Wrzesień - do szkoły!!!
-
- Marynarz
- Posty: 233
- Rejestracja: czwartek, 2 września 2004, 14:40
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
Ja tu właśnie pisze w przerwie miedzy wkuwaniem i chciałbym pozdrowić moją nauczycielkę od polaka ( [CENZURA]). Przepraszam za słownictwo ale ta ( patrz poprzedni nawias) pyta co lekcje, stawia pały za wszystko i gdy ktoś spóźni się 2 sek. na lekcję robi całej klasie kartkówkę. Ja już nie wiem ile mam jej dać w łapę.
!!!Chcemy własnego tematu dla runicznej gwardii!!!
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: piątek, 9 września 2005, 17:06
- Lokalizacja: Słupca
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 233
- Rejestracja: czwartek, 2 września 2004, 14:40
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 214
- Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
- Lokalizacja: ...z nienacka...
- Kontakt:
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 214
- Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
- Lokalizacja: ...z nienacka...
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Ty nie bądź taki mądry :P Co innego napisać przekleństwo, a co innego powiedzieć. 'Damn' i 'cholera' to jedyne przekleństwa, jakich mi się zdarza użyć.
Jak już jestem przy przeklinaniu, to taka mała dygresja. Od kiedy mieszkam w Londynie, coraz mniej lubię Polaków. Zanim się ich w ogóle zauważy, to się ich słyszy - K[BEEP!]A, K[BEEP!]A i tylko K[BEEP!]A... I jak się tak słucha tych 'inteligentów' to się człowiekowi normalnie wstyd robi.
Dlatego nie przeklinam. Zdażało mi się, ale się oduczyłam. Nie chcę być brana za kolejną K[BEEP!]A Polkę.
Jak już jestem przy przeklinaniu, to taka mała dygresja. Od kiedy mieszkam w Londynie, coraz mniej lubię Polaków. Zanim się ich w ogóle zauważy, to się ich słyszy - K[BEEP!]A, K[BEEP!]A i tylko K[BEEP!]A... I jak się tak słucha tych 'inteligentów' to się człowiekowi normalnie wstyd robi.
Dlatego nie przeklinam. Zdażało mi się, ale się oduczyłam. Nie chcę być brana za kolejną K[BEEP!]A Polkę.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 214
- Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
- Lokalizacja: ...z nienacka...
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
Wrzesień 2005 zapisze się w moim życiu jako ostatni rok szkolny ( OBY ), w którym będę uczęszczał do szkoły średniej. Zdecydowanie będzie on najtrudniejszy ze wszystkich poprzednich. Naturalnie MATURA, OBRONA PRACY DYPLOMOWEJ, do tego jeszcze PRAWO JAZDY na które się zapisałem ( w co ja wdepnąłem ), to w tym roku najgorsze wyzwania jakie będą mnie trapić.
I kto powiedział, że w szkole jest fajnie? JA NIE!
Tak w ogóle to jestem uczniem gastronomicznego technikum po zawodowego i trochę już wiem na temat egzaminów. Już szósty rok przebywam w tym kierunku ( 3 lata zawodówka + 3 lata technikum ).
Szczerze mogłem od razu iść do technikum tym samym zaoszczędzając sobie sporą dawkę stresu
A tak w ogóle w tym roku dołączyła do nas szkoła hotelarska i w tym momencie jest dokładnie 1503 uczniów, a zajęcia rozpoczynają się od 7.45, a kończą o 19.55 ( nasza szkoła jest za mała ), więc rozpiętość planu jest przeróżna.
Co do nauczycieli to zdążyłem już przywyknąć .
P.S Mam nadzieję,że nie wybiegłem za bardzo od tematu
P.S.S Pozdrowienia dla wszystkich kucharzy,dietetyków i hotelarzy
Dark_Voyager
I kto powiedział, że w szkole jest fajnie? JA NIE!
Tak w ogóle to jestem uczniem gastronomicznego technikum po zawodowego i trochę już wiem na temat egzaminów. Już szósty rok przebywam w tym kierunku ( 3 lata zawodówka + 3 lata technikum ).
Szczerze mogłem od razu iść do technikum tym samym zaoszczędzając sobie sporą dawkę stresu
A tak w ogóle w tym roku dołączyła do nas szkoła hotelarska i w tym momencie jest dokładnie 1503 uczniów, a zajęcia rozpoczynają się od 7.45, a kończą o 19.55 ( nasza szkoła jest za mała ), więc rozpiętość planu jest przeróżna.
Co do nauczycieli to zdążyłem już przywyknąć .
P.S Mam nadzieję,że nie wybiegłem za bardzo od tematu
P.S.S Pozdrowienia dla wszystkich kucharzy,dietetyków i hotelarzy
Dark_Voyager
-
- Marynarz
- Posty: 214
- Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
- Lokalizacja: ...z nienacka...
- Kontakt:
nie martw sie u mnien jst liceum porofilowane, ogólniak,,technikum... uczniów około 2000 NAUCZYCIELI 100 !! i jakośsie trzeymam... a prawo jazdy nie jest takie trudne... robilem test taki komputerowy i ZXDALEM wiec nie masz sie czego bac.. ciekawi mnie tylko ciekawi mnie dlaczego byłęśw liceum a potem w technikum... to naprawde jest ciekawe...
