Zdanie Odrębne

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ

Ocena Zdania Odrębnego

1
5
56%
2
1
11%
3
1
11%
4
0
Brak głosów
5
1
11%
6
1
11%
 
Liczba głosów: 9
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Zdanie Odrębne

Post autor: AC »

Po zapoznaniu się z dostępnymi materiałami, według których miałem wykreować swoją ocenę na temat ważności wyborów z dnia 19 listopada 1995 roku, jestem zmuszony nie zgodzić się z Uchwałą Sądu Najwyższego z 9 grudnia 1995 r. zwanej dalej uchwałą. Uważam, że nie było podstaw prawnych do orzeczenia ważności wyboru Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Uzasadnienie:
1. Artykuł 41 ustęp 1 ustawy z dnia 27 września 1990 roku o wyborze Prezydenta RP (Dz.U.90.67.398), zwanego dalej Ordynacją, stanowi: "Zgłoszenie kandydata na Prezydenta powinno zawierać: 1) imiona, nazwisko, wiek, wykształcenie, zawód, miejsce pracy i miejsce zamieszkania zgłaszanego kandydata na Prezydenta wraz ze wskazaniem jego ewentualnej przynależności do organizacji politycznej lub społecznej [...]", artykuł 41 ustęp 3 Ordynacji stanowi: "Do zgłoszenia należy dołączyć pisemną zgodę kandydata, na kandydowanie w wyborach Prezydenckich." Powyższe fragmenty Artykułu 41 jednoznacznie ukazują, że Aleksander Kwaśniewski był świadomy informacji zawartych w zgłoszeniu, a więc był świadom kłamstwa dotyczącego jego wykształcenia. Również, moim zdaniem, wpisanie jakiejkolwiek innej nieprawdziwej informacji powinno unieważnić całość zgłoszenia. Jako przykład udowadniający tę tezę można podać kłamstwo odnoszące się do wieku kandytata sprawiające, że może on mieć prawo wyborcze bierne, gdy stan faktyczny nie daje mu tego prawa.
2. Artykuł 42 ustęp 2 Ordynacji głosi: "Jeżeli zgłoszenie kandydata wykazuje wady, Państwowa Komisja Wyborcza odmawia rejestracji kandydata i niezwłocznie wzywa pełnomocnika do usunięcia wskazanych wad zgłoszenia w ustalonym przez Komisję terminie." Według posiadanych przeze mnie materiałów w tym miejscu nastąpił błąd ze strony Państwowej Komisji Wyborczej, która wyraziła kompletną obojętność wobec doniesień wielu środowisk, w tym mediów, o nieprawidłowościach w informacji o wykształceniu kandydata Aleksandra Kwaśniewskiego. Jedyne informacje jakie Państwowa Komisja Wyborcza sprawdziła (według wyjaśnień skierowanych do Sądu Najwyższego w piśmie z dnia 28 listopada 1995 roku) było skierowanie zapytania do pełnomocnika Komitetu Wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego, o określenie zawodu i miejsca pracy kandydata. Po uzyskaniu satysfakcjonującej odpowiedzi Państwowa Komisja Wyborcza nie badała jakichkolwiek innych spraw związanych z kandydatem A. Kwaśniewskim. Moim zdaniem to było pierwsze formalne uchybienie w całym procesie wyborów.
W konsekwencji już postępowanie rejestracyjne kandydata zostało dotknięte wadą, jednak to był tylko początek.
3. Artykuł 43 ustęp 1 Ordynacji stanowi: "Po upływie terminu, o którym mowa w artykule 40 ustęp 3, Państwowa Komisja Wyborcza sporządza listę wyborczą, na której w kolejności alfabetycznej nazwisk umieszcza się nazwiska, imiona, wiek, wykształcenie, zawód, miejsce pracy i miejsce zamieszkania prawidłowo zgłoszonych i zarejestrowanych kandydatów." Ten przepis prawa został złamany jako konsekwencja uchybień i błędów, które wskazałem w punktach 1. i 2. tego uzasadnienia. Tu należy również podkreślić, że do tego momentu postępowania Komitet Wyborczy Aleksandra Kwaśniewskiego mógł względnie spokojnie wycofać się z kłamstwa odnoszącego się do rzekomego wyższego wykształcenia swojego kandydata. W tym miejscu również należy wskazać prawdopodobne pobudki kierujące, tak Komitetem Wyborczym, jak i kandydatem Aleksandrem Kwaśniewskim, którzy zupełnie nie przejmowali się oskarżeniami, a nawet coraz to kolejne osoby zgłaszały się do mediów publicznie twierdząc, że widziały rzekomą pracę magisterską kandydata.
