Zjawiska paranormalne

[Perzyn]

Ja wierzę w zjawiska, których przy naszym obecnym stanie nuaki nie da się wyjaśnić. Jakiś czas temu czytałem bardzo ciekawy artykuł o telepatii, z którego jasno wynikało, że nie tylko jest możliwa ale nawet istnieje naukowe wyjaśnienie! Szło o coś w rodzaju zmysłu radiowego czy jakoś tak (padało dużo mądrych słów), który pozwala człowiekowi zarejestrować przepływ fal mózgowych itp. itd. Ogółem ciekawa sprawa.


Pytanie - czy wierzycie w prorocze sny? Ja owszem bo parę razy mi się takie zdarzały i niejednokrotnie zdziwiłem się jak mój sen się sprawdził. I podobnie - co sądzicie o deja vu?

[Eglarest]

Deja vu mam bardzo czesto. Zdazylo mi sie anwet kilka razy przewidziec co się stanie gdy skapnąłem się że mam deja vu. Prorocze sny też mi się zdażały ale taki zemnie prorok ze nigdy numerow lotto nie wysnilem :/

[Carchmage]

Ja miałem ostatnio ciekawy sen. Obudziłem się, słyszałem odgłos suszarki z łazienki i nie mogłem przez to zasnąć, co strasznie mnie wkurzało. Ten sen trwał chwilę - i przez to się nie wyspałem! Żadnej suszarki nie było oczywiście. Ale paranormalne to to nie było, bywało gorzej...

[Szelmon]

Zdarzaly sie sny "prorocze", w skali dlugofalowej. To mnie najbardziej przeraza, ze moje sny sie kiedys spelnia. Miewam czasem bardzo zle sny. Jeden z najgorszych w zyciu mialem niedawno. Najgorsze gdy istnieja przeslanki ze sen moglby sie spelnic, a w przpadku tego z niedawna istnieja.

[Hiro]

http://www.paranormalne.pl/index.php?s= ... aae834c8f&

Jeśli ktoś szuka informacji. Tak to jest może nieprawdopodobne ale po dłuższym treningu można osiągnąć LD (Lucid Dream czyli świadomy sen), a nawet OOBE (Out Of Body Existence czyli wyjście ciałem astralnym spoza fizycznego). Ćwiczę to od dłuższego czasu i udało mi się LD czyli mówiąc inaczej ---> kiedy zdasz sobie sprawę że śnisz to masz kontrolę nad snem (otoczenie, postacie, sytuacje a nawet te bardziej eurotyczne).
Co prawda nie całkowite i nie na długo ale staram się. Nie wierzysz ? Ale na stronę wejdź. Po prostu dla sprawdzenia.


Prorocze sny miewałem np. śniło mi się intro gry którą grałem 2 tygodnie później. To można uznać za Deja Vu, ale niektóre moje sny są bardziej Hardcore'owe. A UFO to bzdura, jednak duchy... No cóż czasem lepiej się o tym nie przekonać...

[Perzyn]

Jak widać nie każdy jest Szelmonem, który kontroluje swoje sny. LD brzmi kusząco (dobra, dobra, bez skojarzeń, to, że Hiro mówił o erotyźmie nie znaczy, że ja taż, w końcu kto nie chciałby mieć własnego matrixa gdzie wszystko jest możliwe?). Jednak mam pewne pytanie, swego czasu interesowałem się OOBE i wyszło mi, że to czasochłonne i dosyc trudne, jak to jest z LD i mam na myśli odpowiedź od kogoś kto osiągnął to samemu. (znaczy Szelmonowi podziękujemy za to może Hiro się wypowie).

[AC]

Ciekawe rzeczy tutaj wyczytałem... hmm... założyłem ten temat, ale postanowiłem się nie wypowiadać. Czemu? A po co? Albo bym skłamał albo uznacie mnie za świra (część z was już tak uważa, więc byście jeszcze bardziej tak myśleli).

