Strona 1 z 6
Jeden strzał
: środa, 7 maja 2008, 21:25
autor: Force
To jest Snajperskaja Wintowka Dragunowa (SWD) czyli tak zwany "Dragunow".
swd.jpg
Załóżmy że stoi u was w pokoju oparta o biurko, załóżmy że macie tylko jeden pocisk. Przyjmijmy też że mamy możliwość podróży w dowolne miejsce na świecie i zaczajenia się na cel tak żeby nikt nas nie wykrył... Załóżmy że nie mamy sumienia...
Kogo zastrzelicie wiedząc że ujdzie wam to na sucho?
Putina? Może Busha? : )
Ja zastrzeliłbym Łukaszenkę... za całokształt twórczości... i nie piszcie proszę o "tragicznych konsekwencjach międzynarodowych" bo nie po to powstał ten temat. Miłej zabawy : )
Re: Jeden strzał
: środa, 7 maja 2008, 21:49
autor: BAZYL
Hmm... Przyznam, ze miałem dylemat, ale ostatecznie uznałem, ze jakbym już miał taką możliwość i dokładnie jeden pocisk, to... postrzeliłbym się w stopę... Takie realia, sorry.
Re: Jeden strzał
: środa, 7 maja 2008, 21:55
autor: Mr.Ofca
Boleslaw III Krzywousty, zaraz po narodzinach pierwszego syna.
Ja chyba nie mam sumienia, ale chcialbym tak miec, tylko z pelnym magazynkiem.
Re: Jeden strzał
: środa, 7 maja 2008, 22:30
autor: Keyhell
W emo nie będę strzelał, sami się potną.
Załóżmy, że.... hmmm... Trudny temat. Ale chyba zastrzeliłbym Ojca Dyrektora. Niech zostawi fundusze unijne w spokoju!
Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 00:30
autor: Brzoza
Ja bym zastrzelił Przewodniczącego Komisji Europejskiej.
Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 02:22
autor: krucaFuks
Józef Tkaczuk.
Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 10:03
autor: Perzyn
Tia, jak w tym dowcipie:
-Przed tobą stoją Putin, Bin-Laden i Gates a ty masz pistolet i 2 pociski, w kogo strzelisz? - W Gates'a. - No a drugi? - Drugi też, kontrolnie.
A kogo bym zastrzelił? Hmmm za dużo ludzi za mało amunicji. Zresztą zabicie jednego czy nawet wielu "złych" nic nie zmieni bo jesteśmy ludźmi a wśród ludzi zawsze się znajdzie i wyjdzie na wierzch kolejny, który sobie czymś na ten jeden pocisk zasłuży.
A skoro zmienianie świata odkładamy na bok to chyba odstrzeliłbym posła Kurskiego bo na sam widok faceta dostaje torsji. No i przynajmniej przestałby po uniwerkach jeździć i opowiadać czy i dlaczego J. Kaczyński jest mężem stanu (bo nie miał dziadka w Wehrmachcie?).
Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 10:12
autor: Azrael
Kogo zastrzelicie wiedząc że ujdzie wam to na sucho?
1.Siebie samego, ale pod warunkiem, że w "drugim życiu" bóg też mi przebaczy.
2. Dode, ale pod warunkiem, że wpierw będę mógł jej powiedzieć co o niej myślę i troszkę zbutować.
3. Największe różowe ZŁO tego świata. Niestety napewno nie będę miał "Dragunowa", więc ZŁY może spać spokojnie

Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 13:48
autor: arthil
Bo ja wiem wizja, że mógłbym zastrzelić pan o pseudonimie Władysław Jerzyński (Jerzy Łoziński ewentualnie) zanim dokonał najgorszego tłumaczenia jakie kiedykolwiek widziałem jest obiecująca. Ewentualnie Adama tak z ciekawości

Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 14:04
autor: Ojciec Mróz
hmm ... a istnieje możliwość także cofnięcia się w czasie?
w takim wypadku strzeliłbym do jednego pana, nazwiskiem Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili. Pseudonim Koba. I to zanim zdążyłby ukraść kasę z konwoju w Tyflisie.
Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 14:17
autor: Force
arthil pisze:Ewentualnie Adama tak z ciekawości

A nie lepiej Ewę albo Węża?
Ostatnio strzelałem w myślach do neonazistów. Polecam, strasznie odprężające podczas powrotu do domu w tłocznym tramwaju.
Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 14:28
autor: kaziu
Ja bym zamienił się ; SWD za Death note bo jest za dużo osób takich nie potrzebnych.
Jak bym nie mógł się zamienic to Bush idzie na pierwszy ogień. Dlaczego? Za całokształt...
Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 15:49
autor: Ardel
Ja bym chyba odstrzelił Lilith, pierwszą kobietę na ziemi i uosobione kobiece zło
Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 15:59
autor: Kloner
Cóż, najwyżej na mojej liście stoi Uwe Boll i to najlepiej przed jego pierwszym filmem

Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 16:02
autor: Azrael
Gdybym mógł się cofnąć w czasie to:
Dla religijnych - Ewe
Dla ateistów - Hitlera
EDIT:
Teraz jestem w 100% pewny, gdybym mógł się cofnąć w czasie to zabiłbym Jezusa.

Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 16:20
autor: Szasza
Jako,że trzeba ciąc chwasty przy korzeniu, zastrzeliłbym Piasta Kołodzieja
Nie było by wtedy Dody i wszystkich rodaków wymienionych powyżej.
A i oszczędziłbym pokoleniom Polaków lat bólu

Re: Jeden strzał
: czwartek, 8 maja 2008, 18:07
autor: Adamir
Nie wiem, prawdopodobnie Łukaszenkę, gdybym mógł lawirować w czasie to Adolfa, być może Marksa.