Jak wystraszyć graczy?
-
- Pomywacz
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 1 listopada 2008, 21:21
- Numer GG: 12730736
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Jak wystraszyć graczy?
Mam pewien problem z moimi graczami, chodzi o to że nie boją się żadnych przeciwników, i nie przez to że są strasznie przepakowani, ale myśle że przez ogranie. Jak im mówie że widzą szkieleta (plus jakiś opis oczywista) to oni do mnie ile za niego jest expa.... Jak ich przestraszyć? jak wpłynąć żeby nie traktowali przeciwników jak kolejnej ilości expa?
qui bibit- dormit, qui dormit- non pecat, qui non pecat- sanctus est. Ergo qui bibit sanctus est!
-
- Mat
- Posty: 518
- Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2007, 12:51
Re: Jak wystraszyć graczy?
Przestać dawać xp za zabijanie. To poroniony h&s pomysł.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 12
- Rejestracja: piątek, 12 grudnia 2008, 13:45
- Numer GG: 0
Re: Jak wystraszyć graczy?
Ja miałem ten sam problem ale rozwiązałem go. Na jednej z sesji gracze grali tak jak zwykle: zabijali wszystkich po drodze, obrabiali staruszki i wymuszali pieniędzy od biedaków w potrzebie, oczywiście nawet się nie bali gdy przed ich oczyma pojawił się szkielet(było to w grobowcu). Gracze wiedzieli ile za niego expa bo już wcześniej zabili kilku zdechlaków . Pomyślałem, że owy szkielet nie musi być taki sam jak inne. W końcu był w ostatniej krypcie grobowca. Fajne mieli miny gdy po zabiciu szkileta odradzał się z podwójną siłą, w końcu uciekli, bo nie dali mu rady. . Przed każdą jamą, kryptą, lochem trzęsli portkami . Jeszcze muszę coś na nich wymyśleć w sprawie tego znęcania się nad NPC-ami.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Jak wystraszyć graczy?
straż miejska, siatka kaupusiów, list gończy, silna milicja chlopska w wioskach etc.Allgethon pisze:Jeszcze muszę coś na nich wymyśleć w sprawie tego znęcania się nad NPC-ami.
-
- Marynarz
- Posty: 196
- Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jak wystraszyć graczy?
Popieram Brzozę.
Domyślam się, że gracie w świecie fantastycznym. No to można zastosować magię. Niech gracze skrzywdzą kogoś ze znajomościami, może brata jakiegoś silnego czarownika? Czarownik w ramach zemsty niech ześle na graczy potężną klątwę, jeśli gracze są za ostro przypakowani to ta klątwa może osłabić ich postacie nawet o kilka poziomów (a ty przypilnujesz, by szybko ich nie odzyskali), wtedy na pewno dadzą sobie spokój z męczeniem random BNów bo będą musieli się liczyć z interwencją straży która im przetrzepie skórę. Ważne by gracze ponosili konsekwencje własnych działań, niech zaboli, może nawet zabije. Jeżeli gracze grają postaciami które powinny być praworządne (kapłani/paladyni dobrych bogów) uświadom im poza grą, że ich zachowanie może prowadzić do gniewu bóstwa a w konsekwencji pozbawienia mocy co skończy się zmianą klasy.
Można to rozwiązać poza grą, pogadaj z graczami, powiedz, że ich zachowanie może psuć kampanię, zaproponuj by spróbowali przynajmniej raz zachowywać się tak jak zachowałaby się roztropna postać.
Problem wcale nie musi leżeć w graczach. Może to ty koniecznie chcesz by scenariusz toczył się tak jak ty chcesz. Może gracze wcale nie chcą ratować świata, nie chcą być nawet dobrzy, wolą grać bandytami którzy napadają na staruszki. Jeśli to tak wygląda to zmień koncepcje, niech zaczną pracować dla mafii, niech ich zadania polegają na grabieżach i napadach. Możliwe, że właśnie tego chcą twoi gracze. Zapewniam, że równie dobrze się będziesz bawić prowadząc kampanię dla złych jak i dla dobrych.
A i pamiętaj o złotej zasadzie, podejście gracze kontra MG to błąd pozbawiający przyjemności z gry.
