Kościół, Religia, Wiara...

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Ojciec Mróz
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: wtorek, 8 kwietnia 2008, 12:31
Numer GG: 2363991
Lokalizacja: Skądinąd

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Ojciec Mróz »

Obelix pisze: Czyli ograniczanie poczynań, myśli i wolności ludzi jest dobre? Traktowanie ludzi jak zdrajców z powodów które często nie zależą od człowieka jest dobre? Ciekawe... naprawdę. Chyba już komunizm jest mniejszym złem.
No tu to żeś pojechał po bandzie. Nawet to, że jesteś dzieciakiem, który nie ma bladego pojęcia o życiu Cię nie tłumaczy. Komunizm, chłoptasiu, to było właśnie największe ograniczenie poczynań i swobody myśli ludzkich. Nikt nigdy i nigdzie nie wymyślił bardziej opresyjnego systemu, co z resztą widać doskonale po dzisiejszych Chinach. Z resztą misiaczku - homoseksualiści za czerwonych mieli o wiele gorzej niż za "czarnych", teraz przynajmniej nikt do nich nie strzela i nie wsadza do obozów pracy. Proponuję najpierw skończyć szkołę, nabrać odrobinkę wiedzy a dopiero potem zabierać głos w poważniejszych dyskusjach :/
DUB W NOSIE !

Sprawozdania z Drugich Międzynarodowych Warsztatów na Temat Nagich Myszy
Rand
Pomywacz
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 28 listopada 2006, 18:05

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Rand »

Obelix pisze:Szczerze mówiąc to chyba chciałeś skontrować na siłę i zabrakło ci argumentu, wspaniała religia która wyrównuje równiejszych a z reszty układa sobie Tetrisa w przepaści jak Hans w dowcipie.
Ke? Ale o co chodzi? Wszyscy są równi i kropka, gdzie ty niby wyczytałeś, że Kościół stopniuje ludzi? :shock:
Obelix pisze:
Czyli ograniczanie poczynań, myśli i wolności ludzi jest dobre? Traktowanie ludzi jak zdrajców z powodów które często nie zależą od człowieka jest dobre? Ciekawe... naprawdę. Chyba już komunizm jest mniejszym złem.
Teraz to już w ogóle nie wiem, co się dzieje. Podaj może jakiś przykład, żebym wiedział o co chodzi?
Obelix pisze:To są akurat dobre przykazania, a co z resztą? chociażby to które mówi "Masz szanować ojca swego nawet jeżeli leje cię kijem po łbie po pijaku dla zabawy a masz go szanować bo ojcem twym jest, Amen." - według prawa taki typ jest przestępcą którego powinno się zamknąć na te X lat od świata i niech się uspokoi, ale według kościoła jest dalej dobrym tatusiem którego trzeba szanować.
Ekstremalne przypadki to raczej zły materiał do zwykłych dyskusji, ale nich już ci będzie. Masz go szanować, bo to twój ojciec. Był zły? Ale cóż gdyby nie on, to nie byłoby Cię na świecie. Za to, że dzięki niemu istniejesz chyba należy się odrobina szacunku? Zresztą szacunek nie znaczy, ze masz się godzić na poniżanie.


Co do wojen krzyżowych, to Ojciec Mróz ładnie to wyjaśnił ;) Spal podręczniki, tam strasznie upraszczają wszystko. (oczywiście, jak już ci nie będą potrzebne) ;)
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Adamir »

Obelix pisze:mi się wydaje że to w 100% sprawa wiary niż polityki - no bo specjalnie leźliby przez pół kontynentu żeby zdobyć parę miast położonych na wielkiej kupie piachu?
Tak, oczywiście. Mieszko I też przyjął chrzest, bo nagle uwierzył, a nie dlatego, że chciał odebrać Niemcom pretekst do napadów...
Obelix pisze:Czyli ograniczanie poczynań, myśli i wolności ludzi jest dobre? Traktowanie ludzi jak zdrajców z powodów które często nie zależą od człowieka jest dobre? Ciekawe... naprawdę. Chyba już komunizm jest mniejszym złem.
W ustroju komunistycznym w ogóle nie ma terminu "własność prywatna", wszystko jest wspólne. To, co było w ZSRR i Polsce to po prostu bardziej rozwinięty socjalizm. Zresztą poczytaj sobie, bo chyba nie wiesz, co mówisz.
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Brzoza »