Dnia 30 czerwca 1995 roku (a więc bezpośrednio przed wyborami) zmieniono cały artykuł 76 Ordynacji. Przed 30 czerwca 1995 r. ustęp 1 brzmiał następująco: "Zgromadzenie Narodowe, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz po rozpatrzeniu zarzutów zawartych w protestach i opinii w tej sprawie Sądu Najwyższego, rozstrzyga co do ważności wyboru Prezydenta." ustęp drugi brzmiał zaś: "Jeżeli Zgromadzenie Narodowe stwierdzi nieważność wyboru Prezydenta, rozstrzyga równocześnie co do zakresu unieważnienia wyborów oraz przeprowadzenia ponownego głosowania." Wspomniana zmiana była dość drastyczna względem treści. 30 czerwca 1995 roku artykuł 76 ustęp 1 zmienił się na: "Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych na podstawie sprawozdania z wyborów przestawionego Państwową Komisję Wyborczą oraz po rozpoznaniu protestów rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta", ustęp 2 od tamtego dnia oznaczał: "Rozstrzygnięcie, o którym mowa w ust.1 Sąd Najwyższy podejmuje w formie uchwały nie później niż w 20 dniu po dniu wyborów."
Przytoczona zmiana została wyjaśniona co do jej celowości w wypowiedzi redaktora naczelnego "Trybuny" Dariusza Szymczychy (a więc człowieka związanego ze środowiskiem Aleksandra Kwaśniewskiego) dla audycji Programu I Polskiego Radia prowadzonej przez red. Magdę Winiarczyk, kiedy to jednoznacznie stwierdził, że ta zmiana ordynacji nastąpiła z inicjatywy posła Jerzego Jaskierni, który uważał, że wobec liczebnej przewagi koalicji rządowej w Zgromadzeniu Narodowym lepiej będzie, jeśli ważność wyboru, potwierdzi Sąd Najwyższy. Tym samym pośrednio została wysunięta teza, że sędziowie Sądu Najwyższego nie są apolityczni. Podzielam opinię sędzi Marii Tyszel, iż orzekanie o ważności wyboru w formie wiążącej uchwały Sądu Najwyższego nie mieści się w granicach konstytucyjnego pojęcia "sprawowanie wymiaru sprawiedliwości", w przeciwieństwie do wyrażania opinii w tym zakresie tak, jak to Sąd Najwyższy czynił przy wyborze prezydenta RP w 1990 r. oraz przy dotychczasowych wyborach parlamentarnych. Chciałbym również dodać, że im więcej można dowiedzieć się na ten temat, tym gorzej to wszystko wygląda abstrahując od podstaw prawa, pod względem etyki i moralności. Sprawa okazała się dużo szersza niż mogłoby się wydawać, "drobne kłamstewko" odnoszące się do wykształcenia kandydata, skutkowało jego wyborem. Moim zdaniem środowiska związane z Aleksandrem Kwaśniewskim znając wyniki sondaży i prawdziwy poziom wykształcenia kandydata postanowiły wdrożyć tą zmianę bezpośrednio przed wyborami i uważam, że przytoczenie tej zmiany z dnia 30 czerwca 1995 roku potwierdza tą tezę.
4. Uchwała stwierdziła, że "analizowane protesty, nie są zasadne, gdyż wskazane przez nie naruszenie ustawy o wyborze prezydenta nie mogło wpłynąć na wynik wyborów." Ten jeden fragment zdania pokazuje jak Uchwała, a więc wszyscy sędziowie, ktorzy się na nią zgodzili, potraktowali instrumentalnie demokrację. Każdy pełnoprawny obywatel RP ma czynne prawo wyborcze i zagwarantowany dostęp to prawdziwych informacji na temat kandydatów. Wynik wyborów być może, nie uległby znaczącej zmianie pod względem, który z kandydatów wygrałby, a który by przegrał, ale słowo, wynik ma również też inne znaczenie - każdy głosujący tworzy wynik, każdy głos ma wartość. Uchwała natomiast zupełnie zignorowała 6800 protestów zawierajacych twierdzenie wyborców, że głosowali na Aleksandra Kwaśniewskiego na skutek wprowadzenia w błąd. Oczywiste jest, że nie wszyscy wyborcy wprowadzeni w błąd, wystąpią na drogę postępowania, przed Sądem Najwyższym w trybie określonym dla protestu przeciwko wyborowi prezydenta.
