Projekt Zmian w konstytucji by LPR

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...

Czy popierasz proponowane poprawki do konstytucji?

Tak w wersji PiS
2
6%
Tak w wersji LPR
1
3%
Nie
32
91%
 
Liczba głosów: 35
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Post autor: Trankvilus »

To co dziś uważamy za śmiertelną wadę jutro może się okazać uleczalnym defektem. Ale przecież po co dawać komukolwiek szansę...
Nyano... Co Ty bredzisz? Apeluję ponownie o czytanie ze zrozumieniem. I o odnoszenie się do całości postów, bo takie wybiórcze skakanie z wątku na wątek dla mnie osobiście jest obraźliwe.
Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich chorobliwych idealistów.
Wydawało mi się, że klarowniej nie można. Specjalnie dla Nyano:
O jakiej "szansie" w przyszłości Ty mówisz, skoro my mówimy o usuwaniu płodów, które są uszkodzone do tego stopnia, że dla nich maksymalna długość życia to kilka lat (o "jakości" tych lat nie wspomnę. Chciałbyś następne pięć lat życia spędzić bez szans na jakąkolwiek pomoc, podczas gdy jedyne sprawne receptory Twojego ciała, to receptory dotyku - Stale wysyłające sygnał o bólu, pobudzane przez toksyny, które Twój organizm będzie sam wytwarzał?) Zespół Downa, zespół Aspergera i inne nie są CIĘŻKIMI USZKODZENIAMI PŁODU. CIĘŻKIE USZKODZENIE PŁODU to np. rozszczepienie rdzenia nerwowego, to np. defekt genetyczny uniemożliwiający prawidłową syntezę niezbędnych do życia białek... Tego nie da się wyleczyć.
Koyaanisqatsi!
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Nyano pisze:
fds pisze:
Mistrz Małodobry pisze:a w średniowieczu uważali że niemowlęta jeszcze nie mają duszy ( i to bodajże święty Tomasz różne wyliczenia w tej dziedzinie prowadził
Tak tylko jako ciekawostkę wspomnę, że św. Augustyn uważał, że dusza chłopca wchodzi w płód 40 dni po zapłodnieniu a dziewczynki po 80 dniach. :) To taka ciekawostka tylko.
Zgadza się. Pogląd ten głosił również Tomasz z Akwinu.
Jednak większość twierdzeń filozofów średniowiecznych była fałszywa, a ich poglądy wyszły z mody całe wieki temu.
To chyba Tomasz wykombinował na przykład, że kobiety powstają z uszkodzonych zarodków męskich... Z tego miejsca chciałbym pozdrowić wszystkich zwolenników mordowania płodów wadliwych...

To co dziś uważamy za śmiertelną wadę jutro może się okazać uleczalnym defektem. Ale przecież po co dawać komukolwiek szansę...
fds pisze:Jeśli wysuniesz tu argument, że włosy sa już martwe co to powiesz o komórkach macierzystych? Wystarczy teoretycznie jedna, żeby wytworzyć z niej cały, żywy organizm. Tak więc "zabicie" komórki macierzystej też uważasz za morderstwo na człowieku? Zacznij myśleć logicznie.
Tak, faktycznie... Jak mogłem nie pomyśleć, że bez naszej ingerencji komórka macierzysta potrafi samoistnie przekształcić się w człowieka... O, ja głupi!
Mówimy to o zatrzymaniu procesu, który sam doprowadziłby do stworzenia człowieka, nie o hm... klonowaniu?
fds pisze:A co jeśli po aborcji, po latach zdecyduje się mieć dzieci i będzie miała dwoje? Tym, że zabroniłeś jej przeprowadzić aborcję na czymś z czego dopiero się rozwija człowiek, zabiłeś trzy osoby: kobietę i jej dwoje przyszłych dzieci.
Mylisz pewne morderstwo z czysto hipotetycznym zagrożeniem.
Pamiętaj, żeby przypadkiem nie jeździć samochodem, bo możesz kogoś rozjechać. Pamiętaj również, by nie trenować większości sportów, bo wypadek może spowodować uraz jąder i skazać ród fdsów na wymarcie. Nie widzisz, że to obłęd, do cholery!?
W niemal każde nasze działanie wpisane jest ryzyko, ale to nie znaczy, że nie mamy niczego robić!
Nie jesteśmy przecież żałosnymi tchórzami, prawda...?

Mniejsze zło z definicji zawsze będzie złem, fdsie. Zawsze.

Co do obłędu fdsa to ty sam zacząłeś dawać przykłady z tego typu. W końcu czym jak nie takim samym artumentem była gadak o zabiciu architekta itp. Dlatego nie zarzucaj innym obłędy gdy dostosowują się do twojej retoryki.


