MAGIA
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 7
- Rejestracja: sobota, 1 października 2005, 21:46
- Lokalizacja: ...że znowu!
Siła psychiki.
OBE jest w miarę spoko... (Out of Body Expierience)...
Z tego wszystkiego to najbardziej podoba mi się 'kontrola snu' czyli tak zwany sen świadomy. Zaczyna się od masy ćwiczeń, które należy w kółko powtarzać aż do znudzenia, ale daje efekty... gorzej jak sie komuś to znudzi lub nie ma już czasu, bo można łatwo zapomnieć - zwłazcza w początkowym etapie nauki. Chyba nie muszę mówić co daje taki świadomy sen?
Czy Wy też macie taki motyw z gonitwą? Ktoś was goni, a Wy staracie się uciec i nie dopuścić do śmierci (i spoconej piżamy) ??? To da się opanować, wykorzystując efekt z "Matrixa", kiedy to Neo i Trinity przygotowują się do odbicia Morfeusza. Przechodzą do 'pomieszczenia', w którym wybierają broń (jaką tylko chcą), a innym razem Trinity 'wgywa sobie' obsługę pilotażu helikoptera... Tak chyba najprościej to wytłumaczyć.
Strasznie ciężko jest natomiast wedrzeć się do czyjegoś snu, ale da się, zależy tylko od regularnych treningów i odpowiedniego podejścia.
Ogółem ciekawe jest takie 'przenikanie do snu innych osób' co udało mi się tylko raz świadomie... nie chcecie znać szczegółów!
Cudownie jest wzbić się w przestworza. mraaaauuuu!
Z tego wszystkiego to najbardziej podoba mi się 'kontrola snu' czyli tak zwany sen świadomy. Zaczyna się od masy ćwiczeń, które należy w kółko powtarzać aż do znudzenia, ale daje efekty... gorzej jak sie komuś to znudzi lub nie ma już czasu, bo można łatwo zapomnieć - zwłazcza w początkowym etapie nauki. Chyba nie muszę mówić co daje taki świadomy sen?
Czy Wy też macie taki motyw z gonitwą? Ktoś was goni, a Wy staracie się uciec i nie dopuścić do śmierci (i spoconej piżamy) ??? To da się opanować, wykorzystując efekt z "Matrixa", kiedy to Neo i Trinity przygotowują się do odbicia Morfeusza. Przechodzą do 'pomieszczenia', w którym wybierają broń (jaką tylko chcą), a innym razem Trinity 'wgywa sobie' obsługę pilotażu helikoptera... Tak chyba najprościej to wytłumaczyć.
Strasznie ciężko jest natomiast wedrzeć się do czyjegoś snu, ale da się, zależy tylko od regularnych treningów i odpowiedniego podejścia.
Ogółem ciekawe jest takie 'przenikanie do snu innych osób' co udało mi się tylko raz świadomie... nie chcecie znać szczegółów!
Cudownie jest wzbić się w przestworza. mraaaauuuu!
-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
http://www.przebudzenie.net/ to luknij sobię na to wszystko co chcesz wiedzieć o OBE, liqid dreemie i innych. polecam, co prawda narazie 5 numerów, ale zin szybko się rozwija.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
- Numer GG: 4464308
- Lokalizacja: Free City Vratislavia
- Kontakt:
Jak dla mnie magia może istnieć, aczkolwiek sam tego nie potrafię udowodnić. Po inspiracji i zdobyciu paru "instrukcji" na forum freeyourmind, ukłon w stronę Khazara, próbowałem tworzyć Serwitory, kontrolować sny, do tego runy, zioła i medytacja. Z tego wszystkiego JAKIKOLWIEK efekt miały tylko zioła i medytacja, ale może nie wsyscy są stworzeni do magii... Może tylko jakaś grupa wybranych.... a szkoda....
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Medytacja jest w pewnym sensie "magiczna" (niezwykła) , ale typową magią jaką sobie wyobrażamy (Potter i czarnoksiężnicy/wiedźmy się kłaniają) bym tego nazwał... Są poprostu rzeczy, na które człowiek nie zna odpowiedzi, przez co trudno mu to sobie wyobrazić, mimo że są naturalne i są rzeczy, które człowiek wymyśla we własnej główce. Oto co myślę na temat całej "magii".