5. Uchwała wspomina również o zarzutach nieprawdziwości danych dotyczących stanu majątkowego wybranego prezydenta, a podanych w jego oświadczeniu złożonym marszałkowi Sejmu. Uchwała stwierdza, że "dane te nie stanowiły integralnej części dokumentów ustalonych przepisami ustawy wyborczej i aczkolwiek ich ewentualna niezgodność z rzeczywistością charakteryzuje osobę, która złożyła takie oświadczenie, to jednak nie może ona stanowić podstaw protestów wyborczych ani tym bardziej prowadzić do stwierdzenia nieważności wyborów." Być może prawdziwość tego oświadczenia nie stanowi integralnej części dokumentów ustalonych przepisami Ordynacji, jednak jest to kolejne uchybienie Państwowej Komisji Wyborczej, które może być użyte jako argument przeciwko niej jako komisji stronniczej, sprzyjającej jednemu z kandydatów. Niestety nie jestem w stanie stwierdzić czy wskazane przeze mnie uchybienia w punktach 1. i 5. mogły prowadzić do osobnego postępowania przeciwko Państwowej Komisji Wyborczej, ale moim zdaniem powinno być przeprowadzone przynajmniej postępowanie wyjaśniające wszystkie okoliczności nie wychwycenia przez PKW wspomnianych błędów.
6. Uchwała odmawia zakwalifikowania zachowania Komitetu Wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego jak i ich kandydata jako przestępstwa przeciwko wyborom ponieważ Sąd Najwyższy nie znalazł wpływu tych błędnych informacji na ostateczny wynik wyborów. Pomijając kwestię definicji wyniki wyborów, którą szerzej poruszyłem w punkcie 4. gdzie również starałem się udowodnić, że miała istotny wpływ, chciałbym wyrazić również swoją dezaprobatę na sposób wykładni artykuły 72 ustęp 1 Ordynacji. Fragment, który podlega zainteresowaniu w tym punkcie brzmi "jeżeli to naruszenie lub przestępstwo mogło wywrzeć wpływ na wynik wyborów." Sądzę, że słowo "mogło" oznacza potencjalność danego warunku, nie trzeba mieć pewności, że warunek wystąpił.
7. Dnia 30 czerwca 1995 roku Prezesem Rady Ministrów był Józef Oleksy, polityk wywowadzący się z tej samej partii politycznej co Aleksander Kwaśniewski. To nasuwa tezę, że przeniesiono odpowiedzialność ze Zgromadzenia Narodowego na Sąd Najwyższy w celu rzekomego odpolitycznienia ośrodka decyzyjnego. Argumenty, który użyłem w całym tym uzasadnieniu ukazują, że potencjalnie wyrok zawarty w Uchwale był mniej związanych z wymiarem sprawiedliwości, a był właśnie polityczny. Oczywiście pod osłoną niezawisłości sędziowskiej stwierdzono, że wszystko jest zgodnie z prawem - i rzeczywiście, stosując szczególną wykładnię można przyznać rację Uchwale, jednak nie zmienia to faktów, które jednoznacznie wskazują na nieważność wyborów z dnia 19 listopada 1995 roku. Dzięki przytoczonej już w punkcie 3. zmianie artykułu 76 koalicja rządowa "umyła ręce" od ewentualnej kwestii decyzyjnej na wypadek stwierdzenia nieprawidłowości. Należy również zaznaczyć, że kampania wyborcza była przygotowana 30 czerwca, a więc nieprawidłowe dane były znane Komitetowi Wyborczemu, samemu Aleksandrowi Kwaśniewskiemu jak i zapewne środowisku z nim związanemu.
8. Na koniec chciałbym jeszcze przytoczyć fragment Zdania Odrębnego od Uchwały sędzi Marii Mańskowskiej: "Samo stwierdzenie, że zarejestrowanie kandydata przez PKW dokonane zostało na podstawie nieprawdziwych danych o osobie kandydata, prowadzi do konstatacji, że rejestracja ta była wadliwa z naruszeniem prawa wyborczego. Miało to istotny wpływ na wynik wyborów, zarówno w I jak i II turze, natomiast wymierność tego wpływu mogła być zweryfikowana jedynie przez ponowne wybory prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej."

