Mapy...

-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
To, czy mapa będzie kolorowa, czy nie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie (tudzież od MG jeśli nim nie jesteś). Kolorowa mapa malowana farbkami to nawet ciekawy pomysł :)
Choć muszę przyznać, że nigdy nie robię map na sesje, ani nie zdażyło mi się żadnej dostać od MG (a bynajmniej nie pamiętam nic takiego). Jak już coś, to na poczekaniu robię szkic na kartce, jeśli ktoś bardzo nalega.
Mapki to rzecz fajna, ale za leniwa jestem, żeby się bawić w robienie jakiejś ;)
Choć muszę przyznać, że nigdy nie robię map na sesje, ani nie zdażyło mi się żadnej dostać od MG (a bynajmniej nie pamiętam nic takiego). Jak już coś, to na poczekaniu robię szkic na kartce, jeśli ktoś bardzo nalega.
Mapki to rzecz fajna, ale za leniwa jestem, żeby się bawić w robienie jakiejś ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"

-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
A robicie mapy terenów na których ma się rozgrywać kampania? Ja biorę papier, zaznaczam w kwadrat kawałek mapy z podręcznika, przerysowuje drogi, większe miasta, a później uzupełniam to wsiami, lasami i rzeczami według własnego pomysłu. Zazwyczaj mapa jest stworzona tak, by najdłuższy czas podróży trwał 6-8 dni.

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Gość:
To zależy od klimatu jaki chcesz utrzymywać, bo np. co do mnie to ja nigdy nie robiłem kolorowych map. Duży wpływ ma także system który prowadzisz, bo wkońcu każdy system różni się klimatem od innych. Np. możesz rysować mapy piórem (czarnym) tak jak kiedyś rysowano (nawet do dzisiaj), a możesz też rysować węglem tak jak rysowano w prehistorii
. Ja zawsze staram się utrzymywać klimat map starych czyli: np. zamias papieru, pergamin dzięki namaczeniu w herbacie, usztywnianiu kartki itd.......
To zależy od klimatu jaki chcesz utrzymywać, bo np. co do mnie to ja nigdy nie robiłem kolorowych map. Duży wpływ ma także system który prowadzisz, bo wkońcu każdy system różni się klimatem od innych. Np. możesz rysować mapy piórem (czarnym) tak jak kiedyś rysowano (nawet do dzisiaj), a możesz też rysować węglem tak jak rysowano w prehistorii



-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:

-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Ostatnio tak sobie robiłem mapkę (dokładnie wczoraj) i jak robiłem mapkę pomysłem z kawą, przez przypadek trochę kawy wylało mi się na kartkę, była to duża ilość w porównaniu do tego co nakładałem pędzlem, i jak to wysuszyłem stwierdziłem że wychodzi fajny efekt, co do gry może to przypominać kawę wylaną na kartkę (bo to jest kawa, ale ma ona przypominać wylaną kawę w świecie fantasty, a nie wylaną przez MG), lub atrament, błoto (czyli zbrudzoną kartkę, np. wyciągniętą z kałuży) itp. 


-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Sorki że jedno pod drugim, ale mam jeszcze jedno pytanie:
Co myślicie o ostrożnym przypalaniu mapy/planu opócz boków to jeszcze środka? A jak ktoś pierwszy raz o tym słyszy to chodzi mi o:
a) bierzesz kartkę, trzymasz ją w poziomej pozycji w powietrzu,
b) bierzesz do ręki zapalniczkę/ świeczkę
c) ostrożnie przypalasz kartkę gdzieś na środku, lub lekko z boku,
Ale powtażam jeszcze raz: uwaga z przypalaniem! Dla tych co robią to pierwszy raz radził bym popróbować na czystej kartce, grozi to nawet wypaleniem dziury w pracy...!
Co myślicie o ostrożnym przypalaniu mapy/planu opócz boków to jeszcze środka? A jak ktoś pierwszy raz o tym słyszy to chodzi mi o:
a) bierzesz kartkę, trzymasz ją w poziomej pozycji w powietrzu,
b) bierzesz do ręki zapalniczkę/ świeczkę
c) ostrożnie przypalasz kartkę gdzieś na środku, lub lekko z boku,
Ale powtażam jeszcze raz: uwaga z przypalaniem! Dla tych co robią to pierwszy raz radził bym popróbować na czystej kartce, grozi to nawet wypaleniem dziury w pracy...!