A co do mniejszego zła będącego złem wybierzmy w takim razie większe zło bo ono już złem nie jest.
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

Trankvilus i Perzyn, cóż chyba źle oceniłem inteligencję Nyano, już nie popełnię tego błędu.

Carchmage: pamiętaj, że ja nie mówię o przymusowej aborcji. To by było chore. Dylematy czy uznać kilka komórek bez układy nerwowego za człowieka czy nie są sprawą tak naprawdę tylko i wyłącznie kobiety. Ewentualne zdanie swoje w tej kwestii powinien mieć jeszcze mąż/kochane/chłopak i już. To czy kobieta uzna, że aborcją dokona "morderstwa" czy po prostu "uniemożliwi" powstanie dziecka to jej prywatna sprawa i uważam, że reszcie nic do tego. Jak dokona heroizmu i urodzi dziecko a przy tym sama umrze to też będą ją podziwiać. Jak dokona aborcji to nie będę jej potępiać. Na jej miejscu bym tak właśnie zrobił. Ruch feministyczny i normalnych ludzi właśnie stara się zmienić postrzeganie kobiety jako przedmiotu, na postrzeganie jako pełnowartościowego człowieka zdolnego do samodzielniej i w pełni odpowiedzialnej decyzji. To kwestia jedynie kobiety czy urodzi czy nie. Koniec kropka. Nie narzucam ludziom swoich poglądów ani nie staram się zmienić prawa aby moje poglądy były przez nie wspierane (co czyni np Giertych), tylko pragnę aby właśnie skończyć z narzucaniem kobietom co mają robić. Prosto mówiąc, aby nikt nie wtykał swojego nosa w narządy rodne kobiety jeśli ona sama się na to nie zgodzi.

PS: Tak jestem feministą, możecie mnie zlinczować.
PPS: Co gorzej nie uważam, kobiety za gorsze i jestem za pełnym równouprawnieniem ... Antychryst normalnie.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
eRyahXa0S/Darth Wojtex
Marynarz
Marynarz
Posty: 262
Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
Kontakt:

Post autor: eRyahXa0S/Darth Wojtex »

może uważasz jeszcze że kobiety sa winne także temu że zostały zgwałcone? bo "ubrały spodnie/mini/wysokie obcasy/za mocno się umalowały/ prowokacyjnie kiwały biodrami a w ogóle to po zmroku to tylko k**wy po ulicach chodzą"
No wiesz.. jesli zaloze szalik zaglebia sosnowiec i pojde do sektroa polonii bytom, to nie moge sie spodziewac, ze spotka mnie inne przyjecie niz pare kopow ;]
Co gorzej nie uważam, kobiety za gorsze i jestem za pełnym równouprawnieniem
Rownouprawnienie to nieistniejacy termin, bo nie ma zadnej sprawiedliwosci w niczym i nigdy nie bedzie. Oczywiscie, nie uwazam, by mozna bylo kogos od razu oceniac z gory ze wzgledu na rase, plec, czyc okolwiek innego, co nie zmienia faktu, ze kobieta na budowie nie poradzi sobie tak dobrze jak w zawodzie dajmy na to prostytutki (mam nadzieje, ze ten przyklad nikogo nie urazi, nie uwazam tego zawodu za cokolwiek zly, haniebny itp), natomiast mezczyzna odwrotnie (oczywiscie, sa rozne kobiety i rozni mezczyzni - to tylko uogolnienie).
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Post autor: scorez »

zagłosowałem na nie bo... się nie znam na polityce. LPR brzmi dla mnie tak jak chińskie żarcie.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

eRyahXa0S/Darth Wojtex pisze:
może uważasz jeszcze że kobiety sa winne także temu że zostały zgwałcone? bo "ubrały spodnie/mini/wysokie obcasy/za mocno się umalowały/ prowokacyjnie kiwały biodrami a w ogóle to po zmroku to tylko k**wy po ulicach chodzą"
No wiesz.. jesli zaloze szalik zaglebia sosnowiec i pojde do sektroa polonii bytom, to nie moge sie spodziewac, ze spotka mnie inne przyjecie niz pare kopow ;]
Co gorzej nie uważam, kobiety za gorsze i jestem za pełnym równouprawnieniem
Rownouprawnienie to nieistniejacy termin, bo nie ma zadnej sprawiedliwosci w niczym i nigdy nie bedzie. Oczywiscie, nie uwazam, by mozna bylo kogos od razu oceniac z gory ze wzgledu na rase, plec, czyc okolwiek innego, co nie zmienia faktu, ze kobieta na budowie nie poradzi sobie tak dobrze jak w zawodzie dajmy na to prostytutki (mam nadzieje, ze ten przyklad nikogo nie urazi, nie uwazam tego zawodu za cokolwiek zly, haniebny itp), natomiast mezczyzna odwrotnie (oczywiscie, sa rozne kobiety i rozni mezczyzni - to tylko uogolnienie).