A.C.
Obrazek
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: BAZYL »

Polecam lekturę Konstytucji:
Art. 129.
Ważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej stwierdza Sąd Najwyższy.

Wyborcy przysługuje prawo zgłoszenia do Sądu Najwyższego protestu przeciwko ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej na zasadach określonych w ustawie.

W razie stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej przeprowadza się nowe wybory, na zasadach przewidzianych w art. 128 ust. 2 dla przypadku opróżnienia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej.
I żadne publikacje tego nie zmienią, żadne sądy, żadne opinie, bo teraz to możesz najwyżej wyładować swoją frustrację siadając w kącie pokoju i uderzając piąstką w podłogę.

Poza tym cały Twój bełkot to w moim mniemaniu tylko rozdrapywanie - nazwijmy to - starych ran. A historia rozsądziła to na krzysć Kwaśniewskiego - nie tylko w 1995 został wybrany prezydentem, czyli wniosek, że informacja o jego wykształceniu nie miała wpływu na wynik wyborów. Przykro mi, ale swoją kadencją obronił się sam.

Poza tym temat przenoszę do offtopika, bo nie ma on nic wspólnego z twórczością. A jest próbą agitacji w sprawie, która jest przeterminowana od ponad 10 lat.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: AC »

Konstytucja jest zrobiona przez tych samych ludzi, którzy wprowadzili zmiany w Ordynacji. Zresztą jak sam pewnie zauważyłeś konstytucja z 1997 jest z 1997. Prawo nie działa wstecz. I to nie jest stara rana, bo ten bandyta ciąglę jest obecny w polityce.

BAZYL - zresztą ty to rozpatrujesz z politycznego punktu widzenia, a nie z prawnego. A to jest sprawa prawna, a nie polityczna, o czym Orzeczenie zapomniało...
Obrazek
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: BAZYL »

No tak, Konstytucja jest nowsza, ale znajdź sobie podobne wpisy w starej konstytucji.

A skoro oskarżasz kogoś o bandyctwo (rozumiem, że z powodów braku w wykształceniu... Czekaj, a jakie Ty masz wykształcenie?), to powiedz mi dlaczego naród wybrał bandytę na kolejną kadencję? Ślepy był? Głupi? Przekupiony?

Kwas nie został za nic osądzony żednej winy mu nie udowodniono, a to co piszesz wykracza daleko poza wolność słowa (pomówienia o bandytyzm). Minister Rolnictwa jest kryminalistą, siedział w więzieniu, został prawomocnie skazany - a mało tego - jest w polityce i w dodatku w rządzie, który jak rozumiem popierasz. Nie widzisz tej niekonsekwencji?

Sprawy prawne ulegaja czemuś takiemu jak przedawnienie. Był czas na odwołanie się od wyników wyborów - teraz możesz co najwyżej napisać autobiografię pt. "Jak dorastałem w państwie bezprawia". Kupisz ją najpewniej Ty, Twoja najbliższa rodzina, Biblioteka Narodowa dostanie egzemplarz do archiwum, kupi jeden historyk, dwóch fanatyków i trzech gosci z manią przęsladowaczą.

