Jak zabić anioła?

-
- Marynarz
- Posty: 169
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13

-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Kiedyś badałam tę sprawę dogłębniej, ale szczerze mówiąc nie chce mi się do tego wracać
Było bardzo dużo szukania i przebierania w papierach... Ale mam wrażenie, że w jednym z tłumaczeń Biblii zastąpiono kilkakrotnie wyraz diabeł słowem demon (mogę się mylić, bo pamięć ludzka zawodną jest). Poza tym jak się poważnie zastanowić to w Biblii nie ma ani słowa o szatanie
na ten przykład
A imię Lucyfer odnosi się do Nabuchodonozora.



Ostatnio zmieniony niedziela, 15 października 2006, 12:03 przez WinterWolf, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Bombardier
- Posty: 639
- Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:54
- Numer GG: 10499479
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Ja WIEM!!
Trzeba dać aniołowi do ręki papierek, poczym połaskotać go aby zwolnił uścisk wtedy upuści go i ze świadomością że naśmiecił (a to ZŁO!)zabije się sam.
Diabła trzeba wrobić w dobry uczynek i jego kumple po fachu odwalą brudną robotę.
Czyż ja nie jestem genialny??
Diabła trzeba wrobić w dobry uczynek i jego kumple po fachu odwalą brudną robotę.
Czyż ja nie jestem genialny??

Ostatnio zmieniony sobota, 14 października 2006, 14:52 przez Szasza, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2005, 15:41
- Lokalizacja: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"
Hej! PRzecież tzw. Anioły stróże są znami niby wszędzie! Więc jak robimy napad na bank to on również tego dokonuje(któreśtam przykazanie: Nie kradnij!) popełnia grzech, czyli taci swoją nieskazitelność ergo nie jest już anołem, lecz upadłym aniołem, czyli można go zabić!!...a jeśli chodzi o to Dlaczego?? To proste...Anioły widzą wszystko!! Więc widziały moją dziewczynę pod prysznicem
...reszte dopowiedzcie sobie sami...

Prosiak (PrQ)

-
- Bombardier
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
- Numer GG: 4464308
- Lokalizacja: Free City Vratislavia
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Kok
- Posty: 1228
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
- Numer GG: 8228852
- Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją
A gdyby tak takiego anioła wziąć na testy na czarownicę? Na początku topienie... Jak wypłynie to na stos... Jak nie spłonie to do wrzącego oleju... Jak nic mu się nie stanie to... i tak aż w końcu coś na niego zadziała. Albo można też nasłać na takiego potężnego demona. Lub umieścić w pentagramie (bez okręgu, który ma ochraniać) w środku czarnej mszy


-
- Bombardier
- Posty: 639
- Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:54
- Numer GG: 10499479
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Ale na serio:
Na diabła są tysiące rytuałów, przedmiotów i zaklęć (pewenie można go przepędzić nawet uderzając go karpiem wielkanocnym lub rzucając pisanką
)
Anioła (jako odwrotność diabła) można splamić go niewinną krwią występlować na czole pentagram i ogólnie torturować go nieczystymi przedmiotami,słowami,ewentualnie odprawić przy nim czarną msze.
Na diabła są tysiące rytuałów, przedmiotów i zaklęć (pewenie można go przepędzić nawet uderzając go karpiem wielkanocnym lub rzucając pisanką

Anioła (jako odwrotność diabła) można splamić go niewinną krwią występlować na czole pentagram i ogólnie torturować go nieczystymi przedmiotami,słowami,ewentualnie odprawić przy nim czarną msze.

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Wolf, jak to nie ma ani słowa o szatanie? Nie cyztałęm całej Biblii, ale na pewno wiele razy pojawiają się słowa "Zły duch", "Belzebub" właśnie jako synonimy szatana. A poza tym, wydaje mi się, ze "szatan" tez gdzieś było.
Taka kultura zydowska, ze nie "szatan" a "zły duch" lub "Belzebub". "Mocą Belzebuba wyrzuca złe duchy"... (Zydzi o Jezusie)

Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)

-
- Marynarz
- Posty: 370
- Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22
Beal Zebuk ( jeśli mnie pamięc nie myli ) władca much jedno z lokalnych wierzeń wchłoniete przez powstającą Religie
na tej zasadzie powstały polskie diabły Boruta i Rokita bedące pierwotnie duchami Boru i Rokićiny w ramach zwalczania pogństwa na ziemiach wchłanianych przez KK następowało cos w rodzaju Hybrydyzacji wierzeń i duchy którym mieszkańcy oddawali cześc przemianowano na diabły
na tej zasadzie powstały polskie diabły Boruta i Rokita bedące pierwotnie duchami Boru i Rokićiny w ramach zwalczania pogństwa na ziemiach wchłanianych przez KK następowało cos w rodzaju Hybrydyzacji wierzeń i duchy którym mieszkańcy oddawali cześc przemianowano na diabły



-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
O ile wiem można też to tłumaczyć jako władca gnoju. A Lucyfer się wzięło jak na ironię tego jak nisko szatan upadł oznacza władcę światła czy jakoś tak (coś z światłem/światłością) co ma pokazać kim był nim go ogarnęła pycha.Mistrz Małodobry pisze:Beal Zebuk ( jeśli mnie pamięc nie myli ) władca much jedno z lokalnych wierzeń wchłoniete przez powstającą Religie

"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein


-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Lucyfer [łac., niosacy światło], antyczna nazwa gwiazdy porannej. W tym sensie Chrystus jest niosącym światłem ostatniego dnia (Ap 22,16; 2 P 1,19). Imię nadane upadłemu aniołowi, księciu ciemności, przez nieporozumienie, bowiem prorok Izajasz (Iz 14,12) w satyrze na śmierć tyrana, urągając pysze króla babilońskiego Nabuchodonozora II wołał : "Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki?". Tę upadłą gwiazdę (Wenus) oddano w łac. Wulgacie jako Lucifer, co z czasem błędnie odniesiono do upadłego z niebios księcia demonów. Toteż od czasów średniowiecza nazwa ta jest używana na określenie szatana.
Co do śmierci anioła to dochodzę do wniosku, że jako takiego to go sie nie da zabić. Aniołowie nie są cieleśni, a ich dusza jest nieśmiertelna więc naturalnie nie ma co umrzeć. Można je "usunąć" ze świata usuwając religie wiążące się z ich istnieniem...
Co do śmierci anioła to dochodzę do wniosku, że jako takiego to go sie nie da zabić. Aniołowie nie są cieleśni, a ich dusza jest nieśmiertelna więc naturalnie nie ma co umrzeć. Można je "usunąć" ze świata usuwając religie wiążące się z ich istnieniem...

-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Polecam lekturę mało znanego u nas systemu ze "starego" Świata Mroku - Demon: the Fallen. Prowadziłem go kilkakrotnie, w nietuzinkowy sposób przedstawia wizję stworzenia świata, rolę aniołów w tym dziele i całą genezę ich upadku aż po dzień dzisiejszy. Odnoszę wrażenie, że to najbardziej głęboki i skłaniający do przemyśleń system ze stajni WW, nie tak krwawy jak W:A i nie tak mrrroczno-mangowy jak W:M. 

Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
