Jak wprowadzać graczy?

To forum przeznaczone na dyskusje dotyczące prowadzenia i przygotowywania rozgrywki. Tematy tylko dla Mistrzów Gry.
W0jciechZ
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 11:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak wprowadzać graczy?

Post autor: W0jciechZ »

Prowadziłem kiedyś tak 2 drużyny. Wytrzymaliśmy około 10-15 sesji. Jest to naprawdę horror dla prowadzącego.

Co do wprowadzenia graczy. Zazwyczaj zaczynam od 2 graczy. Na następnej sesji dochodzi kolejna osoba. Zazwyczaj od początku są wkręceni w splot wydarzeń, niekoniecznie po tej dobrej stronie;-)

Dobre wprowadzenie graczy (powolne,klimatyczne,bez pośpiechu - niech gracz troszkę sie podenerwuje) to połowa sukcesu w następnych sesjach...
Obrazek
Obrazek
Nie ma złych języków programowania, są tylko źli programiści....
BlindKitty
Bosman
Bosman
Posty: 2482
Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
Numer GG: 1223257
Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
Kontakt:

Re: Jak wprowadzać graczy?

Post autor: BlindKitty »

Ja pamiętam jak mnie wprowadzono do sesji :P Jako że byłem druidem, dostałem polecenie zdobycia pewnego żołędzia (tzn. to był oczywiście jakiś Wielki I Potężny Powracający Żołądź Do Rzucania +2, czy coś w ten deseń) od pewnego ogrzego maga, który niedawno zdobył ze swoją armią jakieś miasto. No to wybrałem się do tego miasta, i przechodząc w formie pantery koło jakiejś karczmy podsłuchałem rozmowę z której wynikało że obecna drużyna chce tego samego maga sprzątnąć. No i tak jakoś sie połączyliśmy :P załatwliśmy maga, zabraliśmy żołędzia i (niechcący!) na odchodnym spaliliśmy miasto :D
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.

But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Jak wprowadzać graczy?

Post autor: Force »

Ja tam wole wprowadzać graczy na twardym gruncie i stopniowo im zluzowywać smycz. Może to dlatego że moi gracze mają tendencje do szwendania się tam gdzie nie trzeba. Często zaczynają już po przyjęciu zadania, albo już na wyspie, albo już w agencji wywiadowczej. IMHO to dobre rozwiązanie gracze nie zabijają się (odrazu) i cała historia ma ręce i nogi.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: Jak wprowadzać graczy?

Post autor: BLACKs »

Postacie najlatwiej wprowadzic poprzez przyjazn, czyli oklepane: "znamy sie od wielu lat". Mimo ze nie jest to tak oryginalne, jak mlody i ambitny Mistrz Gry by chcial, ale daje graczom podloze do wzajemnej wspolpracy - wiedza, ze sie znaja od dawna i sa przyjaciolmi, a nie, ze sa garstka nieznajomych zmuszonych do wspolpracy. Tak, wiem, ze drugie rozwiazanie brzmi ciekawiej, ale na dluzsze kampanie w ogole sie nie nadaje. Druzyna wytrzymala na tym gora trzy sesje.

Do oklepanej, wyzej wspomnianej sytuacji warto dodac powiazania interesow, powinny jeszcze bardziej uciesnic wiezy druzynowe. Jesli druga postac jest dla twojego bohatera niezbedna, nie odejdziesz sobie tak po prostu na farme sadzic rzepe, co nie?

Zawsze uzywam tego sposobu, niezaleznie czy gracze to kultysci, czy uliczni cyrkowcy. Uniwersalny, dobry i nigdy sie nie nudzacy sposob.
Karczmarz
Bombardier
Bombardier
Posty: 650
Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jak wprowadzać graczy?