Ja też kupie jedna sztukę. Podaruję Falce, żeby nigdy jej cytatów miesiąca do TPGR nie zabrakło ;)
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: AC »

BAZYL pisze:No tak, Konstytucja jest nowsza, ale znajdź sobie podobne wpisy w starej konstytucji.
Masz przytoczone przepisy ze starej konstytucji i przeróbkę jakiej dokonało SLD w przeddzień wyborów.
BAZYL pisze:A skoro oskarżasz kogoś o bandyctwo (rozumiem, że z powodów braku w wykształceniu... Czekaj, a jakie Ty masz wykształcenie?), to powiedz mi dlaczego naród wybrał bandytę na kolejną kadencję? Ślepy był? Głupi? Przekupiony?
Nie rozumiesz, to się nazywa przestępstwo przeciwko wyborom. Przestępstwo przeciwko demokracji.
Wybrał na drugą kadencję, bo media wszystkie trąbiły za tym kandytatem. I atakowały każdego kto przypominał o błędach Prezia. "Kultyści neofeudalizmu", zresztą o ile pamiętam to wtedy UW zrobiło kompletny burdel z państwem łamiąc koalicję z AWS i wtedy mocno podskoczyły notowania SLD.
BAZYL pisze:Kwas nie został za nic osądzony żednej winy mu nie udowodniono, a to co piszesz wykracza daleko poza wolność słowa (pomówienia o bandytyzm). Minister Rolnictwa jest kryminalistą, siedział w więzieniu, został prawomocnie skazany - a mało tego - jest w polityce i w dodatku w rządzie, który jak rozumiem popierasz. Nie widzisz tej niekonsekwencji?
Inny rodzaj przestępstwa. Nie tak poważny. Ale OK, jego też mogłoby nie być w polityce, nie płakałbym.

Czy przestępstwo przeciwko demokracji to jest bandytyzm? Bandyta napada z pałką na jednego obywatela, przestępca przeciwko demokracji napada na ustrój całego państwa. Słowo bandyta w potocznej mowie może być tożsamy ze słowem przestępca. Dodatkowo Prezio oficjalnie zaatakował zamordowanych żołnierzy polski, czy to jest bandytyzm? Bandycki atak przeciwko demokracji i narodowi.
BAZYL pisze:Kwas nie został za nic osądzony żednej winy mu nie udowodniono
Wielu jego kolegów też nie zostało osądzonych i też dziwnym trafem nic nie udowodniono. Ale czy to, że był zalany w trzy dupy nad grobami żołnierzy, to że sobie robił żarty z Siwcem z Papieża, to że skłamał w oświadczeniu majątkowym i o wykształceniu trzeba udawadniać? To, że nie został osądzony znaczy tylko tyle, że aparat PRL ciąglę działa, bo dowodów i zeznań świadków nie brak.
BAZYL pisze:Sprawy prawne ulegaja czemuś takiemu jak przedawnienie. Był czas na odwołanie się od wyników wyborów
Sąd skutecznie zniszczył takie możliwości dnia 19 listopada 1995 roku

ps. a ty i twoja rodzina co czytujecie?
Obrazek
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: Alucard »

I ja sobie kupię. Będzie można podstawić gdy sie do półki nie sięgnie. Ale zgadzam się z Bazylem
Primo-Nie wiem po co napisałes ów(owy? :D ) tekst. Dobrze wiem o owych zakłamaniach bo było o nich głośno i co? I nic. Nie przeszkadzał mi Kwas, bo dobrze wypełniał swą rolę. Bandytyzm mówisz? Co to za bandytyzm? Połowa naszych posłów to BANDYCI, albo kradną, albo rozbijają się (daj panie żeby tylko siebie) jeżdżąc po pijaku, albo ukazuja głupotę za która juz wyrok musiałby być.

I nie zapominaj, że jedna z funkcji prezydenta jest prezentowanie naszego kraju na arenie między narodowej, a tu wywiązał sie bardzo dobrze. Możesz powiedzieć mi, że jestem komuchem, że ideologia ta ukształtowała moja duszę, że jestem lewak, szpieg krymu, syn Stalina czy innego Gierka, ale powiem, że o wiele bardziej wolałem wcześniejszy rząd niż obecny.