Oblelix pisze:Co do tego że ludzie są źli - owszem są, zauważ jednak że to nie dogmaty a wyznawcy kształtują wiarę,
To Ty wyznaczasz swoją wiarę, nie ma wiary zbiorowej. Każdy ma swoją i trwa przy niej mniej czy więcej
Oblelix pisze: no bo przepraszam - skoro w dzisiejszych czasach przykładowy "100%" Chrześcijanin to taka babcia co oddaje połowę renty na Radio Maryja (bo bardziej wierzących i zwalających na "wolę bożą" ludzi nie widziałem nigdy)
Nie bądź żenujący. Radio Maryja i Ksiądz Rydyzyk to nie CAŁY KOŚCIÓŁ. Moja matka, uważa się za feministkę (tym_bardziej że to głównie ona utrzymuje rodzinę) chodzi do kościoła co tydzień, nigdy nie słyszałem żeby przeklęła, zawsze ma dobre intencje. Kumpel z gimnazjum - to samo tylko nie jest feministą i nie utrzymuje rodziny. Autentycznie wierzy w Boga. I zastanówmy się czy trzymanie się zawsze i wszędzie przykazań bożych i nakazów Kościoła Katolickiego to miernik wiary w Boga?! Jezeli ktos tak myśli to niech się postuka, spali się na stosie albo wbije sobie widelec w oko.
to co świadczy to o wierze?
O wierze świadcza twoje uczynki, mysli i słowa. Nie znaczy to że musisz być nieskazitelnie czysty.
Poza tym mamy księży którzy niby są sługami bożymi i reprezentują tego boga ale jakie to ma znaczenie kiedy bardziej przypominają 16-17 wieczną Magnaterię niż sługę Bożego?
Generalizujesz. Sa tacy i tacy - znam jednego co gubi guziki w sutannie bo pości z wyboru, ale są też tacy którzy (Jankowski, Rydzyk) sa bogaci, bo widocznie Bozia im dała do tego smykałkę. Dodatkowo mnisi - ooo... to bardzo skromni ludzie. Mój wuja - kiedyś jego habit był biały ;) (co nie znaczy że nie był prany). O albo ksiądz z mojej prafii - od początku 90 krazyły plotki o jego samochodach (buduje się u mnie kościół od 82 roku w 97 dach spłonął więc buduje się od nowa) i bogactwie. Skończyło się na tym że każdy go widuje w starym dresie i dżinsach jak jedzie komunikacją miejską, oddaje większość tego co ma na budowę kościoła.
Dla mnie bogactwo księży jest przesadzone. No i określenie Magnateria jest na wyrost (może nie w przypadku Rydzyka). Kościół od zawsze miał wielką siłę polityczną w Polsce. Zwłaszcza wywierał silny wpływ na głupią Gołotę( w przypadku Pierwszej Rzeczypospolitej), w czasach zaborów był nośnikiem oporu, w dwudziestoleciu - szkoda gadac. Póki ludzie wierzą i do kościoła chodzą nie będzie inaczej. I niech se chodzą.

ja wierzący i tak nie jestem.

PS. W moich oczach Obelusie jesteś zwykłym lewakiem.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Mr.Ofca »

I zastanówmy się czy trzymanie się zawsze i wszędzie przykazań bożych i nakazów Kościoła Katolickiego to miernik wiary w Boga?! Jezeli ktos tak myśli to niech się postuka, spali się na stosie albo wbije sobie widelec w oko.
Teoretycznie masz racje. Ale NIE trzymanie sie przykazan juz ma wiele do rzeczy. Bo jezeli lamie zasady ktore teoretycznie nalozyl bog, to mam go w dupie. A jezeli jestem jednoczesnie prawdziwie wierzacy, to w wierze w wszechmogacego ktory nie moze nic mi zrobic, albo po_prostu mu sie nie chce. Niewazne. Wazne jest to ze nic mi nie zrobi wiec laske na niego klade koniec.

