Homoseksualizm

-
- Marynarz
- Posty: 367
- Rejestracja: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:05
- Lokalizacja: Kopenhaga
- Kontakt:
Re: Homoseksualizm
Według Encyklopedii PWN - Zwierzę, organizm cudzożywny, wielokomórkowy, o komórkach eukariotycznych (materiał genetyczny jest zawarty w uorganizowanym jądrze), otoczonych cienką błoną komórkową, z reguły mający zdolność do samodzielnego, aktywnego ruchu (przynajmniej w niektórych stadiach cyklu rozwojowego); większość zwierząt (poza osiadłymi gąbkami, jamochłonami i nielicznymi innymi bezkręgowcami) ma zdolność ruchu lokomocyjnego; wszystkie zwierzęta reagują (odruch) na bodźce środowiska zewn. dzięki wyspecjalizowanym receptorom, u zwierząt wyżej uorganizowanych w większości zawartym w narządach zmysłów i przekazującym pobudzenia do odpowiednich ośr. układu nerwowego. Wykonywaniu poszczególnych czynności życiowych służą organelle komórkowe, tkanki, narządy i układy (trawienny, oddechowy, moczowo-płciowy i in.), z których rolę integrującą odgrywają: układ nerwowy, krążenia i wewnątrzwydzielniczy. Powstanie zwierząt na Ziemi i początki ich rozwoju ewolucyjnego określa się na ok. 1 mld lat temu. Liczbę gat. dotychczas poznanych i opisanych, tworzących królestwo zwierząt, szacuje się na ok. 2 mln; w systematyce zool. dzieli się ono na dwadzieścia kilka typów; jednokomórkowe pierwotniaki — obejmujące wiciowce, sarkodowe, orzęski — ob. zaliczane do królestwa protista, którym przeciwstawia się wielokomórkowce, dawniej traktowane jako podkrólestwo zwierząt — obejmujące m.in.: gąbki, jamochłony, płazińce, wrotki, obleńce, wstężnice, kolcogłowy, pierścienice, czułkowce, stawonogi, mięczaki, szkarłupnie i najwyżej uorganizowane strunowce (gł. gromady: ryby, płazy, gady, ptaki, ssaki). Nauką o zwierzętach jest zoologia.
Jak dla mnie nigdzie nie jest powiedziane, że człowiek nie jest zwierzęciem => życie człowieka też można nazwać życiem zwierzęcia.
Jak dla mnie nigdzie nie jest powiedziane, że człowiek nie jest zwierzęciem => życie człowieka też można nazwać życiem zwierzęcia.
There is no emotion; there is peace.
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia

-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Re: Homoseksualizm
W drugą stronę też można patrzeć. Niech pies zacznie chodzić na dwóch łapach, niech zacznie jeść nożem i widelcem, czy srać do kibla (wyglądałoby to w sumie żałośnie). Co jak co, ale z jego perspektywy może to być tak samo niegodne udawać człowieka, jak człowiek za udawanie zwierząt. BA! Patrząc poza nasze "ludzkie" wygórowane ego to jesteśmy zwierzętami. Te same odruchy, podobny sens działania, jedyne co różni to kwestia godności, brak akceptacji na pewne fakty i chęć tworzenia czegoś nowego. Właśnie to tworzenie czegoś nowego (konstruowanie i budowanie robotów, badania wszechświata) to JEDYNA rzecz (nie licząc wygórowanego ego), która nas różni. Tak samo jak zwierzęta jesteśmy zbudowani, takie same potrzeby, tą samą wolną wolę.Santus Faustus I pisze:Zacznij rzucać się na ludzi gryząc im nogawki od spodni, szczekać na nich, biegać w koło na czworakach za własnym tyłkiem, srać na trawniku przed blokiem, w tym samym miejscu kopulować (jeśli znajdziesz jakąś idiotkę, która się na to zgodzi), jeść z ziemii kości lub surowe mięso to wtedy się dowiesz.Tak właściwie wiele nas od zwierząt nie różni... no i powiedz co takiego może pies, a jest niegodne człowieka.
Zwalczyć chęć bycia sobą? Czyli generalnie nic nie możemy robić indywidualnego, bo jedyne co się liczy to publika i zdanie grupy. Co jak co, ale mocno to podpada pod dewocję.Santus Faustus I pisze:No więć powiedz mi jaki instynkt nakazuje samcowi-zwierzakowi, obcowania z drugim samcem?
Bo skoro jesteś zwolenikiem tego prawa, w takim razie również homoseksualistów - w końcu to naturalne, a ludzie wyzbywając się tego, lub zakazując łamią "prawo naturalne".
Nakazują im tak zaburzenia hormonalne. Ludzie też tak mają, ale mogą to w sobie zwalczyć.

