Alkohole

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ardek123
Pomywacz
Posty: 69
Rejestracja: wtorek, 17 sierpnia 2010, 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Alkohole

Post autor: ardek123 »

corvus pisze:Ginu się raczej samego nie pije...
Obrazek

//Jeśli zamierzasz spamować to oszczędź sobie pisanie w ogóle.
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Alkohole

Post autor: Alien »

Właśnie popijam "the world's finest bourbon" - Jim Beam- tego z serii White. Czyli trzy najsłynniejsze alkohole świata zaliczone ( JD, JW i JB) :)
I moim zdaniem wygląda to tak
Jack> Jim> Johnny

Żałuję tylko że nie mam lodu ;)

Piję wszystkie z colą i naprawdę moim zdaniem Jack wymiata, ale cena - JD 0.5 kosztuje tyle samo co JB 0.7- wskazuje jasno Jim Beam jako najlepszy pod względem ekonomiczno-smakowym wybór. Johnnego szczerze nie polecam. Zastanawiam się jak swoim smakiem zdobył taką sławę :D

I jeszcze jakiś czas temu piłem Soplicę Orzech Laskowy- kupiłem małą buteleczkę (dwie setki)- wcześniej miałem okazję wypić jej troszeczkę i byłem zachwycony. Po wypiciu tej buteleczki na spółę z Wevewolfem ( po dwa łyki na głowę ;) ) doszliśmy do tego samego wniosku- fajny truneczek, nie mający zbyt dużo wspólnego z wódką (której osobiście nie lubię- wolę sobie rzadziej kupić JD). Poza tym jest to alkohol, który pije się w bardzo małych ilościach- po setce miałem go szczerze dość- i nie ma w sobie żadnego kopa. Ot wypić sobie kieliszek lub dwa i tyle- wtedy wszyscy uważają, że "bardzo dobry". W większych ilościach nieciekawy.


Tego samego dnia piłem też Bacardi Breezer Drink. Z limonką. Smakowała jak typowy soczek gazowany z biedronki za 60 gr ;) Nie polecam SZCZEGÓLNIE. Dolałem wódki i dało się przełknąć, ale i tak cena ( 5 zł chyba) jest śmieszna).


I JD i JB w puszcze- też kiepsko bo cena- JB około 6zł, JD około 8. I dostajemy wyjątkowo słabego drinka, w którym czuć leciutki tylko posmak tych alkoholi. BEZNADZIEJNE.


Jeśli mnie pamięć nie myli to Deep polecał Śliwka w Piwie itd - piłem na zakończenie roku ( w Szczecinie znalazłem sklep o wdzięcznej nazwie 1001 piw :) ). Iblisiątko, które było tego dnia sponsorem ( i zdało teorię z prawka :D ) kupiło Miodne, Śliwka w piwie, Jabłkowe- lubuskie i Wiśnia w piwie. Wszystkie piwa całkiem ok, ale najlepiej wspominam Wiśnię. Miodne jako jedyne nie było odpowiednia schłodzone, więc nie jestem pewny tego piwa.
Mimo wszystko wolę jednak Harnasie :D To tyle z moim ostatnich doświadczeń :)
00088888000
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

Jak można pić whisky z colą ;__;
(pomijając już fakt, że z tych trzech tylko Johnny Walker to whisky)

tutaj fajny tutorial o tym, jak się pije:


a na mnie zawsze krzywo w pubach patrzą, jak zamawiam na wodzie :/
.
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Alkohole

Post autor: Alien »

JB to bourbon jak napisałem, a na temat JD zdania są podzielone- albo uważa się za właśnie bourbon, albo z Tennesee whiskey- jak wolisz. I whiskey z colą i lodem jest zajebiste :D Z wodą jest wyjątkowo paskudne. Kwestia smaku.

