Tawerna RPG

Alkohol to piekielna trucizna. Od tego się umiera. Broń boże nie pijcie tego świństwa!!!!!

Przynajmniej umrę z czyściutkimi jak łza żyłami od wysokiego oktanu, i na pewno nie na zawał
http://www.youtube.com/watch?v=g9VJ9UUrnAE

Alkohol od zawsze pomagał rozluźnić atmosferę, nie ma to jak dobra popijawa ze znajomymi jednak wszystko z umiarem

stary filmik na poprawę humoru
http://www.youtube.com/watch?v=GutezNGVQDY

Piwo Celtyckie, ciemne, lane - CUDO, chodzi ten smak za mną już od dobrych kilku tygodni i ciągle mam nie po drodze do knajpy, w której je podają a w sklepach w mieście nie mogę znaleźć. Polecam, świetna sprawa.

Ja właśnie odwiedziłam Piwex żeby spróbować czegoś nowego i akutalnie mam otwarte "piwo" niemieckie Mixey o smaku wiśniowym Karlsberga. Nie polecam w sumie, niedobre a jak przystało na piwa do Polski sprowadzane i nieobecne w innych sklepach, ceny swojej niewarte.

Alkohol niszczy zdrowie - wiem nic nowego nie odkryłem. Piłem w wieku 17 - 23 lata i skończyło się uszkodzeniem wątroby. Teraz jest OK. Jednak człowiek dopiero po tym wszystkim uświadomił sobie jaki był młody i głupi.

Jak się regularnie nadużywa to nie ma się co dziwić.

Mój znajomy wczoraj umarł bo 4 dniowym piciu. Leżał przez miesiąc w śpiączce wcześniej. I nie nie miał przysłowiowych 18 lat tylko bliżej 30. Daje do myślenia ostro.

Niby tak, ale ja np liczę na geny. Mój ojciec ma ponoć wątrobę jak zdrowy 20-latek
A kolegi szkoda :/

Rum mniam!

Rum? Blah.

Miód pitny z pomarańczką, cynamonem i goździkami!

Na więcej rozumu można nabrać idąc na imprezę trzeźwym i oglądając jak zachowują sie ludzie po alko. Bezcenna lekcja spożywania alkoholu z umiarem

Johnnie Walker Black Label z colą oczywiście:-)

debian pisze:Johnnie Walker Black Label z colą oczywiście:-)

nigdy nie zrozumiem picia drogiej whisky z colą. Przecież jak się doda coli to wszystkie smakują tak samo, więc po co przepłacać

60% bimberek z szampanem. Mniam.

a co powiecie o bimberku?

O bimberku to zależy kto jaki dryg ma do robienia,ale narzekać nie ma na co. Ja i tak zostanę przy Duńskim Faxe ciemnym. Jak dla mnie jedno z lepszych piw