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Bombardier
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
- Numer GG: 4464308
- Lokalizacja: Free City Vratislavia
- Kontakt:
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Ale ja nie neguję twojego zdania i twego wyobrażenia. Masz prawo tak myśleć bo to temat kontrowersyjny jest.Zaknafein pisze:cóz, to twoje zdanie, aczkolwiek ja mimo wszystko wierzę w istnienie magi, którą niestety, nie jestem w stanie się posługiwać.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Bombardier
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
- Numer GG: 4464308
- Lokalizacja: Free City Vratislavia
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
-
- Mat
- Posty: 589
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
- Numer GG: 3030068
- Lokalizacja: Z ukrycia i cienia
-
- Tawerniany Trickster
- Posty: 898
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 10:35
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ja wierzę w magię. Nawet katolicka wiara uznaje magię, tylko kłopot jest w niedokształceniu społeczeństwa. Wierzę w magię, ale nie chcę jej nigdy używać. Obędę się bez (wolę spluwę ^^)
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
lol.
Ogolnie rzecz biorac: obecny poglad na magie powstal w oswieceniu, gdzie odrzucano wszystko co nie mozna bylo pojac umyslem. czemu nie odrzucono Boga? Bo mysliciele ucielki do tezy, ze Bog jest w naturze wiec zaczeli ja poznawac.
To w oswieceniu powstaly takie hasla, jak "Nie wieze w duchy." To oswiecenie krytykowano za badanie wszystkiego "Szkielkiem i okiem." To oswiecenia nienawidzil Blake za jego racjonalizm.
A teraz dodajac, ze praktycznie idea szkolnictwa opiera sie na mysli oswieceniowej, duza czesc naszej kultury z niej pochodzi (zyjemy w republice, dziecku rewolucji francuskiej, czyli produktowi wlasnie oswiecenia).
Dlatego ludzie w magie nie wierza albo nie przyznaja sie ze wierza. Tyle.
Czy ja wierze? Ciezko powiedziec... Powiedzmy, ze fajnie by bylo wierzyc, ze magia istnieje na prawde
Ogolnie rzecz biorac: obecny poglad na magie powstal w oswieceniu, gdzie odrzucano wszystko co nie mozna bylo pojac umyslem. czemu nie odrzucono Boga? Bo mysliciele ucielki do tezy, ze Bog jest w naturze wiec zaczeli ja poznawac.
To w oswieceniu powstaly takie hasla, jak "Nie wieze w duchy." To oswiecenie krytykowano za badanie wszystkiego "Szkielkiem i okiem." To oswiecenia nienawidzil Blake za jego racjonalizm.
A teraz dodajac, ze praktycznie idea szkolnictwa opiera sie na mysli oswieceniowej, duza czesc naszej kultury z niej pochodzi (zyjemy w republice, dziecku rewolucji francuskiej, czyli produktowi wlasnie oswiecenia).
Dlatego ludzie w magie nie wierza albo nie przyznaja sie ze wierza. Tyle.
Czy ja wierze? Ciezko powiedziec... Powiedzmy, ze fajnie by bylo wierzyc, ze magia istnieje na prawde
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Hehe, ja też tak kiedyś myślałem, że fajnie by było wierzyć, ale teraz żałuję. Wiele rzeczy lepiej nie poznawać. Z drugiej jednak strony, żyć w nieświadomości też jest źle... Ale najbardziej umagicznił mnie Mag: Wstąpienie, choć tam magia ma tylko trochę wspólnego z rzeczywistą magią...
Z tego co nauczyła mnie moja religia magia jest siłą destrukcyjną - pochodzącą wprost z piekieł i nie ma rozróżnienia na białą i czarną - obie są złe. Dlatego się w to nie bawię. Moją ambicją nigdy nie było Zstąpienie...
Z tego co nauczyła mnie moja religia magia jest siłą destrukcyjną - pochodzącą wprost z piekieł i nie ma rozróżnienia na białą i czarną - obie są złe. Dlatego się w to nie bawię. Moją ambicją nigdy nie było Zstąpienie...
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe