Strona 1 z 2
Scenerie historyczne
: czwartek, 23 lutego 2006, 19:45
autor: krucaFuks
Swego czasu lubiłem prowadzić w sceneriach historycznych (głównie Wampira i Maga). Za najciekawsze uważałem - i nadal uważam - początki chrześcijaństwa w basenie Morza Śródziemnego oraz przełom XIX i XX wieku (do lat 20.), gdyż były to chyba czasy najbardziej płodne w nowe idee. Ciekaw jestem czy mieliście podobne doświadczenia i jakie okresy uważacie za szczególnie interesujące / wyjątkowo przydatne do gier RPG.
: czwartek, 23 lutego 2006, 20:24
autor: Ouzaru
Za jedna z najciekawszych kampanii uwazam sesje w Wampira Mroczne Wieki, ktora to miala miejsce pod koniec roku 813. MG kladl mocny nacisk na charakter polityczny i historyczny sesji. W 814 roku zmarl krol Frankow, Karol I Wielki, a tron po nim objal jego syn, Ludwig I Pobozny...
Osobiscie uwazam, ze niemal wszystkie stronice kart historii sa bardzo ciekawe, tylko trzeba to umiec wykorzystac
Zwlaszcza do obfitych nalezy historia chrzescijanstwa i wszystko co za nia idzie... wiec w tym sie calkowicie zgadzam z krucaFuks'em.
: piątek, 24 lutego 2006, 15:22
autor: Jelcyn
Wg mnie to cały okres przejściowy między XV a XVII w (Mówiąć o Polsce) jest fajny dla świata Warhammera. Ale jako, że gram tylko w ten system, nie przetestowałem innych epok.
: niedziela, 26 lutego 2006, 14:09
autor: CoB
W Neuroshimie ciężko cokolwiek takiego zrobić, jednak można odtwarzać czasy sprzed Wojny secesyjnej, w związku z tym co się dzieje w powojennej Ameryce i jest ciekawie.
Kiedyś, na początku mego mistrzowania w DnD napisałem całą kampanię w epoce kamienia łupanego

Nie było magów i kapłanów - only druidzi, wojownicy, tropiciele... Sesja byłaby pewnie fajna, gdyby gracze mieli chęci na eksperymenty.
Kolejnym okresem, który wykorzystałem kiedyś na Free sesji w realiach Nekroskopa, był okres Zimnej Wojny i przeróżne związane z tym wydarzenia...
A na koniec powiem także, że lubię (co nie znaczy, że dobrze znam) Starożytny Egipt z okresu Starego Państwa. Dlatego i w tamtych czasach prowadziłem sesję free fantasy, z uwzględnieniem tamtejszej polityki, mentalności, różnych zdarzeń historycznych itp.
: sobota, 4 marca 2006, 19:27
autor: Solarius Scorch
Zgadzam się z powyzszem i chciałbym dodać, że zasadniczo Zew Cthulhu jest systemem osadzonym w latach 20. i 30. XX wieku, co czyni system wybitnie historycznym. A czasy były to bardzo ciekawe, na tyle współczesne że w miarę łatwo się w nich nam odnaleźć, a zarazem stylowe i odmienne.
: wtorek, 14 marca 2006, 17:23
autor: Max Smirnov
Tak naprawdę, każdy okres historyczny jest fajny i ciekawy. Jeśli ci się wydaje nudny to po prostu niewiele o nim wiesz.
Najgłupsze co można zrobić to prowadzić w jakichś czasach o których nie ma się pojęcia - nudy zapewnione.
: wtorek, 14 marca 2006, 17:29
autor: Kloner
masz rację, żeby prowadzić sesję w jakimś okresie historycznym, trzeba go dobrze znać.
: wtorek, 14 marca 2006, 18:19
autor: Rodic
Też się zgodzę, przecież jak już było pisane każdy okres czasu ma wady, ale także zalety, np. średniowiecze (chyba nie muszę wypisywać zalet i wad), czasy najnowsze (komputery, komórki i wszystko z czego korzystamy)....
: wtorek, 23 maja 2006, 23:29
autor: Falandar
Ciekawe mogą sie wydawać czasy powstawania państwa polskiego. Barbarzyńscy słowianie, ziemia porośnięta niedostępnymi puszczami, konflikty z państwami chrześcijańskimi oraz te klimaty druidzkie ze światowidem, ziołami, niewiastami przybranymi w białe zwiewne koszule. Dobrą muzyką do sesji w takim klimacie może być "bandyta" Michała Lorenca.
: środa, 24 maja 2006, 22:17
autor: Thaevis
Czasy w których bym zagrał to:
- Okres rebelii husyckiej ( Narrenturm i Boży Bojownicy zrobili swoje )
-wiem że ciężko byłoby to zrobic ale okres tuż po śmierci Aleksandra Wielkiego i spory Dadiochów o dziecictwo imperium
-Ostatnie lata Rzymu (tego zachodniego)
- Czas krucjat do ziemi świętej (od I do IV krucjaty)
: czwartek, 25 maja 2006, 19:28
autor: Sir Wichus
Moim ulubionym okresem historycznym jest czas rewolucji francuskiej, sesja osadzona w realiach tamtych czasów byłaby spewnością bardzo ciekawa. Gracze starali by się nie zostać nową rozrywką francuzów (gilotynowanie)