"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein

-
- Marynarz
- Posty: 343
- Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
- Numer GG: 6299855
- Lokalizacja: Kraków
Re: Homoseksualizm

Jest właśnie ta złowroga pora nocy,
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...

-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 21:27
- Numer GG: 7744917
- Lokalizacja: Tłuszcz - okolice Wołomina
Re: Homoseksualizm
Autorzy zapomnieli o nieposiadaniu rozumu i woli przez inne organizmy niż człowiek.Eriol Velcrow pisze:Według Encyklopedii PWN - Zwierzę, organizm cudzożywny, wielokomórkowy, o komórkach eukariotycznych (materiał genetyczny jest zawarty w uorganizowanym jądrze), otoczonych cienką błoną komórkową, z reguły mający zdolność do samodzielnego, aktywnego ruchu (przynajmniej w niektórych stadiach cyklu rozwojowego); większość zwierząt (poza osiadłymi gąbkami, jamochłonami i nielicznymi innymi bezkręgowcami) ma zdolność ruchu lokomocyjnego; wszystkie zwierzęta reagują (odruch) na bodźce środowiska zewn. dzięki wyspecjalizowanym receptorom, u zwierząt wyżej uorganizowanych w większości zawartym w narządach zmysłów i przekazującym pobudzenia do odpowiednich ośr. układu nerwowego. Wykonywaniu poszczególnych czynności życiowych służą organelle komórkowe, tkanki, narządy i układy (trawienny, oddechowy, moczowo-płciowy i in.), z których rolę integrującą odgrywają: układ nerwowy, krążenia i wewnątrzwydzielniczy. Powstanie zwierząt na Ziemi i początki ich rozwoju ewolucyjnego określa się na ok. 1 mld lat temu. Liczbę gat. dotychczas poznanych i opisanych, tworzących królestwo zwierząt, szacuje się na ok. 2 mln; w systematyce zool. dzieli się ono na dwadzieścia kilka typów; jednokomórkowe pierwotniaki — obejmujące wiciowce, sarkodowe, orzęski — ob. zaliczane do królestwa protista, którym przeciwstawia się wielokomórkowce, dawniej traktowane jako podkrólestwo zwierząt — obejmujące m.in.: gąbki, jamochłony, płazińce, wrotki, obleńce, wstężnice, kolcogłowy, pierścienice, czułkowce, stawonogi, mięczaki, szkarłupnie i najwyżej uorganizowane strunowce (gł. gromady: ryby, płazy, gady, ptaki, ssaki). Nauką o zwierzętach jest zoologia.
Jak dla mnie nigdzie nie jest powiedziane, że człowiek nie jest zwierzęciem => życie człowieka też można nazwać życiem zwierzęcia.

-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 21:27
- Numer GG: 7744917
- Lokalizacja: Tłuszcz - okolice Wołomina
Re: Homoseksualizm
Też mi zarzut - dewocja... Są gorsze.LOD pisze:Santus Faustus I pisze:No więć powiedz mi jaki instynkt nakazuje samcowi-zwierzakowi, obcowania z drugim samcem?
Bo skoro jesteś zwolenikiem tego prawa, w takim razie również homoseksualistów - w końcu to naturalne, a ludzie wyzbywając się tego, lub zakazując łamią "prawo naturalne".
Nakazują im tak zaburzenia hormonalne. Ludzie też tak mają, ale mogą to w sobie zwalczyć.Zwalczyć chęć bycia sobą? Czyli generalnie nic nie możemy robić indywidualnego, bo jedyne co się liczy to publika i zdanie grupy. Co jak co, ale mocno to podpada pod dewocję.

