Głupie pytanie dotyczące glanów

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

z wysokich butów najszybciej się bundeswery zawiązuje :wink:
Obrazek
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Ja pol zycia przelazilem w bialycch sznurowach. Na lysych w Opolu dzialalo to jak plachta na byka :D Druga sprawa ze mialem recznie szyte na zamowienie glaniury z Krakowa ( od takich punkow co mega wypas obuwie robia, teraz to podobno hiper droga fyrma jest). Mialy zajebiscie toporny, zionacy groza wyglad. Po jakims czasie wygladaly jak obuwie bojowe orkowej elity szturmowej :D Blacha przeswiacala przez skore, podeszwy zamiast kleic, ponabijalem gwozdziami, tak ponabijalem zeby gwozdzie bylo widac jak na dloni, na czubach pozaginalem tak, by szpice piescily adwersarza przy kopniecu :D Szwy poprzeszywalem na nowo dratwa. No i oczywiscie biale sznury.
Te buty byly legeda w moim niewielkim miescie. Zebate Glany Szymona. Byly magicznym artefaktem.
Chodzilem w nich do poki nie spadly mi z nog, DOSLOWNIE. Martwe skorupy splawilem Odra na wieczny odpoczynek.
Ostatnio zmieniony piątek, 2 marca 2007, 03:43 przez Szelmon, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Ej, trzeba było mi je pocztą wysłać :D
Z kumplami byśmy posiedzieli nad nimi i byłyby znowu do chodzenia xD
.
Drakoniss
Szczur Lądowy
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 09:43
Numer GG: 6166027
Lokalizacja: z dołu

Post autor: Drakoniss »

Jakiś czas temu w moich przecudownie cudnych PIERWSZYCH i jedynych galnach puściły sznurówki. Od tego czasu zastanawiam się nad kolorem nowych. Może sandardowe, mroczne czarne? Albo punkowo czerwone? Najbardziej skłaniam się ku niebieskim, bo to jeden z tzw. moich kolorów(obok czarnego). Poradźcie coś.
Oliko, żyj!!!
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Białe Reebocki (chyba tak się pisało), bo to są jedyne normalne, skórzane buty bez świecidełek. Ja od jakiś 2-3 lat nie widzę żadnych męskich, bez najmniejszego akcentu świecącego Nike ani Adidasów.
Nike Air Force Mid 1. Cudo. Boskość. Mniam. Kup takie, wejdź na http://www.kustom-klothing.com i zapomnij o glanach :D.

Drabina sprawdza się jedynie w trampkach. Jak miałem glany to nosiłem rozwiązane na "fristajlowca" (czyli tak, by nie spadły przy chodzeniu, ale sprawiały trudność przy biegainu :D).
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Post autor: Trankvilus »

Kolorowe sznurówki... Może taki, przepraszam za wyrażenie, oczojebny żółty?

Glany? Trepy wolę :wink: Osobiście chodzę albo w adidasach (np. na trening, do dziewczyny, albo gdy się spieszę... :D ), albo w trepkach Magnum Classic (chciałem kupić "stealth" ale w "demobilu" nie było). I chwalę je sobie. Lekki, odporne, wygodne - doskonale jeździ się w nich w zimę na rowerze 8) No i siłę przebicia też mają - szczególnie na mojej kaczej nóżce :roll:
Koyaanisqatsi!
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Jak jest ciepło chodzę w trampach, jak zimno to w zwykłych bucikach "zimowych", jak jest nijak to w adidaskach a od święta w glanach ^^

Nad oczojebnym żółtym tez się zastanawiałem ale na zastanawianiu się skończyło. Póki standardowe czarne nie puszczają, póty będę w nich chodził :P
.
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów :P

Post autor: AC »

Ja tu widzę, że wiele z was nosi te niewygodne i ogólnie "złe" buty. Jak możecie? Nie lepiej mieć super wygodne sportowe buty? Glany są ciężkie i ograniczają ruch - przez to chodzicie jak kaczki.
Obrazek
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów :P

Post autor: Deep »

W cale nie :P
Glany mają tylko jeden mankament - czasami jest w nich za gorąco.
.
Blantus
Tawerniany Teolog
Tawerniany Teolog
Posty: 130
Rejestracja: środa, 2 listopada 2005, 18:03
Numer GG: 0
Lokalizacja: bedzie Lublin

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów :P

Post autor: Blantus »

Swoje glany posiadam już lat... prawie lat 5 chyba (4 spokojnie z hakiem). Są to moje pierwsze i jedyne jak na razie. Podeszwa się lekko starła, blaszka gdzieniegdzie widoczna i brudzą jasne skarpetki (zwykłem nosić do nich białą frotę, tak co by na górze wystawała =P).

Glany to są buty na wiosnę i jesień. W zimie blacha namarza, a w lecie nogi się męczą. Wiąże klasycznie albo jak się spieszę klasycznie u dołu a potem owijam sznurówką na górze i na kokardkę =P swego czasu nosiłem czerwone sznurówki...

