Satanizm
-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
-
- Marynarz
- Posty: 161
- Rejestracja: wtorek, 13 lutego 2007, 15:36
- Lokalizacja: Fort Łódź
Wtedy to byłyby po prostu dwa nieba nie? Piekło z definicji jest przeciwieństwem nieba. Ja sam nie wyobrażam sobie piekła tylko jako miejsce, ale raczej stan. Stan cierpienia oczywiście. I to nie jakiegoś byle fizycznego czy psychicznego, ale nowego wymiaru cierpienia.Mr.Z pisze:O piekle wiem niewiele. Czasy, gdy ksiądz mógł mnie nastraszyć rogatym jegomościem z trójzębem przepadły bezpowrotnie. Zapewne to jest po prostu niebo, ale bez Boga.
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
A akurat o tym gościu nigdy nie słyszałem... na angielskiej wikipedii napisali, że Samael to ten sam co Lucyfer. Napisz może coś o Samaelu może-nie-Lucyferze.Phoven pisze:O ile dobrze zrozumiałem to tylko fantastyka? Jeśli tak to gdzie podział się Samael, wg niektórych źródeł najpotęzniejszy z diabłów (i pierwszy anioł)?
A gdzieś tam się zgubił. Znam, znam go, ale jakoś mi wypadł z pamięci. Siedzi w karczmie Rzym i pewnie razem, gdy Ruscy Sputnik wystrzelili to wreszcie dopadł Twardowskiego. A może nie?Force ray pisze:No właśnie, a gdzie Mephistopheles, słynny kusiciel Fausta i koleś któremu kazałem żreć glebę w Neverwinter Nights :HotU ?
Czy ktoś mógłby wymienić wszystkie diabły o których on słyszał?
Ciekawostka: w niektórych miejscach mazowsza na diabła mówiło się: Kumpel Pawlaka. Niestety nie wiem czemu.
A ja jako miejsca, które mogło istnieć przed Bogiem. Bo inaczej by wynikało, że Bóg stworzył Piekło specjalnie dla diabłów.Zajcew pisze:Wtedy to byłyby po prostu dwa nieba nie? Piekło z definicji jest przeciwieństwem nieba. Ja sam nie wyobrażam sobie piekła tylko jako miejsce, ale raczej stan. Stan cierpienia oczywiście. I to nie jakiegoś byle fizycznego czy psychicznego, ale nowego wymiaru cierpienia.
The Void - Arcanum: posłali największych złych świata do innego wymiaru zupełnie nie wiedząc, że tam też ktoś żyje. To samo mogło być z Piekłem.
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Istnieje polska wikipedia, nie?AC pisze:A akurat o tym gościu nigdy nie słyszałem... na angielskiej wikipedii napisali, że Samael to ten sam co Lucyfer. Napisz może coś o Samaelu może-nie-Lucyferze.
Pochodzenia jednego i drugiego jest całkowicie inne więc to raczej error angielskiej wiki (chyba że chodzi o to samo znaczenie symboliczne, oboje sa w końcu "Szatanem" )
Oprócz tego moja wiedza przedstawia sie następujaco:Wikipedia pisze:Samael (Samaël, Samiel, Satan, Satanael, Samuel), to anioł śmierci, oskarżyciel, uwodziciel, duch zniszczenia.
Wiedza o tym aniele jest zaczerpnięta z literatury talmudycznej, jak i późniejszej literatury kabalistycznej i religijnej. W Księdze Henocha Samael to prawdziwa lub anielska nazwa Szatana. Samael nie może być identyfikowany jednoznacznie z Szatanem, ponieważ niektóre tłumaczenia Księgi Henocha nazywają Szatana anielskim imieniem Satanail. Etymologia słowa „Samael” to „Jad Boga” - utożsamiana jest z aniołem śmierci, ale może też pochodzić od syryjskiego boga Szemal.
W tradycji żydowskiej Samael to anioł śmierci, zarządzający „Siódmym Niebem”, jeden z siedmiu wysłanników Boga na świecie, któremu służy dwa miliony aniołów, on to kusił Ewę w raju jako wąż (ponoć uwiódł ją potem i spłodził Kaina), on też zatrzymał rękę Abrahama, kiedy ten chciał poświęcić życie swego syna. W żydowskich Świętych Księgach Kabały, Samael, określany jest jako surowość Boga i jest uznawany za piątego archanioła świata. Jest uosobieniem gniewu i kojarzony jest z prostytucją.
