To nie ja mam pretensje do całego świata, których nie potrafię uzasadnić
Brzoza pisze:Co do Mcdonald'sa - chodziło mi o porównanie.
Co porównujesz do czego? Moim zdaniem to nijak ma się do tematu.
Brzoza pisze:Czy dziś człowiek nie może postawic domu na własnej ziemi bo musi być nadzór państwa? Czy musza nakładac na nasze państwo odgórne nakazy gospodarcze?
Ponieważ idealna
wolność jest możliwa tylko w świecie, w którym jesteś sam. W innym przypadku wolność jednego człowieka często prowadzi do
ograniczenia wolności kogoś innego.
Zresztą samo pojęcie
własności jest dość niejasno sformułowane i nie da się (choć niektórzy próbują) wprowadzić czegoś takiego jak własność uniwersalna. Nie wszystko może być
posiadane przez jednostkę, często też prawo własności trzeba ograniczać.
Byłbyś szczęśliwy, gdybyć postawił swój dom, a po miesiącu ktoś wykupiłby teren na około i zabronił ci przez niego przechodzić? (Bo przecież
ma prawo decydować, kto się porusza po
jego terenie.)
Patriota to oczywiście nie to samo co faszysta. Problem jak rozumiesz to słowo, np. czy osobom nie zgadzającym się z Tobą (np. o lewicowych poglądach) odmawiasz prawa do decydowania o przyszłości kraju. Dla mnie na przykład wiele ideologi szafujących "patriotyzmem" jest skrajnie szkodliwych dla Polski. Co nie oznacza, że nie mają prawo do wyrażania swoich poglądów w cywilizowanej formie, o ile nie chcą pozbawiać praw innych i dopuszczają do głosu poglądy odmienne.
Brzoza pisze:Szukamy praw człowieka u ludzi tysiące kilometrów oddalonych od nas, a zabiera się codziennie wokół nas nastepne obszary wolności.
Jakbyś zamiast słuchać swoich kamratów choć raz sprawdził coś u źródła, to zobaczyłbyś, że HRW zajmuje się nie tylko Afryką i Azją. Ale w tym celu musiałbyś zdobyć się na wysiłek i coś przeczytać, a łatwiej powtarzać jak katarynka nic nie znaczące slogany...
Zresztą porównanie sytuacji w Polsce (nie idealnej przecież) do sytuacji w Chinach czy Darfurze jest po prostu niesmaczne. Znaj proporcjum, mocium Panie!