Strona 5 z 5

: wtorek, 8 maja 2007, 20:58
autor: WinterWolf
@Mr.Z: Dlatego rezerwuje sobie dąb z dala od Twojego nagrobka czy co tam żeby moje drzewko to przeżyło :D Sama sobie je wyhoduję co by nie było, że szybko padnie... (Strzeżcie się drzew mutantów :P )

: środa, 9 maja 2007, 11:02
autor: Mr.Zeth
Jakby mnie pod drzewem pochowali, to drzewo zaczęłoby grać na kompie, nieudolnie rysować anime i zjadać turystów... no i szukać po świecie Kosy Wojennej... koszmar. Dlatego moja urna powinna stać gdzieś zamknięta, żeby jakiś matoł jej nie zakopał lub brońcie bogowie potraktował jako solniczkę/inny pojemnik z przyprawą. Efekty mogą przerazić nawet Kinga (omg, ale horror), Poe'a (omg, ale psychodela) i Hichkoka (omg, to się już nawet do kryminału nie zalicza) razem wziętych.

: środa, 9 maja 2007, 11:22
autor: Perzyn
Jak dla mnie najbardziej nietypową propozycją była czyjaśtam interpretacja słów Falki jakoby ta oddawała ciało studentom. Cóż można to zrozumieć na wiele sposobów... [ta wiem, jestem wstrętny i oblesny i w ogóle, nie musicie mi prawić tych komplementów] :wink: . Jak już mówiłem mój zewłok zapiszę, którejś akademii medycznej aby przyszli lekarze mieli się na czym uczyć (tak właśnie zapobiega się dwuznacznośći Falko :wink: ). No bo jak się nad tym zastanowić to nie zrobi mi to dużej różnicy co się stanie z moim ciałem po mojej śmierci. No chyba, że ludzkość zrobi tak wielki postęp w nekromancji....

: środa, 9 maja 2007, 12:05
autor: Craw
A to w sumie jest dobry pomysl ;] Tzn nie z tymi lekarzami, a z nekromancja.
To ja bym prosil, zeby przemienic mnie w Licza ^_____^ Potem se juz znajde jakies przytulne katakumby.

: środa, 9 maja 2007, 12:10
autor: Mr.Zeth
Bycie nieumarłym bezcielesnym to kaszana... bycie zombie też. Jeśli musiałbym być nieumarłym, to chyba wampirem, ale po spaleniu mógłbym być ewentualnie upiorem (chyba nie takim jak z Opery) -_-

: środa, 9 maja 2007, 13:23
autor: kaziu
Taak jeszcze będzie w teleexpresie zombi atakują pałac kultury....

Co do bycia nieumarłym to tylko Licz ewentualnie wampir...

Jeśli tak nie będzie to chcem z nagrobek z napisem "Żle ci ? to się zamień ze mną" czy jakoś tak to szło ;]

: środa, 9 maja 2007, 13:26
autor: Mr.Zeth
Zombie powinny oblegać raczej parlament, gdyby mnie ktoś pytał.

Ja wolałbym inskrypcję - "Jestem w Urnie - do brzmi durnie".

: środa, 9 maja 2007, 15:10
autor: Zamroczony mrrrok
Ja wieże w reinkarnacje po śmierci chociaz do kościułka chodze a za tydz mam bieżmowanie(a po nim zrobie sobie dłuuuuugie wakacje od kościułka nie pytajcie dlaczego)
Craw pisze:A to w sumie jest dobry pomysl ;] Tzn nie z tymi lekarzami, a z nekromancja.
To ja bym prosil, zeby przemienic mnie w Licza ^_____^ Potem se juz znajde jakies przytulne katakumby.
Hmm w M&M VIII liczem zostawało sie za życia ale to chyba wyjątek wśrod gier

: środa, 9 maja 2007, 15:27
autor: Leryn
No jak to co zrobić? Spalić, do jakiegoś kartonowego pudełka i pod łóżko. A potem jak moje dzieci/wnuki to znajdą to będą się roztkliwiać i szeptać ze łzami w oczach: A pamiętasz jak...? Ewentualnie, jak już zapomną co to było w tym pudełko to przerobią mnie na karmę dla rybek.
A tak bardziej poważnie, to do krematorium i na cmentarz (wcześniej pobrawszy organy, rzecz jasna, trzeba być altruistą!)

: środa, 9 maja 2007, 20:13
autor: WinterWolf
To tylko ja rezerwuję sobie postać bezcielesnego nieumarłego? Pff... Nie znacie sie :D Bycie cieniem ma swoje zalety :D i w razie czego mam zamiar je wykorzystywać garściami :twisted:

: czwartek, 10 maja 2007, 14:14
autor: Mr.Zeth
Cieniem się zostaje za życia (przynajmniej w moim systemie) :P

No Body+No Emotion=No Fun

jakby mnie kto pytał.

: czwartek, 10 maja 2007, 20:36
autor: WinterWolf
A w D&D cień jest nieumarłym. Co system to inne dziwactwo. W Twoim systemie potraktowałeś cienie nieco brutalnie... Wolę "dedekową" koncepcję. I takim cieniem mogłabym być. A wtedy wara od mojego drzewka nagrobnego :P Cień tu straszy :D