Przykład z szalikiem nie jest najlepszy. Owszem być może istnieją zachowania, które mogłyby sprowokować gwałt, ale to nie zmienia faktu, że główną przyczyną dla której do tego dochodzi jest to, że facet (znaczy ten konkretny a nie każden jeden) jest zwyrodnialcem i koniec.

Co do równouprawnienia do zgadzam się z tobą, ze są pewne zawody, w których poszczególna płeć radzi sobie lepiej i jest do niego lepiej predestynowana, ale chodzi tu o to, że na tej budowie jak zgłosi się babka, która skończyła studia inżynierskie, postawiła z ojcem 3 domy i wyciągała 2 razy tyle ile waży na klate to i tak wezmą faceta chocby miał mniejsze doświadczenie. Tu chodzi właśnie o to by oceniać kwalifikacje a nie płec/kolor/orientacje itp.

PS> Coraz popularniejsze są agencje towarzyskie dla kobiet, więc podany przez ciebie przykład kobiecego zawodu pada.
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Post autor: Trankvilus »

Właśnie... O tym nie pomyślałem. Przyczyna tych wszystkich "inicjatyw" odnośnie tego, co kobietom wolno, a co nie... Najpierw delegalizacja aborcji, teraz jakiś oderwany od rzeczywistości "p. prof." krzyczy o zakazie przeprowadzania cesarskich cięć... Może to kompleksy? Albo frustracje? Panowie chcą sobie podbudować ego, a że nie są w stanie zmusić do uległości swoich kobiet, to chcą załatwić sprawę odgórnie, ustawodawczo? To co będzie następne - Podatki nakładane na rozwódki i niezamężne dziewczyny w ciąży "bo to taka zgubna moda"? Pfffff... A tak w ogóle, uważam, że to mydlenie oczu. Rzucono hasło, cała Polska wrze i nie zwraca uwagi na inne rzeczy.

Dobra, bo zaczynam pleść. Wiecie co, weźmy tą "koalicję" za twarz i odsuńmy od korytka. Wolę już nawet "złodziei", niż "ich" :wink:
Koyaanisqatsi!
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

eRyahXa0S/Darth Wojtex:
Primo: powinno być tak, że pójdziesz do sektora Polonii Bytom i nic Ci się nie stanie. No ale skoro w pełni akceptujesz to co jest to współczuję.

Secundo:To że kobiety się lepiej nadają do jednych zawodów a mężczyźni do drugich to bzdura. Z fizycznego punktu widzenia też. Już od wielu lat są badania wykazujące, że kobiety mają te same zdolności fizyczne i adaptacyjne co mężczyźni. A o tej prostytutce żeś tak palnął, że ręce opadają ... Słów brakuje normalnie ...

PS: Też wolę normalnych złodziei, którzy przy okazji jak kradną nie rozwalą państwa, nie będą ograniczać moich praw obywatelskich i nie będą robić z ludzi debili.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
eRyahXa0S/Darth Wojtex
Marynarz
Marynarz
Posty: 262
Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
Kontakt:

Post autor: eRyahXa0S/Darth Wojtex »

na tej budowie jak zgłosi się babka, która skończyła studia inżynierskie, postawiła z ojcem 3 domy i wyciągała 2 razy tyle ile waży na klate to i tak wezmą faceta chocby miał mniejsze doświadczenie. Tu chodzi właśnie o to by oceniać kwalifikacje a nie płec/kolor/orientacje itp.
Nie sprecyzowalem.. chodzilo mi o zawod takiego robola, nosiciela cegiel, w pracy ktorej kobieta ze wzgledu na warunki fizyczne jest duzo gorsza partia niz mezczyzna.
To że kobiety się lepiej nadają do jednych zawodów a mężczyźni do drugich to bzdura. Z fizycznego punktu widzenia też. Już od wielu lat są badania wykazujące, że kobiety mają te same zdolności fizyczne i adaptacyjne co mężczyźni.
Mozliwe, ze te zdolnosci sa podobne, ale praktyka zycia codziennego pokazuje mi cos zupelnie innego i stad moja wypowiedz.
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

