Subkultury
-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Subkultury
Duperszmity=duperele. Przypinki, znaczki, agrafki (już może mniej, ale jednak), badziole, małe maskotki, filofuny i inne takie gadżety z gimnazjum.
Od dziś płacę Eurogąbkami.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Subkultury
Osobiście uważam iż większość subkulturowców należy niestety do A. (wyjaśnienie na poprzedniej stronie)
Mam taki wrodzony dar że wiem kiedy ktoś się popisuje itp... jakoś nie za często można znaleźć punka, który wiedziałby od czego tak właściwie się zaczeło.
O zgrozo, co głupsi nie wiedzą co to anarchia
99% osób należących do subkultury, nawet odrzucając pozerów, szukają akceptacji, chcą się przyporządkować do większej grupy. Nie dorośli do samodzielności, potrzebują stada, które powie im się jak ubrać, czego słuchać, oraz jak się zachować.
Dowód? Niestety poza własnymi wrażeniami mam tylko swa (moim zdaniem) sensowne argumenty:
1. Przejdzie się do gimnazjum, gdzie to wszystko się zaczyna. W jednej klasie przeważa czerń, w drugiej luźne spodnie, a w trzeciej róż.
2. Jakie są szansę, że spośród 50 gatunków muzycznych spodoba nam się akurat (np.) punk? 1/50 proste. A jakie są szansę, że spośród 100 innych spodoba nam się akurat ten zespół co lokalnej grupie/reszcie klasy? No i jakie są szansę, że spodoba nam się punk'owa ideologia? No i że spodobają nam się agrafki? Że podoba nam się konkretnie taki kolor włosów/fryzura/buty? Otóż niezbyt wielkie, tak więc wynika z tego iż często osoby które lubią punk rocka i np. agrafki z resztą się podporządkują. Pewnie podświadomie, same nie zdają sobie z tego sprawy, ale tak z samej muzyki.... kto powiąrze Offspringa z koszulą w krate?
Mam taki wrodzony dar że wiem kiedy ktoś się popisuje itp... jakoś nie za często można znaleźć punka, który wiedziałby od czego tak właściwie się zaczeło.
O zgrozo, co głupsi nie wiedzą co to anarchia
99% osób należących do subkultury, nawet odrzucając pozerów, szukają akceptacji, chcą się przyporządkować do większej grupy. Nie dorośli do samodzielności, potrzebują stada, które powie im się jak ubrać, czego słuchać, oraz jak się zachować.
Dowód? Niestety poza własnymi wrażeniami mam tylko swa (moim zdaniem) sensowne argumenty:
1. Przejdzie się do gimnazjum, gdzie to wszystko się zaczyna. W jednej klasie przeważa czerń, w drugiej luźne spodnie, a w trzeciej róż.
2. Jakie są szansę, że spośród 50 gatunków muzycznych spodoba nam się akurat (np.) punk? 1/50 proste. A jakie są szansę, że spośród 100 innych spodoba nam się akurat ten zespół co lokalnej grupie/reszcie klasy? No i jakie są szansę, że spodoba nam się punk'owa ideologia? No i że spodobają nam się agrafki? Że podoba nam się konkretnie taki kolor włosów/fryzura/buty? Otóż niezbyt wielkie, tak więc wynika z tego iż często osoby które lubią punk rocka i np. agrafki z resztą się podporządkują. Pewnie podświadomie, same nie zdają sobie z tego sprawy, ale tak z samej muzyki.... kto powiąrze Offspringa z koszulą w krate?
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Marynarz
- Posty: 229
- Rejestracja: poniedziałek, 8 września 2008, 12:37
- Numer GG: 8299547
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Subkultury
Sihamaah wiesz to, że jako skate polubiłeś muzykę rockową nie jest jak dla mnie niczym dziwnym. W końcu pierwsi na deskorolkach wcale nie jeździli obwieszeni złotem murzyni tylko punkowcy... I w moim odczuciu europejska subkultura hip hopowa ma dużo więcej wspólnego właśnie z punkiem niż z gangsta lansem. Przekaz większości zespołów rapowych to jakby nie patrzeć czysta anarchia, tak samo jej hasła. Legalizacja narkotyków, prostytucji, całkowita wolność, wyjebka na wszystko, niechęć do policji, klasy politycznej itd Różnicą jest tylko ubiór i to, że w kulturze hip hopowej pojawiają się też elementy rastafariańskie. Moim zdaniem to właśnie mutacja tych dwóch nurtów ubrana w nowe szaty. A co do gatunków muzycznych to również masz rację, nie można się zamykać na muzykę, która kojarzy się z daną subkulturą z którą się utorzsamiamy. Należy szukać dobrych rzeczy we wszystkim. Ja przykładowo równie chętnie słucham nowojorskiego gangsta jak i bad religion itd itp. W muzyce klubowej też zdażają się perełki Człowiek zapatrzony w jeden gatunek muzyki jest moim zdaniem trochę zacofany. A "raperzy" w stylu Eminema (xD) czy innych takich w chwili, gdy mówią, że techno ssie są po prostu śmieszni. Wyweższanie się w stylu, "my jesteśmy pro a wy ssiecie lage" jest bezsensowne. Szacunek i akceptacja ludzi o odmiennych gustach to podstawa Więc takie pierdzielenie, że na dyskotekach bawią się same debile bardziej przypomina mi skinowskie przyśpiewki.
