Tawerna RPG

Ponieważ medytacji nigdy nie praktykowałem, lecz słyszałem wiele pozytywnych opinii o niej od psychologów itp. Medytacja jako taka pozwala oczyścić umysł i zrelaksować się. Pozytywów spowiedzi można nasłuchać się co najwyżej w kościele.
Mówiąc że to religia taka jak każda inna nie miałem na myśli dosłownego znaczenia tego zdania. Chodzi o to, że wbrew pozorom to wszystko ciągle to samo.
Damian - Niby masz te techniki samodoskonalące, tyle że np w chrześcijaństwie tak jak już mówiłem też masz postanowienie poprawy przy sakramencie pokuty itp.
Też dąży się do doskonalenia ludzi, przy okazji oddając cześć bóstwu solarnemu, które prawdopodobnie nigdy nie istniało.

Sihamaah pisze:

Cos czego nie da się zrozumieć przestaje być wiarygodne. Właśnie o tym też mowił mi mój kumpel i przestałem m.in. z tego powodu z nim o buddyźmie rozmawiać.

Weź mi wytłumacz logicznie paradoks omnipotencji?

nie mam pojęcia co to. ale juz mad wytłumaczyl. niby. lol.

Hmm medytacja to bardzo fajna sprawa osobiście uważam że oczyszcza, wzmacnia i pozwala dostrzegać proste rzeczy które nam wcześniej umykały. Zauważcie że większość wschodnich sztuk walki opartych jest na medytacji właśnie. Osobiście trenuję Iaido i sama sztuka jest niczym bez głębokiej medytacji.

Brzoza pisze:Hm, ciekawi mnie co z tego? Aktaulnie JP2 przeprosił za Inkwizycję i Wojny Religijne, nikt nie pali sodomitów czarownic i przechrztów na stosach - więc trochę się zmienilo po ostatnim soborze.

Nie tak łatwo zmienić mentalność ludzi:

http://brocha.wordpress.com/2008/05/05/ ... -ciemnoty/

Brzoza pisze:Pokaż mi palcem gdzie jest napisane że Bóg jest cielesny i jest postacią osobną od świata który stworzył. Wg. Kościoła Katolickiego Bóg jest 'wszędzie'. Jest tak również w katechiźmie.

Nie twierdze że Bóg jest cielesny, jednak zdecydowanie jest osobowy.
Gdzie kościoł mówi że Bóg jest WSZĘDZIE - z tego co wiem to herezja.

Brzoza pisze:PS. "palenie ludzi na stosie, mordowanie w imię wiary' to najczesciej używane i najbardziej żenujące argumenty przeciwko chrześcijanom.

Dla tych ludzi którzy stracili życie nie było to takie "żenujące".