Re: Broń średniowieczna
: piątek, 30 lipca 2010, 16:11
Jeszcze jedno Zuważyłem że na poprzednich stronach tego tematu pojawiły się doś liczne trudne tematy tyczące się kiścieni, morgensternów, cepów bojowych i nadziaków. No i jeszcze topora jako broni obuchowej. Może gdy podziele się swą wiedzą razem dojdziemy w końcu co i jak
Zacznę od topora. No jasne że topór to broń obuchowa! Hmm... wyobraźcie sobie że macie miecz, jakiś topór (duna, berdysza, pollaxe'a czy jakiś jednoręczny, co chcecie) i dwa arbuzy. Gdy położycie go na równej powieszchni ta by stał "jak jajko w wytłaczance" i weźmiecie miecz. Tnąc czy to z nad głowy czy z nad ramienia na skos przetniecie go na dwa (mówimy tu o ostrej broni) wmiare róne kawałki. Gdy weźmienie topór i nim przyp*** w arbuza to zostaną z niego kawałeczki. Nie mówiąc już od koszuli i twarzy całej usmarowanej sokiem z arbuza. To możecie uznać za przykład czemu topór jest uznawany za broń obuchową a nie sieczną (test z życia wzięty gdy to nuda za bardzo przycisnęał mnie w tamte wakacje)
A jeśli chodzi o broń obuchową i jej nazewnictow cóz to sprawa zgmtwana ale obecnie podział wygląda tak:
Kiścień to tak jak wspominał tu ktoś wcześniej bijak z kolcami na łańcuchu
A skoro mowa o kiścieniu na usta się pcha morgenstern. Wegług moich źródeł (opieram się głównie na książkach typu ,,Broń i Strój Rycerstwa Polskiego i na anglojęzycznych dziełach jako że nasze miniserstwo edukacji jakoś tak neśpiesznie chce je przetłumaczyć a niestety to właśnie w takich dziełach opisy broni są najlepsze) i wiedzy własnej wniesionej z RR morgenstern różni sie od kiścienia tym że bijak osadzony jest bezpośrednio na drzewcu a nie na łańcuchu przytwierdzonego do tegoż drzewca. No i cep bojowy. Cyba nie ma zabawniejszej broni na XV wiek. Jest to osadzony na ok. 1,8m drzewcu długi (jak w cepie;)) bijak. różniący się do zwykłego zepa tym że bijak bojowy jest okuty a i czasmi wyposażony w metalowe guzy lub kolce. Rozpowszechnił się on zresztą w europie za sprawą czeskich cepników za czasów wojen husyckich. Mam kilku kumpli w RR któży z chęcią na cepników by poszli.
heh ale się rozpisałem. Tyle wiem. Mogę się mylić ale wiedza zdobyta w RR zawyczaj jest dobra toteż ufam że nikogo nie wprowadziłem w błąd. W razie czego jeszcze poprzeglądam źródła i się poprawie jakbym jakieś błędy wychwycił. A osoby które szczególnie się tym interesuję odsyłam do Freha. Tam na pewno ktoś z działu późnego średnioweicza będzie wiedzieć więcej.
Sława!
Zacznę od topora. No jasne że topór to broń obuchowa! Hmm... wyobraźcie sobie że macie miecz, jakiś topór (duna, berdysza, pollaxe'a czy jakiś jednoręczny, co chcecie) i dwa arbuzy. Gdy położycie go na równej powieszchni ta by stał "jak jajko w wytłaczance" i weźmiecie miecz. Tnąc czy to z nad głowy czy z nad ramienia na skos przetniecie go na dwa (mówimy tu o ostrej broni) wmiare róne kawałki. Gdy weźmienie topór i nim przyp*** w arbuza to zostaną z niego kawałeczki. Nie mówiąc już od koszuli i twarzy całej usmarowanej sokiem z arbuza. To możecie uznać za przykład czemu topór jest uznawany za broń obuchową a nie sieczną (test z życia wzięty gdy to nuda za bardzo przycisnęał mnie w tamte wakacje)
A jeśli chodzi o broń obuchową i jej nazewnictow cóz to sprawa zgmtwana ale obecnie podział wygląda tak:
Kiścień to tak jak wspominał tu ktoś wcześniej bijak z kolcami na łańcuchu
A skoro mowa o kiścieniu na usta się pcha morgenstern. Wegług moich źródeł (opieram się głównie na książkach typu ,,Broń i Strój Rycerstwa Polskiego i na anglojęzycznych dziełach jako że nasze miniserstwo edukacji jakoś tak neśpiesznie chce je przetłumaczyć a niestety to właśnie w takich dziełach opisy broni są najlepsze) i wiedzy własnej wniesionej z RR morgenstern różni sie od kiścienia tym że bijak osadzony jest bezpośrednio na drzewcu a nie na łańcuchu przytwierdzonego do tegoż drzewca. No i cep bojowy. Cyba nie ma zabawniejszej broni na XV wiek. Jest to osadzony na ok. 1,8m drzewcu długi (jak w cepie;)) bijak. różniący się do zwykłego zepa tym że bijak bojowy jest okuty a i czasmi wyposażony w metalowe guzy lub kolce. Rozpowszechnił się on zresztą w europie za sprawą czeskich cepników za czasów wojen husyckich. Mam kilku kumpli w RR któży z chęcią na cepników by poszli.
heh ale się rozpisałem. Tyle wiem. Mogę się mylić ale wiedza zdobyta w RR zawyczaj jest dobra toteż ufam że nikogo nie wprowadziłem w błąd. W razie czego jeszcze poprzeglądam źródła i się poprawie jakbym jakieś błędy wychwycił. A osoby które szczególnie się tym interesuję odsyłam do Freha. Tam na pewno ktoś z działu późnego średnioweicza będzie wiedzieć więcej.
Sława!