O o
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
/¯_____________________________________
| IMMA FIRIN' MAH LAZOR!!! BLAAAAAAAH!!!
\_¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Subkultury
Bravo Darlar, najprawdopodobniej przyćmiłeś mego posta.
Ew. potrzebują swych najprymitywniejszych instynktów.
To ja Ci pierdzielnę, że bawią się tam osoby, które potrafią się bawić bez użycia mózgu.Więc takie pierdzielenie, że na dyskotekach bawią się same debile bardziej przypomina mi skinowskie przyśpiewki.
Ew. potrzebują swych najprymitywniejszych instynktów.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Subkultury
W przeciwieństwie do koncertów, które polegają na umysłowej kontemplacji, w towarzystwie samej elity intelektualnej...To ja Ci pierdzielnę, że bawią się tam osoby, które potrafią się bawić bez użycia mózgu. Ew. potrzebują swych najprymitywniejszych instynktów.
No i dyskoteka "dyskotece" nierówna, chętnie bym się przejechał na takich DJ Shadow'a czy DJ Krusha, albo RJD2, w ramach choćby eksperymentu. Zresztą, takie występy raczej należy nazywać koncertem
http://pl.youtube.com/watch?v=sO5PCru_Z-E
@Darlar bardzo fajna interpretacja.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Subkultury
Masz rację, polega to na tym samym. Stoje w tłumie, wszyscy się drą, podskakują i... "świenie się bawią, są szczęśliwi" no to co? My też podskakujemy, wydzieramy się i jesteśmy szczęśliwi. Podobnie jest z używkami.W przeciwieństwie do koncertów, które polegają na umysłowej kontemplacji, w towarzystwie samej elity intelektualnej...
Skąd u ludzi się bierze coś tak głupiego? Otóż zostało nam to jeszcze od czasów małp. U szympansów wszystkie zachowują się tak jak samiec alfa. Jeśli samiec alfa tłucze jakiegoś innego samca (nazwijmy go B) inne małpy nie tylko również tłuką B, ale również nagle go nienawidzą.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Subkultury
Azreal - Perzyn Ci juz zwracał uwagę, że kompletnie ci nie wychodzi ten pseudonaukowy bełkot.
Jak dla mnie to w powyższym poście wylałeś jakieś bliżej niesprecyzowane frustracje i kompleksy. Parę postów wyżej gadasz coś o pozerach robiacych wszystko co okolica, a teraz dochodzisz do wniosku, że na koncertach/dyskotekach bywa się tylko po to by nie być posądzonym o outsiderstwo .
Nie wiem jak to wygląda w Twoim przypadku, i mało mnie to obchodzi - ale do klubów/na koncerty chodzi się głównie dlatego, że taniec/pogo/wykrzykiwanie słów kawałka daje nam czystą rozrywkę, możemy się wyżyć, przeżyć pewnego rodzaju katharsis - innymi słowy zregenerować, odświeżyć, w/e po nudzie dnia codziennego. Jeśli uważasz, ze to przykład bawienia sie wyłacznie na podstawie "swych najprymitywniejszych instynktów" to ja już Ci współczuje totalnego odhumanizowania.
Nie musisz lubić takiej formy rozrywki, ale krytykowanie jej w tak prymitywny sposób jest zwyczajnie żenujące.
Ps Kocham wyliczanki. ;P
Jak dla mnie to w powyższym poście wylałeś jakieś bliżej niesprecyzowane frustracje i kompleksy. Parę postów wyżej gadasz coś o pozerach robiacych wszystko co okolica, a teraz dochodzisz do wniosku, że na koncertach/dyskotekach bywa się tylko po to by nie być posądzonym o outsiderstwo .