Post autor: Karczmarz »

Hmmm
Postacie najlatwiej wprowadzic poprzez przyjazn, czyli oklepane: "znamy sie od wielu lat".
Nieee, tylko nieeee to... :] Osobiście często używam tego stwierdzenia, bo faktycznie jest tak najłatwiej, ale nienawidzę gdy ktoś używa tego w moim przypadku. Kocham te pierwsze godziny sesji gdy następuje zapoznanie postaci. Moje postacie zawsze są ciekawe, nietypowe, wciągające i zaskakujące dlatego uwielbiam odkrywać je przed innymi graczami stopniowo, powoli i delektować się dozowaniem im nadzwyczajności jaką stworzyłem. Gdy MG mówi "no to się znacie" to nici z całego efektu :/ Nie ma zaskoczenia, nie ma tajemniczości nie ma niczego i tylko szlak by to trafił.

Btw. Dobre wprowadzenie graczy jest przez ostrą i żywą akcje. Często jest tak, że jak zapoznajemy graczy w stylu "siedzisz w karczmie" to scena zapoznawania się ciągnie się godzinami. Aby tego uniknąć dobrze jest wprowadzać graczy w scenach dynamicznych, ala jeden BG sobie jedzie i widzi jak bandyci napadają na dyliżans, a w tamtym dyliżansie mamy drugiego gracza i od razu od pierwszych minut gry mamy wartką wciągającą akcję + zapoznanie się (powierzchowne ale często wystarczające) graczy.
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Jak wprowadzać graczy?

Post autor: Force »

Teraz nie mam problemy z wprowadzaniem graczy w nowe misje bo znają się od dawna i maja masę różnych mocodawców.

Wcześniej użyłem "powrotu z wojny" czyli gracze wracają wspólnym pociągiem z frontu po żołd i to ich łączy.
Raz użyłem też "kolega z celi" wszyscy poznali się w celi średniowiecznego miasteczka w pobliżu Łęczycy.

Ja sam nie zauważyłem żeby MG jakoś specjalnie wprowadzali postacie i nie widziałem też żeby ktoś użył słynnej karczmy do wprowadzenia graczy tak jak nie widziałem żeby ktokolwiek dał graczom słynną skrzynie złota.

Mi osobiście marzy się wprowadzenie w wybuchowym stylu: Jesteście gośćmi spadającej latającej fortecy... co robicie? + Katastrofa + Amnezja. Amnezja zawsze dobra.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Re: Jak wprowadzać graczy?

Post autor: Jelcyn »

A ja ostatnio wprowadziłem graczy w taki oto sposób. Każde z nich dostało karteczkę, na której był opisany powód przyjścia do karczmy, parę zdarzeń które się w niej wydarzyły zanim...no właśnie jedna postać pamięta karczemną burdę wywołaną przez dwa krasnoludy biorące udział w konkursie picia piwa, krasnolud pamięta jak podczas żłopania kolejnego piwa posprzeczał się ze swoim przeciwnikiem w tej szlachetnej konkurencji i jak wszczął ową burdę, niziołek pamięta jak wszedł do karczmy i zaraz został powalony na ziemię przez lecące krzesło, bardka pamięta jak podczas swojej najlepszej pieśni rozgorzała burda, pamięta niziołka chowającego się pod stół, a skryba pamięta wielkiego, spoconego osiłka, który cisnął nim na występującą bardkę. Nagle wszyscy usłyszeli huk, drzwi rozlatujące się w pył, kilku zbrojnych, urywek jakiegoś imienia, po czym ogarnęła ich senność. Wszyscy budzą się w jakimś ciasnym pomieszczeniu, przykuci kajdanami jeden do drugiego (na przedramieniu jednej postaci jest bransoleta połączona z bransoletą drugiej postaci metrowym łańcuchem) i zaczyna się retrospekcja, a kajdany, które okazują się magiczne niejako skazują drużynę na wspólną podróż w celu pozbycia się ich, a także odnalezienie osoby, która tak ich urządziła.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Jak wprowadzać graczy?

Post autor: Force »

Jelcyn pisze:a kajdany, które okazują się magiczne niejako skazują drużynę na wspólną podróż w celu pozbycia się ich, a także odnalezienie osoby, która tak ich urządziła.
Fajne ale chyba za inwazyjne, moi gracze kiedy dostali medalion fuzji i połączyli się w jeden organizm nie byli zadowoleni z wspólnego podróżowania do tego stopnia że odwalili sefl killa w nadzieii ze odrodzą się oddzielnie.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