Strona 2 z 2

: wtorek, 19 grudnia 2006, 16:59
autor: AsiaWZieleni
Jako MG wykorzystuję mechanikę D20 i muszę przyznać, że jest dość uniwersalna. Zazwyczaj prowadzę sesję w niewielkim fragmencie świata fantasy wymyślonego naprędce (tzn. przy spędzeniu kilku godzin na przygotowanie scenariusza) i w żadnym wypadku nie mogę na nią narzekać. Wynika to jednak raczej z tego, że sama próbuję być bardzo elastyczna, zresztą drużyna ode mnie tego wymaga, i w razie kłopotów sięgam po storytelling, odwołując się do sprytu grających.
Chcę przez to powiedzieć, że oczywiście można przygotowywać całe systemy, ale dla potrzeb jednostek nie jest to konieczne. Jedna grupa nigdy nie da rady wykorzystać wszystkich możliwości, więc po co zawalać się dodatkową pracą.
Moje poglądy to chyba nie jakiś wybryk?
Karczmarz2 pisze:Hmmm

System komiksowy w Universum Marvela istnieje już od ponad 20 lat, wiec po cholere robic własny? :P
Absolutnie się zgadzam.