Poza tym jest wiele różnych bardzo ciekawych czasów historycznych. Nie za bardzo lubię sesje osadzone w teraźniejszości ze względu, że podczas sesji wyobrażamy sobie wiele rzeczy a tak mamy już wszystko jak na patelni. Ciekawa także była by sesja w czasach rozbiorów (wiadomo o czym) :twisted:Z kolei dziwi mnie bardzo że jest tak mało rozgrywanych sesji w historycznych czasach, lub z wydarzeniami historycznymi.
: wtorek, 6 czerwca 2006, 17:04
autor: Jassmina
Ja lubię mity i legendy - myślę, że sesja osadzona w realciach mitologii greckiej, rzymskiej, skandynawskiej czy legendach celtyckich mogła by być ciekawa...
: wtorek, 6 czerwca 2006, 17:08
autor: laRy
ja juz od dluzszego czasu mam zamiar poprowadzic sesje w obozie koncentracyjnym w czasie drugiej wojny swiatowej (na mechanice NS). ale jakos czasu niemam, ale moim zdaniem pomysl na wielka ucieczke z obozu jest swietny.
: wtorek, 6 czerwca 2006, 17:15
autor: Jassmina
nooo otoczenie nie zbyt zachęcjące, ale sam pomysł ucieczki jest świetny ... może lepszy by był nie obóz koncentracyjny - no bo to makabryczne, ale jeniecki ... mój stryjeczny dziadek opowiadał mi jak w takim obozie robili olimpiady - Niemcy nawet o tym nie wiedzieli... była np. konkurencja w obieraniu ziemniaków, mój stryjeczny dziadek był przydzielony do kuchni - więc przez tygodnie przygotowywał się do konkurencji w obieraniu ziemniaków....
Daj znać jak wymyślisz scenariusz, może załapię się na małą ucieczkę z obozu jenieckiego - oczywiście 
: wtorek, 6 czerwca 2006, 17:22
autor: laRy
sesja ma byc w ciezkim klimacie, dlatego koncentracyjny. ale w jenieckim tez by cos sie dalo wykombinowac... (moja prababcia byla w jenieckim to mozna troche informacji z pierwszej reki dostac)
jak wymysle scenariusz to dostaniesz, ale niewiem kiedy to bedzie... (moze jutro, moze za rok

)
: wtorek, 6 czerwca 2006, 18:53
autor: krucaFuks
Obozy zagłady jako temat gry bym raczej odradzał. Pomijając kwestie etyczne, myślę że ciężko byłoby wczuć się w więźnia - to nie jest coś, co można sobie wyobrazić.
Poza tym ucieczki z obozów zwykle nie były żadnym bohaterstwem - stosowano tam odpowiedzialność zbiorową, za każdego uciekiniera zabijano od razu dziesiątki osób; rodzina uciekiniera natychmiast trafiała do obozu zamiast niego.
Zupełnie inaczej rzeczy miały się w obozach jenieckich. Tam próby ucieczki nie były czymś niezwykłym, było dużo więcej możliwości, także morale czy ogólnie kondycja psychiczna i moralna wieźniów były nieporównanie lepsze. Taki scenariusz mogłby być bardzo ciekawy - pod warunkiem dobrego przygotowania, najlepiej w oparciu od źródła, a nie amerykańskie filmy :D
: wtorek, 6 czerwca 2006, 19:13
autor: Kloner
Ciekawe są czasy średniowieczne mam na myśli XIV i XV w. czyli czasy wojen polsko krzyżackich. Wyobraźcie sobie sesje w wampira w czasie bitwy pod Grunwaldem
