Strona 1 z 1
Sesje z dwoma MG
: poniedziałek, 16 czerwca 2008, 18:15
autor: mone0
Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii na temat udziału 2 MG w sesji. Uczestniczyłem w takim przedsięwzięciu [Cyberpunk 2020] i powiem Wam, że całkiem fajnie to wyglądało.
Macie jakieś ciekawe propozycje co do:

miejsca,

bohaterów,

zadania,

dodatkowych utrudnień?
Mam jeszcze tydzień na przygotowania. Chcę wysłuchać propozycji, może przyda się coś na sesję.
Re: Pomysły na sesję z 2 MG
: wtorek, 17 czerwca 2008, 11:04
autor: Kloner
Cóż, ja kiedyś miałem projekt zrobienia dwóch drużyn, każda z osobnym MG, które by się zwalczały (1 drużyna stróżów prawa, druga banitów), ale Tobie zapewne chodzi o jedną sesje, którą 2 Mg prowadzi, ciekawe, nie powiem, a jk by to miało wyglądać
Re: Pomysły na sesję z 2 MG
: wtorek, 17 czerwca 2008, 17:31
autor: Avitto
Nigdy tak nie grałem. Ale, jeśli obaj MG posiłkują się wzajemnie to może wyjść ciekawie(na pewno gra może trwać dużo dłużej). I koniec końców schemat od zwyczajnej sesji nie będzie zbytnio odbiegał. Tak myślę, choć to pusta teoria.
Re: Pomysły na sesję z 2 MG
: wtorek, 17 czerwca 2008, 18:42
autor: mone0
To jest projekt dwóch drużyn z dwoma MG p, po jednym na każdą. Uczestniczyłem w 2 takich grach ale tylko z 1 mg. Całkiem ciekawe, gracze przeciwko graczom, inteligencja vs inteligencja.
Wyglądało to mniej więcej tak:
Sesja polegała na ochronie vip-a zamachowcy kontra ochrona. Druga dotyczyła eskorty naukowca do laboratorium i tak jak wcześniej porywacze przeciwko ochronie.
Re: Pomysły na sesję z 2 MG
: wtorek, 17 czerwca 2008, 20:23
autor: Force
W takim ujęciu warto wprowadzić rolę szpiega... albo wyznaczonego odgórnie (na pewno nie można o nim informować graczy) lub poczekać gdy podczas interakcji dwóch drużyn jeden z graczy zdecyduje sie zdradzić...
Opisz jak wygląda interakcja miedzy graczami (grają obok siebie czy też grają w oddzielnych pokojach i mistrzowie gry sie ze sobą kontaktują)

Re: Pomysły na sesję z 2 MG
: środa, 18 czerwca 2008, 09:06
autor: mone0
Termin spotkania na sesje jest przesunięty z powodu sesji

ale z drugiej strony jest czas na przygotowanie się. Sytuacja wygląda następująco: w zależności od pory grania mam do dyspozycji 1-3 pomieszczenia [jeżeli będziemy grać u mnie] u kumpla sprawa wygląda podobnie 1-2 pokoje. Jest jeszcze możliwość wynajęcia pomieszczenia w bibliotece w pobliskiej miejscowości [jedno duże pomieszczenie, sprawdzało już się w przeszłości, tylko godziny pracy mogą kolidować].
Re: Pomysły na sesję z 2 MG
: czwartek, 19 czerwca 2008, 09:57
autor: BLACKs
A dlaczego ten temat jest w dziale Warhammera, a nie w Działce Mistrza Gry?
Re: Pomysły na sesję z 2 MG
: czwartek, 19 czerwca 2008, 13:20
autor: mone0
BLACKs pisze:A dlaczego ten temat jest w dziale Warhammera, a nie w Działce Mistrza Gry?
Ponieważ dotyczy wfrp, a nie tylko działki mistrza gry. Jeżeli uważasz, że należy zmienić dział to ok, nie mam nic przeciwko.
Zgodnie ze słuszną sugestią temat został przeniesiony do odpowiedniego działu. - D-moon
Fiuuuu
: niedziela, 22 czerwca 2008, 17:12
autor: Diversi
To do piero zagwostka organizacyjna. Jeśli drużyny grają w oddzielnych pokojach z dwoma mistrzami to będzie trudno dla graczy zdradzić albo działać po cichu. I interakcja pomiędzy drużynami nie powinna być zbyt intensywna ani częsta, bo to bez sensu tak latać pomiędzy pokojami. Ciekawy pomysł ale niełatwy. Licze na jakieś sprawozdanie z sesji, jeśli dojdzie do skutku.
temp
: niedziela, 19 lipca 2009, 15:58
autor: necron1501
Takie pytanie z innej beczki a nie wiem gdzie zapytać: czy tutaj na tawernie i ogolnie zdarzało się aby było dwóch GM? Ten drugi jako zastępczy.
Re: Sesje z dwoma MG
: poniedziałek, 20 lipca 2009, 12:05
autor: mone0
Wydaje mi się, że nie było takiej sytuacji.
Re: Sesje z dwoma MG
: poniedziałek, 20 lipca 2009, 12:15
autor: MarcusdeBlack
Cóż właśnie się zdarzy

