG: 0
Lokalizacja: R'lyeh

Re: Systemy operacyjne

Post autor: ulger »

BAZYL pisze:Zauważ że Windowsy to są kolejne stadia rozwojowe jednego produktu. A różnym dystrybucjom linuxa nie można tego zarzucić. Na pewno są lepsze i gorsze, ale czy są jakieś lepsze od Windowsa, to się nie wypowiem, bo ich nie znam. Dla Ciebie, dla mnie może i są, ale rynek jest ciut większy i decyzję podejmuje swoim wyborem. Może wynikającym z przyzwyczajenia, ale do IE też się przyzwyczaił a Firefox i inne przeglądarki stopniowo wypierają IE... Ponoć lepsze jest wrogiem dobrego, a już na pewno słabego. A póki co system który wielu uważa za słaby nie jest wypierany przez ten lepszy ;)
Jeśli chodzi o kwestię: różnice między kolejnymi wersjami Windowsa a różnice między poszczególnymi dystrybucjami Linuksa, to właśnie o to mi chodziło. A co do rynku to chciałbym zauważyć, że w chwili obecnej jakikolwiek produkt aby odnieść sukces musi być nie tylko dobry ale również należycie wypromowany. Za Windowsami stoi jedna firma, o której można powiedzieć wiele ale na pewno nie to, że brakuje jej kasy na działania marketingowe. W przypadku Linuksów sprawa nie wygląda już tak różowo. Mamy tutaj do czynienia z masą firm, fundacji itd. Większość z tych podmiotów utrzymuje się z dotacji wobec czego środki finansowe, którymi dysponują są dość mocno ograniczone.

A co do przeglądarek to musisz przyznać, że łatwiej jest wymienić jeden program niż cały system operacyjny.
Adamir pisze:Właśnie zainstalowałem OpenSuse 11 ;]

Powiem jedno: KDE 4 jest piękne! W porównaniu z Gnome to wręcz dzieło sztuki ;p Niestety, na moim 512 RAM troszkę przymula.

EDIT: No niestety, ładnie, pięknie, ale przy kilku programach mam pokaz slajdów - instaluję Gnome'a. Przynajmniej do czasu kupna nowego komputera ;]
A próbowałeś Xfce?
Obrazek
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Systemy operacyjne

Post autor: Mr.Ofca »

