Porady dla początkujących Mistrzów Gry

To forum przeznaczone na dyskusje dotyczące prowadzenia i przygotowywania rozgrywki. Tematy tylko dla Mistrzów Gry.
Allgethon
Szczur Lądowy
Posty: 12
Rejestracja: piątek, 12 grudnia 2008, 13:45
Numer GG: 0

Kości? Po co!

Post autor: Allgethon »

Kości nie są koniecznością. Można grać bez nich tyle, że jest to trudniejsze dla MG, masz pełną kontrolę nad np. obrażeniami zadawanymi przez graczy. Taka rozgrywka może być bardzo ciekawa, bez utraty spontanu panującego na sesji.
Nie ma takich sytuacji jak np.
MG- Przed tobą[rzuca kostką] 4 gobliny, które biegną w twoją stronę.
Gracz- [rzuca kostką] cholera nie trafiłem;(
Osobiście rozegrałem taką sesję i było ciekawie... jednak zostanę przy kościach, moi gracze lubią ten "dreszczyk" niepewności i hazardu.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Deep »

No tak ale storytelling to już raczej dla bardziej zaawansowanych graczy bym zostawił ;)
W każdym razie zawsze można ściągnąć generatory rzutów kośćmi, pełno ich w internecie.
.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Phoven »

MG- Przed tobą[rzuca kostką] 4 gobliny, które biegną w twoją stronę.
To pozostawie bez komentarza. Choć z drugiej strony przypomina się tabela z bodajże MiMa w stylu "Rzuć kostką i zobacz jaki potwór cię zaatakuje". No ale to były stare, dziwne czasy - i lepiej do nich nie wracać. :P
Gracz- [rzuca kostką] cholera nie trafiłem;(
Nie wydaje mi się również, żeby brak takich sytuacji miał jakikolwiek sens. Wtedy prowadzenie walki byłoby tak emocjonujące co gryzienie bułki. :P

Storytelling to zabawa tylko na totalnie luźne sesje/sesje dla doświadczonych graczy w których warstwa relacji między postaciami jest ZNACZNIE ważniejsza nic potencjalne niebezpieczenstwo. Rozgrywanie walk podczas normalnej sesji wyłącznie za pomocą ST niemal zawsze posysa.

A generatory - to już IMO ostateczność. Raz - musisz mieć stale włączony komputer koło siebie - o ile to jest laptop zazwyczaj da się to przezyc, jesli zas stacjonarny moloch to jestesmy trochę w koziej dupie. Dwa - generowane wyniki nie dają tego samego co rzut kością - to trochę jak z graniem w pokera "na żywca" i z automatem.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Deep »

No tak, generatory nie oddają tych emocji co przy turlaniu kością ale zawsze to jakaś alternatywa. No i faktycznie tu muszę się zgodzić - włączony komputer na sesji to nie jest dobry pomysł (no chyba, że już nie mamy z czego muzyki puszczać). U mnie kończy się to zazwyczaj pobijaniem rekordów w Tony Hawk'a ;)
.
Szary Kocur
Majtek
Majtek
Posty: 117
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Szary Kocur »

Ja mam jeszcze jedno pytanie. Jeśli przez dłuższy czas budujecie klimat grozy, zjawia się Straszliwe Monstrum (SM), np. atakuje graczy i ... (turlu, turlu... 1) potyka się\tnie się własnym mieczem?!! Czy zachowacie się uczciwie i położycie klimat? Czy ukryjecie wynik i utrzymacie ciężko tworzoną atmosferę?
Sporne jest nie to, czy świat materialny zmienia się za sprawą naszych idei, lecz czy na dłuższą metę zmienia się za sprawą czegokolwiek innego.
Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań.-Gilbert Keith Chesterton
mone0
Mat
Mat
Posty: 473
Rejestracja: wtorek, 10 czerwca 2008, 14:05
Numer GG: 12563782

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: mone0 »

Zazwyczaj straszliwe monstrum nie atakuje otwarcie np.: w Zewie Cthulhu przeciwnicy są o wiele bardziej inteligentni niż gracze i z byle powodu nie rzucą się wprost na nich, raczej będą powoli wykańczać z ukrycia. To samo tyczy się innych systemów. Jeżeli masz na myśli doświadczonych przeciwników to takie wpadki jak prezentowane wyżej po prostu nie mają miejsca. W każdym systemie istnieje coś takiego jak zaskoczenie i pierwszy atak/i są zazwyczaj celne.