-
- Marynarz
- Posty: 343
- Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
- Numer GG: 6299855
- Lokalizacja: Kraków
Re: Homoseksualizm
dewocja przesadna pobożność; gorliwe, manifestacyjne wypełnianie praktyk relig.; por. bigoteria.
bigoteria gorliwe, manifestacyjne spełnianie praktyk relig. połączone z zaniedbaniem pobożności wewnętrznej, ze świętoszkowatością i rygoryzmem wobec innych; por. dewocja.
Słownik wyrazów obcych i zwrotów Władysława Kopalińskiego.
Dla mnie gorzej niż zboczenie.
Wychodzi wojsko i policja wyposażoni w ostrą amunicję, strzela, jak zabraknie naboi resztę hołoty roznosi na bagnetach. 
bigoteria gorliwe, manifestacyjne spełnianie praktyk relig. połączone z zaniedbaniem pobożności wewnętrznej, ze świętoszkowatością i rygoryzmem wobec innych; por. dewocja.
Słownik wyrazów obcych i zwrotów Władysława Kopalińskiego.
Dla mnie gorzej niż zboczenie.


Jest właśnie ta złowroga pora nocy,
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...

-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Re: Homoseksualizm
To spróbuj w sobie zwalczyć heteroseksualizm, skoro uważasz że to takie łatweNakazują im tak zaburzenia hormonalne. Ludzie też tak mają, ale mogą to w sobie zwalczyć.

W prawa człowieka nie wierzysz (tak napisałeś w którymś z tematów), ale prawem naturalnym to chętnie się podpierasz... Jeśli ktoś jest homo, to nic na to nie poradzi, czy komuś się to podoba, czy nie. Takie same prawo naturalne jak u tych, co są hetero.Jeśli chcesz zachowywać się jak zwierzę to będziemy cię traktować jak zwierzę. Uwiążemy na łańcuchu, damy przytulną oborę wyścielaną gnojem i paszę do jedzenia (oczywiście w korytku). Nie wszystko co robią zwierzęta jest godne człowieka. Człowiek oprócz instynktów ma wolę. Zwierzęta mają tylko instynkty. Takie jest prawo naturalne.
Genialny argument w dyskusji. BrawoZa to ostatnie to bym ci najchętniej przybliżył swoją pięść do twojego łba.

I jeszcze na deser:
Kiedyś nie było klopów, latarni i ulic, a ludzie jakoś żyli... To nie jest prawo naturalne, tylko pewne normy społeczne, które ukształtowała sobie ludzka cywilizacja. Ludzie na początku też chodzili na golasa, a że im się owłosienie zredukowało, to musieli dostosować się do panujących wokoło, niezbyt sprzyjających warunków. Człowiek nie został stworzony od razu w pełnym ubraniuWłaśnie dzięki istnieniu prawa naturalnego nie chodzisz po ulicy z wałem na wierzchu i załatwiasz swoich potrzeb fizjologicznych pod najbliższą latarnią tylko idziesz do klopa (zakładam, że faktycznie tego nie robisz).

Podsumowując - widzę tu jakiś nieuzasadniony uraz do świata i poczucie krzywdy, że ktoś może być inny i chcieć żyć inaczej. A nie lepiej żyć i pozwolić żyć innym?