Filmiku nie oglądnę, bo internet z jakiego aktualnie korzystam nie daje na to szans.
00088888000
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

No jak kto woli - whisky generalnie powinno się pić z wodą i tak mówią wszystkie autorytety - odpowiednia ilość wody uwydatnia smak (przy alkoholach 40% nie czuć dobrze smaku bo takie stężenie źle działa na kubki smakowe więc powinno się trochę rozcieńczyć, żeby lepiej było czuć) natomiast cola go całkowicie zmienia a lód powoduje paraliż kubków smakowych więc też nie powinno się z lodem podawać bo nie można wtedy całkiem dobrze poczuć smaku. Nazwa "whisky on rocks" bierze się stąd, że Szkoci na początku brali zimne kamienie z górskich rzek i dodawali do trunku, żeby go ochłodzić. Ja lubię smak whisky i szkoda mi jak już się wykosztuję zabijać go colą (co innego jak się kupuje jakieś tanie badziewie) a poza tym tak mi nie smakuje.
.
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Alkohole

Post autor: Alien »

Jak kto woli :) Mi whiskey z wodą nie smakuje- fakt że pewnie mocno zwaliłem proporcje jak próbowałem to zrobić :D Natomiast w odpowiednich ilościach z colą jest super :) Poza tym jak jest gorąco to 3 kostki lodu to podstawa. Czytałem nawet gdzieś, że 2 kostki rozwadniają, a 3 kostki to najlepszy wybór- schładzają i trzymają na tyle długo, żeby wypić whiskey.
00088888000
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

Jak kto lubi, ja po prostu wyznaję tradycyjną szkołę pod tym względem. Sporo ludzi pije własnie tak zwane "whiskey on rocks" czyli z lodem ale to trochę tak jak z tym podpalaniem kostek cukru przy piciu absyntu - zdaje się, że zostało to wymyślone na potrzeby jakiegoś filmu o ile dobrze pamiętam. W każdym razie nie ma nic wspólnego z tradycyjnym spożywaniem.
Osobiście nie lubię mieszać alkoholu z niczym, z drinków najbardziej mi odpowiada szklanka z piwem ;)
.
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Alkohole

Post autor: Alien »

Myślałem że najlepszy drink to czysta z zagryzką :D

Jedna zasada, którą sobie przypomniałem na temat picia whiskey, ale w sumie tyczy się alkoholi ogólnie.
" Nie ma czegoś takiego jak uniwersalny zasada picia whiskey. Pij jak ci smakuje i ciesz się smakiem" :)
Byle nie ciepłą z gwinta :D
00088888000
Iblisiątko
Marynarz
Marynarz
Posty: 210
Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
Numer GG: 19534484
Skype: arctoris
Lokalizacja: Meklemburgia
Kontakt:

Re: Alkohole

Post autor: Iblisiątko »

Zachwyciłam się jakiś czas temu Amaretto z mlekiem i startą na wierzch gorzką czekoladą, czegoś tak dobrego w życiu nie piłam :smile: . Ale generalnie jestem fanką słodyczy więc i alkohole wolę w tym stylu :)
Oddałabym duszę za butelkę likieru kawowego albo ajerkoniaku (ale żaden sklepowy nie przebije domowego).

Ragnar dobrze prawi, orzechowa Soplicówka jest naprawdę wspaniała :D. Swoją drogą zawsze mi wódki smakowały bardziej od whisky. Nasza rodzima Żubrówka + dobry sok jabłkowy/gruszkowy (klarowny bardzo ciężko zdobyć) to coś naprawdę dobrego.