Nie chrzań mi tu o komunistycznej niewolim jak to asz w zwyczaju, bo czuje się bardziej zniewolony w teraźniejszym państwie niż za SLD. Przynajmniej nie nosiłem mundurka, mogłem czytac co chciałem i szkoła mi pozwalała sie rozwijać (teraz też mógłbym, ale co z tego skoro książki które lubie są "grzeszne"), mogłem sobie do jasnej cholery nie wierzyć i żaden Roman z brzydkim pyskiem nie suszył mi głowy...

Tak AC, za tego lewackiego rządu było lepiej... I za Kwaśniewskiego było lepiej...
I wiesz cio jest smutne?- że jakby każdy patrzył tak jak ty to ten kraj nigdy nie wyjdzie z dupy, bo wszyscy z piana na ustach by krytykowali przeszłosć, a w przyszłosc to nie popatrza. Zrób cos dla kraju, to pogadamy, bo póki co to jesteś cieńszy od kwasa 100 razy, Pogadamy za kilka lat to mi może udowodnisz, że Cie źle oceniam. Póki co IRYTUJE mnie rozdrapywanie ran, które nie krwawią bez interwencji "stróżów moralności"

Do Bazyla, ale odpowiem
AC pisze:
ps. a ty i twoja rodzina co czytujecie?
Książki i gazety. spróbuj, to nie boli. I to nieprawda, że lewacy wynaleźli pismo...
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: BAZYL »

AC pisze:
BAZYL pisze:A skoro oskarżasz kogoś o bandyctwo (rozumiem, że z powodów braku w wykształceniu... Czekaj, a jakie Ty masz wykształcenie?), to powiedz mi dlaczego naród wybrał bandytę na kolejną kadencję? Ślepy był? Głupi? Przekupiony?
Nie rozumiesz, to się nazywa przestępstwo przeciwko wyborom. Przestępstwo przeciwko demokracji.
Wybrał na drugą kadencję, bo media wszystkie trąbiły za tym kandytatem. I atakowały każdego kto przypominał o błędach Prezia. "Kultyści neofeudalizmu", zresztą o ile pamiętam to wtedy UW zrobiło kompletny burdel z państwem łamiąc koalicję z AWS i wtedy mocno podskoczyły notowania SLD.
Ile miałeś wtedy lat, że masz taka świadomość? 10? 12? Pomyśl ilu strszych musiało nie mieć tej świadomości, którą miałeś jako dwunastolatek - wniosek prosty: Polacy to głupcy, dają sobą manipulowac mediom.
AC pisze:Czy przestępstwo przeciwko demokracji to jest bandytyzm? Bandyta napada z pałką na jednego obywatela, przestępca przeciwko demokracji napada na ustrój całego państwa. Słowo bandyta w potocznej mowie może być tożsamy ze słowem przestępca. Dodatkowo Prezio oficjalnie zaatakował zamordowanych żołnierzy polski, czy to jest bandytyzm? Bandycki atak przeciwko demokracji i narodowi.
Nadal nie widzę tego występkowi przeciw demokracji. Jak to jest, że Kwas nie został na 3 kadencję, skoro bandycko atakował demokrację? Jak to jest, ze media już dawno są apolityczne, a ex-prezydent nadal ma spore poparcie, mimo, ze jest 'bandytą' i wszyscy o tym wiedzą?
AC pisze:
BAZYL pisze:Kwas nie został za nic osądzony żednej winy mu nie udowodniono
Wielu jego kolegów też nie zostało osądzonych i też dziwnym trafem nic nie udowodniono. Ale czy to, że był zalany w trzy d*py nad grobami żołnierzy, to że sobie robił żarty z Siwcem z Papieża, to że skłamał w oświadczeniu majątkowym i o wykształceniu trzeba udawadniać? To, że nie został osądzony znaczy tylko tyle, że aparat PRL ciąglę działa, bo dowodów i zeznań świadków nie brak.
Zbrodnią przeciw demokracji jest nazywanie go kryminalistą bez prawomocnego wyroku.
AC pisze:
BAZYL pisze:Sprawy prawne ulegaja czemuś takiemu jak przedawnienie. Był czas na odwołanie się od wyników wyborów
Sąd skutecznie zniszczył takie możliwości dnia 19 listopada 1995 roku
Własnie. Żyjemy w państwie prawa, więc musimy uznać wyroki sądu.
AC pisze:ps. a ty i twoja rodzina co czytujecie?
Nie wiem co moja rodzina czyta, ale gdybym napisał książkę na bank by kupili lub dostali ode mnie po egzemplarzu. Ja czytam fantastykę - recenzje mozesz znaleźć w Tawernie RPG.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: Ravandil »

