Opisy, opisy, opisy
: poniedziałek, 8 października 2007, 16:43
Hmmm
W większości tematów przejawia się od czasu do czasu temat opisów, ich wagi, różnych sposobów opisywania świata itp itd. Temat dość rozległy więc zasługuje na własny wątek na forum, nie? Postawmy sobie 2 pytanka na które każdy powinien mieć jakieś własne zdanie i przemyślenia.
Po 1. Jak urozmaicić opis?
Po 2. Jaki opis pasuje do jakiej sytuacji?
Temat rzeka, więc żeby nie pisać felietonu zarzucę swoje drobne spostrzeżenia i rady.
Ad 1.
Ostatnio zauważyłem, że o niebo lepiej niż długi zawiły i wzniosły opis jakiegoś monumentalnego miejsca lub legendarnej postaci, jest opisać 1 drobny ale za to nietypowy szczegół związany z danym miejscem lub postacią. Każdy MG czasem ma taką sytuację, że chce wyjątkowo podkreślić siłę/moc/władzę/dostojeństwo/starość itp itd jakiegoś miejsca lub postaci, tak by gracze zapamiętali to coś wyraźnie i by przy pierwszym spotkaniu odczuli "respekt" dla owego miejsca/osoby. Zazwyczaj w tym celu używamy wielu frazesów typu "ogromny/przeolbrzymi/monumentalny/cudowny/szybki jak błyskawica/silny/majestatyczny/pełen gracji itp itd" Wszystko to jednak po pewnym czasie się powtarza i tak naprawdę trudno po X sesjach takim opisem wzbudzić w graczach odpowiedni respekt czy sprawić by zapamiętali daną postać. Jest na to jednak ciekawa rada, którą niedawno odkryłem. Wystarczy opisać 1 (czasem zupełnie nieistotny) szczegół, za to oryginalny i niepowtarzalny, taki którego BG wcześniej nigdy nie widzieli. Dzięki temu szczegółowi zapamiętają dane miejsce lub postać jako coś nowego/niezwykłego/interesującego. Np zamiast opisywać kolejnego legendarnego fechmistrza typowym opisem jak to fechmistrz zwinnie się rusza, jaki to on nie jest szybki, jaki to on nie jest silny i jak cudownie on nie wygląda, wystarczy skupić się np na jego płaszczu/szpadzie/butach. Głowę dam, że opis nietypowych butów owego fechmistrza pochodzących z 2 końca świata, zrobionych z legendarnych stworzeń, zdobytych na nieskończenie trudnych wyprawach itp itd zrobi na graczach większe wrażenie niż cały elaborat na temat ogólnego wyglądu i ruchów fechmistrza. Wszak postać, która zdobyła takie buciki to nie może być byle kto? To musi być ktoś naprawdę potężny i sprawny w boju. Zamiast narzucać opis fechmistrza, pozwalamy by Gracze sami go sobie wyobrazili na podstawie drobnego ale poruszającego wyobraźnie szczególiku. W ten sposób zazwyczaj uzyskujemy lepszy efekt, bo gracz sam swoją wyobraźnią lepiej stworzy w głowie obraz owego fechmistrza niż my słownym opisem.
