Najlepszy sposób na irytujących graczy

To forum przeznaczone na dyskusje dotyczące prowadzenia i przygotowywania rozgrywki. Tematy tylko dla Mistrzów Gry.

Najlepszy sposób na irytujących graczy

Zabijasz ich
23
16%
Wysyłasz ich na samobójczą misję
37
25%
Obniżasz statystyki
24
16%
Nic im nie robisz
20
14%
Nasyłasz na nich złodziei
34
23%
Dajesz im nagrode
9
6%
 
Liczba głosów: 147
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: BLACKs »

Nie wiem, czy rozmowy coś pomagają.
Nie, najlepszym wyjściem jest rozmawianie z Graczami tylko w sytuacji, gdy mają wątpliwości do mechaniki. Resztę można pominąć, bo po co? W końcu to JA jestem MG i oni mają się MNIE słuchać. ;)

A później się dziwimy, że na forum wałkowane są w kółko te same problemy...
Najlepszą jednak karą jest obniżanie im PD to na nich działa jak płachta na byka.
Zauważmy też, że obniżanie czegokolwiek działa prowokująco. Wyścig na ilość minusowych PD? Ciekawie wyglądałaby też mina trzydziestoletniego, starego, lejącego na PyDy RPGowca po odjęciu kilku PeDeków za to, że się popatrzył na MG i zepsuł mu klimat.
Z takimi graczami trzeba od_razu porozmawiac i sprawę jasno postawic. Tyle ode mnie.
Rozmawiać trzeba cały czas, nie tylko podczas tworzenia postaci i sporów. Nieważne, czy to dyskusja o scenariuszu, czy o wątkach osobistych, czy o charakterze postaci, czy o ulubionych elementach, dyskutować warto. Warto, ponieważ Gracz, który przed sesją od MG usłyszy: "ej chłopaki, dzisiaj gramy klasyczny action", będzie lepiej grał, niż Gracz, który po prostu przyjdzie z kartą postaci, powie Mistrzowi "cześć" i zacznie grać, nie wiedząc, czego ma się spodziewać. Moja drużyna ma osobne forum, na którym wymieniamy się uwagami, komentujemy każdą sesję, rozpisujemy materiały, dzienniki... I jest fajnie. Wszyscy się w to angażują, problemy są zwalczane od razu, jak powstają, Gracze są lepiej przygotowani. Nie pamiętam już, kiedy musiałem użyć jakiegokolwiek "sposobu na irytującego gracza".
BlackLord
Szczur Lądowy
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 4 listopada 2007, 14:41
Numer GG: 2580365

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: BlackLord »

Jeżeli gracz ma w D. Twoje starania i mimo prób porozumienia nadal psuje zabawę Tobie i innym - Wywal go i więcej nie zapraszaj do grania. To zawsze pomaga.
Othe
Majtek
Majtek
Posty: 88
Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 01:45
Numer GG: 4431256
Lokalizacja: Kanalizacja

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Othe »

Jakieś dziwne te Wasze sposoby. Okradanie? Odbieranie punktów doświadczenia? (swoją drogą jak to tłumaczycie? "Nagle zapomniałeś czego się ostatnio nauczyłeś"?)

Jeden, niezawodny sposób na irytującego gracza (zakładamy, że graczem jest ktoś kto w ogóle chce z nami grać):
Zrobić sesję, która będzie się kręciła wokół niego. Może spotkać jakiegoś dawnego przyjaciela i próbować mu pomóc. To jego pytajcie najczęściej co teraz zrobi, dokąd pójdzie. Poświęćcie mu maksymalnie tyle uwagi, żeby nie zaniedbać pozostałych graczy, ale musi czuć, że jest w centrum. Wystarczą góra dwie takie sesje aby delikwent wpadł po uszy w klimat i rwał do gry jak ból w kolanie.
Dopiero przy końcu roboty można poznać, od czego trzeba było zacząć.
kudaj
Pomywacz
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 1 listopada 2008, 21:21
Numer GG: 12730736
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: kudaj »

Ja mam sposób stary a nieazwodny.
Po prosu inni gracze dostają list od tajemniczego człowieka:
Imię:.....
klasa:....
cena za głowę 10000 zł
powód: rżnięcie głupa
po kilku takich listach na sam dźwięk widzisz człowieka w czerni który wręcza ci list
gracze wracają do gry.
Aczkolwiek raz się zdarzyło że upolowanie kolegi siedzącego naprzeciwko stało się spontaniczną kampanią w którą graliśmy jakieś 5 godzin bo w grę włączyły się różne indywidua jak mistrzowie gildii do których należeli gracze itd.
qui bibit- dormit, qui dormit- non pecat, qui non pecat- sanctus est. Ergo qui bibit sanctus est!
Orrwen
Pomywacz
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 14 września 2010, 14:31
Numer GG: 26516727
Kontakt:

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Orrwen »

Ja poprostu obniżam im PD za sesję o 75% a jak to nie działa to znęcam się nad nimi przez całą grę np.:
-"Obudziłeś się nagi, leży obok ciebię wielka orczyca a ty nadal czujesz ból głowy po wczorajszej zabawie w karczmie
lub
-"[...]Okazuje się, że całe złoto które znalazłeś w krypcie smoka znikneło..."

