Re: Praca
: środa, 24 czerwca 2009, 15:44
Tu się lekko nie zgodzę.
Aktualnie ciężko jest znaleźć pracę, nawet we wro. Wiem, bo mam lekkie w tym doświadczenie
Mam 22 lata, studiuję i większość ofert na które składam aplikacje po prostu nie odpowiada (za wyjątkiem tzw. prac-cud, czyli "zarabiał będziesz 12k albo i więcej, tylko..." i wtedy pojawiają się problemy ;P), jak sam chodziłem z cv po mieście i składałem, to dostałem nawet parę razy odpowiedź "pan nie ma dla nas wykształcenia" i to przy pracach, które w gimnazjum mogłem bez najmniejszego problemu wykonywać. Może po prostu mam pecha Zobaczymy co dalej będzie, a jestem dobrej nadziei.
Niemniej nawet jak są oferty, to i tak często się słyszy że 1,5k max i kropka.
Przy czym masz rację, w UK jest ogólnie inny tryb życia, gdybyś u nas przyjął się do pracy w tak jak w Anglii dajmy na to (tyrałbyś i żywił się na byle czym, oby było tanie) to tak samo byś sobie odłożył; a z drugiej strony gdybyś pracując w UK prowadził styl życia mniej więcej taki jak w Polsce, to też byś dużo nie odłożył
A co do mojego nicka: zgłoszę się niedługo, teraz mam lepsze rzeczy na głowie- sesja mi się za pół godziny zaczyna i czas spakować kości
Aktualnie ciężko jest znaleźć pracę, nawet we wro. Wiem, bo mam lekkie w tym doświadczenie
Mam 22 lata, studiuję i większość ofert na które składam aplikacje po prostu nie odpowiada (za wyjątkiem tzw. prac-cud, czyli "zarabiał będziesz 12k albo i więcej, tylko..." i wtedy pojawiają się problemy ;P), jak sam chodziłem z cv po mieście i składałem, to dostałem nawet parę razy odpowiedź "pan nie ma dla nas wykształcenia" i to przy pracach, które w gimnazjum mogłem bez najmniejszego problemu wykonywać. Może po prostu mam pecha Zobaczymy co dalej będzie, a jestem dobrej nadziei.
Niemniej nawet jak są oferty, to i tak często się słyszy że 1,5k max i kropka.
Przy czym masz rację, w UK jest ogólnie inny tryb życia, gdybyś u nas przyjął się do pracy w tak jak w Anglii dajmy na to (tyrałbyś i żywił się na byle czym, oby było tanie) to tak samo byś sobie odłożył; a z drugiej strony gdybyś pracując w UK prowadził styl życia mniej więcej taki jak w Polsce, to też byś dużo nie odłożył
A co do mojego nicka: zgłoszę się niedługo, teraz mam lepsze rzeczy na głowie- sesja mi się za pół godziny zaczyna i czas spakować kości