Ja preferuje inteligentne pokonywanie problemów - siła tak, ale trzeba mieć plan. Jeżeli można jakoś pokonać przeciwnika wykorzystując elementy otoczenia robię to.
Tak moja mała dygresja - prędzej Wielki Cthulhu umrze ze starości niż go jakiś człowieczek wyeliminuje [co nie nastąpi].
Niechaj gwiazdy będą w porządku!
"drobnostki tworzą doskonałość, a doskonałość nie jest drobnostką" Michał Anioł
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Deep »

W Neuroshimie to akurat byłby sukces ;)
Ale rozumiem, rozumiem, to taki mały żarcik z mojej strony.
A co na to odpowiem? Jak chce się zgnoić graczy to kośćmi rzuca się tylko żeby sobie wybrać jak ;)
.
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Solarius Scorch »

Szary Kocur pisze:Ja mam jeszcze jedno pytanie. Jeśli przez dłuższy czas budujecie klimat grozy, zjawia się Straszliwe Monstrum (SM), np. atakuje graczy i ... (turlu, turlu... 1) potyka się\tnie się własnym mieczem?!! Czy zachowacie się uczciwie i położycie klimat? Czy ukryjecie wynik i utrzymacie ciężko tworzoną atmosferę?
Hmm, jak potwór może się potknąć przy szarży? To się zwyczajnie nie zdarza. A, zaraz... d20... rozumiem. :P
Cóż, radziłbym po prostu nie interpretować jedynek slapstickowo. Potwór raczej się nie poślizgnie, jeśli bitwa nie toczy się w szczególnie trudnym terenie; niby zawsze coś mogło np. leżeć, ale takie tłumaczenie jest sztuczne i od razu rzuca się w oczy (aha, MG rzucił 1 więc jest poślizg). W walce może się spieprzyć więcej rzeczy, mniej śmiesznych/powtarzalnych, choć dla mnie podstawowa interpretacja to: atak był na tyle nieudany, że atakujący wystawia się jako łatwy cel do trafienia. Na przykład: próbował siłowego ataku z wyskoku i nie tylko nie trafił, ale aż musiał podeprzeć się ręką; albo: szarżując wściekle, przemknął obok i odwrócił się plecami; albo; próbował uderzyć subtelnie, ale jego próba okazała się zupełnie niegroźna i się speszył, zwalniając przez to następny atak. Generalnie im lepiej MG wyobraża sobie starcie, tym więcej ma rzeczowych pomysłów.
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: CoB »

Szary Kocur pisze:Ja mam jeszcze jedno pytanie. Jeśli przez dłuższy czas budujecie klimat grozy, zjawia się Straszliwe Monstrum (SM), np. atakuje graczy i ... (turlu, turlu... 1) potyka się\tnie się własnym mieczem?!! Czy zachowacie się uczciwie i położycie klimat? Czy ukryjecie wynik i utrzymacie ciężko tworzoną atmosferę?
W przypadku decydujących bitew (choćby w dedeku) nie pokazuję graczom swoich rzutów. Do końca nie są pewni, czy przeciwnik ich trafił, czy nie. Jeśli wyrzucę krytyczne pudło, nie zawsze kończy się to np. potknięciem. Czasem zmniejszam po prostu inicjatywę wroga, a innym razem potwór po prostu nie trafia. Gracze nie muszą wiedzieć wszystkiego :P

Poza tym nie wyobrażam sobie otwartych rzutów na sesjach grozy. Nie po to buduję klimat, by po jednym rzucie wszystko się zawaliło. Strach wynika z niepewności - choćby o wynik rzutu na kości - więc niech się gracze boją ;)
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Szary Kocur
Majtek
Majtek
Posty: 117
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Szary Kocur »

W takim razie kolejne pytanko... W miarę dokładna definicja storytellingu, z czym to się je, jak to się je, i czemu jeszcze nie, itd. ... Więc mógłbym prosić? Z góry dziękuję.
Sporne jest nie to, czy świat materialny zmienia się za sprawą naszych idei, lecz czy na dłuższą metę zmienia się za sprawą czegokolwiek innego.
Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań.-Gilbert Keith Chesterton
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: CoB »

Storytelling jest wtedy, kiedy rezygnujesz z rzutu kością na rzecz opisu lub akcji. I tyle.

Myślę, że każdy MG po jakimś czasie staje się bardziej opowiadaczem niż maszynką zliczającą sukcesy. Więc nie ma co na siłę prowadzić bez kości. Nawet storytelling ich potrzebuje (chociaż niewielu).