A co do zamoznosci ksiezy. Rydzyk faktycznie przesadza z luksusem, ale reszta ksiezy? Nie wiem dlaczego ksiadz nie mialby jezdzic sportowym motorem, czy mercedesem. My jezdzimy to i im sie nalezy. Jezeli kosciol sie nie rozpada to jest dobrze.
dópa
Cain
Marynarz
Marynarz
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 18:13
Numer GG: 3827239
Lokalizacja: bk
Kontakt:

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Cain »

Obrazek
Nie wiem dlaczego ksiadz nie mialby jezdzic sportowym motorem, czy mercedesem. My jezdzimy to i im sie nalezy.
Jeśli zarobię sobie na ładne autko to będzie ok, ale powiedz mi skąd on ma na tego mercedesa/sportowy motocykl? Przecież nie dość, że nie zarabia to przecież datki są na utrzymanie kościoła a nie na dziwki i samochody.
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Mr.Ofca »

Cain pisze:Jeśli zarobię sobie na ładne autko to będzie ok, ale powiedz mi skąd on ma na tego mercedesa/sportowy motocykl? Przecież nie dość, że nie zarabia to przecież datki są na utrzymanie kościoła a nie na dziwki i samochody.
Zalamujesz mnie. Ty jestes prezesem, to placa Ci krocie wiec mozesz jezdzic tak? A to ze ksiadz dba o kosciol, wiernych i o cala parafie to juz gowno? A moze powinna byc skrzyneczka obok kosciola "zbieram na suchy chleb i troche wody, bo z ofiarnych wziasc nie moge"? Chlopie, czas ascetow przeminal. On pracuje, i nalezy mu sie. Jest sam sobie szefem, i jezeli z datow bedzie mial na motor to jego sprawa. Jezeli kupi merca, a zaniedba kosciol to ludzie sie zbuntuja. Ale to juz calkowicie inna sprawa. Ja szczeze nie znam ksiedza (Nie liczac rydzyka), ktory ma wiele, a w dupie wiernych. Jezeli ksiac ma samochod, to jego koscial jest piekny i zadbany.
dópa
Avitto
Majtek
Majtek
Posty: 132
Rejestracja: sobota, 29 września 2007, 15:25
Numer GG: 0
Lokalizacja: Północna Kraina Betonu

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Avitto »

Pojeździj może po okolicznych wsiach... 50km od Szczecina jest wieś, w której proboszcz co rusz wozi sie nowym autem(chodź i tak na lewo sprowadzonym z Niemiec), na msze dojeżdża często pijany(że już nie powiem, gdy na pogrzebie pewnego ogólnie szanowanego mieszkańca wsi upadł jak długi obok trumny, ledwo jej nie przewracając), a kościół utrzymują sobie sami parafianie. Na tacę dawno przestano mu dawać, ale przy innych okolicznościach ludziom nie wypada, tak ich utrzymuje w ryzach tradycja. A dach się rozpada, dachówki maja 40lat, konstrukcja próchnieje. Szkoda, bo to ładny budynek, taki wiejski kościółek. I ludzie chcieliby go utrzymać jak najdłużej w stanie używalności.

Rozumiem, że mówię o jednym, osobnym przypadku, ale osobiście mnie ta historia zaszokowała i uważam, ze coś jest nie tak. Sytuacja utrzymuje się od ponad 2 lat, a zwierznictwo kościelne nic z tym nie robi... Jak dla mnie skandal. Zresztą cały ten region powinien się leczyć a podobne bolączki ze swoimi 'pasterzami'.

Żeby nie było, obok domu mam kościół jezuitów i często z tamtejszymi zakonnikami przebywam, są to ludzie wielkiego ducha i bogato wykształceni.

I wybacz, ale argument "wykonują zawód, należy im się" jakoś mi nie pasuje ;) każdy zawód ciągnie za sobą konsekwencje(kurtyzana dla przykładu nie ma zbytniego szacunku w społeczeństwie, prace na wysokościach czy budowlane, albo choćby stóżów prawa wiążą się z narażeniem życia (ci ostatni przecież też nie są zbyt lubiani) etc.), tak i 'zawód' księdza zobowiązuje do promowania cnót, w tym życia nazwijmy to oszczędnego.
Radżaman
Szczur Lądowy
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 00:20
Numer GG: 0
Lokalizacja: Bombaj

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Radżaman »

