Strona 1 z 9
Gra w plenerze
: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:02
autor: Durga
Co myślicie o grze w D&D w plenerze. Chodzi mi o to czy dobrym pomysłem jest gra w takich miejscach które dobrze obrazują scenerię przygody? Chciałem zorganizować sesję w lesie:) ale gracze się na to nie zgodzili. Ja uważam że to dość dobry pomysł na wykorzystanie środowiska do bardziej realistycznego przedstawiania świata w D&D...
: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:18
autor: AC
Zły pomysł może nie jest, ale w lesie jest za dużo komarów i mrówek

: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:32
autor: CoB
A ja uważam że to dobry pomysł. Możesz wymyślić całego LARPa w lesie, czy coś w tym stylu (Np. zakopiesz gdziś mapę i dasz wskazówki - coś takiego było w harcerstwie). Jeśli macie grać w plenerze zaopatrzcie się lepiej w żarcie i coś do picia, bo szybko się męczy. Unikajcie miejsc gdzie się kręci dużo ludzi. I lepiej poczekać z tym do lata

: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:51
autor: Eberk
To jest oka pomysł lae trza by się dobrze zorganizować, bo jak wiey to w lesie jest dużo niechcianych małych stworzeń(chochliki).
Ale ja to bym se tak pograł i jestem z tobą ziom.

))))

: niedziela, 25 grudnia 2005, 17:39
autor: fds
Według mnie zorganizowanie sesji w plenerze jest dobrym pomysłem. Można na przykład włożyć w to jeszcze troszkę wysiłku i tak to zorganizować, żeby wszyscy gracze się przebrali w odpowiednie stroje, pasujące do odgrywanych przez siebie postaci. Ale też bez przesady z wybieraniem odpowiedniego miejsca. Jeszcze potem trzeba stamtąd wrócić do domu

a nie zawsze jest potem na to siła. I radzę poczekać do lata. Inaczej wszyscy albo za szybko zamarzną albo za bardzo się "rozgrzeją" i z sesji nic nie wyjdzie

No, ale zabawa i tak będzie.
: niedziela, 25 grudnia 2005, 19:08
autor: BAZYL
W plenerze prowadziłem wiele razy, z czego kilka w lesie. Klimat jest, to prawda, ale najbardziej w pamięc wryly się trzy aspekty (którę radzę przemyśleć _zanim_ podejmiecie próbę zorganizowania takiej sesji):
1. Bardzo trudno było znaleźć miejsce w którym każdy uczestnik sesji znalazłby dla Siebie wygodna pozycję - pamietajcie o kontakcie wzrokowym, a siedzenie w kręgu przez kilka godzin męczy.
2. Kostki - praktycznie brak płaskich powierzchni, przez co możliwości rzucania były ograniczone.
3. Ciężko robić notatki (brak twardych powierzvchni i wiatr rozwiewajacy notatki
Oczywiscie wszystko da sie obejść, ale zawsze o czymś zapominałem, więc teraz lojalnie ostrzegam...
: niedziela, 25 grudnia 2005, 20:14
autor: Craw
No to i ja sie wypowiem.
Zdarzylo mi sie grac cos podobnego, tzn sesja przy ognisku (albo na konwencie plenerowym, albo u kumpla w ogrodku ^^)
Klimat jest niesamowity, szczegolnie jak juz zapadnie wzrok. Gra sie bardzo fajnie. Jezeli chodzi o powierzchnie do rzucania, to mozna jakas deseczke polozyc, choc wg mnie wszelaka mechanika moze popsuc klimat.
Najwiekszy problem to pogoda, bo czesto jest nieprzewidywalna, a desz potrafi popsuc najlepsze plany.
: niedziela, 25 grudnia 2005, 20:52
autor: Durga
A jak myślicie czy spędzenie całej nocy w lesie przy ognisku popijając krasnoludzkie trunki i gra w DnD nie będzie zbyt męczącedla graczy? Bo przecież nie chcę ich zniechęcić tylko zachęcic do nowych sesji no nie...
: niedziela, 25 grudnia 2005, 21:14
autor: BAZYL
Te krasnoludzkie trunki mnie niepokoją. Owszem - na sesji można wypić, ale nie wierzę, że na całą noc drużyna weźmie jedną butelkę wódki... A jeśli weźmie więcej, to niechybnie - prezej czy później - ktoś przestanie sie interesować grą, więc taka sesja raczej nie wypali...
: niedziela, 25 grudnia 2005, 21:22
autor: Durga
Źle mnie zrozumiałeś BAZYL nie chodziło mi o przyniesienie wódki na sesję bo już próbowałem:D(i wcale nie było fajnie bo z mojej kampanii nic nie wyszło), tylko o to czy gra w DnD przez całą noc nie zmęczy zbyt moich graczy?
: niedziela, 25 grudnia 2005, 21:36
autor: CoB
Gracze się nie zmęczą, jeśli będą wiedzieć o tym i wezmą coś czym mogą na noc się ocieplić. Proponowałbym też przyzwyczajanie się na nocną zmianę. Jak? Niech gadają ze mną przez GG tak przez miesiąc zawsze od 21 do 5.00 rano

: niedziela, 25 grudnia 2005, 21:41
autor: Durga
Można i tak tylko że każdy musi kiedyś spać a w tym przypadku to trzeba by spać w ciągu dnia a to wiąże się z brakiem czasu na cokolwiek chyba że w nocy można chodzić do szkoły

: niedziela, 25 grudnia 2005, 21:48
autor: CoB
Nie, no jeśli planujesz takie zagrywki, naprawdę lepiej poczekać do lata, na wakacje

(Daleko od zbiorników wodnych! Chociaż te budują klimat, to komary i tak wszystko zniszczą!)
: niedziela, 25 grudnia 2005, 21:51
autor: BLACKs
Hehehe, co do sesji w plenerze, nie prowadziłem, ale słyszałem od kolegi jak to jest. Był na obozie. Pierwsze godziny sesji w lesie. Później przenieśli się do toalety obozowej. Przygoda działa się w okolicach wodospadu, dlatego mieli zapewnione efekty dźwiękowe

. Grali tam chyba z 7 godzin. Kolega mówi, że całkiem fajnie. Ja nie próbowałem.
: niedziela, 25 grudnia 2005, 22:37
autor: Eberk
No weście coś powiedzcie co do tego tematu, bo ja to zielony jestem,
a może i bym chciał w czymś takim uczestniczyć.
No to co jakieś rady??

: niedziela, 25 grudnia 2005, 22:59
autor: BAZYL
Jeżeli planujecie cała noc grać w plenerze, to moze najpierw sprawdźcie jak to wychodzi w warunkach domowych. Jeśli na sucho Wam sie uda to w ternie też powinno być dobrze.
: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 18:10
autor: Falka
Prowadziłam w któreś wakacje (ok. 2 lata temu) sesję w lasku. Fajnie było, bo znaleźliśmy tam kanapę :D
Graliśmy w jakieś fantasy - była to mieszanka zasad z KC i wymyślonych przeze mnie - i klimat był niezły. Tylko że jedyny szkopuł to brak światła - jak się ściemniło, musieliśmy przerwać grę, bo nie mogłam rozczytać co mi na kostkach wypadało (o rozszyfrowywaniu pisanych drobnym maczkiem notatkach nie wspomnę).
Tak więc grania w nocy nie polecam. Dodatkowo dym z ogniska to paskudna rzecz ;)