Naprawdę, czy takie teksty muszą się pojawiać w takim miejscu jak forum Tawerny? Próby agitacji i desperackie próby szukania dziury w całym... Parsknąłem śmiechem widząc to. Jak zwykle AC próbuje przekonać wszystkich, że jest najmądrzejszy pod każdym względem, także od wszystkich prawników w kraju. Już nawet PiS nie robi z tego afery, a to coś znaczy. Widać AC się bardzo nudzi, więc czepia się spraw sprzed ponad 10 lat. A ja się spytam - czy nawet jeśli to by była wszystko prawda, to co z tego? Czy Kwaśniewski zrujnował nasz kraj? Czy zostaliśmy zepchnięci na margines świata? Widać nie, skoro został na drugą kadencję, a sporo osób dalej mu ufa, nawet więcej niż obecnemu. Do tego weszliśmy do NATO, do UE, gospodarka rozpędziła się po rządach SLD od 2001 r... Widać ten zamach na demokrację wcale nie był taki straszny, jak się AC wydaje. A afery? Pewnie, że były - ale teraz, gdy rządzi prawica, takie afery cały czas są - problemy czy Teletubiś jest gejem, problemy z tolerancją... Kwaśniewski parę razy zrobił głupotę (np. Charków, żeby daleko nie szukać), ale Kaczyński na arenie międzynarodowej jest strasznie niemrawy, nie rozumie po angielsku i nawet nie wie, że z Kanclerzem Niemiec wypada się przywitać. Więc taki najazd na Kwaśniewskiego to spore nadużycie i próba narzucenia swojego radykalnego światopoglądu. I tak jak napisał BAZYL - nazywanie kogoś kryminalistą bez prawnego wyroku to przestępstwo, bo to pomówienie. Tak samo jak Ziobro ze sprawą doktora G., widać że AC lubi stosować metody PiSu, by zrobić pusty szum. Trzeba patrzeć na świat obiektywnie, a nie poprzez pryzmat swojej nienawiści do lewicy, zresztą tak na prawdę dobrze nie popartej. Dlatego tekst AC uważam za absurdalny i nie na miejscu. Chyba ma zły dzień. Jednocześnie w pełni popieram BAZYLa i Alucarda - bo pokazują, że można patrzeć na pewne sprawy w sposób, w który AC nie potrafi (tak to wygląda) - z rozsądkiem.
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: Eglarest »

NA bogów A co teraz zmieni to całe jojczenie. Kwaśneiwski był Prezydentem i to ejdnym z lepszych w Europie wg oceny Różnych agencji i organizacji. Niemiełą wykształcenia a reprezentwoał kraj o kilkakrotnie elpiej niż obecny Prezydent.
to powiedz mi dlaczego naród wybrał bandytę na kolejną kadencję? Ślepy był? Głupi? Przekupiony?
niestety BAZYL nasz naród to banda debili podatna na manipulacje, bo spójrz na ostatnie wyniki wyborów ;)
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: Tevery Best »

Ravandil pisze:A afery? Pewnie, że były - ale teraz, gdy rządzi prawica, takie afery cały czas są - problemy czy Teletubiś jest gejem, problemy z tolerancją...
Wiesz, ja już wolę aferę typu "Tinky Winky to pedał (przepraszam za wyrażenie) i wróg Wszechświata" czy "A kandydat Y miał dziadka w korpusie ogrodniczym armii niemieckiej", niż "Prezydent wczoraj ukradł tyle, premier tyle, poseł taki i taki nakradł jeszcze więcej, a ten wziął łapówkę, a tamten dał łapówkę, a jeszcze inny doniósł bandziorom, że będzie akcja policji, a przetarg na cośtam jest całkiem sfałszowany". Dlaczego? Bo Teletubisie to pierdółka i nikt by na to nie spojrzał, gdyby media tego nie rozdmuchały, a w przypadku afer, z których słynęły ostatnie rządy SLD, to szły na to ogromne sumy z kasy państwa. Czyli z kieszeni wszystkich podatników.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: Alucard »