A swoją drogą po co chciałeś wyłączyć kompa przez terminal zamiast zrobić to normalnie?
Co rozumiesz za normalne? Ja z linuksem sie raczej bawilem i instalowalem go od poczatku. Majac tylko konsole moglem go wylaczac tylko z konsoli. Pozniej mialem juz fluxboxa, ale i tam nie mialem czegos w stylu "start->zamknij system" jak to jest w gnome.
W przypadku Linuksów sprawa nie wygląda już tak różowo. Mamy tutaj do czynienia z masą firm, fundacji itd. Większość z tych podmiotów utrzymuje się z dotacji wobec czego środki finansowe, którymi dysponują są dość mocno ograniczone.
Nie ma reklam, bo po co? Dystrybucji jest tyle ze linux nie jest juz kojazony z systemem, a sama dystrybucja. Gdyby nagle znalazly sie fundusze na reklame to pojawily by sie setki bilboardow z Suse, ubundu, debianem, madriva i innymi dystrybucjami a "linux" bylby dodawany malymi literami. A mowiac windows, wiesz ze chodzi o system, a 98,XP,Vista to kolejne jego wersje.
Gry, gry, gry... O ile wiem to Windows jest systemem, na który jest najwięcej gier. Szczególnie jeśli chodzi o te najnowsze. Zapalony maniak-gracz raczej nie ma ochoty siłować się z jakimiś emulatorami etc. Bardzo dużo dobrych programów też jest pisane głównie pod Winde. Moim zdaniem to główna przyczyna popularności Windowsa. Gdyby gry i programy (np. Photoshop - coś słyszałam, że z nim na Linuksie problemy są... To Linuksa jak dla mnie póki co dyskwalifikuje) pisano też na równi pod inne systemy to zapewne Winda zostałaby wyparta.
Zostalaby wyparta. Ale nie zostanie. Bo ludzie porownoja linuks vs windows. A powinno byc "linuks vs windows + DirectX". Bo bez tej biblioteki linuks mialby podobna popularnosc co win. Pingwin moze sie pochwalic OpenGL, ktory posiada tylko dlatego ze jest otwarty, a nie ze cos przy nim robili. Tylko ze nie otwartosc tutaj sie liczy, tylko jakosc wykonania. A DirectX bije OpenGL na glowe.
I tutaj pasują najlepiej słowa matki jednego z moich znajomych: "W firmie lepiej mieć komputer z Windowsem, bo jak ktoś raz 10 lat temu do niego siadł, to każdy kolejny jest podobny... A nie chcesz się męczyć z poznawaniem nowego systemu, jeśli na poznanie Windowsa zeszło twoje zdrowie i wszystkie siły..."
A tutaj sie nie zgodze. To sa cienkie slowa. Moglbym powiedziec tez ze powinny istniec tylko taksowki bo autobus to juz calkowicie inna szkola prowadznia, a ja tego nie umiem. Gdybym ja mial firme, to zainstalowal bym linuksa. Bo wykorzystal bym jego wade, a brak mozliwosci instalacji bez znania hasla root. Postawilbym to wszystko na fluxie, zainstalowal programy ktore sa im potrzebne i nie martwil sie ze przegladajac net, sciagna wirusa czy zamiast pracowac beda siedziec na gg czy naszej klasie. Do tego fakt ze linuks + flux jest lzejszy niz win 98 czyli moglbym kupic uzywany sprzet. No chyba ze potrzebuje wlasnie Photoshopa czy czegos innego. Ale zwykle w firmach komputer jest po to by uzywac microsoft office czyli zamiennie zainstalowalbym openoffice i byloby cacy. Jak ktos zna windowsa i MO, to przeszkolenie na linuxa plus OO zajeloby kilka godzinek (moze nawet minut).

A teraz moja mala teoria odnosnie niepopularnosci linuxa. Pierwsza sprawa to ilosc distro. Sa ich dziesiatki (tych popularnych) i ciezko sie zdecydowac ktore wybrac. Jak wybiore ubuntu i bede mial problem to czesto nie dziala metoda naprawy z mandrivy. Tak samo jest ze srodowiskiem graficznym. Gnome, czy kde? Tu mam to, tutaj to. Jak tu mi sie cos zepsuje to Ci mi doradza zainstalowanie tego. Jak to zrobie to znowu cos zepsuje i Ci powiedza ze to jest lepsze. W windowsie mamy 1 system z roznymi wersjami, ale roznia sie one nowoczesnoscia. Do tego 1 styl graficzny i jest cacy. Oczywiscie mozna sie upierac ze przez to winda jest slabo konfigurowywalna ale na poczatku naprawde sa lepsze rzeczy niz bawienie sie z srodowiskiem gracznym.
dópa
WinterWolf
Tawerniana Wilczyca
Tawerniana Wilczyca
Posty: 2370
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
Kontakt:

Re: Systemy operacyjne

Post autor: WinterWolf »

Mr.Ofca pisze:Jak ktos zna windowsa i MO, to przeszkolenie na linuxa plus OO zajeloby kilka godzinek (moze nawet minut).
Niestety tutaj nie mogę się zgodzić. Znam osoby, które komputer PC z zainstalowanym Windowsem traktują bardzo... Hmm... Marginalnie wręcz. Wg tych osób komputer służy tylko do pisania, obliczeń itp. Ogólnie niechętni byli do pracy z kompem. Woleli kalkulator, kartkę, ołówek i maszynę do pisania niestety praca zmusiła ich do nauczenia się korzystania z tej "piekielnej machiny". Dostali system operacyjny inny niż Windows (Mac OS X). Miesięczne szkolenie po 8 godzin dziennie nie pomogło im się przestawić mimo, że np. przy włączaniu programów w zasadzie nie ma różnicy. Jakoś radzili sobie z Windą, w ogóle nie radzili sobie z Makiem... Takich ludzi jest sporo, ale ponieważ Ty znasz się trochę na kompach to trudno jest Tobie sobie takie coś wyobrazić.
Obrazek
Proszę, wypełnij -> Ankieta
ulger
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2008, 21:39
Numer GG: 0
Lokalizacja: R'lyeh