LD są fajną zabawką
UFO nie widziałem
Duchy widziałem

Dziewczyna z długimi srebrnymi włosami, około 10letnia, jasnozielone oczy << ale to nie był chyba duch zmarłej dziewczyny, a cień dawno zgubionej osoby

[Eglarest]

AC a ile wypiłeś lub co paliłeś

UFO tez widziałem i to kilak razy kiedyś w świnoujściu anwet w radiu mowili ze ufo nad miastem lata a Marynarka Wojenna wyszła w morze i reflektorami lustrowali niebo :d a po samym niebie latały samoloty :d nawet w niemczech reflektorami lustrowali niebo :d

fajna akcja była:)

[Perzyn]

Ja tam prymitywny jestem bo z ufo kojarzy mi się tylko jedna rzecz. Prześwietny utwór Mars Napada.

AC, ludzi uznają mnie za świra ale ja ci wierzę z tym duchem. Czemu spytacie? Cóż gdybym był kims innym powiedziałbym, że CoBieca intuicja, ale w gruncie rzeczy to nie wiem. Przeczucie? A może to tak, że chcę wierzyc aby ubarwić swe szare monotonne życie? Tak czy siak uznajmy, że wierzę.

[Eglarest]

Co do duchow istniała pewna naukowa teoria że są to twory a raczej byty z wyższych wymiarow żyjące badź bedące rownoczesnie z nami na tym samym swiecie tylkoze my widzimy tylko ich trojwymairowe(4 wymairowe) postacie a same sa zlozone tak by zyc w przestrzeniach wielowymairowych. Tak samo Plaszczak odbierał by nas gdybysmy staneli na kartce papieru ktory jest jego swiatem.

[Perzyn]

Eglarest to ja ci powiem, że słyszalem już wiele prób wyjaśnienia naukowego duchów. Część była bardziej przekonująca a część mniej, ale twoja (bo ty pierwszy o niej piszesz na forum, słyszeć coś tam wcześniej słyszałem) jest chyba najlepsza. Jedyna teoria mogąca ją zdeklasowac związana jest z łaciną. Spiritus znaczy duch... i jesteśmy w domu . Ale coś w tych duchach i innych dziwnych rzeczach jest. Ciekawie np. wygląda sprawa opętań. Przypadki rejestrowane naukowo z udziałem lekarzy i innych ekip zdają się potwierdzać istnienie zjawiska. Zwłaszcza ciekawie prezentuje się jeden z przypadków gdy jakaś dziouszka ze wsi zaczęła mówić 50 językami w tym ponad połowa od dawna marwych. Ogólem wesoła sprawa.

[Heimdall]

UFO? Cywilizacje pozaziemskie? Może istnieją, ale wydaje mi się, że jeżeli gdzieś we wszechświecie istnieją cywilizacje (co wcale nie jest takie pewne, bo niby dlaczego Ziemia nie mogłaby być jedyną planetą na którem istnieje możliwość wytworzenia życia?), to z całą pewnością ich mieszkańcy nie wyglądają jak zielone małe stworki z czułkami (;)) ani nie latają statkami kosmicznymi. Mogą być przecież stworzeni np. z czystej energii. Poza tym bardzo mała jest szansa na spotkanie się i porozumienie dwóch różnych cywilizacji (zakładając, że takie istnieją/istniały/bedą istnieć). Największą przeszkodę stanowi tu czas. Nawet jeżeli na jakiejs planecie jest możliwość stworzenia się żywych organizmów, to czas w jakim planeta ta może zapewnić im życie jest bardzo mały w porónaniu do wieku wszechświata. A więc szansa na stworzenie się dwóch cywilizacji w tym samym czasie i osiągnięcie takiego rozwoju, żeby móc podróżować po wszechświecie jest bardzo mała.

A co do snów, to ja od jakiegoś czasu prawie w ogóle nie śnię. Albo nie pamiętam. Może to wina tego, że śpię jakieś 4-5 godzin dziennie... Ale za to kiedyś miałem dziwny sen, który powtarzał się bardzo często. Jeżeli chodzi o obrazy, to pamiętam tylko jakąś ławkę w parku, której nigdy w życiu ne widziałem. Poza tym wiem, że dostawałem jakeiś bardzo trudne zadanie, praktycznie niewykonalne, ale co to było nie jestem w stanie sobie wyobrazić, chociaż wiem, że to był cały czas ten sam sen.
A jak próbowałem sobie to przypomnieć, to widziałem coś jakby biały, cały czas marszczący się asfalt.