-
- Marynarz
- Posty: 367
- Rejestracja: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:05
- Lokalizacja: Kopenhaga
- Kontakt:
Re: Homoseksualizm
Posiadanie rozumu i wolnej woli czy umiejętności analizy konsekwencji czynów jest tylko i wyłącznie wynikiem żartu przyrody jakim jest osiągnięcie przez człowieka tak dużego i rozbudowanego mózgu... A w definicji nigdzie nie widzę by było napisane o tym, że organizm taki jak w definicji możemy nazwać zwierzęciem tylko do jakieś objętości czaszki etc.Autorzy zapomnieli o nieposiadaniu rozumu i woli przez inne organizmy niż człowiek.
A by nie tylko było offtopu to coś o homoseksualistach. Ogólnie rzecz biorąc to jaką ktoś ma orientacje seksualną nie obchodzi mnie w żadnym stopniu. Homoseskualiści to też ludzie, normalni ludzie. ale muszę przyznać, że wg. mnie parady równości to nie jest sposób na powiększenie tolerancji w Polsce. W innych krajach na świecie może to działać ale nie w takim konserwatywnym pod tym względem kraju jak Polska.
There is no emotion; there is peace.
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia

-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Re: Homoseksualizm
Braku rozumu i woli? A co jest takiego bezwolnego i bezrozumnego w zwierzęciu? Mają swój rozum. Nauczysz ich leżeć na zawołanie, nauczysz, więc kojarzą. Jak będziesz je źle traktować to mogą pogryźć bądź uciec, mogą. Jak będzie chciał z własnej woli zagryźć jakieś dziecko, bądź upolować kota, może. Więc generalnie jest jak najbardziej i wolny i rozumuje. Na swój sposób, ale ciągle rozumuje.Santus Faustus I pisze:Autorzy zapomnieli o nieposiadaniu rozumu i woli przez inne organizmy niż człowiek.
Chodziło mi o robienie czegoś na pokaz kiedy wewnętrznie jest zupełnie inaczej. Zabrakło mi lepszego określenia niż dewocja, więc użyłem określenia "podpada pod dewocję"Yacek pisze:dewocja przesadna pobożność; gorliwe, manifestacyjne wypełnianie praktyk relig.; por. bigoteria.
bigoteria gorliwe, manifestacyjne spełnianie praktyk relig. połączone z zaniedbaniem pobożności wewnętrznej, ze świętoszkowatością i rygoryzmem wobec innych; por. dewocja.
Słownik wyrazów obcych i zwrotów Władysława Kopalińskiego.

Są też gorsze rzeczy niż homoseksualizm, a afera z tego nieziemska. Zawsze jest coś gorszego, a akurat robienie wszystko pod publikę zamiast bycia sobą jest dość sporym zarzutem.Santus Faustus I pisze:Też mi zarzut - dewocja... Są gorsze.

"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein

-
- Tawerniany Trickster
- Posty: 898
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 10:35
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Homoseksualizm
A co proponujesz w zamian?Eriol Velcrow pisze:Homoseskualiści to też ludzie, normalni ludzie. ale muszę przyznać, że wg. mnie parady równości to nie jest sposób na powiększenie tolerancji w Polsce. W innych krajach na świecie może to działać ale nie w takim konserwatywnym pod tym względem kraju jak Polska.

Zresztą ten brak akceptacji dla homoseksualizmu to tak naprawde dziedzictwo PRL-u, bo przed wojną spora część "elit" nie kryła się ze swoimi preferencjami (vide Boy-Żeleński). Na tle ówczesnej Europy byliśmy pod tym względem wyjątkowo tolerancyjni. To komumizm i jego praktyka zamiatanie tego typu problemów "pod dywan" spowodował, że nagle wszyscy zapomnieli, że heteroseksualizm nie jest jedynym możliwym wyborem. Ja chciałbym wszystkim uświadomić, że ponieważ odsetek osób homoseksualnych to wg. różnych wyliczeń 5-10%, oznacza to, że każdego dnia spotykacie co najmniej kilka osób o takich preferencjach. Więc nie wiem jaki jest sens udawania, że homoseksualizm nie istnieje


-
- Mat
- Posty: 470
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: poza zasięgiem
Re: Homoseksualizm
Oczywiście nie jest wyborem, tak jak nie twoim jest wyborem np to czy urodzisz się dziewczynką czy chłopcem. Tak samo nie wybiera się preferencji, albo coś do kogoś czujemy, albo nie.krucaFuks pisze:...że nagle wszyscy zapomnieli, że heteroseksualizm nie jest jedynym możliwym wyborem...