Mają, mają - prawda jest taka, ze dla księdza jest to co dostaje za intencje, śluby, pogrzeby, taca zawsze idzie na kościół i musi się z niej rozliczać w kurii. W różnych miejscach różnie jest - moze być alkoholik, może być karciarz, a moze być stary maruda, którego siłą trzeba wysyłać na emeryturę....
That is not dead which can eternal lie.
And with strange aeons even death may die.
Cain
Marynarz
Marynarz
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 18:13
Numer GG: 3827239
Lokalizacja: bk
Kontakt:

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Cain »

Jeśli wg. Ciebie ksiądz to zawód to wyjaśnij mi z jakiego powodu nie płaci podatków, ZUS'u i całej masy inny składek które ja, szary obywatel zmuszony jestem płacić co miesiąć?

Co do rozliczania się z tacy to powiedz mi w jaki sposób kuria może sprawdzić czy ksiądz zebrał 500zeta czy 1000zł? Jeśli kradnie od samego początku i robi to cały czas to za żadne skarby świata nikt nie dojdzie do tego, a przynajmniej nie zdobędzie dowodów.
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Mr.Ofca »

Czyli ksiadz to smiec, ktory sluzy ludziom, ale jemu to sie nic nie nalezy. Taki menel co woda i kromka chleba to zbyt duzo jak dla niego.
50km od Szczecina jest wieś, w której proboszcz co rusz wozi sie nowym autem(chodź i tak na lewo sprowadzonym z Niemiec), na msze dojeżdża często pijany(że już nie powiem, gdy na pogrzebie pewnego ogólnie szanowanego mieszkańca wsi upadł jak długi obok trumny, ledwo jej nie przewracając), a kościół utrzymują sobie sami parafianie.
Ba. W samym szczecinie to nawet morderca sie znajdzie. Nozem zaatakowal chlopaka bez powodu, bo byl pijany. Co rusz widze dzielnice gdzie lanie dziecka na zapas to dobre wychowywanie i wodka przed chlebem jest stawiana. Ale to jest patologia. Tak bylo, jest i bedzie. Jednak wybacz, ale 95% ksiezy jest pod kazdym wzgledem lepszy od zwyklego szaraka ktory placi podatki. Bo slepo wierzy w boga i miluje blizniego, a nie tak jak widac wiekszkosc, szmal.
Żeby nie było, obok domu mam kościół jezuitów i często z tamtejszymi zakonnikami przebywam, są to ludzie wielkiego ducha i bogato wykształceni.
Bo ja w dabiu to ksiedza debila mam, ktory biblie z obrazkami musi miec. Wybacz, nie wiem czy jest po szkole, ale tak rozmawaic on potrafi jak nikt z naszych wspanialych retorykow w polityce.
I wybacz, ale argument "wykonują zawód, należy im się" jakoś mi nie pasuje każdy zawód ciągnie za sobą konsekwencje(kurtyzana dla przykładu nie ma zbytniego szacunku w społeczeństwie, prace na wysokościach czy budowlane, albo choćby stóżów prawa wiążą się z narażeniem życia (ci ostatni przecież też nie są zbyt lubiani) etc.)
A ksiadz zaluguje na miano pedofila,alkoholika,importera nielegalnych samochodow,transwestye,dziwkarza skresl niepotrzebne (przy czym nie mozesz skreslic wszystkiego. Tacy przeciez nie isnieja).No i oczywiscie nie zasluguje tez na kase i przyjemnosci. Przeciez to ksiadz.
tak i 'zawód' księdza zobowiązuje do promowania cnót, w tym życia nazwijmy to oszczędnego.
Ze przepraszam co? A gdzie to jest napisane? Ksiadz musi promowac cnoty, ale zeby zyc oszczednie? NIE! "Nie bedziesz zyl w przepychu" a nie "Bedziesz zyl w ubustwie". Ubustwo i asceza byla gloszona przez kosciol daaawno temu.

