Falandar pisze:PD za rzuty kośćmi sa beznadziejnym rozwiązaniem, a wyznaczanie PD poprzez rzut kością jest chyba jeszcze głupsze. (...) Podoba mi się pomysł dawania PDków za krytyczne ciosy, mozna tez dodac bonus jesli gracz finezyjnie opowie taki cios
Pierwsze zgadzam sie, drugie NIE.
Krytyczne ciosy, czyli w częstych przypadkach ciosy pozbawiajace życia, to coś na co gracz nie ma wpływu, tylko kość o tym decyduje. Generalnie PDków nie powinno dawać się za jakiekolwiek czynniki mechaniczne (krytyki itp), a ja nie wyobrażam sobie dawania PDków za każdego potworka (raz kto by to liczył

a dwa robi nam się z RPG -> H'n'S). Co prawda jeżeli walki były epickie, długi trudne i ładne to oczywiście że oceniać ale tak za każdego to nie

.
Elfin pisze:A co sadzicie o tym ze MG sam opisuje Wasze ciosy po wyniku na kostce?? Mi sie to osobiscie nie bardzo podoba.. .Moj MG tak wlsnie robi, a ja staram sie przed rzutem koscia powiedziec jak chce uderzyc przeciwnika a on wtedy okresla w jakim stopniu mi sie to udalo.. To mi bardziej lezy...
Że tak powiem, każdy co kto lubi. Gry Role Play, generalnie mają przynosić zabawe. Jeżeli jakiegoś dnia gracie a dorwie Cie bół głowy, to nikt Cię nie może zmuszać "No dawaj no, powiedz jak uderzasz, co z tego że cię boli!". Każdy ma prawo modyfikować zasady jak mu się podoba. Jeśli natomiast dyskusja dotyczy krytyków jak w Warmłotku to na pewno nie jestem za tym by jak łoś czytać to co jest w tabeli
Marcelus pisze:Kolejna sprawa, jak najmniej pd, jak się da, żeby to do diabła miało sens. W świecie mroku nigdy nie dałem więcej jak 5 PD, przeginam? Może. W Młotku bardzo rzadko przekraczałem setkę.
A bój ty sie boga Marcelus, chyba nie będe z tobą grał

. Na poważnie już, w młotku jak ktoś dostaje setke, to rzeczywiście moze szybko dojść do wysokiego "skilla" (że się tak wyraże). Ale pamiętaj że WSZYSTKO jest względne. Powiedzmy że gracie co tydzień, a czasami nawet z dłuższymi przerwami. Macie mówiąc inaczej mało sesji - jeżeli dasz komuś wtedy 50 PD, to już nie jest mało tylko to już żadna przyjemność z grania. Jeżeli gramy powiedzmy codziennie, po 2 godziny to rzeczywiście dawanie każdemu na Hopla 100PD, to przesada bo po 10 sesjach ma już następną profesje..
Generalnie sesje oceniam, za zangażowanie graczy (po prostu to widać czy oni się ekscytują przygodą i czy aktywnie ja rozwiązują), daję bonusy za odgrywanie (np w GSie, jak kiedyś odegrałem swoją postać, dosłownie kłócąc się juz z innym kumplem, co nam sie potem wydawało niezłe dostałem 6PD (!!) co jest tam ilością epicką

), a walka jest raczej bonusem bonusu
