Jak tworzę scenariusze?

To forum przeznaczone na dyskusje dotyczące prowadzenia i przygotowywania rozgrywki. Tematy tylko dla Mistrzów Gry.
ODPOWIEDZ
Karczmarz
Bombardier
Bombardier
Posty: 650
Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Karczmarz »

Hmmm
Ostatnio dużym problemem stało się dla mnie prowadzenie Kiedy Rozum Śpi, ponieważ zalecana jest improwizacja, lecz denerwuje mnie ten sposób prowadzenia. Przypomina rosyjską ruletkę - albo wytworzy się klimat i napięcie, albo wszyscy będziemy ziewać. Zresztą jest tak, jak się spodziewałem - sesje w Kiedy Rozum Śpi są póki co krótkie (ok. 2h), bez zbytniego polotu, ale to temat na cały artykuł
A u mnie to jest mistrzowskie. Poza tym po co masz improwizować sam? Wtedy to faktycznie może drażnić - zwalasz obowiązek improwizacji na wszystkich po równo i przynajmniej u mnie śmiga :)
kaziu
Mat
Mat
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
Numer GG: 7230085
Lokalizacja: Sagan

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: kaziu »

z Życia, między innymi :

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,tit ... omosc.html


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... mnych.html

"Bezdomnymi jakiś czas temu zainteresowało się czterech młodych ludzie z tego samego i sąsiedniego osiedla. Pomagali im nawet, czasem przynosili ciepłą zupę, innym razem ubrania. - Nie potrafimy zrozumieć tego, co się wtedy wydarzyło - dodał Majewski"
Opętanie przez ducha żywiącego się nienawiścią i bólem?(horror z ED? wodowskie ścierwa, Sabbat coś kombinuje, może na polecenie pana chcieli zdobyć dla niego krew?)


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... danki.html

Ghul z Potence i Resilence imo.

+ Legendy, opowiastki
+apteka
+ książki
rambo128
Pomywacz
Posty: 24
Rejestracja: wtorek, 6 października 2009, 21:27
Numer GG: 0

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: rambo128 »

Co do pisania scenariuszy. Biorę słownik ortograficzny losowo wybieram 10 słów i szukam między nimi związku.Przykład: trup,kolor,podróż,kapłan,obóz,krzyk - BG podróżowali razem z kapłanem Sigmara do Nuln. Wieczorem rozbijają obóz.Obudził ich krzyk.Widzą martwego kapłana.Z jego ust popłynęła czarna piana.

Ta metoda nie wymaga pomysłu na scenariusz.Wystarczy myśleć.
Słowo też potrafi być kneblem.
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Solarius Scorch »

rambo128 pisze:Co do pisania scenariuszy. Biorę słownik ortograficzny losowo wybieram 10 słów i szukam między nimi związku.Przykład: trup,kolor,podróż,kapłan,obóz,krzyk - BG podróżowali razem z kapłanem Sigmara do Nuln. Wieczorem rozbijają obóz.Obudził ich krzyk.Widzą martwego kapłana.Z jego ust popłynęła czarna piana.
Też czasem stosuję podobne metody, a do rozbudowy scenariusza stosuję sposób "na mapę". Polega to na rysowaniu mapy myślowej; kiedy mam np. główny motyw (dajmy na to ktoś chce przyzwać demona, BG ściga zabójca, morderstwo lokalnego księcia z rąk kultystów, kosmici porywają BG i zmuszają ich do wypieku bułek itd.), wypisuję na kartce w kółeczkach nazwiska, miejsca itp. i łączę je strzałkami zależności. W ten sposób łatwo ogarnąć całość i dodawać nowe elementy. Aha, rysowanie fizycznej mapy też często jest przydatne. :)
Wevewolf
Mat
Mat
Posty: 453
Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
Numer GG: 0

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Wevewolf »

rambo128 pisze:Co do pisania scenariuszy. Biorę słownik ortograficzny losowo wybieram 10 słów i szukam między nimi związku.Przykład: trup,kolor,podróż,kapłan,obóz,krzyk - BG podróżowali razem z kapłanem Sigmara do Nuln. Wieczorem rozbijają obóz.Obudził ich krzyk.Widzą martwego kapłana.Z jego ust popłynęła czarna piana.