Kod: Zaznacz cały

W różnych miejscach różnie jest - moze być alkoholik, może być karciarz, a moze być stary maruda, którego siłą trzeba wysyłać na emeryturę....
Czy zaliczyles Ksiedza-moralnego? Nie? To tylko potwierdza powszechna teorie ze tacy nie istnieja.
Mają, mają - prawda jest taka, ze dla księdza jest to co dostaje za intencje, śluby, pogrzeby, taca zawsze idzie na kościół i musi się z niej rozliczać w kurii.
A jak nikt nie padnie, nie wezmie slubu lub sie nie urodzi to niech ksiadz padnie z glodu (ale przedtem zamowi kolejny komplet zlotych swiecznikow).
Jeśli wg. Ciebie ksiądz to zawód to wyjaśnij mi z jakiego powodu nie płaci podatków, ZUS'u i całej masy inny składek które ja, szary obywatel zmuszony jestem płacić co miesiąć?
Jezeli placi podatkow, bo jest patrzony troche inaczej. Ale wiesz? Ja to chyba bym wolal juz placic panstwu i miec prawo do czegos od zycia (nie liczac bluzgow).


Wiec drodzy panstwo. Moze odejdziecie na chwilke od telewizora i wiadomosci, i spojzycie realnie na swiat? Bo zauwazylem ze ksiadz jest tutaj widziany tylko przez wizjer stereotypu. Ale tak to juz jest. Ludzie krzycza, tak jak im najglosniejszy zaspiewa. Gdyby kazdy myslal tak jak wy, to wolalbym zostac menelem. I tak kazdy kopie mnie w dupe, ale chociaz czasem wyzebram na winiacza i moge zrobic to co lubie.
dópa
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Azrael »

Jeśli wg. Ciebie ksiądz to zawód to wyjaśnij mi z jakiego powodu nie płaci podatków, ZUS'u i całej masy inny składek które ja, szary obywatel zmuszony jestem płacić co miesiąć?
Troszkę trudno brać pieniądze od kogoś kto bierze "co łaska"... Jeśli TY szary obywatel pójdziesz do szefa i powiesz, że od dziś bierzesz co łaska, nie będziesz musiał płacić podatków. Pozatym z księdzami jest również taki problem, że Ci ze wsi, moga mieć problemy z nawet najskromniejszym życiem.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Cain
Marynarz
Marynarz
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 18:13
Numer GG: 3827239
Lokalizacja: bk
Kontakt:

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Cain »

Mr.Ofca pisze:Wiec drodzy panstwo. Moze odejdziecie na chwilke od telewizora i wiadomosci, i spojzycie realnie na swiat? Bo zauwazylem ze ksiadz jest tutaj widziany tylko przez wizjer stereotypu. Ale tak to juz jest. Ludzie krzycza, tak jak im najglosniejszy zaspiewa. Gdyby kazdy myslal tak jak wy, to wolalbym zostac menelem. I tak kazdy kopie mnie w dupe, ale chociaz czasem wyzebram na winiacza i moge zrobic to co lubie.
Nie wpuszczam księdza do domu nawet na coroczną kolędę. Czemu? Kilka lat temu przyszedł do nas ksiądz z naszej parfi i gdy dowiedział się, że moja mama jest po rozwodzie dał jej do wyboru: albo wraca do męża bo to nie po bożemu, żeby kobieta bez chłopa żyła (to, że był strasznym kutasem go nie interesowało) albo daje mu kilka tysięcy i on załatwia jej rozwód kościelny. Mama wybrała trzecią opcję: nazwała go po imieniu (pazernym sk...synem) i wywaliła za drzwi. W tym momencie i tak już nie byłem wierzący więc nie mówcie mi, że "przez to traumatyczne przeżycie jestem antyklerykałem".
Jedyny porządny ksiądz którego znałem mówił wprost, że powiew świeżości by się przydał. Nie ukrywał, że ma dwójke dzieci z katechetką, z którą żył na kocią łapę i nie stronił od alkoholu. Ale w kazaniach poruszał tematy wiary, bez wpitalania się w prywatne sprawy ludzi czy politykę. Za to ludzię go szanowali.
Nie znoszę hipokryzji księży a mówienie, że księdzu się należy to czysta głupota. Ksiądz jest sługą bożym a od wieków korzysta ze swej pozycji do napychania kabzy forsą i życia w przepychu


PS. W mojej okolicy do dziś krąży historia jak to dwóch młodych księży pobiło się o prostytutkę.
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Mr.Ofca »

No ta. Jak jeden zly to reszta tez. Ulegles wielkiemu stereotypowi chlopcze.
dópa
Oso
Tawerniany Księgarz
Tawerniany Księgarz
Posty: 269
Rejestracja: niedziela, 5 listopada 2006, 22:16
Numer GG: 9053067
Lokalizacja: głównie Warszawa