, chodzi mi o rekrutkę Serge'a i Ouzaru.
Re: Sesje z dwoma MG
: poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:07
autor: Phoven
Było od groma takich sesji na ftrpg. Weś jednak pod uwagę, że PBFy to zupełnie inna bajka niż tradycyjne sesje, również pod tym względem.

Re: Sesje z dwoma MG
: poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:26
autor: Matt_92
Kiedyś graliśmy tak ze znajomym, przy czym on prowadził fabularnie, a ja przekładałem graczom wszystko na mechanikę. Szło dobrze, bo dzięki temu on mógł zająć się fabułą, dzięki czemu gra szła bardzo płynnie.
Re: Sesje z dwoma MG
: wtorek, 20 października 2009, 16:47
autor: KuKi
Matt_92 pisze:Kiedyś graliśmy tak ze znajomym, przy czym on prowadził fabularnie, a ja przekładałem graczom wszystko na mechanikę.
Zastanawiałem się nad tym. Tylko nie uważasz,że przy dwóch MG może być zbyt duże zamieszanie,gracze albo by się nie skupiali na Fabule,albo byliby zbyt zajęci Mechaniką?
Nie grałem z dwoma MG,więc nie wypowiadam się na temat skuteczności tego.
Pozdrawiam
KuKi
Re: Sesje z dwoma MG
: wtorek, 20 października 2009, 20:56
autor: Matt_92
Gracze całkiem skupiali się na fabule. Właściwie to ja pomagałem bardziej MG niż graczom ;p
Re: Sesje z dwoma MG
: środa, 21 października 2009, 01:09
autor: FatMan
Wiem, że stary temat, ale:
Grałem kiedyś w taką sesję, dwie drużyny i dwóch MG. Wspólna przygoda, ale dwie różne strony barykady. I powiem wam, że dawno tak ciekawie nam się nie grało. Najpierw każdy MG prowadził drużyny normalnie, jak gdyby to była sesja dla jednej drużyny, ale po jakimś czasie zebraliśmy się na raz i obaj MG prowadzili dwie drużny na raz (graliśmy w WoDa, jedna drużyna była Magami druga Wampirami, jak praliśmy się wzajemnie to obie drużyny były razem). Oczywiście wcześniej MG mieli wszystko ustalone i przygotowane.
Jeśli chodzi o moje propozycje, to ja popieram pomysły, by dwie drużyny walczyły przeciw sobie - albo jeszcze lepiej, niech nie walczą bezpośrednio przeciw sobie (bo wtedy jest zbyt moralnie łatwo), ale niech obie drużyny potrzebują jednej rzeczy. Na przykład:
Setting jakiś fantasy, czy coś, byleby magia była. Dwie drużyny poszukują tego samego artefaktu. Jedna drużyna potrzebuje go, by powiedzmy zabić złego smoka terroryzującego królestwo, a druga drużyna potrzebuje tego samego artefaktu, by uleczyć zarazę pustoszącą inne królestwo. Oczywiście, by nie było zbyt łatwo, artefakt jednorazowego użytku, wiec tylko jedna drużyna wykona swoje zadanie. No i na pewno dojdzie do konfrontacji o artefakt. I wtedy mamy w sumie walkę dobro v. dobro, bo przecież obie drużyny walczą w słusznej sprawie. A żeby było ciekawiej, najlepiej by w obu drużynach były osoby o podobnym etosie (żeby nie było takich myśli, że tamci są inni to nieważni), np. paladyni tego samego zakonu.