Re: Systemy operacyjne

Post autor: ulger »

Mr.Ofca pisze:Co rozumiesz za normalne? Ja z linuksem sie raczej bawilem i instalowalem go od poczatku. Majac tylko konsole moglem go wylaczac tylko z konsoli. Pozniej mialem juz fluxboxa, ale i tam nie mialem czegos w stylu "start->zamknij system" jak to jest w gnome.
Sory mój błąd. Odpisując na Twojego posta zakładałem, że miałeś któreś z bardziej zaawansowanych środowisk.
Mr.Ofca pisze:Nie ma reklam, bo po co? Dystrybucji jest tyle ze linux nie jest juz kojazony z systemem, a sama dystrybucja. Gdyby nagle znalazly sie fundusze na reklame to pojawily by sie setki bilboardow z Suse, ubundu, debianem, madriva i innymi dystrybucjami a "linux" bylby dodawany malymi literami. A mowiac windows, wiesz ze chodzi o system, a 98,XP,Vista to kolejne jego wersje.
Co nie zmienia faktu, że większość instytucji odpowiedzialnych za poszczególne dystrybucje dysponuje raczej skromnymi funduszami na działalność marketingową. Trudno znaleźć na to kasę jeżeli większość (a w wielu przypadkach wszystkie) wytwory swojej działalności rozdaje się za darmo.
Mr.Ofca pisze:Gdybym ja mial firme, to zainstalowal bym linuksa. Bo wykorzystal bym jego wade, a brak mozliwosci instalacji bez znania hasla root. Postawilbym to wszystko na fluxie, zainstalowal programy ktore sa im potrzebne i nie martwil sie ze przegladajac net, sciagna wirusa czy zamiast pracowac beda siedziec na gg czy naszej klasie.
Niezupełnie. Dużo zależy od tego kto w takiej firmie miałby pracować. "Wyhaczenie" kompa w przypadku gdy ma się fizyczny dostęp do maszyny nie jest rzeczą trudną i nie wymaga od osoby podejmującej się tego zadania zbyt rozległej wiedzy. Toteż wystarczy jeden student informatyki lub zwykły pasjonat, któremu się nudzi w pracy i na nic zda się stawianie wszystkiego na fluxboksie. No chyba, że chciałbyś się bawić z szyfrowaniem systemu plików, kupowaniem specjalnej obudowy z czujnikami do kompa itd. To jednak wymaga dodatkowych nakładów czasu i pieniędzy.

Co do twojej teorii na temat niskiej popularności Linuksów to jest w tym sporo racji. Ilość dystrybucji i środowisk graficznych jest zarówno wadą jak i zaletą Linuksów. Zaletą z tego powodu, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Wadą ponieważ odstrasza początkujących użytkowników, którzy na ogół sami nie wiedzą czego chcą.
Obrazek
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Systemy operacyjne

Post autor: Mr.Ofca »