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:

- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Ja odradzam opalanie map. Kiedyś tak robiłem, ale uznałem, ze to bez sensu. nikt przy zdrowyh zmysłach nie opalałby dokumentu - no chyba ze ten nie byłby kompletny - a cześć uległa spaleniu. To niczemu nie służy - wg mnie lepiej wyglada mapa pognieciona z brzegami równymi, ale naruszonymi czynnikami fizycznymi innymi niż ogień...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:

- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Krępowałem się dotąd, ale w końcu jednak spytam:
Do czego służą mapy w RPG?
Z tego co widzę, jest to jakiś powszechny i niezbędny element, który dla każdego ma oczywiste i kluczowe znaczenie. Ja nie widziałem chyba nigdy żadnej mapy w ten sposób rozumianej; jak już MG chciał przekazać jakieś informacje geograficzne, to kreślił długopisem mapkę gdzie co mniej więcej jest i tyle, tak samo jak przy tłumaczeniu czegokolwiek, co łatwiej jest przekazać na kartce. Czy te mapy mają służyć jako rekwizyty udające coś, co gracze znaleźli, czy jak? Jeśli tak, to można przecież mówić o wykonywaniu setek podobnych rekwizytów - listów, ubrań, amuletów itd.
Bardzo proszę o wyjaśnienie.
Do czego służą mapy w RPG?
Z tego co widzę, jest to jakiś powszechny i niezbędny element, który dla każdego ma oczywiste i kluczowe znaczenie. Ja nie widziałem chyba nigdy żadnej mapy w ten sposób rozumianej; jak już MG chciał przekazać jakieś informacje geograficzne, to kreślił długopisem mapkę gdzie co mniej więcej jest i tyle, tak samo jak przy tłumaczeniu czegokolwiek, co łatwiej jest przekazać na kartce. Czy te mapy mają służyć jako rekwizyty udające coś, co gracze znaleźli, czy jak? Jeśli tak, to można przecież mówić o wykonywaniu setek podobnych rekwizytów - listów, ubrań, amuletów itd.
Bardzo proszę o wyjaśnienie.

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ja map używam jako:
a) rekwizytów
b) materiałów pomocniczych przy tworzeniu sesji - ułatwia mi to prowadzenie kampanii, a scenariusze też zwykle rozpoczynam od narysowania sobie terenu.
c) planów walki taktycznej
a) rekwizytów
b) materiałów pomocniczych przy tworzeniu sesji - ułatwia mi to prowadzenie kampanii, a scenariusze też zwykle rozpoczynam od narysowania sobie terenu.
c) planów walki taktycznej
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Widzisz - wg mnie to trochę nie fair gdy gracze przez dwie czy trzy sesje pragna zdobyć mapę do skarbu a potem im oznajmiam, że ją zdobyli. Własciwie jest ona tylko rekwizytem, ale ma szersze zastosowanie:
Zwraca uwagę graczy na to że oprócz znanych wiosek są inne - czyli pomaga wprowadzić wątki poboczne
bardziej osadza graczy w świecie gry
jest nagrodą dla graczy za sesję - materialna a nie wyimaginowanym złotem
pozwoli lepiej przedstawić sytuację niż na mapie narysowanej na kolanie długopisem
ułatwia graczom podejmowanie decyzji
może być narzedziem MG do przekazywania informacji inaczej niż wprost
i inne...
Argumentów jest wiele - wystarczy tylko sie chwilę zastanowić. Co ważne - mapa jest jaka jest - potem nikt Ci nie zarzuci, ze zapomniałes wspomnieć o jakimś szczególe, czy że róg jest nadpalony i nie widac dlszego ciągu drogi...
Poza tym wyobraź sobie sytuację gdy gracze dostaja połówkę mapy do łapek - bedą ją oglągac an wszelkie sposoby, wymyślać, dorysowywać - i co najwazniejsze - szukać drugiej czesci...
To otwiera naprawdę wiele furtek przed MG...







Argumentów jest wiele - wystarczy tylko sie chwilę zastanowić. Co ważne - mapa jest jaka jest - potem nikt Ci nie zarzuci, ze zapomniałes wspomnieć o jakimś szczególe, czy że róg jest nadpalony i nie widac dlszego ciągu drogi...
Poza tym wyobraź sobie sytuację gdy gracze dostaja połówkę mapy do łapek - bedą ją oglągac an wszelkie sposoby, wymyślać, dorysowywać - i co najwazniejsze - szukać drugiej czesci...
To otwiera naprawdę wiele furtek przed MG...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...

- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