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Oso »

Widzisz, Ofca, stereotypy nie tworzą się bez powodu. Zwykle trzeba dużo przykładów, żeby ludzie nastawili się na dany tok myślenia. W przypadku kościoła nie jest inaczej. Jakby na to nie patrzeć, kościół katolicki stworzył (przynajmniej w naszym, wysoce religijnym, kraju) instytucję, która jest rajem do nadużyć, a współczesne media uwielbiają takie nadużycia wyszukiwać i prezentować ludziom. Dodatkowym problemem jest fakt, że takie nadużycia często nie są w żaden sposób karane. W jednym reportażu dowiadujemy się, że ksiądz marnotrawi pieniądze, a jakiś czas później mówi się, że ten sam człowiek dalej robi to samo (vide ojciec dyrektor). To wyzwala adekwatną reakcję. Religia uczy nas, że gdzie jest wina, musi być i kara. Kary nie ma, więc kościół jest niekonsekwentny. Tak to się nakręca. Można by powiedzieć, że kościół ma fatalny PR. I choć podejmowane są próby zmiany tego stanu rzeczy, to jednak sprowadzają się do zwiększenia przystępności i dotarcia do nowych osób, a nie budowania zaufania u obecnych wierzących.
"Bądź ponad to, spraw by się przestał liczyć, to sobie wreszcie pójdzie. Bo jeśli się przejmiesz tym, co on wygaduje, i skupisz całą uwagę na walce z nim, to tym samym uznasz, że może mieć rację i wtedy będzie po tobie."
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Mr.Ofca »

Oso, tutaj nie chodzi o karanie czy zwalczanie. Poprostu rozpowszechniane jest tylko to co ma w sobie jakas sensacje. Istnieje milion normalnych ksierzy, ale nikt o nich nie slyszy, bo i nie ma o czym. Robia to co do nich nalezy wiec jest ok. Ale jezeli zaraz znajdzie sie jakis alkoholik czy inna patologia to zleca sie media, troszke podkolorozyuja i wyjdzie ze ten ksiadz to wiecej niz kryminal. I wlaczajac wiadomosci co rusz slychac jaki to ksiadz jest zly, jaki to okropny. Pozniej z nadmiaru czasu poplotkuje jedna z druga i rozejdzie sie po osiedlu opowiesc o 2 ksierzach i prostytuce. I nie mylcie ze chodzi o media. Chodzi o to co zyskuje rozglos. Metale to brudasy, a policjanci biara w lape gdzie sie da. Dlaczego nikt nie widzi ze przykladowo moj kolega ktory nosi dlugie wlosy i slucha metalu nie wali na kilometr jak xxx innych osob? Dlaczego nikt nie widzi ze moj Wujek przez 20 lat nie wzial lapowki?
dópa
Oso
Tawerniany Księgarz
Tawerniany Księgarz
Posty: 269
Rejestracja: niedziela, 5 listopada 2006, 22:16
Numer GG: 9053067
Lokalizacja: głównie Warszawa

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Oso »

Istnieje milion księży dobrych, ale może też istnieć milion złych. Tu właśnie chodzi o karanie. Jeśli się ludziom pokaże, że ktoś bez żadnych konsekwencji popełnia czyn moralnie naganny, to ludzie się burzą. Jeśli nie okaże skruchy, burzą się jeszcze bardziej. Mówimy zresztą o księżach, którzy z samej zasady powinni być zlepkiem cnót. Kolejna fatalna polityka kościoła, to wyniesienie księży wręcz do rangi nadludzi. Dlatego każda ich pomyłka jest źle odbierana w społeczeństwie. Nasze założenie jest takie, że oni muszą być nieskazitelni. A najdrobniejsza plamka na olśniewająco białym ubraniu jest widoczna i strasznie razi w oczy. Dlatego nie powinieneś się dziwić, że jeden zły może zaważyć na losie tego miliona dobrych.
"Bądź ponad to, spraw by się przestał liczyć, to sobie wreszcie pójdzie. Bo jeśli się przejmiesz tym, co on wygaduje, i skupisz całą uwagę na walce z nim, to tym samym uznasz, że może mieć rację i wtedy będzie po tobie."
ODPOWIEDZ