Co nie zmienia faktu, że większość instytucji odpowiedzialnych za poszczególne dystrybucje dysponuje raczej skromnymi funduszami na działalność marketingową. Trudno znaleźć na to kasę jeżeli większość (a w wielu przypadkach wszystkie) wytwory swojej działalności rozdaje się za darmo.
Ale maja za to "Linuksowcow". A oni czesto naklaniaja do uzywania tego systemu bardziej niz jechowi do zmiany wiary. Kiedys bylo gozej. Teraz gdy internet (na laczu ADSL) na linuksie mozna normalnie zainstalowac jest to juz system ktory mozna pokazac ludziom. I gdyby zmienila sie troche polityka i nie byloby takiej konkurencji miedzy systemami to mysle ze zyskaliby znacznie wiecej popularnosci. I w internecie wbrew pozorom nie mozna zbyt wiele znalezc na temat linuksa. Kiedy jest problem, to trzeba uciec do anglojezycznych zrodel. A ludzie bardzo mlodzi i w starsi zwykle nie znaja angielskiego. A jak juz natkna sie cudem na poradnik to pisza im zeby przekompilwoali jadro z nastepujacymi modulami, a w plika systemowych pozmieniali xxx linijki. Oczywiscie nic nie tlumacza. Zmienie i pewnie zadziala, ale nigdy nie bede wiedzial co zmienilem. W windowsie pisze jasno, a zwykle jest wszystko prowadzone w punktach (slynne "Next, next, next"). A nie wszystko mozna zmienic w linuksie poprzez graficzne konfiguratory (zwlaszcza jezeli chodzi o sterowniki).
Niezupełnie. Dużo zależy od tego kto w takiej firmie miałby pracować. "Wyhaczenie" kompa w przypadku gdy ma się fizyczny dostęp do maszyny nie jest rzeczą trudną i nie wymaga od osoby podejmującej się tego zadania zbyt rozległej wiedzy. Toteż wystarczy jeden student informatyki lub zwykły pasjonat, któremu się nudzi w pracy i na nic zda się stawianie wszystkiego na fluxboksie.
Byloby to trudne. Z samego systemu nawet niemozliwe (z konta uzytkownika, a takie bym wlasnie rozdawal). Mozna by duzo zmienic z linuxa live, ale przeciez calosc moglaby byc na serwerze firmowym (500 mhz i 256 ram spokojnie wystarczy). A tam juz nikt nie mial by dostepu fizycznego.
kupowaniem specjalnej obudowy z czujnikami do kompa itd. To jednak wymaga dodatkowych nakładów czasu i pieniędzy.
Proste rozwiaznia bywaja najlepsze. A moze zwykla plomba? ;)

Poza tym informatyk nie pracowalby jako wstukiwacz w baze danych z jakiegos formularza recznego wykonanego przez klienta. Pasjonat wprawdzie moglby byc, ale do shaczenia linuksa trzeba juz wielkich umiejetnosci. No i pamietajmy ze widzialbym ze program jest zainstalowany. A w windowsie jak dobrze ukryje to moze miec 10 GB pornosow a ja nigdy sie o tym nie dowiem.
Niestety tutaj nie mogę się zgodzić. Znam osoby, które komputer PC z zainstalowanym Windowsem traktują bardzo... Hmm... Marginalnie wręcz. Wg tych osób komputer służy tylko do pisania, obliczeń itp. Ogólnie niechętni byli do pracy z kompem. Woleli kalkulator, kartkę, ołówek i maszynę do pisania niestety praca zmusiła ich do nauczenia się korzystania z tej "piekielnej machiny". Dostali system operacyjny inny niż Windows (Mac OS X). Miesięczne szkolenie po 8 godzin dziennie nie pomogło im się przestawić mimo, że np. przy włączaniu programów w zasadzie nie ma różnicy. Jakoś radzili sobie z Windą, w ogóle nie radzili sobie z Makiem... Takich ludzi jest sporo, ale ponieważ Ty znasz się trochę na kompach to trudno jest Tobie sobie takie coś wyobrazić.
Jezeli przyjmuje kogos na stanowisko komputerowe to wymagam aby ta osoba znala obsluge komputera. Oczywiscie dzisiaj "obsluga komputera" jest rownoznaczna z "obsluga windowsa", ale jezeli ktos wie duzo o Mircosoft office to wszystko prawie identycznie jest w open office (powtarzam sie :/). Roznica jest w obsludze systemu. A jezeli ktos jest kumaty to zrozumie naprawde o co chodzi. Mozliwe ze nie widzialas fluxboxa, ale jest rownie rozbudowany co win 3.11. win 95 to przy tym gigant. Oczywiscie mozna rozbudowac fluxboxa ale do firmy wystarczy prosty. A jezeli ktos by naprawde nie kumal to przykro mi. Zycze szczescia w szukaniu nowej pracy. Jezeli nie mozesz sie dostosowac to sie nie nadajesz. A jezeli chodzi o samo poznanie komputera to kurs moze zasponsorowac kazdy urzad pracy.

