Eutanazja

[Alucard]

Masz rację Eglarest
Każdy ma inna moralność. Dlatego mówię że potrafię zrozumieć ludzi nie potrafiących poradzić sobie z własnym cierpieniem i wybierających śmierć. Sam nigdy nie zaznałem naprawdę wielkiego bólu fizycznego, a i moje własne paranoje nie mogą być porównywane z prawdziwymi lękami i cierpieniem.
Ale z drugiej strony nie zgadzam sie na eutanazję ze względów czysto religijnych. I proszę ego nie traktować jako fanatyzm albo dewocję(to jest moje zdanie). Po prostu uważam że skoro życie zostało nam dane przez Boga to i może zostać tylko przez niego odebrane... zbyt mało rozumiemy aby samym decydować kiedy możemy odejść itp. Podkreślam, że jest to mój pogląd...
Sam nie wiem co bym wybrał w chwili zwątpienia. Mam nadzieje że pozostałbym wierny swoim przekonaniom

[Heimdall]

Ale z drugiej strony nie zgadzam sie na eutanazję ze względów czysto religijnych. I proszę ego nie traktować jako fanatyzm albo dewocję(to jest moje zdanie). Po prostu uważam że skoro życie zostało nam dane przez Boga to i może zostać tylko przez niego odebrane... zbyt mało rozumiemy aby samym decydować kiedy możemy odejść itp. Podkreślam, że jest to mój pogląd...

Ale eutanazja nie powinna być zabroniona z tego tylko powodu, bo religia to spawa tylko i wyłącznie jednego człowieka, który może przestrzegać zasady danej religii lub nie i to, czy zechce poddać się eutanazji powinno zależeć tylko od niego i od jego sumienia (oczywiście mówię tu o przypadkach, w których eutanazja jest jedynym wyjściem i nie ma prawie żadnych szans na wyleczenie).

[Alucard]

Ale eutanazja nie powinna być zabroniona z tego tylko powodu, bo religia to spawa tylko i wyłącznie jednego człowieka.

Ale czy ja zabraniam komuś coś robić albo organizuje jakieś manifestacje ? Mówię tylko że jest to wbrew moim przekonaniom i jestem przeciwny emu zjawisku. Reszta zrobi jak będzie chciała i nikogo do kaloryfera nie będę przykuwał, byle czegoś nie zrobił co nie zgadza sie z moimi poglądami...

[Perzyn]

I to słuszne podejście. Najlepiej rovic jak powiedział Voltaire.

Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania. Voltaire

[Ravandil]

Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania.

Ja wychodzę z założenia, że jak ktoś ma swoje ustalone poglądy, to po jednej dyskusji ich nie zmieni, bo wie, czego chce. Jeśli jest inaczej, to znaczy że sam nie wie, po której jest stronie Dlatego właśnie nie lubię agresywnych wymian zdań (jak w niektórych tematach), bo tak naprawdę nikt nikogo w ten sposób nie przekona. Na ten przykład na omawianą w tym temacie eutanazję każdy ma swoje zdanie i to jest jego prawo. Dlatego - miłujmy się wzajemnie

[Eglarest]

tak to najwazniejesze meic wlasne zdanie i bronić je jednak nie anrzucac nikomu

i tak jak tu mowiono wczesniej Eutanazja powinna być zezwolona przez prawo ale kazdy i tak wybierał by wg wlasnego sumienia.