Ach i z ciekawości jakiś czas temu kupiłam sobie cztery piwa: Wiśnia w Piwie, Miodne, Śliwka w Piwie i Lubuskie Jabłkowe.
To ostatnie bardzo dobre, lepsze od uwielbianego przeze mnie Sommersby :D a reszta tak jakoś..... no nie wiem spodziewałam się jakiegoś bardziej wyrafinowanego smaku. No i wszystkie jakoś tak po 5 zł, więc poczułam się burżujem ;)
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów :D
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

Iblisiątko pisze:Śliwka w Piwie
smakuje jak ciasto. Ale smaczne ciasto.
.
dandysek
Szczur Lądowy
Posty: 16
Rejestracja: niedziela, 26 sierpnia 2012, 12:25
Numer GG: 2617969

Re: Alkohole

Post autor: dandysek »

Deep
whisky z lodem pili angole w czasach kolonii w afryce, stąd utarł się zwyczaj.

dwie szkoły picia whisk(e)y to albo z odrobiną dobrej jakości wody, z powodów które podał Deep, albo same - nie wszystkie autorytety podają szkołe "wodną", jeden z bożyszczy tego trunku, jim murray pije solo i sporo osób uważa picie whisky z czymkolwiek za profanację.
osobiście nie spinałbym się aż tak - pewnie że zalać j&b, ballantine's czy nawet jd's colą to nie jest jakaś wielka strata. to smaczne whisky ale to nie jest klasa premium, raczej jest to produkt nastawiony masowo więc niech każdy pije jak chce. co innego pić kilkunastoletnią, wyborną whisky z colą - tutaj trzeba reagować :) dobry drineczek to whisky z amaretto (proporcje 50/50) i skórką pomarańczy.
Wielki fan D&D; dandys w ubraniu i mowie; będę pracował na miano moderatora.
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Alkohole

Post autor: Alien »

Nie mówimy przecież o maltańskich whisky, tylko właśnie JD i JB (drugie burbon wiem). Z colą i lodem wybitne.
00088888000
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

Wróciłem z Mazur właśnie, miałem tam sporo okazji do testowania różnych piw i ludziom z tamtych stron zazdroszczę browaru Kormoran i Łomży. Jasne, że wszystko to na Śląsku da się dostać, ale nie we wszystkich sklepach. W mojej osiedlowej Żabce są pasteryzowane Łomże w tym małych buteleczkach, ale hitem dla mnie była niefiltrowana. No i wspomniany wyżej browar Kormoran, piłem część z tych piw już wcześniej, ale bardzo żałuję, że da się dostać je u mnie tylko w małej ilości sklepów.
.
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Alkohole

Post autor: Ragnar »

Z ostatnich odkryć - notabene na obozie harcerskim - "Perła Summer" (albo jakoś tak) czyli kolejna letnia wersja browara. O dziwo smakuje mi lepiej niż pozostałe wynalazki.
Co do browarów w ogóle to wolę piwo ciemne - swego czasie w Propagandzie w Szczecinie lali czeskiego "Kozla", ale teraz przerzucili się na "Książęce".
Tak w ogóle to co sądzicie o małych, lokalnych browarach? Znajomy zachwalał, mówiąc że to lepsze niż wielkie koncerny, ale mi jakoś tak ciężko zaufać nieznanej marce (Argus Mocny... boże, jak się po tym paskudnie czułem). Znacie jakieś mało znane, regionalne piwa godne polecenia?
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