[Alucard]

Ja tam wierzę
1-W UFO, tylko mam wątpliwości czy ktoś to widział
2-Duchy, ale raczej jako zabłąkane dusze, i Polgestiery (Bo coś za dużo udokumentowanych przypadków było, zeby wątpić)
3-Czarne psy i tzw "czarne dzieciątka"
4-opętania

I większości sie boję... ot już jakos banda dresów nie mniej przeraża niż sama myśl o zobaczeniu dajmy UFO... Może boimy się nieznanego

[Eglarest]

Heim przeczytaj o Ufo Moje wypociny piętro wyżej by niebyło że się powtarzam

Perzyn opetania sa ciekawe moglby dziwic fakt ale do dzien dzis kosciol utrzymuje egzorcystow i musi byc egzorcysta na akzda diecezje. To dosc zastanawiające ale mysle ze ma to jakis sens. Bo w akzdym szalenstwie jest metoda
Mowiles o 50 jezykach coz nasz forumowy kolega Artos kiedys po pijaku rozmawial w 15 jezyka i co lepsze mnie tez cos dopadlo bo mu odpowiadalem

[olympiaa]

To i ja pozwole sobie wyrazić swoją opinię:
1) w duchy wierzę, bo widziałam. Starszą kobietę, dosc przesadzistą, w szerokiej bluzce w biało niebieskie pionowe pasy o około 5 cm szerokosci. Przechodziła przez mój pokój do kuchni. Widziałam ją to dość mocno powiedziane. Widziałam tylko jej odbicie w szkle. Jakos mnie nie to nie zdziwiło, bo ona zmarła jakis czas wczesniej w tym mieszkaniu, a przecież jeden z "rodzajów" duchów to zjawy, które pojawiają się w swoich domach krótko po smierci, jakby zapomniały że nie żyją. Bardziej zdziwiło mnie to, że owa kobieta, jak się później dowiedziałam, rzeczywiscie miała taką bluzkę, choć ja nigdy wczesniej jej nie widziałam. Dla mnie to wystarczająco przekonujące.
2) Telekineza to też zjawisko które dane mi było zobaczyć,wziąść udział w eksperymentach.

Regularnie kupuję miesięcznik "Paranormal" i czytam praktycznie od deski do deski. Jak mówi motto tej gazety: W niektóre rzeczy trzeba uwierzyć, by móc je zobaczyć.

Bardziej zainteresowanych tematem odsyłam do tematu na Forum Klubu Fantastyki MASKON z Bydgoszczy dla którego to klubu pisałam o rzekomo nawiedzonym Muzeum Dzieciństwa.

[Eglarest]

Co do duchow spotkałem sie ejszcze z inną naukową teoria

mianowicie biorąc pod uwagę czwarty wymiar czas musi on jakos przebiegac przez 3 pozostale wymiary tak jak te tzry sa ze soba posplatane tak i czas jest posplatany z nimi odczuwamy go bo wiaz w nim plyniemy jednak ze czas nieposiada czegos takiego jak strzalka czasu czyli nie idzie tylko do przodu mzoliwe sa rozne poruszania sie w nim niedokonca mzoe pojmujemy 4 wymair czasu bo tylko czesciowo na nas oddzialowuje nie mniej jednak mzoe byc takz e pwne osoby cyz przedmioty znow pokazuja nam sie jak taka projekcja filmu niema ich fizycznie bo neis ajuz 3 wymairowe a jedynie trwaja gdziej w 4tym wymaize jak jakis dawny zapic to jak puscic film w kinie a potem z drugiego projektora puscic jakaas scene na rzucajac obraz na ten film pojawi nam sie duch.

[olympiaa]

Skoro juz tak bardzo się upierasz przy obaleniu istnienia duchów, to oglądałam jakis program o dwóch kolesiach, którzy potrafią sfotografować wszystko, duchy, orby i wszystko inne w sposób bardzo daleki od zjawisk paranormalnych. Program ciekawy, jak sobie przypomnę nazwę to napiszę. No chyba że ktoś jeszcze widział ten program i pamięta tytuł to byłabym wdzięczna za wiadomość