AC pisze: a mówi się że już w grudniu 2012 będzie koniec cywilizacji. E tam... żyje się chwilą a nie bombami atomowymi.
No to przynajmniej na EURO 2012 jeszcze się załapię
A tak ogólnie to się zgadzam z tobą co do Carpe Diem
Masz rację też co do USA i ZSRR... Na pewno nie zaczną wojny atomowej, bo maja mózgi... Ja bym stawiał najpierw na jakąś idiotyczna akcje korei lub Chin (choć mniej prawdopodobne), a potem z górki... choć muzułmanie też sa groźni
W każdym razie to nie ważne kto zacznie... jak mówił Miller "mężczyzne poznaje sie nie po tym ja zaczął, tylko..." ekhm, nie ważne
Alucard 666 pisze:Masz rację też co do USA i ZSRR... Na pewno nie zaczną wojny atomowej, bo maja mózgi...
Gorzej jak będzie jakiś błąd/psychopata przy jednej z głowic i pierdyknie ona w którąś ze stolic, ciekawe czy jesteśmy bliżej wojny atomowej niż w czasie Wojny Koreańskiej czy Kryzysu Kubańskiego, ale i tak się nie boję Jak coś to wiem skąd mam mieć żarcie po wybuchach bomb i kogo mam zabić, żeby wejść do jednego z bunkrów atomowych w okolicy (a znam lokacje trzech najbliżych, najzabawniejsze jest to że jeden jest pod katedrą ).