Ragnar pisze:Z ostatnich odkryć - notabene na obozie harcerskim - "Perła Summer" (albo jakoś tak) czyli kolejna letnia wersja browara. O dziwo smakuje mi lepiej niż pozostałe wynalazki.
Ohydna jak dla mnie. Jakoś mnie nie przekonują te letnie piwa. Ze smakowych uznaję tylko serię <Owoc> w Piwie (Jabłko, Wiśnia i Śliwka) plus kiedyś w Belgii piłem jakieś ichnie fajne wiśniowe piwko.
A no i ostatnio kosztowałem również czekoladowe Szoko, które było zajebiste, ale raczej nie dałbym rady wypić całe pół litra (smak się jednak szybko nudzi i mamy ochotę na normalne piwo), szkoda, że nie sprzedają w małych butelkach. Brakuje mi czasami butelek 0.33l w Polsce, mało piw jest sprzedawane w tych rozmiarach.
Tak w ogóle to co sądzicie o małych, lokalnych browarach? Znajomy zachwalał, mówiąc że to lepsze niż wielkie koncerny, ale mi jakoś tak ciężko zaufać nieznanej marce (Argus Mocny... boże, jak się po tym paskudnie czułem). Znacie jakieś mało znane, regionalne piwa godne polecenia?
Jak dla mnie to lokalne piwa > mainstream ;) Z tej racji, że wielkie korporacje idą w ilość a nie jakość. Zawsze wolę wydać te 2zł więcej i mieć jakieś regionalne piwko niż oklepane Tyskie/Carlsberg/Heineken/Kasztelan, nawet jakbym miał się zawieść w smaku.
A Argus to chyba żaden lokalny browar bo to tani specjał z Lidla jest.
.
corvus
Marynarz
Marynarz
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 13:44
Numer GG: 2609448
Lokalizacja: Ostrowiec
Kontakt:

Re: Alkohole

Post autor: corvus »

Deep pisze: Zawsze wolę wydać te 2zł więcej i mieć jakieś regionalne piwko niż oklepane [...]
No właśnie. ;)

Jeśli chodzi o owocowe piwa od siebie mogę polecić Delirium. Piwko trochę drogie bo w Piwexie stoi za ponad 10 złotych, ale ma dosyć nietypowy smak i... Jak dla mnie warto na nie odłożyć trochę kasy. :)

(http://alcoholandaphorisms.wordpress.co ... irium-red/)

Naprawdę w takich chwilach żałuję, że nie siedzę w akademiku i nie mam 5 minut do Piwexa. ;)
corvus
Marynarz
Marynarz
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 13:44
Numer GG: 2609448
Lokalizacja: Ostrowiec
Kontakt:

Re: Alkohole

Post autor: corvus »

Deep pisze: Zawsze wolę wydać te 2zł więcej i mieć jakieś regionalne piwko niż oklepane [...]
No właśnie. ;)

Jeśli chodzi o owocowe piwa od siebie mogę polecić Delirium. Piwko trochę drogie bo w Piwexie stoi za ponad 10 złotych, ale ma dosyć nietypowy smak i... Jak dla mnie warto na nie odłożyć trochę kasy. :)

(http://alcoholandaphorisms.wordpress.co ... irium-red/)

Naprawdę w takich chwilach żałuję, że nie siedzę w akademiku i nie mam 5 minut do Piwexa. ;)

Tak w ogóle to co sądzicie o małych, lokalnych browarach? Znajomy zachwalał, mówiąc że to lepsze niż wielkie koncerny, ale mi jakoś tak ciężko zaufać nieznanej marce (Argus Mocny... boże, jak się po tym paskudnie czułem). Znacie jakieś mało znane, regionalne piwa godne polecenia?
...
Właśnie przez takie podejście polski rynek piwny jest kulawy... I właściwie nie istnieje! Piwa koncernowe to nawet nie piwa, tylko jakieś szczyny z pomyjami. Na dodatek nie są nawet w 1% polskie. A potem ludzie płaczą, że w Polsce jest mało piw (szczerze powiedziawszy to gów** prawda, piw jest dużo, tylko nie jak się wejdzie do supermarketu czy osiedlowego spożywczaka), że wszystko to siki, ale nadal to kupują bo się boją czegoś mało znanego...

Jeśli chodzi o piwa polskie to polecam spojrzeć na Ciechana, Zawiercie, piwa z Browaru Zamkowego, Bernard (czarna porzeczka jest świetna!), Magnusy, piwa mazurskie (piwka z tym kapselkiem są niezłe :) - piwa z warmii i mazur).
Nie polecam natomiast piw z browaru Koreb. Malo gazu, naprawdę mało gazu, kiepski smak. Średnio smakuje jak piwo. ;)
ODPOWIEDZ