Dodać jeszcze mogę, że każdy typ sesji można poprowadzić storytellingowo. Ja zwykle prowadzę tak sesje grozy (chociaż pojawiają się rzuty wymuszające pewnie zachowania wśród graczy i "rzuty ukryte", by postraszyć graczy... a czasem ich zabić) i kryminalne, gdzie liczy się bardziej logika i konsekwencja graczy, niż sukcesy na kostkach, a starć nie ma żadnych.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
kristovkhk
Szczur Lądowy
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 27 lutego 2009, 13:46
Numer GG: 0

KGF Dla zielonych - wszystko od podstaw

Post autor: kristovkhk »

Witam!
Szukając znajduje wiele dyskusji i artykułów, na temat różnych stylów, sesji itp. jednak nigdzie nie mogę znaleźć jakiegoś poradnika, dla początkujących graczy i MG! Jak to wszystko zacząć? Jakiego systemu używać i jak? co mi jest potrzebne żeby stać się dobrym MG? skąd mogę wziąć wszystkie niezbędne przedmioty, tabele, itp.??

Jeżeli tylko komuś się będzie chciało to proszę o wylewną odpowiedź :smile:
borg
SuperTechTawerniak
SuperTechTawerniak
Posty: 349
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 01:32
Numer GG: 115125
Lokalizacja: Rawicz/Wrocław
Kontakt:

Re: KGF Dla zielonych - wszystko od podstaw

Post autor: borg »

Dobry poradnik dla początkującego MG znajdziesz w podręczniku gry Wiedźmin pod tytułem Księga Bajarza. Jest on na tyle uniwersalny, że spokojnie może nauczyć Cie podstaw prowadzenia rpgów.

Na naszej stronce przejrzyj indeks artykułów w zinie dla MG - Link.

Dla gracza? Duża większość systemów wprowadza w nie Graczy za rączkę :-)
kristovkhk
Szczur Lądowy
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 27 lutego 2009, 13:46
Numer GG: 0

Re: KGF Dla zielonych - wszystko od podstaw

Post autor: kristovkhk »

ok, do Księgi Bajarza zajrze jak tylko ją gdzieś znajde?!

I to tyle, przecież każdy z was kiedyś zaczynał... Nie mam zadnych podstaw bo nigdy nie prowadziłem, ani nawet nie grałem w RPG. Jedynie to ze czytam dużo fantasy... wszędzie pisze o różnych systamach, grach, postaciach... ale nigdzie nie pisze jak to zacząć
Allgethon
Szczur Lądowy
Posty: 12
Rejestracja: piątek, 12 grudnia 2008, 13:45
Numer GG: 0

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Allgethon »

Ja zaczynałem od kawałka kartki, ołówka i kości od chinczyka :D .
Obecnie nie mam żadnych podręczników, i nie jestem doświadczonym MG, ale myślę że wszystko zależy od twojwj inwencji twórczej i po kilku sesjach dojdziesz do wniosku, że kupienie podręcznika to wpropwadzenie innego systemu który ty sobie napisałeś... tak sobię myślę. :|.
Oczywiście teraz nie gram kością od chinczyka, jakby ktoś się pytał :lol:
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Blue Spirit »

Ja gram w systemie Apokalipsus gdzie potrzebne są kości 90 ścienne i dziesięciościenne, a oprócz tego kartka i ołówek (albo długopis).
Jeśli chodzi o problemy na sesji też jestem początkujący więc zapytuję się:
Próbowałem wszystkiego żeby namówić graczy do wczuwania się w postaci ale nic. nawet jak im główna bohaterka opowieści umiera w ramionach, nie pójdą jej po lek, jak im nie da trochę kasy i nowego wyposażenia.
Albo inna sytuacja: gracze mieli wybić kilka buntowników. No to jeden cwaniaczek nie zabił nikogo, tylko wszystkich wziął do niewoli, poczem sprzedał zamiast za 500sz, to za 10 000 za jednego. Ale na śmieszne sesje jest inne miejsce: ja mam jeszcze jeden problem:
Co zrobić jeśli graczom się zwyczajnie NIE CHCE grać, a MG strasznie SIĘ CHCE? Jak dojśc do rozejmu??
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Potforny Krzysztoff
Majtek
Majtek
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
Numer GG: 807895
Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG

Re: Jam jest początkujący MG

Post autor: Potforny Krzysztoff »

Jeśli masz możliwość to zmień drużynę chociaż chwilowo - leniuchom powinno to dać do zrozumienia że nie są ci niezbędni i mogą skruszeni wrócić do ciebie abyś poprowadził im sesję, istnieje możliwość że kompletnie cię oleją i dadzą sobie spokój ale tylko mów przy nich jaką masz teraz super drużynę i jaka fajna sesja była (możesz kłamać, oni i tak nie wychwycą tego) to mobilizuje często - na ekstremalne przypadki rady nie mam , choć gram z samymi zakutymi łbami bo nie mam z kim innym.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
ODPOWIEDZ