-
- Marynarz
- Posty: 367
- Rejestracja: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:05
- Lokalizacja: Kopenhaga
- Kontakt:
Re: Homoseksualizm
Ale zauważ, że parada równości to nie jest zwykłe "przespacerowanie się ulicą trzymając się za ręce". A co do wychowania seksualnego w szkole - to nie jest taki zły pomysł oczywiście zakładając odpowiednie podejście do tematu ze strony uczniów i przeszkolenie nauczycieli jak o tym mówić. Można by poświęcić na to jakąś GW która zwykle jest traktowana jako dodatkowa lekcje z danego przedmiotu. Dodatkowo przydała by się jakaś akcja informacyjna w mediach - myślisz, że fakty które przytoczyłeś są powszechnie znane?krucaFuks pisze: A co proponujesz w zamian?Wychowanie seksualne w szkole? Sorry, ale jeżeli uważasz, że w naszym kraju dwie osoby tej samej płci nie mają prawa przespacerować się ulicą trzymając się za ręce i głośno powiedzieć, tak, jesteśmy homoseksualnie, to jakie jest wyjście z takiej sytuacji?
There is no emotion; there is peace.
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia

-
- Tawerniak
- Posty: 248
- Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
- Numer GG: 9986661
- Lokalizacja: Puszcza
Re: Homoseksualizm
Wychowanie seksualne nie daje rady, pamiętam gdy wprowadzano to w mojej szkole, byłem smarkaczem podstawówkowym czytającym na przerwach bravo sport, i nieceirpliwie czekałem na to aż zobacze o co w TYM wszystkim chodzi.
Poszedłem wraz z równie podnieconymi koleżkami i zamiast instrukcji co i jak, cycków, członków i muszelek dostaliśmy gadkę o zaufaniu i jakieś upośledzone gry edukacyjne -_-
Niestety dzieci traktuje się często jak małe małpki a nie małych ludzi. Nalezy pamiętać by podchodzić do nich z szacunkiem i nie robić tak podle w c**ja. Oczywiście, na takich zajęciach nie powinno się puszczać porno, jednak cóz - 'wymianę płynów' należy wytłumaczyć, zawstydzić je i zostawić czas na przemyślenie.
Bo takie gadki o miłości i zaufaniu, to tylko popierają homoseksualizm
bo cóż - skoro się ufa tej drugiej osobie, pociąga nas, kochamy ją - to chyba nie ważne się staje to, że ma takie same 'wypustki' jak my, prawda?
Zamaist tego, należy otwarcie prezentować jak pełnym i jak przyjemnym doznaniem jest stosunek między kobietą a mężczyzną. I to nie tylko nakreślając, to że się kochają ale i to, że będą mieli niepowtarzalne kleksy przed oczami i zawroty głowy.
Poszedłem wraz z równie podnieconymi koleżkami i zamiast instrukcji co i jak, cycków, członków i muszelek dostaliśmy gadkę o zaufaniu i jakieś upośledzone gry edukacyjne -_-
Niestety dzieci traktuje się często jak małe małpki a nie małych ludzi. Nalezy pamiętać by podchodzić do nich z szacunkiem i nie robić tak podle w c**ja. Oczywiście, na takich zajęciach nie powinno się puszczać porno, jednak cóz - 'wymianę płynów' należy wytłumaczyć, zawstydzić je i zostawić czas na przemyślenie.
Bo takie gadki o miłości i zaufaniu, to tylko popierają homoseksualizm

Zamaist tego, należy otwarcie prezentować jak pełnym i jak przyjemnym doznaniem jest stosunek między kobietą a mężczyzną. I to nie tylko nakreślając, to że się kochają ale i to, że będą mieli niepowtarzalne kleksy przed oczami i zawroty głowy.

