Tawerna RPG

Prowadzę sesję dwóm malkontentom ( sesja internetowa, diaogi pisane na gadu) i za Chiny Ludowe nie mogę sobie z nimi poradzić. O ile opisy jakoś tam idą ( właściwie to storytelling) to rozmowy z NPC'ami przez gadu idą koszmarnie. Nekros który miał być miły i fajny wyszedł...hmm wulgarny i niesympatyczny. Gracze non stop się na niego rzucali, zwłaszcza krasnolud i jedyne co chcieli to to żeby dał im questa. Moje wskazówki na nic nie pomogły. JAK prowadzić NPC'ów!?

Może Nekros rzeczywiście był wulgarny . Dopisuj jakim tonem zwracają się do graczy BN, co robią, pokazuj ich emocje słowami (zwykle robi się to poprzez gadanie co tu jest niemożliwe). No a poza tym gracze tacy bywają: "zabijamy go?" to częste słowa w ich przypadku .

PS: Czy nie grałeś kiedyś na pewnym serwerze WoW o nazwie Wichrowe Wzgórze? Jakoś mi się skojarzyłeś... jeśli tak to napisz do mnie PW.

Zgadzam się z TomEdo.
Kiedy NPC coś mówi, określ jakim głosem się wypowiada, jakie towarzyszą temu gesty (ręce, mimika twarzy), nawet co czuje w danej chwili - jeśli nie stara się ukryć tych emocji. Oczywiście pisz o tym nie tylko wtedy, kiedy coś mówi, możesz w ten sposób wyrazić jej niemą reakcję na działania BG (choćby "uciekł spojrzeniem, kierując je na swoje dłonie").


Przykład:

- Co masz na myśli? - Powiedziała elfka. /// To jest źle zrobione.

ALE NP:

- Co masz na myśli? - Powiedziała elfka szorstkim, rozkazującym głosem. Widać było, że taka odpowiedź jej nie satysfakcjonowała i domagała się wyjaśnień.

- Co masz na myśli? - Powiedziała szybko elfka, a jej oczy zaświeciły jasnym blaskiem nadziei na szczęście. Wpatrywała się w wojownika, z niepewnym uśmiechem niecierpliwie oczekując odpowiedzi.

- Co masz na myśli!? - Powiedziała głośno elfka. Widać było jak na dłoni jej gniew, jakby właśnie oskarżył ją o zabicie własnego ojca. Jej dłonie same uformowały się w zaciśnięte pięści.

- Co masz na myśli? - Powiedziała elfka marszcząc brwi. Wyglądało na to, że chyba nie zrozumiała planu rycerza, albo się z nim nie zgadzała.

- Co masz na myśli? - Powiedziała spokojnie elfka i z uśmiechem na twarzy puściła do niego oczko. Widać było po niej zainteresowanie psotami zaplanowanymi przez czarodzieja.


Mówi to samo, ale znaczenia są różne

Jak widzisz słowo pisane pozwala przekazać więcej informacji niż można (tak łatwo) w realu, gdzie MG musi sam robić miny i naśladować głos. Oprócz tego możemy też opisać stan emocjonalny NPC - co w realu jest czasami trudne do zagrania.

Dlatego sesje twarzą w twarz są o wiele fajniejsze ale sam chciałbym poeksperymentować z graniem na GG, granie na forum do mnie nie przemawia ale GG? Czemu nie?

I pamiętaj, że masz dużo czasu, nie musisz się zbytnio spieszyć ale wypadałoby nie zwlekać zbytnio z odpowiedzią na działania graczy.

Granie na Forum ma jedną zaletę w przeciwieństwie do GG. Pozwala grać. Nie wdawać się w krótkie wymiany zdań przerywane telefonami, rozmowami z bliskimi, wyprowadzaniem psa i dzieci etc. Grać. Tworzyć historię, opowieść i nade wszystko dbać o jej tło. Głębie. Na GG mamy bliżej sesji via skype czy ewentualnie ów znany z legend real.

MG nie ma być gwoli ścisłości sympatyczny. Ma być dobry. I umieć pokazać świat, który kreuje. Sympatyczny może być pies sąsiada, jak nie ugryzie, a mógłby. MG ma być kreatywny, pomysłowy i lubiący to co robi. Piszący nade wszystko. Dokładniej zaś opisujący. Wyobraźnia też nie zaszkodzi.

Co do samych dialogów z GG przykład Mekow'a są wystarczająco dobre. Zmiana treści wypowiedzi w zależności od emocji rozmówcy nie zaszkodzi.

NPCów zaś prowadź tak jak własne postaci. Oni też mają swoje cele w życiu i sporadycznie są one z gatunku "Celem mojego istnienia jest niesienie pomocy Śmiałkom".


Pozdrawiam
B
.