Ot takie jedno spostrzeżenie
Ad 2
Nie każdy typ opisu pasuje do każdej sytuacji. Czasem jeśli chcemy coś podkreślić używamy zupełnie innego opisu niż w przypadku gdy jakiś szczegół jest nieistotny. Umiejętność doboru odpowiedniego opisu do odpowiedniej sceny to kluczowa sprawa, ale to jest oczywista oczywistość. Ja bym chciał podzielić się spostrzeżeniem na temat intensywności opisu pewnych scen i różnic w ich odbiorze. Dla przykładu scena gwałtu. Gracze jadą sobie drogą i napotykają jakiś rozbity wóz i zgwałconą niewiastę. Płytki, krótki i zdawkowy opis kobiety wywoła prawdopodobnie płytką, krótką i zdawkową reakcję. Ot poszkodowana kobieta, trzeba ją pocieszyć, pomóc dotrzeć do domu i dać kilka groszy na osuszenie łez. Po stwierdzeniu "na skraju drogi widzicie poszarpaną obdartą dziewczynę, łkającą w trawie, kurczowo zasłaniającą swoje poharatane przez oprawców ciało" mniej więcej powyższą reakcję graczy. Wystarczy jednak dokładnie tą samą scenę opisać o wiele bardziej emocjonalnie i szczegółowo by uzyskać zupełnie inną reakcję "na skraju drogi widzicie zmaltretowane ciało, podchodząc bliżej z trudem utrzymujecie wzrok na szczątkach niegdysiejszej kobiety. Postać, choć obdarta w całości z łachmanów, choć poszarpana męskimi paznokciami, choć pocięta zbójeckim puginałem, okazuje się kobietą. Żywą niewiastą. Wyłamane zęby świadczą o tym że jej ciało używane było na wszelki sposób, wyrwane ze stawów dłonie mówią iż stawiała opór brutalnej napaści, szklące się od łez i upokorzenia oczy oznaczają, że nie zobojętniała na uczucia i emocje". Po takim opisie wątpie by którykolwiek z graczy potraktował scenę zdawkowo. Prawdopodobnie zamiast stwierdzenia "opatrujemy ją odwozimy do wioski i dajemy trochę grosza na otrząśnięcie się" będziemy mieli scenę w której gracze zapragną żywej zemsty na osobach, które dopuściły się tego czynu, a niewiasta może nawet na długo czas stać się osią kilku przygód. Jak więc widać w tej samej sytuacji za pomocą różnych opisów uzyskujemy zupełnie różne reakcje graczy. Kwestia tego jaki opis wywoła jakie reakcje jest otwarta i warto o niej porozmawiać, jak i o wielu innych kwestiach związanych z odpowiednim opisem do odpowiedniej sytuacji.
Tak więc zapraszam do dyskusji. Jak wy postrzegacie opisy na swoich sesjach? Czy zwracacie uwagę na to w jaki sposób opisujecie daną scenę? Czy uważacie opisy za istotne, czy może wolicie czyste mięcho? Jakie opisy najbardziej do was przemawiają (i w jakiej sytuacji)? Czy macie jakieś cwane rady jak sprawić by dany opis zapadł w pamięć, albo jak opisem przykuć uwagę? I wiele wiele innych.
W większości tematów przejawia się od czasu do czasu temat opisów, ich wagi, różnych sposobów opisywania świata itp itd. Temat dość rozległy więc zasługuje na własny wątek na forum, nie? Postawmy sobie 2 pytanka na które każdy powinien mieć jakieś własne zdanie i przemyślenia.
Po 1. Jak urozmaicić opis?
Po 2. Jaki opis pasuje do jakiej sytuacji?
Temat rzeka, więc żeby nie pisać felietonu zarzucę swoje drobne spostrzeżenia i rady.
Ad 1.
Ostatnio zauważyłem, że o niebo lepiej niż długi zawiły i wzniosły opis jakiegoś monumentalnego miejsca lub legendarnej postaci, jest opisać 1 drobny ale za to nietypowy szczegół związany z danym miejscem lub postacią. Każdy MG czasem ma taką sytuację, że chce wyjątkowo podkreślić siłę/moc/władzę/dostojeństwo/starość itp itd jakiegoś miejsca lub postaci, tak by gracze zapamiętali to coś wyraźnie i by przy pierwszym spotkaniu odczuli "respekt" dla owego miejsca/osoby. Zazwyczaj w tym celu używamy wielu frazesów typu "ogromny/przeolbrzymi/monumentalny/cudowny/szybki jak błyskawica/silny/majestatyczny/pełen gracji itp itd" Wszystko to jednak po pewnym czasie się powtarza i tak naprawdę trudno po X sesjach takim opisem wzbudzić w graczach odpowiedni respekt czy sprawić by zapamiętali daną postać. Jest na to jednak ciekawa rada, którą niedawno odkryłem. Wystarczy opisać 1 (czasem zupełnie nieistotny) szczegół, za to oryginalny i niepowtarzalny, taki którego BG wcześniej nigdy nie widzieli. Dzięki temu szczegółowi zapamiętają dane miejsce lub postać jako coś nowego/niezwykłego/interesującego. Np zamiast opisywać kolejnego legendarnego fechmistrza typowym opisem jak to fechmistrz zwinnie się rusza, jaki to on nie jest szybki, jaki to on nie jest silny i jak cudownie on nie wygląda, wystarczy skupić się np na jego płaszczu/szpadzie/butach. Głowę dam, że opis nietypowych butów owego fechmistrza pochodzących z 2 końca świata, zrobionych z legendarnych stworzeń, zdobytych na nieskończenie trudnych wyprawach itp itd zrobi na graczach większe wrażenie niż cały elaborat na temat ogólnego wyglądu i ruchów fechmistrza. Wszak postać, która zdobyła takie buciki to nie może być byle kto? To musi być ktoś naprawdę potężny i sprawny w boju. Zamiast narzucać opis fechmistrza, pozwalamy by Gracze sami go sobie wyobrazili na podstawie drobnego ale poruszającego wyobraźnie szczególiku. W ten sposób zazwyczaj uzyskujemy lepszy efekt, bo gracz sam swoją wyobraźnią lepiej stworzy w głowie obraz owego fechmistrza niż my słownym opisem.
