Gra w plenerze

To forum przeznaczone na dyskusje dotyczące prowadzenia i przygotowywania rozgrywki. Tematy tylko dla Mistrzów Gry.
ODPOWIEDZ
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Oj tak, zwłaszcza jakby to była sesja formatu Horror :D jaki klimacik :)
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Rodic
Mat
Mat
Posty: 452
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Post autor: Rodic »

A mam takie pytanko do wszystkich tawerniaków:

-Jakie było najdziwniejsze miejsce gdzie graliście/prowadziliście? :lol:

Bo ja pamiętam jak graliśmy na dachu mojego domu :lol: . Dach mam w poziomej pozycji, troszeczkę pochylonej, ale bezpieczeństwo było, ponieważ dach jest szeroki, i długi a my graliśmy na środku... 8)
Obrazek
Forum w pełni o komputerach...
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Post autor: Solarius Scorch »

Rodic pisze:A mam takie pytanko do wszystkich tawerniaków:

-Jakie było najdziwniejsze miejsce gdzie graliście/prowadziliście? :lol:

Bo ja pamiętam jak graliśmy na dachu mojego domu :lol: . Dach mam w poziomej pozycji, troszeczkę pochylonej, ale bezpieczeństwo było, ponieważ dach jest szeroki, i długi a my graliśmy na środku... 8)
Hmm... Czy liczy się granie i prowadzenie przez telefon (dość regularnie przez kilka miesięcy, sesje po ok. 3 godziny, rozmowa międzynarodowa)? ;)
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

Ja uważam, ze każda sesja jest równie ważna - i równie trzeab się do nich przyłożyć. Jesli chodzi o sesję, którą grałęm - to z pewnościa pierwza "prawdziwa" sesja - nigdy nie zapomnę - może także dlatego, że nie została nigdy ukończona, a zagadkę pamiętam do teraz...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Rodic
Mat
Mat
Posty: 452
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Post autor: Rodic »

Ale mi chodzi o najdziwniejsze miejsce, w którym graliście, a nie o ważną sesje. Bo ja jak już napisałem grałem na dachu mego domu :lol: ....
Obrazek
Forum w pełni o komputerach...
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

No ja grałem kiedyś na plaży. To było straszna, wszędzie piach, kartki latają, krzyki maluchów chlapiących się wodą itp. Tego nigdy nie zapomnę.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Jelcyn pisze:No ja grałem kiedyś na plaży. To było straszna, wszędzie piach, kartki latają, krzyki maluchów chlapiących się wodą itp. Tego nigdy nie zapomnę.
Taaa, tu sie stara zroibć klimat a gracze patrzą na "foczki" :P a graczki na ratowników, to dzieciak przebiegnie po twarzy, to jakieś motolotnie nad głową, to pies podbiega i podlewa karty postaci...
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Dokładnie tak było. Ale później mieliśmy z tego wielką niewyróbę, więc rozeszło się po kościach.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Rodic
Mat
Mat
Posty: 452
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Post autor: Rodic »

Plaża, dobry pomysł, muszę spróbować, ale jak będę nad morzem, bo jestem całkiem po drugiej stronie Polski :P ....
Obrazek
Forum w pełni o komputerach...
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

Najdziwniejsze miejsce w jakim grałem to był mój dom :D NIgdy nie gramy w domach, a raz się tak złożyło niefortunnie... :)
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Rodic pisze:Plaża, dobry pomysł, muszę spróbować, ale jak będę nad morzem, bo jestem całkiem po drugiej stronie Polski :P ....
Plaża to niedobry pomysł. Chyba że w nocy :P
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Udało mi się znaleźć trzy wypasione miejsca na sesyjki. Mianowicie: pierwsze, jest to opuszczony dom, zabity dechami itd, drugi, są to takie małe bagna za kościołem, a trzeci to opuszczona fabryka, pełna walającego się złomu, wybitych szyb i dziur w murze. A to wszystko w promieniu 1 km od mojego domu(w środku osiedla)

Idealne miejsca na sesyjki( nr3 na Neuro, 2 i 1 reszta systemów)
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Co do tej fabryki to pokreć sie tam czasem, czyprzypadkiem nikt tam nie przebywa. Nad morzem grałem sobie z kumplami w czymś podobnym w noge (Wejścia nie bylo, trzeba było przez futryne, rozwalające sie kible, potem przez poziomą wyrwe w ścianie (dł 1,5m wys 50 cm) Więc uznaliśmy ze tam nikt nie chodzi itd. Gramy sobie a tu na nas banda ćpunów, żuli i innego tałatajstwa, i cóż nam zostało, szybki odwrót.... Na dodatek powiem że oni nie żartowali, jak sie widzi ok. 30 wariatów z nożami, tulipanami, łomami to człowiek przestaje myśleć normalnie.... Kumpel dostał łomem przez noge jak go wciągałem przez tą wyrwe, ale nic powarznego nam sie nie stało... Powiem tylko że to bylo 25m od domków turystycznych, a nie gdzieś na obrzeżach miasta....
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

w sobotę wieczorem się z kumplem zasadzamy, a także w środę w godzinachb przedpiołudniowych, żeby zobzczyć czy nikt się tam nie szwęda.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

W piątek idę na sesję o 1:00 w nocy. Będę grał na działce pod lasem :twisted: Szykuje się sesja z Nocnym Łowcą :twisted:
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

Hehe, namów kumpla żeby straszył graczy :P
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Rodic
Mat
Mat
Posty: 452
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Post autor: Rodic »

My dzisiaj z graczami zaczeliśmy sprzątać w mojej piwnicy, i już prawie posprzątane. W piwnicy pod moim domem, więc ja mam blisko. Robimy także różne włucznie, łuki, miecze z drewna itp. I wszystko to wieszamy na ścianie. Ja robię także mapy, plany itp. i także je wieszamy. Piwnica nie jest duża, ale da się grać. Mamy tam stół, krzesła, różne rzeźby i figórki będziemy zamawiać z allegro itd.

Ogólnie wygląda to nie źle, tylko jak będzie się tam grało, dowiemy się dopiero na żywo...
Obrazek
Forum w pełni o komputerach...
ODPOWIEDZ