Nie wiem jak to wygląda w Twoim przypadku, i mało mnie to obchodzi - ale do klubów/na koncerty chodzi się głównie dlatego, że taniec/pogo/wykrzykiwanie słów kawałka daje nam czystą rozrywkę, możemy się wyżyć, przeżyć pewnego rodzaju katharsis - innymi słowy zregenerować, odświeżyć, w/e po nudzie dnia codziennego. Jeśli uważasz, ze to przykład bawienia sie wyłacznie na podstawie "swych najprymitywniejszych instynktów" to ja już Ci współczuje totalnego odhumanizowania.
Nie musisz lubić takiej formy rozrywki, ale krytykowanie jej w tak prymitywny sposób jest zwyczajnie żenujące.
Czyli nikt Cię nie lubi i podpierasz to pseudonaukowymi teoriami? ;PSkąd u ludzi się bierze coś tak głupiego? Otóż zostało nam to jeszcze od czasów małp. U szympansów wszystkie zachowują się tak jak samiec alfa. Jeśli samiec alfa tłucze jakiegoś innego samca (nazwijmy go B) inne małpy nie tylko również tłuką B, ale również nagle go nienawidzą.
Ps Kocham wyliczanki. ;P
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Subkultury
He he, wieszcie lub nie, ale mam dar przyciągania i zawsze jestem lubianyCzyli nikt Cię nie lubi i podpierasz to pseudonaukowymi teoriami? ;P
Mimo iż nie mam konta na naszej klasie, nie chodzę na dyskoteki, koncerty czy inne takie, a na liście kontaktów gg mam chyba tylko z 8 pozycji. Tak starając się obiektywnie patrząc zawsze jestem aspołeczniakiem, ale mimo to samcem alfa.
Serio!? Wiedziałem, że z moim czytaniem ze zrozumieniem jest coś nie tak, ale podchodzę do mojego posta już setny raz i nie widzę tego.a teraz dochodzisz do wniosku, że na koncertach/dyskotekach bywa się tylko po to by nie być posądzonym o outsiderstwo .
O ile niektórych być może to kręci to - zzachowujesz się tak jak na koncercie/dyskotece/imprezie w domu sam?Nie wiem jak to wygląda w Twoim przypadku, i mało mnie to obchodzi - ale do klubów/na koncerty chodzi się głównie dlatego, że taniec/pogo/wykrzykiwanie słów kawałka daje nam czystą rozrywkę, możemy się wyżyć, przeżyć pewnego rodzaju katharsis - innymi słowy zregenerować, odświeżyć, w/e po nudzie dnia codziennego.
Nie poniewarz twoje zachowanie jest wywołane otoczeniem... mi nie ufasz, to dam Ci tytuł jednej książki napisanej przez (stosunkowo)psychologa. "Wywieranie wrażenia na innych." Marek Leary... nie, nie jest ona potwierdzeniem twojej tezy - to książka naukowa, zresztą jedna z części "serii o psychologii społecznej", które również posiadam. Zresztą nawet nie ja je kupiłem.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bombardier
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
- Numer GG: 4464308
- Lokalizacja: Free City Vratislavia
- Kontakt:
Re: Subkultury
Azraelu, dlaczego w ogóle pytasz, czy Ci 'wieszymy', skoro jesteś przez nas tak lubiany i przyciągasz nas z mocą Mistrza Yody... Twoje próby dowartościowania się pseudonaukowym bełkotem nie są najlepiej odbierane. Możliwe, że nie doceniamy Twojego geniuszu. Nie sądzę, żeby przyczepianie się do każdego zdania w Twoich postach miało sens, ale proszę Cię o jedno: przynajmniej przestań odwracać w nich szyk. Brzmią przez to idiotycznie, niezależnie od zawartości merytorycznej. Do wcześniej wymienionego przeze mnie Mistrza Yody sporo Ci brakuje, więc powinieneś darować sobie takie zabiegi.
Btw, ciekawe połączenie: "aspołeczniak" i samiec alfa w jednym
Rozbawiłeś mnie
Btw, ciekawe połączenie: "aspołeczniak" i samiec alfa w jednym
Rozbawiłeś mnie
-
- Mat
- Posty: 470
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: poza zasięgiem
Re: Subkultury
Az chciał nam pewnie przez to powiedzieć, że nie ma żadnych kompleksów.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Subkultury
Dobra, koniec dobrego tego, do EMO się przyłączyłem i idę czas skrócić żywota mego.
2. Nie dowartościowuję się na was. Gdy chcę się dowartościować pykam w jakąś gre.
Oglądałeś CG? Oczywiście nie jestem tak wspaniały jak Zero, ale masz tu przykłąd. Zresztą główny bohater Death Note też cieszył sie powodzeniem.
Nie, nie próbuję wam wmówić że jestem super inteligentny i przystojny.