Ot takie jedno spostrzeżenie
Ad 2
Nie każdy typ opisu pasuje do każdej sytuacji. Czasem jeśli chcemy coś podkreślić używamy zupełnie innego opisu niż w przypadku gdy jakiś szczegół jest nieistotny. Umiejętność doboru odpowiedniego opisu do odpowiedniej sceny to kluczowa sprawa, ale to jest oczywista oczywistość. Ja bym chciał podzielić się spostrzeżeniem na temat intensywności opisu pewnych scen i różnic w ich odbiorze. Dla przykładu scena gwałtu. Gracze jadą sobie drogą i napotykają jakiś rozbity wóz i zgwałconą niewiastę. Płytki, krótki i zdawkowy opis kobiety wywoła prawdopodobnie płytką, krótką i zdawkową reakcję. Ot poszkodowana kobieta, trzeba ją pocieszyć, pomóc dotrzeć do domu i dać kilka groszy na osuszenie łez. Po stwierdzeniu "na skraju drogi widzicie poszarpaną obdartą dziewczynę, łkającą w trawie, kurczowo zasłaniającą swoje poharatane przez oprawców ciało" mniej więcej powyższą reakcję graczy. Wystarczy jednak dokładnie tą samą scenę opisać o wiele bardziej emocjonalnie i szczegółowo by uzyskać zupełnie inną reakcję "na skraju drogi widzicie zmaltretowane ciało, podchodząc bliżej z trudem utrzymujecie wzrok na szczątkach niegdysiejszej kobiety. Postać, choć obdarta w całości z łachmanów, choć poszarpana męskimi paznokciami, choć pocięta zbójeckim puginałem, okazuje się kobietą. Żywą niewiastą. Wyłamane zęby świadczą o tym że jej ciało używane było na wszelki sposób, wyrwane ze stawów dłonie mówią iż stawiała opór brutalnej napaści, szklące się od łez i upokorzenia oczy oznaczają, że nie zobojętniała na uczucia i emocje". Po takim opisie wątpie by którykolwiek z graczy potraktował scenę zdawkowo. Prawdopodobnie zamiast stwierdzenia "opatrujemy ją odwozimy do wioski i dajemy trochę grosza na otrząśnięcie się" będziemy mieli scenę w której gracze zapragną żywej zemsty na osobach, które dopuściły się tego czynu, a niewiasta może nawet na długo czas stać się osią kilku przygód. Jak więc widać w tej samej sytuacji za pomocą różnych opisów uzyskujemy zupełnie różne reakcje graczy. Kwestia tego jaki opis wywoła jakie reakcje jest otwarta i warto o niej porozmawiać, jak i o wielu innych kwestiach związanych z odpowiednim opisem do odpowiedniej sytuacji.
Tak więc zapraszam do dyskusji. Jak wy postrzegacie opisy na swoich sesjach? Czy zwracacie uwagę na to w jaki sposób opisujecie daną scenę? Czy uważacie opisy za istotne, czy może wolicie czyste mięcho? Jakie opisy najbardziej do was przemawiają (i w jakiej sytuacji)? Czy macie jakieś cwane rady jak sprawić by dany opis zapadł w pamięć, albo jak opisem przykuć uwagę? I wiele wiele innych.