Jak daleko na konwent?
-
- Mat
- Posty: 589
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
- Numer GG: 3030068
- Lokalizacja: Z ukrycia i cienia
Re: Jak daleko na konwent?
494 km
Elbląg -> Wrocław (CoolKon)
Elbląg -> Wrocław (CoolKon)
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
-
- SuperTechTawerniak
- Posty: 349
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 01:32
- Numer GG: 115125
- Lokalizacja: Rawicz/Wrocław
- Kontakt:
Re: Jak daleko na konwent?
Ja poszerzyłem granice: Wrocław -> Warszawa (Polcon) 403 km, 6:20h...
Re: Jak daleko na konwent?
Ja jestem z Białegostoku i najdalej byłem 591km. z tąd,na tegorocznej Bace. Pociąg wyjeżdżał o godzinie 20 coś, a we Wrocłaiu był ok6.00. Po drodze była 1 przesiadka, w Warszawie. Z ciekawostek mogę jeszcze napisać, że myślałem że się w pociągu wyśpię, ale atrakcje rozpoczęły się przed planowanym przyjazdem, bowiem pociąg został zagazowany ok. północy przez kiboli. Z kąd? No właśnie... z Białegostoku, także później nie dało się spać. Ech... a to dopiero mój drugi kowent...aż strach pomyśleć co będzie dalej:). Jeśli chgodzi natomiast gdzie najdalej mogę pojechać, to wszędzie mogę jechać w granicach naszego kraju, a nawet dalej.(wszystko zależy od kosztów, okresu trwania imprezy itd)
-
- SuperTechTawerniak
- Posty: 349
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 01:32
- Numer GG: 115125
- Lokalizacja: Rawicz/Wrocław
- Kontakt:
Re: Jak daleko na konwent?
591km? To już naprawdę całkiem sporo, a do tego takie przygody.
Ja dochodze do wniosku, że też mógłbym pojechać dalej niż moje 403km, ale to już tylko bezpośrednim expresem. Chętnie zapłaciłbym za wygodną jazdę, ale niestety coś tych expressów jakoś mało, np. do Gdańska gdzie się chce na Trókont wybrać - figa z makiem jeździ.
Ja dochodze do wniosku, że też mógłbym pojechać dalej niż moje 403km, ale to już tylko bezpośrednim expresem. Chętnie zapłaciłbym za wygodną jazdę, ale niestety coś tych expressów jakoś mało, np. do Gdańska gdzie się chce na Trókont wybrać - figa z makiem jeździ.
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
Re: Jak daleko na konwent?
Zeby przejechac taka odleglosc na konwent musialbym miec dobry powod. Raczej ograniczam w tej kwestii do Slaska (dolnego z gornym) i Malopolski. Co innego koncert, ale to juz inna historia ;]
-
- Pomywacz
- Posty: 71
- Rejestracja: środa, 24 października 2007, 19:58
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jak daleko na konwent?
Szczęśliwi którzy nie muszą opuszczać województwa, aby trafić na konwent...
Re: Jak daleko na konwent?
Ostatnio
Asucon
Poznań---->Katowice 5;20 h
W zeszłym roku Falkon..hehehe...Poznań---->Lublin 8;25 h jazdy
W tym roku też się na Falkon wybieram
Asucon
Poznań---->Katowice 5;20 h
W zeszłym roku Falkon..hehehe...Poznań---->Lublin 8;25 h jazdy
W tym roku też się na Falkon wybieram
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 18
- Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 12:40
- Numer GG: 0
Re: Jak daleko na konwent?
Będzie 650++ jak tylko w Szczecinie coś się stanie
A było kraków-toruń - 430, kraków-zielona góra - 450
bo ja lubię konwenty...
A było kraków-toruń - 430, kraków-zielona góra - 450
bo ja lubię konwenty...
--
I wouldn't be so lethargic if I weren't so apathetic...
I wouldn't be so lethargic if I weren't so apathetic...
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 11
- Rejestracja: poniedziałek, 13 marca 2006, 08:34
- Numer GG: 2277283
Re: Jak daleko na konwent?
Dobra widzę jestem w czołówce.
Zaczeło się od zjadu fantastów pewnego portalu. Łapy (24km przed białym) - toruń =421
Potem ubiegłoroczny polcon ale tu już tylko jakieś 180 km do wawy.
Następnie trafiło się na DF w wrocku gdzie poszło mi łapy - wrocław leśnica = 582 jechałem od częstochowy osobowymi
Po za tym w wrocku byłem w międzyczasie dwa razy, toruń raz.
Niedawno padł kolejny rekord gdzie jechałem na targi książki w krakowie i przy okazji zlot pewnego portalu odnośnie literatury fantastycznej. Wyniosło mi to 836km Pytanie jak ? Z łap (okolice białegostoku) pojechałem do krakowa przez wrocław w pociąg wsiadałem 18-22 wysiadałem o 10-55 na miejscu
Trzeba lubieć pociągi bo na sylwka planuję pobić absolutny rekord 1203 km a jak się nie uda to na DF w wrocku machnę tą granicę
Zaczeło się od zjadu fantastów pewnego portalu. Łapy (24km przed białym) - toruń =421
Potem ubiegłoroczny polcon ale tu już tylko jakieś 180 km do wawy.
Następnie trafiło się na DF w wrocku gdzie poszło mi łapy - wrocław leśnica = 582 jechałem od częstochowy osobowymi
Po za tym w wrocku byłem w międzyczasie dwa razy, toruń raz.
Niedawno padł kolejny rekord gdzie jechałem na targi książki w krakowie i przy okazji zlot pewnego portalu odnośnie literatury fantastycznej. Wyniosło mi to 836km Pytanie jak ? Z łap (okolice białegostoku) pojechałem do krakowa przez wrocław w pociąg wsiadałem 18-22 wysiadałem o 10-55 na miejscu
Trzeba lubieć pociągi bo na sylwka planuję pobić absolutny rekord 1203 km a jak się nie uda to na DF w wrocku machnę tą granicę
Jeżeli nie masz nic do napisania na temat to nie pisz, bo i tak to tylko strata czasu, bo i tak mod usunie twojego posta a jak powszechnie wiadomo czas to pieniądz