Ta metoda nie wymaga pomysłu na scenariusz.Wystarczy myśleć.
Nawet niezłe ale zawsze może powstać coś dziwnego... ja próbowałem i wyszło: dekoder, bernenka, defekt, chorwat... przed chwilą losowane.
Ale fakt faktem, całkiem miłe.
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie :D
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Solarius Scorch »

Wevewolf pisze:Nawet niezłe ale zawsze może powstać coś dziwnego... ja próbowałem i wyszło: dekoder, bernenka, defekt, chorwat... przed chwilą losowane.
Hmm... Gracza kupili od jakiegoś Chorwata dekoder Cyfry Plus, ale okazał się wadliwy. Podobno Chorwat ukrywa się w Bernie u swojej dziewczyny. Czy spodziewa się pościgu?

Cholera, można z tego nową zabawę na Tawernie zrobić - jedna osoba losuje słowa, a następna wymyśla plot. Co wy na to?
Zaknafein
Bombardier
Bombardier
Posty: 729
Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
Numer GG: 4464308
Lokalizacja: Free City Vratislavia
Kontakt:

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Zaknafein »

Solar, uważaj, ta niewinna zabawa może szybko przekształcić się w dziki spamerfest. będzie gorzej (lepiej?) niż w zagadkach wszelakiego rodzaju, Naszych Avatarach i 1. ^^
(co nie zmienia faktu, że podoba mi się ^^)
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: LOD »

Zaknafein pisze:Solar, uważaj, ta niewinna zabawa może szybko przekształcić się w dziki spamerfest. będzie gorzej (lepiej?) niż w zagadkach wszelakiego rodzaju, Naszych Avatarach i 1. ^^
(co nie zmienia faktu, że podoba mi się ^^)
Dawno nie było takiego dobrego spamu, a "1" upadł, więc czemu nie. ;)
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Solarius Scorch »

Temat założony w offtopicu, więc zapraszam - i bierzcie udział, bo zabawa już została okrzyknięta ch*wą i trzeba ją ratować. :P

A teraz koniec offtopa, bo nas zamordują.

PS. Jakieś komentarze do mojej mapy pojęć i aktorów? Może mam wstawić jakiś przykład?
rambo128
Pomywacz
Posty: 24
Rejestracja: wtorek, 6 października 2009, 21:27
Numer GG: 0

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: rambo128 »

Przykład? Poprosiłbym.
Słowo też potrafi być kneblem.
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Solarius Scorch »

Proszę bardzo, oto skan:
Mapa koncepcyjna.jpg
Objaśnienia:
Przygoda dzieje się w górskim miasteczku Wilderburken w Niemczech. Bohaterka to Purge, agentka Spisku Światowego (a raczej jednego z wielu). Tenże Spisek, czyli tajemnicza organizacja, monitoruje miasteczko, gdyż dobiegają z niego ostatnio impulsy energii magicznej - źródłem jest czakram, który nagle się zaktywował. Celem grupy operacyjnej (czyli wysłanników Tajemniczej Organizacji) jest dyskretna obserwacja co tam się w miasteczku dzieje; grupa działa już od dwóch tygodni, ale sama Purge dołącza do nich dopiero teraz jako wsparcie (chwilowo nie było dla niej lepszych zadań, więc to takie trochę wakacje dla niej). Czas: zima.

Czakram znajduje się w ruinach zamku, którymi opiekuje się grupa młodych fascynatów zabytków. Nikt jednak nie wie, że są to głównie wampiry, a wszyscy służą niejakiej Cantuelli Katz, magiczce która jednak w opowieści się nie pojawia ponieważ przebywa gdzieś w Umbrze. Rolą wampirów jest ochrona zamku (który należy do Cantuelli Katz, a przynajmniej jej zdaniem) i czakramu, zwłaszcza w obliczu jego nagłego przebudzenia. Wampiry spotykają się w knajpie Hexentanz, jedynej młodzieżowej imprezowni w miasteczku (choć tak naprawdę to zwykły bar a la schronisko, może w bardziej mhrocznym stylu niż zwykle). Obok baru wypisane są imiona najważniejszych wampirów (Karin, Johann, Otto), których cechy spisałem osobno (to samo dotyczy innych postaci, na mapie nie ma miejsca dla takich detali).