:D
Obrazek

Zapraszam na najlepszego PBF'a Night Moon!
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Solarius Scorch »

Orrwen pisze:-"Obudziłeś się nagi, leży obok ciebię wielka orczyca a ty nadal czujesz ból głowy po wczorajszej zabawie w karczmie
Słowem: WARTO BYŁO!!! :D
Szuta
Szczur Lądowy
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 19 sierpnia 2010, 18:13
Numer GG: 8099050
Skype: szuta666
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Szuta »

Osobiście uważam, że dręczenie seksualności postaci źle się kończy i może się przerodzić w spory konflikt. Lepiej wiedzieć kiedy przestać bo nie jedna drużyna o mało się nie rozpadła przez niekontrolowane igraszki :P.
Obrazek
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Solarius Scorch »

Szuta pisze:Osobiście uważam, że dręczenie seksualności postaci źle się kończy i może się przerodzić w spory konflikt. Lepiej wiedzieć kiedy przestać bo nie jedna drużyna o mało się nie rozpadła przez niekontrolowane igraszki :P.
To zależy, co się robi. Jak zawsze, trzeba mieć wyczucie i szacunek dla współgraczy.
Albo grać w single! :)
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: CoB »

Rozgrzebię trochę temat ;)

Z większości wypowiedzi wynika, że SĄ sposoby na irytujących graczy. Niestety, na idiotów sposobów nie ma. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że ciężko się takich pozbyć...

Kto to idiota? :arrow: Osoba, która naprawdę się stara, ale nie ma za grosz wyczucia sytuacji, psuje grę innym graczom i stara się skupić całą uwagę na sobie. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie rozumie upomnień, czasem mam wrażenie, że tacy ludzie nie posiadają w ogóle zdolności koncentracji (i empatii). Lepiej omijać ich szerokiem łukiem.

Niestety, nie zawsze jest to możliwe. Kiedy, przeszło dwa-trzy lata temu rozkręcałem na nowo klub fantastyki, to ważna była każda persona. I wśród tych kilku ludzi, pojawił się jeden, niezwykle aktywny gracz. Aktywny w tym sensie, że zawsze przychodził na spotkania i starał się brać udział w życiu klubu. Ale w ogóle nie potrafił grać.

Na początku się litowałem, starałem się go uświadamiać, mówiłem mu jakie błędy popełnia. Tłumaczyłem, że psuje zabawę reszcie drużyny. Nie poskutkowało. Przeszedłem do cięższego kalibru, zacząłem ciąć doświadczenie, znęcać się nad postacią itd. To też nic nie dało. W końcu wszyscy na sesji zaczęli robić sobie z niego grzanę, widać było, że gościowi przykro. Ale nie zmienił stylu swojej anty-gry ani o jotę.

Cały czas chyba uważał, że jest lepszy od pozostałej części drużyny (bo inteligentniejszy?) i nie chciał dostosować się do reszty.

Na szczęście nasze drogi się rozeszły, ale w klubowych anegdotach wciąż pojawia się jego osoba.

I najczęściej są to anegdoty z pogranicza czarnej komedii.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Canaris
Majtek
Majtek
Posty: 82
Rejestracja: czwartek, 6 września 2007, 11:10
Numer GG: 4053357

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Canaris »

Najlepszym sposobem na irytujących graczy jest po prostu nie zapraszanie ich na sesje i tyle. Raz można sie pomylić, drugi raz mozna mieć nadzieje ze cos sie wymyśli ale potem to juz głupota zapraszać takiego.

W podreczniku do D&D była w sumie najlepsza rada : nie zapraszaj do gry kogoś z kim nie chciałbyś spedzać czasu poza grą ( a dla mnie koleś który notorycznie rozwala gre swoimi wygłupami to własnie taki ktoś ).

Rzekłem.....
A gdy Aleksander ujrzał ogrom swego imperium , gorzko zapłakał albowiem nie było już nic do podbicia .
Obrazek
Iblisiątko
Marynarz
Marynarz
Posty: 210
Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
Numer GG: 19534484
Skype: arctoris
Lokalizacja: Meklemburgia
Kontakt:

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Iblisiątko »

Podczas pierwszej sesji D&D miałam niesamowity problem z Alienem, który grał barbarzyńcą i uparł się udusić drużynowego barda za to, że ten "pożyczył sobie" jego pieniądze. Było ciężko, ale postanowiłam sobie, że nie mogę się poddać i dzielny barbarzyńca, który szedł właśnie z lutnią barda do sklepu został "zdyscyplinowany" :twisted: :twisted: :twisted: przez wojowników Zakonu Płomiennej Pięści, którzy słusznie uznali, że ten napadł na barda (jako iż wcześniej widzieli ich awanturę na ulicy). Obniżenie szybkości, kondycji, siły i spadek punktów życia na resztę dnia dobrze mu zrobiły :lol:

