Co MG ma robić z klepomanami?

To forum przeznaczone na dyskusje dotyczące prowadzenia i przygotowywania rozgrywki. Tematy tylko dla Mistrzów Gry.
raj
Szczur Lądowy
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 8 grudnia 2009, 10:58
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co MG ma robić z klepomanami?

Post autor: raj »

Watek juz prawie archiwalny ale dopisze moim zdaniem rewelacyjne (nie moje :) ) rozwiazanie problemu klepomanow.

Byla sobie druzyna herosow co to palila i rabowala co im sie podobalo (system z zalozenia zakladal duza przewage graczy nad zwyklymi npcami).
Dosc czesto palili rozmaite wioski.

Po spaleniu kolejnej wioski ruszyli do nastepnej na szlaku ale niestety kiedy tam doszli okazalo sie ze juz jest spalona...
Nic to - dzien drogi dalej jest nastepna... ale ona rowniez byla spalona.

Pustkowie, zima, jedzenie sie skonczylo, zwierzyny ni widu ni slychu...
Kolejna wioska rowniez spalona...
Jak wreszcie dotarli do niespalonej to byli cali szczesliwi i bardzo dbali zeby chlopom sie krzywda nie stala...
GIRMI
Pomywacz
Posty: 61
Rejestracja: czwartek, 29 czerwca 2006, 21:25
Lokalizacja: z Diamentowej Hali

Re: Co MG ma robić z klepomanami?

Post autor: GIRMI »

HAHA, miałem_kiedys w drużynie takiego - oj narwany był - jak ktoś tylko krzywo spojrzał to od razu mógł zebrać po garbie - no i...
w mieście drużyna rozeszła się w swoich sprawach - pobity wcześniej gość miał brata, a ten kolegów i... jak mawial stary Krasnolud "i Zawisza Czarny dupa kiedy wrogów kupa" :) , więc tak mu wpierniczyli że stracił przytomność i mieszek z kaską i swój ukochany miecz póltoraręczny i GACIE... tak tak zostawili go nago :) jakiż był ubaw gdy kombinował jak tu dotrzeć na miejsce zbiórki na drugim końcu miasta, a straż miejska po całym mieście ganiała jakiegoś pomyleńca co nago latał i baby straszył. Eeech fajna przygoda z tego wyszła, a i jemu przeszło i od tej pory zmądrzał. Dodam że miecza nie odzyskał (do dziś mi to wypomina :))
Krasnoludy ponad wszystko!
ODPOWIEDZ