Kiedyś postawiłem je na kominku przed pasterką i tak mi się blacha nagrzała, że potem miałem własne źródło ogrzewania.
"-Tylko słaby duch łakoci potrzebuje, by urosnąć w siłe."
thorlan
Pomywacz
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 15:36
Lokalizacja: Tworków

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów :P

Post autor: thorlan »

AC pisze: Glany są ciężkie i ograniczają ruch - przez to chodzicie jak kaczki.
Raz zapomniałem zmiennych butów na zajęcia sportowe. Kazali mi biegać "w glanach"! Myślałem, że się gdzieś się wywalę po drodze, ale byłem w błędzie. Miałem 3 czas na 20 chłopców. Od tego czasu na moje glany mówią "metalowe biegacze" :D
AC pisze:Ja tu widzę, że wiele z was nosi te niewygodne i ogólnie "złe" buty.
Złe jak bazyl :D .
http://www.lastfm.pl/user/thorlan/ - Moje konto na lastfm
Werewolf
Pomywacz
Posty: 56
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 12:59
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z miejsca gdzie psy d**ami szczekają a wrony zabijają się o znak "koniec świata"

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów :P

Post autor: Werewolf »

Ja noszę glany takie jakie ma ochrona (security service- SS?). Ojciec robi więc ma zniżki, a spodobały mi się z wyglądu :). Największą ich zaletą jest właśnie tzw. "system szybkiego sznurowania" , wystarczy jedno pociągnięcie i skóry równo do siebie przylegają. Genialne są też sznurówki, co prawda okrągłe i cienkie :(, ale mocne jak diabli. Zakładałem do nich inne, ale z przyzwyczajenia ciągnąłem mocniej i zostawały mi w rękach. No i nie da się ich sznórować w drabinkę. Za to są wygodne i wyglądają trochę inaczej niż wszystkie.

Mam chętkę, żeby je "podkuć" gdzie to mogę załatwić? U szewca?
Does it matter what is on the top?
Way too down below, that's how this werewolf burns in me
O God, I see the light again
I'm gonna be getting someone in my brain
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów :P

Post autor: Tori »

Pewnie, że u szewca, tylko znajdź mi tu takiego specjalistę, co się takiego zadania podejmie :) Też mi podkucie butów chodziło po łbie, ale, że porządnego szewca znaleźć nie mogę, to na myśleniu się kończy. No i szkoda by mi było glanów, jakby mi je rozwalił- rok już chodzę, a poza startym bieżnikiem nic nie widać- normalnie nówki sztuki. Dobra, jest otarcie po wewnętrznej stronię pięty, i małe nacięcie na nosku (siekiera mi się odbiła :P), ale tak, to buty nówki...

Jakie buty ochroniarskie? U mnie w mieście większość ochroniarzy lata albo w desantach wykupionych po znajomości za flaszkę z jednostki, albo w Jungle, ew w glanach...
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów :P

Post autor: Trankvilus »

muszewpisac10znakow
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 lipca 2014, 10:41 przez Trankvilus, łącznie zmieniany 1 raz.
Koyaanisqatsi!
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów :P

Post autor: Brzoza »

Werewolf pisze:Ja noszę glany takie jakie ma ochrona (security service- SS?). Ojciec robi więc ma zniżki, a spodobały mi się z wyglądu :). Największą ich zaletą jest właśnie tzw. "system szybkiego sznurowania" , wystarczy jedno pociągnięcie i skóry równo do siebie przylegają. Genialne są też sznurówki, co prawda okrągłe i cienkie :(, ale mocne jak diabli. Zakładałem do nich inne, ale z przyzwyczajenia ciągnąłem mocniej i zostawały mi w rękach. No i nie da się ich sznórować w drabinkę. Za to są wygodne i wyglądają trochę inaczej niż wszystkie.

Mam chętkę, żeby je "podkuć" gdzie to mogę załatwić? U szewca?
Cóż mówisz o desantach a nie o zwykłych glanach.

A co do zmieniania bieżnika w tym glany są lepsze od martensów ż ekiedy podeszwa sie zetrze można spokojnie pójśc do szewca i za grosze(w stosunku do nowych glanów ;) ) zakupić podeszwę i poprosić o doszycie jej. Martensy trza dawać do reklamacji albo na gwarancje. Nie da się wymieniać bieżnika, z tego co słyszałem.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów

Post autor: Tori »

Magnumy są badziewne, bo nie mają błogosławionej blachy na palcach :) Co mi po blasze w podeszwie, po sterczących gwoździach przecież chodzić nie będę...
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Głupie pytanie dotyczące glanów

Post autor: BAZYL »

Z tego co wiem (czyli z wielu lat noszenia desantówek), to maja one praktycznie płaską podeszwę. Olejoodporną i zabezpieczoną przed możliwością przyczepienia się czegoś do niej. Więc jeśli jest tam jakiś większy bieżnik, to prawdopodobnie to nie są desantówki, a jakieś glany.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
ODPOWIEDZ