W tradycji chrześcijańskiej Samael to upadły anioł, wypędzony z nieba za sprzeciwienie się Bogu, należący do pierwszego kręgu zwanego Serafy (Serafini).
*Żydzi uznają Samaela za "karzącą rękę Boga", czyli mówiąc niebiańskiego anioła od brudnych spraw
*Chrześcijanie natomiast uznają Samaela za pierwszego anioła, stworzonego "w blasku Boga", więc również najpotęzniejszego który jednak jak to zwykle w mitologiach bywa odwócił się od swego stwórcy, zbuntował i został wygnany do piekła. Ma najpotęzniejszą władzę, nie jest jednak tak chytry jak Lucyfer czy odrażajacy jak Belzebub. Zresztą wg tego co wiem najpotężniejsze demony dzielą się mniej wiecej tak
*Potężni Władcy Tradycyjnego Piekła:
-Lucyfer
-Samael
*Potężni <zło>, byłe bóstwa semickie:
-Belzebub, czyli Bhall/Baal etc.
*Potężne Potworki Diabły:
-Lewiatan
*Potężny Posiadający Inną Etymologie i postać:
-Azazel
Tradycyjnie uznaje sie za księcia Piekła Lucyfera, Samael i Azazel są raczej równi w mocy lecz nie władajacy piekłem (co czyni Lucyfer)
Karniwaen'a i Tahur'a w ogóle nie znam. Jakieś źródla?
Istnieje wprawdzie http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_upadłych_aniołów ale jest ona wg mnie nie do końca zgodna z pismami. Zreszta to troche bez sensu, imion jest zbyt dużoCzy ktoś mógłby wymienić wszystkie diabły o których on słyszał?
PS. Przypominam - to tylko połączenie mitologii judeo-chrześcijańskiej z pismami ojców kościoła.
-
- Arcymod Tawerniany
- Posty: 1279
- Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13
http://satanahia.black.art.pl/html/html/slownik.html - bardzo dobry "słownik" aniołów i demonów z obszerną bibliografią...
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Dzięki Mad
Karniwaen z linku Mada:
A ten "Tahur" w linku figuruje jako
Phoven z tego co napisałeś wynika, że tam jest multum "wojen domowych", ciekawe jak się połączą do Bitwy Dnia Sądu Ostatecznego. No i w Piekle jest jeszcze Pandemonium...
Karniwaen z linku Mada:
Chyba trochę przekręciłem jego nazwęCarreau (Carnivean) - eks-książę chóru po-tęg; obecnie demon wzywany w litaniach sa-batowych (zob. Michaelis, Admirable History of Possession and Conversions of a Penitent Woman; por. De Plancy, Słownik wiedzy tajemnej, s. 111). Według Histoire de la Magie en France Garineta Carreau był jednym z diabłów, które opętały siostrę Serafikę z Loudun; pod nieobecność Ba-rucha Carreau pilnował kropli wody, która za-czarowała jej żołądek [sic!]. [Carreau jest także demonem "drugiej i trzeciej kategorii", który "nakłania do nieokazywania miłosierdzia" (zob. Rachleff, Okultyzm w sztuce, s. 233) -przyp. tłum.]
A ten "Tahur" w linku figuruje jako
Nie wiem co z tą godziną drugą, ale to, że jest geniuszem roślin się zgadza. Imiona, nazwy nie mają znaczenia - liczy się to co sobą reprezentują. Zresztą: tego nazwę przekręciłem trochę bardziejSachluf - anioł (geniusz) roślin oraz geniusz godziny drugiej (zob. Apoloniusz z Tiany, Nuc temeron).
Phoven z tego co napisałeś wynika, że tam jest multum "wojen domowych", ciekawe jak się połączą do Bitwy Dnia Sądu Ostatecznego. No i w Piekle jest jeszcze Pandemonium...
-
- Pomywacz
- Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 12:59
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z miejsca gdzie psy d**ami szczekają a wrony zabijają się o znak "koniec świata"
Re: satanizm
Mam pytanie. Czy ktoś wie gdzie w bibli jest opisane strącenie Szatana przez Boga, no i ten sławny bunt aniołów? Acha i po kiego czorta ;P Chrystus trzeciego dnia po zmartwychwstaniu wstąpił do piekieł? Te pytania zadałem księdzu na religii, a on z błogą miną popatrzył na mnie, coś wybełkotał o głupich pytaniach i i prowadził dalej tzw. lekcję. Help!
Does it matter what is on the top?
Way too down below, that's how this werewolf burns in me
O God, I see the light again
I'm gonna be getting someone in my brain
Way too down below, that's how this werewolf burns in me
O God, I see the light again
I'm gonna be getting someone in my brain
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Re: satanizm
Przeczytaj "Raj utracony" Miltona.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Mat
- Posty: 470
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: poza zasięgiem
Re: satanizm
Ja tam w szatana nie wierzę, a o Boga się mnie nie pytajcie nawet bo to dla mnie tylko jeden wielki znak zapytania, i nie zapowiada się żebym w cokolwiek uwierzył na jego temat, co ludzie wymyślą. Jak przyjdzie czas to się może zobaczy.
-
- Pomywacz
- Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 12:59
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z miejsca gdzie psy d**ami szczekają a wrony zabijają się o znak "koniec świata"
Re: satanizm
A czas przyjdzie szybciej niż myślisz... i będziesz musiał wybrać, po której ze stron stanąć.
Does it matter what is on the top?
Way too down below, that's how this werewolf burns in me
O God, I see the light again
I'm gonna be getting someone in my brain
Way too down below, that's how this werewolf burns in me
O God, I see the light again
I'm gonna be getting someone in my brain
-
- Mat
- Posty: 470
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: poza zasięgiem
Re: satanizm
Musi to na rusi.Werewolf pisze:A czas przyjdzie szybciej niż myślisz... i będziesz musiał wybrać, po której ze stron stanąć.
Będę stał z boku z założonymi rękami i patrzył, jak się wszyscy tłuką na Armageddonie. A niech no tylko ktoś podejdzie za blisko, to z glana go...
Znaczy się, że będę z tymi bad raczej, jakby nie patrzeć...
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 17
- Rejestracja: wtorek, 25 grudnia 2007, 23:16
Re: satanizm
Jedynym odłamem satanizmu jaki mogę uznać za znośny to Church of Satan, IMHO Temple of Satan i jakieś upodobnione jego wersje trzeba wytłuc, a jego wyznawców zlinczować
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
Re: satanizm
Church of Satan to pic na wode, fotomontaz i fabryka pieniedzy dla nim rzadzacych.
Satanizm przeciwstawia sie jakiejkolwiek zorganizowanej religii, tak wiec tzw Kosciol Szatana to oksymoron i zaprzeczenie samej istoty tej "wiary."
Satanizm przeciwstawia sie jakiejkolwiek zorganizowanej religii, tak wiec tzw Kosciol Szatana to oksymoron i zaprzeczenie samej istoty tej "wiary."
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: satanizm
Satanizm to kpina z wiary. Jakiejkolwiek.
Nawet własnej etyki i praw nie potrafia stworzyc-wszystko, począwszy od historii chreścijaństwa po zasady rządzące satanizmem sa zerżnięte i opierają się tylko na negacji tego , co juz jest. Wiem, ze takie są założenia, ale religia zakładająca tylko chaos, zniszczenie, profanację et cetera to kpina i smiech na sali. Takie duże dzieci które nie mają co z soba zrobić i są bandą nieudacznikow, więc postanawiaja cos zniszczyć, opluc i pogwałcic bo tak najłatwiej.
Nawet własnej etyki i praw nie potrafia stworzyc-wszystko, począwszy od historii chreścijaństwa po zasady rządzące satanizmem sa zerżnięte i opierają się tylko na negacji tego , co juz jest. Wiem, ze takie są założenia, ale religia zakładająca tylko chaos, zniszczenie, profanację et cetera to kpina i smiech na sali. Takie duże dzieci które nie mają co z soba zrobić i są bandą nieudacznikow, więc postanawiaja cos zniszczyć, opluc i pogwałcic bo tak najłatwiej.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
Re: satanizm
Satanizm to nie jest religia, a raczej pewna filozofia. Szatan to tylko symbol buntu, nic wiecej.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 17
- Rejestracja: wtorek, 25 grudnia 2007, 23:16
Re: satanizm
Dokładnie, choć nie do końca. Satanizm to faktycznie nie jest religia, ale filozofia życia, natomiast z tym buntem to może lekka przesada, Szatan jest tam po prostu szeroko rozumianym symbolem. W przeciwieństwie to Temple of Satan, gdzie Szatan jest postacią.Satanizm to nie jest religia, a raczej pewna filozofia. Szatan to tylko symbol buntu, nic wiecej.