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Zaczelam wczoraj 10-tygodniowy kurs ksiegowosci. No i ku mojemu zdumieniu okazalo sie, ze jest to kurs calkiem powazny, na koncu ktorego bedzie *obowiazkowy* egzamin! I to nie byle jaki - kwalifikacje Pitmana (mam nadzieje, ze tak to sie pisze;)) ciesza sie duzym powazaniem. Chwilowo wpadlam w panike, bo oprocz tego, ze bede sie musiala uczyc, bo zaczynam studia, to jeszcze mam na glowie ta ksiegowosc :/
A poza tym zauwazylam, ze mi sie wzrok psuje. Siedzialam w czwartej lawce i nie moglam odczytac, co kobieta pisala na tablicy - litery mi sie rozmazywaly... To mnie martwi bardziej niz nadmiar nauki :(
A poza tym zauwazylam, ze mi sie wzrok psuje. Siedzialam w czwartej lawce i nie moglam odczytac, co kobieta pisala na tablicy - litery mi sie rozmazywaly... To mnie martwi bardziej niz nadmiar nauki :(
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
Do Vitcunga:
Zaraz po podstawówce ruszyłem do zawodówki, ponieważ uważałem, że tak będzie lepiej ( i łatwiej ) dla mojej edukacji. Pod koniec musiałem zaliczyć egzamin zawodowy ( straszny stres uwierzcie mi na słowo ), a potem egzaminy do technikum ( kolejny stres ). W technikum przeżyłem szok, ze względu na podwyższony poziom nauczania ( dostałem najgorszych nauczycieli z nauk ścisłych m.in. Fizyka,Matematyka, J.Polski - koszmar ), ale jakoś się przyzwyczaiłem ( i przetrwałem armagedon). Przez kolejne lata przeklinałem ostatni trzeci rok, w którym obecnie się uczę. Tak wysoko podniesionej poprzeczki w życiu nie miałem, a co dalej...
Droga Falko!
Każdy PC-towiec ( w tym także ja ) kiedyś traci swą ostrość wzroku (niestety), trzeba się do tego przyzwyczaić ( albo iść na operację ). Ograniczając czas siedzenia przed kompem dajesz szansę odpoczynku dla swoich oczu, nie zapominaj o częstych przerwach i odpowiednim oświetleniu kiedy prześiadujesz przed monitorem wieczorami, a także spacerach ( to na prawdę pomaga ).
P.S Do Falki: czas najwyższy iść do okulisty
P.S.S Przepraszam, że znowu nie pisałem na temat
Dark_Voyager
Zaraz po podstawówce ruszyłem do zawodówki, ponieważ uważałem, że tak będzie lepiej ( i łatwiej ) dla mojej edukacji. Pod koniec musiałem zaliczyć egzamin zawodowy ( straszny stres uwierzcie mi na słowo ), a potem egzaminy do technikum ( kolejny stres ). W technikum przeżyłem szok, ze względu na podwyższony poziom nauczania ( dostałem najgorszych nauczycieli z nauk ścisłych m.in. Fizyka,Matematyka, J.Polski - koszmar ), ale jakoś się przyzwyczaiłem ( i przetrwałem armagedon). Przez kolejne lata przeklinałem ostatni trzeci rok, w którym obecnie się uczę. Tak wysoko podniesionej poprzeczki w życiu nie miałem, a co dalej...
Droga Falko!
Każdy PC-towiec ( w tym także ja ) kiedyś traci swą ostrość wzroku (niestety), trzeba się do tego przyzwyczaić ( albo iść na operację ). Ograniczając czas siedzenia przed kompem dajesz szansę odpoczynku dla swoich oczu, nie zapominaj o częstych przerwach i odpowiednim oświetleniu kiedy prześiadujesz przed monitorem wieczorami, a także spacerach ( to na prawdę pomaga ).
P.S Do Falki: czas najwyższy iść do okulisty
P.S.S Przepraszam, że znowu nie pisałem na temat
Dark_Voyager
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Ostatnio doszedłem do wniosku że szkoła to taki niedopracowany system RPG. Nauczyciele to nadzwyczaj chamscy MG którzy robią wszystko żebyśmy już po pierwszej sesji poszli do piachu. A do tego na ocenu rzucają k2
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów
-
- Pomywacz
- Posty: 26
- Rejestracja: piątek, 9 września 2005, 17:06
- Lokalizacja: Słupca
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 32
- Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2005, 12:52
Droga Falko!Droga Falko!
Każdy PC-towiec ( w tym także ja ) kiedyś traci swą ostrość wzroku (niestety), trzeba się do tego przyzwyczaić ( albo iść na operację ). Ograniczając czas siedzenia przed kompem dajesz szansę odpoczynku dla swoich oczu, nie zapominaj o częstych przerwach i odpowiednim oświetleniu kiedy prześiadujesz przed monitorem wieczorami, a także spacerach ( to na prawdę pomaga ).
Nie ma sensu ograniczać czasu spędzonego przed komputerem, ponieważ to i tak nie pomoże(za wiele). Z kolei najlepszym oświetleniem jest blask płynący z monitora. Natomiast jeśli miałabyś wybierać pomiędzy spacerem gdy pada deszcz, albo jest 35 stopniowy upał w cieniu, a klimatyzowanym pomieszczeniem z kompem, to dobrze dobrze rozpatrz wszelkie "za" i "przeciw".
;P
Ech, zbliża się październik... gdyby mi się chciało tak, jak mi się nie chce...
"Bez przerwy pić też się nie da, więc się dokształcam"