1. Pseudonaukowy bełkot? Ja go tak nie nazwałem, a skoro ty to tak odbierasz to twój problem.Twoje próby dowartościowania się pseudonaukowym bełkotem nie są najlepiej odbierane.
2. Nie dowartościowuję się na was. Gdy chcę się dowartościować pykam w jakąś gre.
Dobra, to połączenie będzie niskich lotów, ale trzeba się dostosowywać do poziomu rozmówcy. (ta... zaraz ktoś obórci te słowa przeciwko mnie -_-')Btw, ciekawe połączenie: "aspołeczniak" i samiec alfa w jednym
Rozbawiłeś mnie
Oglądałeś CG? Oczywiście nie jestem tak wspaniały jak Zero, ale masz tu przykłąd. Zresztą główny bohater Death Note też cieszył sie powodzeniem.
Nie, nie próbuję wam wmówić że jestem super inteligentny i przystojny.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Marynarz
- Posty: 329
- Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18
Re: Subkultury
I potem ludzie się dziwią, że z pozoru normalne osobniki po zagraniu w grę komputerową wchodzą do szkoły z kałaszem ;pAzrael pisze:Gdy chcę się dowartościować pykam w jakąś gre.
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg][/url]
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
Re: Subkultury
Proszę zaprzestać flame'a oraz osobistych wycieczek pod groźbą zamknięcia tematu i (w przypadku obrażania użytkowników) wpisów na CL.
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Re: Subkultury
Subkultury, subkulturami, moim zdaniem wynika to z mody (stąd ubiór) i zainteresowania muzyką. Gdyby metale załóżmy ubierali się oda zarania dziejów jak emowcy, to nie byłoby mroku, tylko emo jako oznaka słuchania metalu. Patrzcie na Jimiego Page'a u szczytu kariery w Led Zeppelin wygląda jak pedał w obcisłych portkach i koszmarnej czuprynie, a ludzie tak się ubierali i wszyscy to kochali. Tak samo Black Sabbath jako jedni z pierwszych zaczęli grać mroczną i jak na ówczesne czasy ciężką muzykę, a Ozzy Osbourne i spółka, wyglądali koszmarnie! Tak więc ubieranie się to jest dupa i tyle, a bycie metalem, skatem, czy innym gównianomuzykalnieczyinnosuperhitowosłuchaczem nie polega na ubiorze, a na znajomości tego co się słucha, lubieniu tego w sposób wewnętrzny i zachowywaniu się w pewien charakterystyczny sposób (np. skaci będą zaciągać lekkim amerykańsko podobnymi frazami, czy coś takiego, metale powiedzmy że się lubią stawiać [coś jak Żubr, hehe], a punkowcy mają skłonności do robienia gnoju, czy wykonywania innych energicznych czynności itd.). Tak więc nie lubię subkultur i określania kto do nich należy, a kto nie. A już w ogóle nie lubię jak ktoś mówi, że należy do jakiejś z subkultur. Albo należy i to widać, a jak nie to dupa i nie musi informować o tym innych "kim jest". Prawie jak filmowa groźba "You know who I am?".
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Subkultury
A niektóre mądrale myslą że zjedli wszystkie rozumy i wiedzą co to Punk i kojarzą go jednoznacznie z anarchią. Domyślam się że też z tanimi winami i ćpuństwem.jakoś nie za często można znaleźć punka, który wiedziałby od czego tak właściwie się zaczeło.
O zgrozo, co głupsi nie wiedzą co to anarchia
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Subkultury
A ja się domyślam, że ty wiesz inny niektóry mądralo?A niektóre mądrale myslą że zjedli wszystkie rozumy i wiedzą co to Punk.
Tja.... który to? KTÓRY!?i kojarzą go jednoznacznie z anarchią.
Nie bardzo mam takie skojarzenia, ale coś w tym jest. Stereotypy nie biorą sie z du**.Domyślam się że też z tanimi winami i ćpuństwem
Generalnie, punk, którego początkowym założeniem był brak jakiejkolwiek ideologii, w miarę upływu czasu przekształcał się w ruch społeczno-polityczny wymierzony przeciwko instytucjom, które, jak uważali członkowie ruchu, ograniczają wolność i niezależność człowieka: rząd i jego aparat przymusu – policja i wojsko, zorganizowana religia, środki masowego przekazu, wielkie korporacje itp.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Subkultury
Nikt do dziś nie określił jednoznacznie Punku. Środowisko jest tak różnorodne że znajdziesz w nim ultralewicę, nazistów, konseratystów, anarchistów, hipisopunków i apolitycznych idiotów mających problemy z kim się trzymać. Mnie tylko bawi jarocinowo-łudstokowy stereotyp.