Problem się już nie powtórzył :)
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów :D
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Alien »

:D :D :D :D Zemszczę się :D
00088888000
Iblisiątko
Marynarz
Marynarz
Posty: 210
Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
Numer GG: 19534484
Skype: arctoris
Lokalizacja: Meklemburgia
Kontakt:

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Iblisiątko »

Ciąża nordyjki z szermierzem? :lol: Wiesz, ja też jeszcze coś wrednego wymyślę, np. całej drużynie przepadną gdzieś magiczne bronie przez to, że barbarzyńca zaspał na warcie :twisted:
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów :D
evilmg
Majtek
Majtek
Posty: 78
Rejestracja: sobota, 13 grudnia 2008, 13:45
Numer GG: 0

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: evilmg »

Iblisiątko pisze:Podczas pierwszej sesji D&D miałam niesamowity problem z Alienem, który grał barbarzyńcą i uparł się udusić drużynowego barda za to, że ten "pożyczył sobie" jego pieniądze.
A co w tym dziwnego? :lol: Wiele moich postaci zareagowało podobnie na zakusy innego członka drużyny... szczytem było jak mój mag próbował sprzedać woja kolegi na targu niewolników żeby sobie straty odrobić... gwoli ścisłości pieniądze zbierał na jakiś szczytny cel, miał słabość do kobiet i jedna go namówiła...
No Name
Bombardier
Bombardier
Posty: 676
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: No Name »

Potwierdzam, ale u mnie jest to broń na tych irytujących. :P

Kiedyś drużyna walczyła na bagnach, z potworem w postaci węża kryjącego się pod wodą. Starcie nie potoczyło się dla nich zbyt pomyślnie, zostali zmuszeni do dość trudnej ucieczki. Pewien irytujący gracz został wtedy ciężko ranny, musieli taszczyć go ze sobą. W końcu ktoś wpadł na pomysł, że ranny wrzucony do wody odciągnie uwagę potwora. Decyzja graczy była jednomyślna...
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"

May the Phone be with you!
TomEdo
Marynarz
Marynarz
Posty: 196
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
Lokalizacja: Śląsk

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: TomEdo »

Podczas pierwszej sesji D&D miałam niesamowity problem z Alienem, który grał barbarzyńcą i uparł się udusić drużynowego barda za to, że ten "pożyczył sobie" jego pieniądze. Było ciężko, ale postanowiłam sobie, że nie mogę się poddać i dzielny barbarzyńca, który szedł właśnie z lutnią barda do sklepu został "zdyscyplinowany" przez wojowników Zakonu Płomiennej Pięści, którzy słusznie uznali, że ten napadł na barda (jako iż wcześniej widzieli ich awanturę na ulicy). Obniżenie szybkości, kondycji, siły i spadek punktów życia na resztę dnia dobrze mu zrobiły

Problem się już nie powtórzył
Jak dla mnie, zła metoda. Akcja wyraźnie naciągana. Jeśli się nie chce by gracze walczyli między sobą to należy ich spoić wspólnym celem, który sprawi, że nie będą sobie nawzajem przeszkadzać. Oczywiście takie motywy bywają ciekawe, ale trzeba mieć umiar.

W moim mniemaniu największym błędem mistrza gry jest naginanie świata "na siłę", a z twojego opisu wynikało, że do tego właśnie doszło.

PS: Ja bym dał barbarzyńcy sprzedać lutnię barda, jeśli ów minstrel "pożyczył sobie" jego pieniądze to musiał się liczyć z tym, że barbarzyńca nie puści tego płazem, szczególnie iż nic nie stało tak naprawdę na przeszkodzie by mu się to udało.
Grim
Marynarz
Marynarz
Posty: 346
Rejestracja: piątek, 7 grudnia 2007, 09:48
Numer GG: 0

Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy

Post autor: Grim »

Problem był w tym że gracz awanturował się oto na takiej zasadzie jakby bard zakosil mu super wypasiony miecz i takąz zbroję i opchnął to dla własnego zysku. Sytacja przedstawiała się tak że nawet nie zabrał mu calej kasy tylko jej cześć i chciał mu ją oddać a ten zwyczajnie chciał się dalej kłócić. Motywy takie jak rozbijanie na głowie krzesła i duszenie były droga konwersacji jakiej używał Barbarian. Sam musiałem interweniowac w sytuacji bo ewidentnie całe to zagranie rozwalało sesję. IMHO napaść Płomiennej Pięści była tu już zbędna bo Barbowi zależało tylko na pięniądzach które koniec końców odzyskał. Gdyby bard właściwie od razu po nocnych chulankach ( a tak, myślieliście, że na co sobie bardzisko mógł pożyczyć pieniążki? xD) oddał brakująca kase awantury by nie bylo zwłaszcza że kasa mu się...zwróciła. No ale tak się nie stało i barb rozpętal prawdziwe piekło. Potem grało się już dobrze ale tego że w drzwiach montowali pułapki któe nas biły to dalej nie rozumiem...
For Honor & BIG Money!
ODPOWIEDZ