No rozumiem o co Ci chodzi, ale to uwarunkowanie kulturowe, w naszym społeczeństwie mało komu podobają się "przypakowane" kobiety więc takimi nie starają się być. Rzecz w tym, że jak jakaś chce pracować fizycznie to czemu jej tego zabraniać? No ale to offtop, nie ten temat właściwie.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Trankvilus pisze:To co będzie następne - Podatki nakładane na rozwódki i niezamężne dziewczyny w ciąży "bo to taka zgubna moda"? Pfffff.
Nie chcę cię martwić, ale są pomysły by wprowadzić (znów) bykowe, czyli większe podatki dla tych co po pewnym wieku nadal są singlami :shock:
Perzyn pisze:Przykład z szalikiem nie jest najlepszy. Owszem być może istnieją zachowania, które mogłyby sprowokować gwałt, ale to nie zmienia faktu, że główną przyczyną dla której do tego dochodzi jest to, że facet (znaczy ten konkretny a nie każden jeden) jest zwyrodnialcem i koniec.
A to że się bije kogoś za taki czy inny szalik to co? Równie mocne skrzywienie psychiczne.

No to się na offtopowałem:p
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

Falka pisze:
Perzyn pisze:Trankvilus doskonale to oddał. Nikt na forum nie popiera pełniej legalizacji aborcji.
Ja popieram.
Pełny dostęp do aborcji nie oznacza, że będzie można ją robić przez całą długość ciąży.
Obecne 12 tygodni zupełnie wystarczy.
A czy kobieta usunie płód, bo zagraża jej życiu, czy po prostu była wpadka i nie chce dziecka, to nikogo nie powinno obchodzić.

Ale oczywiście pewien warunek powinien być spełniony: pełna refundacja środków antykoncepcyjnych i porządna edukacja seksualna w szkołach. Bez tego nie ma co legalizować aborcji.
z Aborcją jest jak z prostytucją jest nie do uniknięcia dlatego powinna byc regulowana przez państwo poprzedzona rozmową z psychologiem

kobieta powinna miec prawo do decydowania o własnym ciele ( 16 latka nie będzie najlepszą matką ale kilka/kilkanaście lat później będzie bardziej adekwatna do roli )

zresztą wprowadzenie porządnej edukacji seksualnej do szkół ( a także dostarczanie broszur które powinny być darmowe bo trudno jest na lekcji o cos zapytać a w małym miasteczku wypożyczyć z biblioteki ) ograniczyłoby ilosc niechcianych ciąż

więc aborcja ograniczałaby się prawie wyłącznie do uszkodzeń płodu i gwałtów ( w przypadku gwałtu ogólnie powinno się mysleć o ewentualnym podaniu pigułki wczesnoporonnej żeby skrócić okres traumy dla kobiety )



co do przykładu z alpinistami

to skoro jesteśmy przy różnych takich zagrywkach to sytuacje gdy ciąża jest zagrożeniem dla życia kobiety mozna porównac do sytuacji gdy jeden żołnierz lezy ranny pod ogniem snajpera a drugi jest bezpiecznie schowany

schowany żołnierz ma wybór :zaniechac ratowania kolegi czy nie?

klasyczna taktyka działań snajperskich
Obrazek
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Post autor: Nyano »

Trankvilus pisze:O jakiej "szansie" w przyszłości Ty mówisz, skoro my mówimy o usuwaniu płodów, które są uszkodzone do tego stopnia, że dla nich maksymalna długość życia to kilka lat (o "jakości" tych lat nie wspomnę. Chciałbyś następne pięć lat życia spędzić bez szans na jakąkolwiek pomoc, podczas gdy jedyne sprawne receptory Twojego ciała, to receptory dotyku - Stale wysyłające sygnał o bólu, pobudzane przez toksyny, które Twój organizm będzie sam wytwarzał?)
Aż mnie dziwi, że jeszcze nie wziąłeś siekiery i nie odwiedziłeś najbliższego hospicjum / domu starców etc.