Domyślam się, że gracie w świecie fantastycznym. No to można zastosować magię. Niech gracze skrzywdzą kogoś ze znajomościami, może brata jakiegoś silnego czarownika? Czarownik w ramach zemsty niech ześle na graczy potężną klątwę, jeśli gracze są za ostro przypakowani to ta klątwa może osłabić ich postacie nawet o kilka poziomów (a ty przypilnujesz, by szybko ich nie odzyskali), wtedy na pewno dadzą sobie spokój z męczeniem random BNów bo będą musieli się liczyć z interwencją straży która im przetrzepie skórę. Ważne by gracze ponosili konsekwencje własnych działań, niech zaboli, może nawet zabije. Jeżeli gracze grają postaciami które powinny być praworządne (kapłani/paladyni dobrych bogów) uświadom im poza grą, że ich zachowanie może prowadzić do gniewu bóstwa a w konsekwencji pozbawienia mocy co skończy się zmianą klasy.
Można to rozwiązać poza grą, pogadaj z graczami, powiedz, że ich zachowanie może psuć kampanię, zaproponuj by spróbowali przynajmniej raz zachowywać się tak jak zachowałaby się roztropna postać.
Problem wcale nie musi leżeć w graczach. Może to ty koniecznie chcesz by scenariusz toczył się tak jak ty chcesz. Może gracze wcale nie chcą ratować świata, nie chcą być nawet dobrzy, wolą grać bandytami którzy napadają na staruszki. Jeśli to tak wygląda to zmień koncepcje, niech zaczną pracować dla mafii, niech ich zadania polegają na grabieżach i napadach. Możliwe, że właśnie tego chcą twoi gracze. Zapewniam, że równie dobrze się będziesz bawić prowadząc kampanię dla złych jak i dla dobrych.
A i pamiętaj o złotej zasadzie, podejście gracze kontra MG to błąd pozbawiający przyjemności z gry.
-
- Marynarz
- Posty: 327
- Rejestracja: środa, 18 lutego 2009, 16:02
- Numer GG: 10004592
- Lokalizacja: Pałac Złudzeń
Re: Jak wystraszyć graczy?
Ja bym proponował coś mniej konwencjonalnego niż sama walka z przeciwnikiem. Napad w lesie, zimno, mrok obóz napada grupa zamaskowanych postaci, tudzież uwięź ich w nawiedzonym domu (oczywiście nie na zawsze ). Moich graczy także nie przestraszyłby od taki szkielecik, ważne jest by umiejętnie zagrać na emocjach. Walczą w siedzibie nekromanty, niech szkielety przypominają tych gości z którymi dwa dni temu pili i gawędzili, może jedna z ofiar to jakaś niewiasta którą znali.kudaj pisze:(...) ile za niego jest expa.... Jak ich przestraszyć?
Nie taki głupi pomysł. Co kilka sesji można przyznawać doświadczenie za myślenie, nie sieczenie. Ale skoro to heroic, to pewnie nie uznasz tego za dobry pomysł, chyba że zero doświadczenia za zabijanie potworów słabszych od nich (lub cywili hehe..), albo daj mniejszy przelicznik.Sir_herrbatka pisze:Przestać dawać xp za zabijanie.
Dokładnie, mimo że gracze są niejako centrum rozgrywki (zakładam że to DnD...), powinieneś dać im do zrozumienia że bohaterowie niezależni, nie są tylko "Workami expów i świecidełek". Jeśli zabiją gwardzistę lub strażnika, niech radni miasta (lub inny organ władzy) wyśle za nimi list gończy.TomEdo pisze:Ważne by gracze ponosili konsekwencje własnych działań (...)
Odechce im się mordowania jak za każdym zaułkiem co lepszy (niech to będzie twardziel/profesjonalista), łowca nagród.
To także jakiś pomysł. Granie tymi "złymi". Jednak niech wiedzą że takim osobnikom jest znacznie trudniej (przynajmniej na początku..). Ale zakładam że to nie jest twój cel.TomEdo pisze:Może gracze wcale nie chcą ratować świata, nie chcą być nawet dobrzy, wolą grać bandytami którzy napadają na staruszki. Jeśli to tak wygląda to zmień koncepcje (...)
"Prawdziwych przyjaciół trudno jest znaleźć, lecz stracić ich jest bardzo łatwo."
Marcus jest okay. Marcusdeblack się dziwnie odmienia jako całość ;P.
Marcus jest okay. Marcusdeblack się dziwnie odmienia jako całość ;P.