I jeszcze jedna uwaga odnosnie linuksa. Jedna z wiekszych wad sa wlasnie sterowniki. Nie wiem jak jest teraz, bo sie dawno nie bawilem, ale jakies 3 lata temu zainstalowanie neostrady i sterownikow do radeona 9200 se trwalo u mnie 3 tygodnie po kilka godzin dziennie szukania w sieci. Mnosto roznych sterownikow, kobinacji i kompilacji jadra. Owszem, satysfakcja jak juz to wszystko ruszylo byla wielka. Ale na codzien wole jednak niezawodnosc. Producenci wielkiego sprzetu nie przykladaja sie do sterownikow na inne systemy niz winda.
dópa
ulger
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2008, 21:39
Numer GG: 0
Lokalizacja: R'lyeh

Re: Systemy operacyjne

Post autor: ulger »

Mr.Ofca pisze:Ale maja za to "Linuksowcow". A oni czesto naklaniaja do uzywania tego systemu bardziej niz jechowi do zmiany wiary. Kiedys bylo gozej. Teraz gdy internet (na laczu ADSL) na linuksie mozna normalnie zainstalowac jest to juz system ktory mozna pokazac ludziom. I gdyby zmienila sie troche polityka i nie byloby takiej konkurencji miedzy systemami to mysle ze zyskaliby znacznie wiecej popularnosci. I w internecie wbrew pozorom nie mozna zbyt wiele znalezc na temat linuksa. Kiedy jest problem, to trzeba uciec do anglojezycznych zrodel. A ludzie bardzo mlodzi i w starsi zwykle nie znaja angielskiego. A jak juz natkna sie cudem na poradnik to pisza im zeby przekompilwoali jadro z nastepujacymi modulami, a w plika systemowych pozmieniali xxx linijki. Oczywiscie nic nie tlumacza. Zmienie i pewnie zadziala, ale nigdy nie bede wiedzial co zmienilem. W windowsie pisze jasno, a zwykle jest wszystko prowadzone w punktach (slynne "Next, next, next"). A nie wszystko mozna zmienic w linuksie poprzez graficzne konfiguratory (zwlaszcza jezeli chodzi o sterowniki).
Sądzisz zatem, że "linuksowcy" poprzez nakłanianie znajomych do przesiadki na inny OS są w stanie zdziałać więcej niż kampania reklamowa z prawdziwego zdarzenia? Sory ale takie twierdzenie jest równie prawdziwe jak to, że ziemia jest płaska. Co do bariery językowej to byłbym skłonny się zgodzić, jeśli chodzi o źródła w języku polskim to ciekawie z tym nie jest. A co do słynnego "Next, next, next" to śmiem twierdzić, że przeciętny użytkownik w tym wypadku również nie bardzo wie co zrobił.
Mr.Ofca pisze:500 mhz i 256 ram spokojnie wystarczy
Zależy w jakiej firmie.
Mr.Ofca pisze:Poza tym informatyk nie pracowalby jako wstukiwacz w baze danych z jakiegos formularza recznego wykonanego przez klienta. Pasjonat wprawdzie moglby byc, ale do shaczenia linuksa trzeba juz wielkich umiejetnosci. No i pamietajmy ze widzialbym ze program jest zainstalowany. A w windowsie jak dobrze ukryje to moze miec 10 GB pornosow a ja nigdy sie o tym nie dowiem.
Zdziwiłbyś się w jakich miejscach pracują informatycy po ukończeniu studiów. Gwoli ścisłości - ta uwaga odnosi się nie tylko do tych, którzy przez całe studia nic nie robili.

Na koniec kwestia sterowników. W chwili obecnej jest z tym lepiej niż kilka lat temu, co nie znaczy, że jest super. Dotyczy to w szczególności osób posiadających laptopy, choć, żeby oddać sprawiedliwość Linuksom problemy tego typu występują również przy przesiadkach pomiędzy poszczególnymi wersjami windy. Kolega miesiąc temu kupił lapa Siemensa z Vistą Basic na pokładzie. Chciał mieć XP i ma zgryza bo stery pod jego sieciówkę są tylko do Visty.
Obrazek
ODPOWIEDZ