Nie ma to jak odebrać ludziom nadzieję, gdy nadzieja jest wszystkim co posiadają...
A co ty byś wybrał - spędzić kilka dni / miesięcy / lat w bólu, czy też w niebycie?
Perzyn pisze:Co do obłędu fdsa to ty sam zacząłeś dawać przykłady z tego typu.
Nie "obłędu fdsa", tylko "obłędu w sposobie myślenia fdsa". Naprawdę nie widzisz różnicy?
Perzyn pisze:W końcu czym jak nie takim samym artumentem była gadak o zabiciu architekta itp
Faktycznie mój błąd. Przecież taki np. dzieciak z gwałtu może przecież jedynie pójść w ślady ojca...
Zapomniałem o tym, wybacz.
Perzyn pisze:A co do mniejszego zła będącego złem wybierzmy w takim razie większe zło bo ono już złem nie jest.
Skoro podejmowanie ryzyka to wielkie zło to zdecydowana większość naszego społeczeńśtwa jest już potępiona...
fds pisze:Trankvilus i Perzyn, cóż chyba źle oceniłem inteligencję Nyano, już nie popełnię tego błędu.
Cóż... Zwykle wychodzę z założenia, że nie warto komentować opinii o mnie osób, które mnie nie znają.
Niemniej jednak człowiekowi, który uważa, że jest w stanie oszacować inteligencję człowieka na podstawie dwóch wypowiedzi mogę jedynie współczuć...
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

No fakt artykuł ciekawy szczegolnie ze racje trzeba przyznac w tym ze tematy te staja sie elementem gry politycznej i populistycznej.
mala swiadomosc spoleczenstwa i uboga wiedza na temat systemu prawnego wlasnego kraju jak i samych zagadnien sprawiaja ze wiele rzeczy mozna swobodnie spoleczenstwu wmowic.

W Polsce faktycznie nie istnieje problem Eutanazji co do aborcji sami wiemy jak jest...
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Post autor: Trankvilus »

Kurczę, wybacz Nyano, nie zauważyłem Twojego posta wcześniej:
Otóż rozczaruję Cię. Nie odwiedzę hospicjum z siekierą. Czyżbyś na to liczył?
Pytam po raz kolejny - czy Ty w ogóle czytasz moje posty i ogarniasz jako całość, czy dzielisz je na pojedyncze wyrwane z kontekstu zdania, by łatwiej było ripostować?
Napiszę po raz kolejny, licząc, ŻE W KOŃCU DOTRZE. Nie zgrywaj głupiego. Problem nie polega na moralnej ocenie aborcji - ta w moim odczuciu jest negatywna. Może nie zabójstwo, ale z pewnością negatywne. Problem polega na tym, że Ty wrzucasz wszystko do jednego wora - forsując całkowity zakaz dokonywania ABSOLUTNIE wszystko. A ja chcę Ci tylko uświadomić, że są przypadki, w których aborcja będzie mniejszym złem. Naprawdę - to są sytuacje, których człowiek nawet nie jest sobie w stanie wyobrazić, póki nie spotka się z nimi twarzą w twarz.
I tak, jak mówiłem do tej pory, nie chodzi mi tutaj o dzieci z zespołem Downa, Aspergera, czy innym lekkim upośledzeniem. Jestem przeciwny dokonywaniu aborcji na zdrowych płodach, jestem przeciwny usuwaniu lekko uszkodzonych płodów. Jestem natomiast za pozostawianiem ludziom wyjścia awaryjnego dla tych nielicznych sytuacji, gdy aborcja jest naprawdę konieczna - wymieniałem kilka razy, wymienię jeszcze raz: Rozszczepienie rdzenia kręgowego. Zdarza się - jak często nie wiem, ale zdarza się. Dziecko "nie wyżyje" bo absolutnie nie ma takiej opcji. Dziecko jest podtrzymywane przy swoim "życiu" tylko przez organizm matki i środki na podtrzymanie ciąży - zaraz po porodzie funkcje życiowe ustaną i będzie to tylko martwy kawałek mięsa z ludzkim DNA (przepraszam za wulgaryzm). A swoim porodem może doprowadzić do potężnych komplikacji poporodowych, spowodować, że matka stanie się kaleką. Powiedz mi, czy byłbyś z czystym sumieniem wymagać tego od swojej kobiety, czy też propagujesz wprowadzenie zakazu aborcji by ktoś inny (prawo) sprawił, że Twoje sumienie zostanie nieskalane?
Koyaanisqatsi!
NdwZ
Majtek
Majtek
Posty: 75
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2005, 15:59
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post autor: NdwZ »

Kolega wyzej poruszyl problem "mniejszego zła" otuz wydaje mi sie problem tkwi w tym ze wiele ludzi wierzy iz w zyciu jest tylko dobro i zlo, czarne i biale i ze aborcja zawsze jest zla, czarna etc...
Niestety zyjemy w swiecie w ktorym dominuja odcienie szarosi i naprawde zadko mamy doczyniena z "czystym" zlem czy dobrem...
Sa lepsze i gorsze rozwiazania ale zadko kiedy "dobre", poprostu inne od wczesniejszych.
Z dwojga zlego lepsze to mniejsze zlo zawsze...
ODPOWIEDZ