-
- Majtek
- Posty: 130
- Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
- Numer GG: 807895
- Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG
Re: Jak wystraszyć graczy?
U mnie jak gracze obabowali staruszkę (nie żebym nawet się sprzeciwiał ten jeden raz , ale to był ważna staruszka ze zleceniami), to zostali złapani przez chłopów i miejscowego kaznodzieję a jako że jeden z nich był anty-religijny to cała drużyna została wypatroszona a potem powieszona (anty-religijny stracił jeszcze w drodze tortur genitalia). Po tak obżydliwym końcu gracze stali się bardziej uważni i teraz grają przykładnie aż miło popatrzeć.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Jak wystraszyć graczy?
Potforny ty to jakiś Potworny jesteś...
Ja zwykle zabieram graczom w jakiś mega chamski sposób, ich bronie, uzbr. ale cokolwiek innego cennego. Nieraz jakiś straci jądro (a rakurat miał tylko jedno)
Ja zwykle zabieram graczom w jakiś mega chamski sposób, ich bronie, uzbr. ale cokolwiek innego cennego. Nieraz jakiś straci jądro (a rakurat miał tylko jedno)
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak wystraszyć graczy?
Nie rozumieniem frazy "zabijają, gwałcą, rabują". Ja w takim wypadku demonstruje graczom jak skutecznie - i ostatecznie - działa prawo. Po prostu facjaty całej drużyny wiszą po wsiach i miastach z dopisaną solidną nagrodą. Gracze muszą się kryć, bo ani do miasta zajść łupy spieniężyć, ani nawet coś do żarcia kupić. O takiej kwestii jak choroba już nie wspomnę. Bo gracze mogą się śmiać, ale tłum z widłami jest CHOLERNIE niebezpieczny ( o czym przekonał się pewien Rivijczyk) Dość szybko się im znudziło i teraz starają się przestrzegać prawo - albo przynajmniej nie przestrzegać po cichu.
-
- Majtek
- Posty: 130
- Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
- Numer GG: 807895
- Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG
Re: Jak wystraszyć graczy?
Fakt trzeba czasem balansować pomiędzy nauczką dla graczy a zrobieniem z nich karmy dla padlinożerców ale ja gram z naprawdęciężkim "składem" więc trzbea stosować środki najmocniejsze i to w końskich dawkach.
I ja jestem Potforny - przez "f" Nesquel.
I ja jestem Potforny - przez "f" Nesquel.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
-
- Pomywacz
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 1 listopada 2008, 21:21
- Numer GG: 12730736
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Re: Jak wystraszyć graczy?
No dobra zabiliście mnie postami ale:
>Kwestia expa za zabijanie owszem daje expa tylko za zabicie wyższego lvl lub równego i daje przelicznik za pomysły w trakcie walki np. +15%
>Karać ich też za bardzo nie mogę bo odgrywają postacie bądź co bądź to zabójca, złodziej, najemny miecznik nawet necrus sie znajdzie.
>Listy gończe, obławy, krycie się po kanałach, ów zabójca był w siódmym niebie bo jest hardcorowym graczem im jest ciężej tym mu się lepiej gra a im ciężej tym więcej expa za myślenie.
>Wykożystałem pomysł z martwiakami których znają, GENIALNY! Otóż najemnik miał psa (jako człowiek fizyczny bardzo lubi psy) no i ten piesek jak to w kreskówkach bywa rzuca się na kość... udową szkieleta nekromanty (licza jak kto woli) ten go na zombii przerobił, mina gracza który stracil psa była bezcenna, w końcu grał z nim przez 3 sesje
PS. skoro jesteśmy przy sposobach na graczy to jak zażegnać problem spamowania? Mam gracza który w kóło spamuje, ostatnio u kowala (system przewiduje rozwój skili przez praktyke).
>Kwestia expa za zabijanie owszem daje expa tylko za zabicie wyższego lvl lub równego i daje przelicznik za pomysły w trakcie walki np. +15%
>Karać ich też za bardzo nie mogę bo odgrywają postacie bądź co bądź to zabójca, złodziej, najemny miecznik nawet necrus sie znajdzie.
>Listy gończe, obławy, krycie się po kanałach, ów zabójca był w siódmym niebie bo jest hardcorowym graczem im jest ciężej tym mu się lepiej gra a im ciężej tym więcej expa za myślenie.
