MAd Phantom pisze:
Czyli wykorzystywanie śmierci kilkudziesięciu osób do celów politycznych/ideologicznych i zbicia fortuny to przejaw szacunku?
Wolę się nie wypowiadać na ten temat, bo to przechodzi ludzkie pojęcie.
Pisząc o szacunku miałem na myśli traktowanie tematu ludzkiej śmierci poważnie, nie z przymróżeniem oka. Bo wielu użytkowników porównuje, gdzie więcej osób zginęło, a gdzie mniej - ale nikt nie postawiłby by się na miejscu robotników z Czarnobyla.
Eglarest pisze: ja chce zauwazyć że nawet gdyby w wyniku tego wycieku w Czarnobyla zginać miało nawet 300 osob to i tak mało !
No nie powiesz mi MAd, że nie mógł zbulwersować mnie taki tekst...
Jak to może na tym zależeć tamtejszej władzy? Nie rozumiem, szczególnie, że Ukraina dąży bardziej na zachód, niż na wschód. I oni nigdy nie powiedzą swoim mieszkańcom, jakie rozmiary miała naprawdę tragedia.MAd Phantom pisze: Swoją drogą piszesz, że raport WHO był wyraźnie podkoloryzowany przez władzę... ale tamtejszej władzy zależy przecież (i to bardzo) na utrzymaniu poglądu, że miała tam miejsce gigantyczna globalna tragedia. Czyli - idąc tą logiką - twierdzisz, że praktycznie NIC się tam nie wydarzyło (no bo skoro wersja podkoloryzowana mówi o "prawie niczym" i "anulowaniu większości dotacji i rent"? ;p )
To, że wpuszczają tam jedynie swoich (choć aktualnie może być inaczej) nie znaczy, że chcą im pokazać ogrom zniszczeń, lecz właśnie ich niewielką skalę!
Nam też nie powiedzą nic o ogromie tragedii, będą umniejszać jej znaczenie, bo od nas mogliby się dowiedzieć ludzie u nich, czyż nie?
Wersja podkoloryzowana może mieszać prawdę z kłamstwem. To, że rząd byłby w stanie anulować wiele rent najbiedniejszym nie dziwi mnie zupełnie - ale przedstawiono to w pozytywny sposób! Czy wydarzyło się tam "prawie nic"? Nie wiem, dlatego nie wyrażam swojej opinii na temat, co się tam wydarzyło, lecz w czym mogli oszukać opinię publiczną.
Być może każdy w tym temacie ma trochę racji. Ale równie dobrze, może nie mieć jej wcale. Warto jednak wiedzieć o mechanizmach propagandowych.