No tevery, masz racje i nie masz racji :D
Z jednej strony to teletubisia Tinkiłinki mam głęboko gdzieś i faktycznie afery SLD były o wiele poważniejsze i naprawde szkodziły. Z drugiej strony jak gadałem z rodzicami, to mówili, że za SLD (na których nie głosowali. Zawsze byli liberałami i stawiali na prawicę) az tak źle nie było. Co prawda każy kradł jak mógł, ale zwykły człowiek az tak tego nie odczuwał. O wiele bardziej niz złości na prakład, że muszą wywalić 1 i pół stówy na mundurek dla siostry w ramach znmniejszania różnic finansowych, że ich córka bez ich interwencji nie dowie się niec o Witkacym, że zamiast dojrzałego katolicyzmu w szkole będzie się szczepić w niej jakas slepa wiare i posłuszeństwo bez franic, co od religi na dłuższa sprawę ją od religi oddali, że rządzi nami wieśniak z wyrokami...

Tak jak mówiłem... i masz rację i nie masz racji :D
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: Tevery Best »

A ja powiem tak: zawsze zapamiętujemy to, co było najlepsze, a jak coś mamy, to na to bluzgamy. Tak było z rządami SLD, tak było z PRL, tak będzie z V kadencją. Dopóki nie wykształcimy u siebie (jako narodu) jakiejś zbiorowej pamięci o takich rzeczach, dopóty u władzy będą te same ekipy.
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: Ravandil »

Tevery Best pisze: Dlaczego? Bo Teletubisie to pierdółka i nikt by na to nie spojrzał, gdyby media tego nie rozdmuchały, a w przypadku afer, z których słynęły ostatnie rządy SLD, to szły na to ogromne sumy z kasy państwa. Czyli z kieszeni wszystkich podatników.
Wiesz, z tymi pieniędzmi podatników to teraz nie jest zbyt różowo. A to ktoś załatwia sobie sporą odprawę (ostatnio się coś o Wildsteinie mówiło, za SLD też często były takie sprawy), a to ktoś popełnia rażącą niegospodarność (np. dworzec we Włoszczowie), traci się ogromne pieniądze z UE przez np. niewypełnienie wniosku, nie mówiąc np. o budowaniu obwodnicy przez bagna, za co Komisja Europejska może nam wlepić karę. Do tego jeszcze wciąż rozrastająca się i pochłaniająca olbrzymie kwoty administracja, zupełnie wbrew zasadzie "Tanie państwo" (głównie nowe stanowiska dla koalicjantów). Dlatego mówiąc o SLD, że kradli, nie zapominajmy, że ich następcy też święci nie są. Nie dajmy się zwariować - każda kolejna ekipa ma jakieś grzeszki na sumieniu i nikt nie jest święty. Tak samo następna kadencja będzie wytykała błędy i przewinienia następnej, takie błędne koło. Pozostaje liczyć na to, że któryś z kolei rząd nauczy się na błędach poprzedników...
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Dźwiedź
Majtek
Majtek
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek, 27 września 2004, 01:53
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: Zdanie Odrębne

Post autor: Dźwiedź »

Przynajmniej za łapownictwo można zamknąć, a poza tym to mniejszy obciach na świecie niż prezydent-idiota, premier-imbecyl, minister edukacji-głąb i minister rolnictwa-pospolity cham, że o minister spraw zagranicznych-kretynce i wicepremierze-kanapowym piesku premiera nie wspomnę.
Żywy dowód na to, że naród miernot i cymbałów da się albo omotać sprytnym a nieuczciwym, albo kupi ociekające żółcią tyrady sfrustrowanych kretynów. Ale na wszystko jest sposób - zamknąć Radiu ryja, zdelegalizować tą bądź ową partię, winnych przekrętów posadzić i zacząć edukować społeczeństwo. Bo bez tego się lęgną tacy kretyni jak ten tam powyżej.
ODPOWIEDZ