>Wykożystałem pomysł z martwiakami których znają, GENIALNY! Otóż najemnik miał psa (jako człowiek fizyczny bardzo lubi psy) no i ten piesek jak to w kreskówkach bywa rzuca się na kość... udową szkieleta nekromanty (licza jak kto woli) ten go na zombii przerobił, mina gracza który stracil psa była bezcenna, w końcu grał z nim przez 3 sesje
PS. skoro jesteśmy przy sposobach na graczy to jak zażegnać problem spamowania? Mam gracza który w kóło spamuje, ostatnio u kowala (system przewiduje rozwój skili przez praktyke).
qui bibit- dormit, qui dormit- non pecat, qui non pecat- sanctus est. Ergo qui bibit sanctus est!
-
- Majtek
- Posty: 130
- Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
- Numer GG: 807895
- Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG
Re: Jak wystraszyć graczy?
zwyczajnie nie powienien móc już żadnych umiejętności nabijać sobie albo niech mu się zdarzy wypadek eliminujący go do nabijania sobie um. u kowala powiedzmy jakieś malutkie ścięgienko że nie może uderzać młotem o kowadło bo mu ręka nie wyrabia - jest dużo możliwości na taki spam.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Jak wystraszyć graczy?
sorry, ale twoją ksywkę napisałem poprawnie, Potforny. Natomiast późniejsze słowo to "potworny" które wzięło się od "potwór". Nie popełniłem więc błędu.Potforny Krzysztoff pisze: I ja jestem Potforny - przez "f" Nesquel.
Ale wydaje mi się że odbiegamy nieco od tematu.
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Majtek
- Posty: 130
- Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
- Numer GG: 807895
- Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG
Re: Jak wystraszyć graczy?
Właśnie o to mi chodziło Nesquel, jestem potforny w każdym przypadku.
I żeby bez offtopa:odradzam listy gończe dla graczy o wyższych levelach bo może się zdarzyć że graczę będą po jednym się na krótko oddawać w ręce władz,inkasować nagrodę a następnie wyciągać z paki - moi gracze tak zrobili i w krótkim czasie nabili sobie kieszeń forsą bo brzegi.
I żeby bez offtopa:odradzam listy gończe dla graczy o wyższych levelach bo może się zdarzyć że graczę będą po jednym się na krótko oddawać w ręce władz,inkasować nagrodę a następnie wyciągać z paki - moi gracze tak zrobili i w krótkim czasie nabili sobie kieszeń forsą bo brzegi.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Jak wystraszyć graczy?
Przecież w więzieniu ktoś może im zabrać złoto, broń czy jakiś wartościowy przedmiot. Więc całkiem możliwe że z więzienia wyjdą bez niczego
00088888000
-
- Marynarz
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 27 listopada 2005, 20:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Bydgoszcz(HQ)/Gdańsk(studia)
- Kontakt:
Re: Jak wystraszyć graczy?
Tylko że przed wydaniem swojego kompana on może przekazać na moment cały dobytek drużynie i oddać się odpowiednim władzom z niczym. Oni go i tak odbiją a kasa i przedmioty im zostaną.Alien pisze:Przecież w więzieniu ktoś może im zabrać złoto, broń czy jakiś wartościowy przedmiot. Więc całkiem możliwe że z więzienia wyjdą bez niczego
Można to rozwiązać także w inny sposób. Podczas akcji odbijania towarzysza zawsze będą jacyś świadkowie. Ich portrety pamięciowe będą porozwieszane w mieście, dlatego druga tego typu akcja z odebraniem nagrody już nie powinna się powieść - skończy się najprawdopodobniej jakąś obławą.
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak wystraszyć graczy?
Ekhem... to pokaż mi średniowieczne więzienie w którym po wypuszczeniu (a może takim graczom którzy "zarabiają na samym sobie" zafundować stryczek - w końcu wątpię czy sędzia dał by się na to nabrać po raz drugi) oddają ci wszystko co posiadałeś? Od razu: całe zrabowane złoto + zakrwawiony miecz + główka zamordowanego w ramach prezentu? Zresztą średniowieczny sąd był raczej mało pobłażliwy - dość twórczo rozwiązali problem przepełnionych więzień. Z pomocą drewnianej konstrukcji i sznura. Dobrym rozwiązaniem - jeżeli nie chcesz zabijać graczy- są tortury. Zmniejszają one współczynniki czy umiejętności gracza - rączka mniej sprawna, blizny po oparzeniach...