Pensjonat Blauwald na środku to tani hotel turystyczny. W hotelu rezydują agenci Spisku wraz z Purge (zwani dalej Grupą Operacyjną) pozujący na narciarzy, oraz kilkunastu członków Klubu Poszukiwaczy Tajemnic "ARCANUM" z Australii. Ci ostatni też przybyli w związku z aktywacją czakramu, ale nic szczególnego nie wiedzą, nic nie będą robić i są tu tylko dla zmyłki.

Sklep Rybny to ważne miejsce, ponieważ tu rezydują agenci konkurencji, czyli okultystycznej organizacji Rittermacht z Holandii (powinna być strzałka od sklepu do znaczka "Rittermacht" obok zamku, ale zapomniałem jej dorysować). Rittermacht to główni przeciwnicy w tej przygodzie. Przewodzi im Eric van der Velde (znany też w pewnych kręgach jako Die Weisse Auge), jest demonem i tylko on zna cały plan, o którym później. Są tam też dwaj lokalni agenci Rittermacht (od lat prowadzący sklep w miasteczku) oraz Aberracja, czyli potwór którego trzymają w piwnicy "na wszelki wypadek".

Klub sportowo-mistyczny (to nie jest nazwa, po prostu tak ich opisałem) to grupa niemieckich karateków, którzy mają tu obóz zimowy - a w rzeczywistości to uczniowie maga Akashic o imieniu Kazuma, który jest starym wrogiem van der Velde (który pochodzi z Japonii i z Kazumą łączą go podobne więzi, jak Shreddera ze Splinterem). Kazuma i jego grupa snują się po okolicy, szukając śladów van der Velde - wiedzą że musi gdzieś tu być, ale nie wiedzą gdzie.

Posterunek policji - nic specjalnego, ale pracuje tam Anette Fischer (patrz dalej).

Kościół - nic szczególnego, ale może służyć do odciągania uwagi Graczy.

O co chodzi w scenariuszu? Eric van der Velde chce wykorzystać moc czakramu do pewnego rytuału, w którym wybrane przez niego osoby staną się demonami (tak jak on i Purge). W tym celu musi choć na krótko opanować zamek. Ma też na oku trzy osoby, które będzie chciał zdemonizować: Kazuma, policjantka Anette Fischer oraz Helenę Zimmer z Grupy Operacyjnej (oczywiście nie wie, że Helena nie jest zwykłą turystką). Dwie ostatnie wybrał ze względów technicznych (są z jakiegoś powodu szczególnie odpowiednie), a Kazumę - z czystej złośliwości. Van der Velde ukrywa się w Penumbrze.

Na dole wypisane są cele poszczególnych aktorów, które chyba nie wymagają objaśnień.

Oczywiście w przygodzie jest więcej szczegółów (nie mówiąc już o tym że niektóre rzeczy zmieniły się już w trakcie sesji - np. van der Velde w końcu nie porwał Kazumy, ale inną członkinię Grupy Operacyjnej), ale detale powinny być napisane osobno, jeśli w ogóle trzeba je zapisywać.

Piękne w tym systemie jest to, że podczas sesji łatwo jest wszystko ogarnąć jednym spojrzeniem, a ponadto samo zapisywanie jest bardzo szybkie (nie cierpię tracić czasu na przygotowywanie sesji). Łatwiej też zapamiętuje się różne szczegóły, które nie są zapisane na mapie (np. że Karin jest barmanką w "Hexentanz", a Otto to ich mózg). Do powyższej przygody jedyne co miałem oprócz mapy przygotowane to statsy niektórych postaci (jak Eric van der Velde albo domyślny wampir z Hexentanz) i pełne nazwiska występujących w przygodzie osób.

Dodam jeszcze, że przygoda wyszła fajowo. :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
GIRMI
Pomywacz
Posty: 61
Rejestracja: czwartek, 29 czerwca 2006, 21:25
Lokalizacja: z Diamentowej Hali

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: GIRMI »