-
- Bombardier
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
- Numer GG: 4464308
- Lokalizacja: Free City Vratislavia
- Kontakt:
Re: Homoseksualizm
"Gadki" o miłości i zaufaniu moim skromnym zdaniem są swego rodzaju powiewem normalności w całej tej "edukacji" seksualnej w szkołach. Kiedy mi wciskali głupoty o edukacji seksualnej/PDŻWR/Whatever, dziwiłem się, dlaczego mówią tylko o wypustkach, hormonach i wymianach płynów, zamiast o zaufaniu czy miłości - co nie zmienia faktu, że wyjaśnienie obu kategorii w moim rozumowaniu należy do zakresu obowiązków rodziców, którzy powinni swe dzieci uświadomić, zamiast wciskać kit o bocianach, czy kapuście licząc na szkolną "edukację" seksualną.
Według mnie nie ma różnicy, czy osoba, której ufam, którą kocham i która mnie pociąga ma takie same 'wypustki' jak ja - skoro jej ufam, kocham, szanuje, pociągam i jestem pociągany to w czym rzecz?
Według mnie nie ma różnicy, czy osoba, której ufam, którą kocham i która mnie pociąga ma takie same 'wypustki' jak ja - skoro jej ufam, kocham, szanuje, pociągam i jestem pociągany to w czym rzecz?

-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Homoseksualizm
Wszystko spoko, dopóki jakiś koleś którego partner ma takie same wypustki jak on chce edukowac moje dzieci o tym że seks analny też jest spoko, a nawet lepszy i dopóki taki kolo nie wyjdzie na ulice z innymi włascicielami takich samych wypustek z jakis idiotycznych powodów, żeby pokazac gołe suty zakute w skórę. Proponuję żeby ' ludźmi z takimi samymi wypustkami' zastąpić okresleniem "homoś". Od razu wszystko będzie klarowniejsze.





-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Homoseksualizm
To, że jest napisane w Starym Testamencie (i w Koranie też), że obcowanie z innym mężczyzną jest okropne. A Allah na sodomitę w dniu sądu nawet nie spojrzy, takie to okropne. Podobnie jak jedzenie lewą ręką.Według mnie nie ma różnicy, czy osoba, której ufam, którą kocham i która mnie pociąga ma takie same 'wypustki' jak ja - skoro jej ufam, kocham, szanuje, pociągam i jestem pociągany to w czym rzecz?
@Brzoza - a mi tam to nie przeszkadza, serio. Jak uczy to niech uczy, dziecko jednak powinno się nauczyć, że ma wybór. A paradować z przekłutymi sutami też sobie można


-
- Bombardier
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
- Numer GG: 4464308
- Lokalizacja: Free City Vratislavia
- Kontakt:
Re: Homoseksualizm
A jeśli jakiś koleś (niezależnie od rodzaju wypustek jego partnera/partnerki) będzie chciał edukować Twoje, moje, czy jakiekolwiek inne dzieci, że tylko heteryczne związki są "spoko", że kochać mogą się tylko "po bożemu" i że nie wolno im pod żadnym pozorem manifestować swoich poglądów na ulicy, niezależnie jakie by one nie były, to w Twojej ocenie "przejdzie" i będzie "spoko"?
Mówisz, że klarowniej będzie nazywać homoseksualistów "homosiami", a w wątku "Kościół, religia, wiara..." atakujesz Janusza Korwina-Mikke, który podobnie jak Ty używa tego zwrotu określając homoseksualistów - może macie trochę więcej wspólnych poglądów? Aby rozwiać ewentualne wątpliwości, pod żadnym pozorem nie bronię ani nie popieram JK-M, tylko zauważam pewne analogie między wami.
PS: A seks analny w łóżkach heteryków jest "spoko"?
Mówisz, że klarowniej będzie nazywać homoseksualistów "homosiami", a w wątku "Kościół, religia, wiara..." atakujesz Janusza Korwina-Mikke, który podobnie jak Ty używa tego zwrotu określając homoseksualistów - może macie trochę więcej wspólnych poglądów? Aby rozwiać ewentualne wątpliwości, pod żadnym pozorem nie bronię ani nie popieram JK-M, tylko zauważam pewne analogie między wami.
PS: A seks analny w łóżkach heteryków jest "spoko"?