Pomysł ze słownikiem jest dobry - ja kiedys do tego używałem książek fantasy teraz jednak wymyślam sobie jakiś szkielet przygody z tzw. kilkoma odnogami i różnymi zakończeniami - nie prowadze gry na sztywno, gracz jak nie chce to nie musi spotkac kogoś tam bardzo ważnego bez kogo dalsza gra nie będzie możliwa, gracze moga robic co chcą - ale zawsze wiedzą że akcja rodzi reakcje.
Przygotowuje sobie jednak zawsze kilku BN-ów, którzy mogą pomóc mi w prowadzeniu gry - bo któż jak nie stary gruby karczmarz (były poszukiwacz przygód zresztą) podsunie przy podawaniu piwa jakąś ciekawą wiadomość która pomoże ruszyć drużyne z miasta/wsi na trakt w środku nocy :)
Grając długie przygody - na kilka sesji - nie mam problemu z czasem dlatego mam ten komfort że przygoda nie musi być krótka, bo mamy tylko ileś tam czasu - ja przygode rozwijam wolniej i spokojniej, i zawsze moge po jej zakończeniu wymyślić sobie coś dodatkowego przed następną grą - to daje wielki komfort :))
Krasnoludy ponad wszystko!
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Solarius Scorch »

Mam nadzieję że to nie nadużycie (jeśli tak, nie obrażę się za usunięcie tego posta), ale chciałbym nadmienić że otwieramy na IRSie nowy projekt - zabawę, polegający na wspólnym tworzeniu scenariusza. Szczegóły można poczytać tutaj - w skrócie: po prostu rzucamy pomysły.

Zapraszam do udziału wszystkich, którzy chcieliby się włączyć (zapewne najbardziej zainteresuje to tych, którzy lubią wymyślać detale, ale niekoniecznie chce im się pisać całe przygody!). Pierwsza przygoda będzie w konwencji fantasy awanturniczego.
Ergo
Szczur Lądowy
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 12 września 2010, 08:47
Numer GG: 5875847
Kontakt:

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Ergo »

Ze swojej strony powiem tak... Czasami zaczynam z wielkiego dystansu, i kreuje (na dłuższą metę) cały uniwersum(swój). Na sam początku tylko główne momenty: 1)Czas, w którym ma się odbywać scenariusz, albo planeta/statek kosmiczny/abstrakcyjna przestrzeń. Krotki rzut historyczny; 2)Ogólne układy polityczne, oraz socjalne a religijne; 3)Krotko o rozwoju technologicznego drzewa
4)Kreuje profil bohatera/ów: charakter, wiek, K/F, czym się zajmuje, albo nie zajmuje się, krotka biografie... I t.d.

Dalej po prostu pisze w formie literackiej krótkie opowiadanko, patrze, jak się okłada historia. No a dalej już zaczynam dodawać postaci i kreować. Kiedy przy najmniej dwie strony konfliktu/akcji/historii są opisane, podstawy świata gotowe, można startować sesje. Plusem tego jest możliwość robienia krótkich partij, oraz długich kompanij. Drugim plusem jest to, ze w pewnym momencie świat zaczyna żyć swoim życiem. Globalnym minusem: Stadia przygotowawcza zajmuje od cholery czasu.
Powiem, ze kilka takich bloków poprowadziłem sam, i było bardzo nieźle, oraz jeden taki scenariusz tylko napisałem, i dla testy pościłem go bez kontroli MG. Próba udała się tylko częściowo, bo grace nie poradzili sobie z ogarnieniem końcówki, bo zacieli drac japy XD Ale generalnie bardzo dobrze się spisali. Gralo 7 osób
"...I bring the element of art into massacre..." (C)
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Solarius Scorch »

Ja też lubię powyższy schemat; często zdarza mi się mieć pomysł, który po prostu nie mieści się wzadnym standardowym świecie RPG.

Można wiedzieć Ergo, jak traktujesz mechanikę?
Ergo
Szczur Lądowy
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 12 września 2010, 08:47
Numer GG: 5875847
Kontakt:

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Ergo »

Solarius Scorch pisze: Jak traktujesz mechanikę?
Pewnie =)

Przede wszystkim dla mnie istnieje gracz/atmosfera/dynamika gry, a już później mechanika. Tak ze system obliczeniowy i t.d. traktuje dosyć uproszczono.
Z reguły się korzystam z własnego systemu mechanicznego, jest mieszanka z AD&D a WH40k:Dark Heresy, ale uproszczony do maxa, by grac nie skupiał się na kostkach a modyfikatorach, tylko grał =)
Z kostek wykorzystuje tylko 2d10 oraz od 5-10 d6
"...I bring the element of art into massacre..." (C)
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Jak tworzę scenariusze?

Post autor: Solarius Scorch »

Tak jak myślałem. :) Dzięki za odpowiedź.

Ludzie, patrzcie i uczcie się! :)
ODPOWIEDZ